Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rower typu Fitness Road


26 odpowiedzi w tym temacie

#1 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 02 listopad 2012 - 23:03

Witam

Jak w temacie zamierzam kupić rower typu fitness - czyli coś do jazdy typowo na szosie, ale z prostą kierownicą (kolarzówkę już mam i szukam raczej czegoś do bardziej rekreacyjnej jazdy z mniej agresywną pozycją).

Główne założenia:
- rower ma być nowy (już mam dość przerabiania używanych - moje ostatnie 3 takie były)
- cena do około 3500 zł (ok. 850-900 Euro)
- porządna rama, która potem będzie służyć jako baza do ulepszania roweru
- dobrze widziana waga roweru poniżej 10 kg (tak więc raczej z widelcem karbonowym)
- muszą być obręcze na opony przynajmniej 700x28 (mile widziane 32)
- bardziej preferowana korba z 2 blatami, aczkolwiek to już taki detal nie mający wpływu na zakup
- rower musi być dostępny w sklepie z wysyłką do Francji (lub do zakupu już bezpośrednio we Francji)

Ogólnie przeglądając internet wpadły mi 4 rowerki w oko:
Cannondale Quick Speed 4 2013

Specialized Sirrus Comp 2013

Obrea Aqua TTG F 2013 (promocja)
(jednak to jako jedyny sklep wysyłkowy więc obawiam się o gwarancje. Bo normalnie to w mojej granicy cenowej dostane Aqua TSR)

Co sądzicie o tych rowerach? Który wydaje się wam najlepszym wyborem (i dlaczego)? Jakieś inne propozycje?

Miałem jeszcze pomysł kupić Orbea Aqua T23 F bo mam możliwość posiadania go za 599 Euro. Wtedy mam już spoko ramę z widelcem karbonowym, a po prostu ten słaby osprzęt z jakim jest skomponowany byłby do zajechania w pierwszym sezonie i potem stopniowe ulepszanie do Tiagry lub 105 (na moje potrzeby ta grupa osprzętu wystarczy).
Co wy na to?

Dzięki za pomoc.

#2 arkadiuszxx

arkadiuszxx
  • Użytkownik
  • 194 postów
  • SkądBochnia

Napisano 02 listopad 2012 - 23:22

Kiepskim osprzętem ? Jeśli jest to SORA to z pewnością nie można jej nazwać "kiepskim".

Co do tej zmiany osprzętu, to raczej się nie opłaca, gdyż trzeba wymieniać prawie wszystko...manetki, kasetę, łańcuch, przerzutkę... Moim skromnym zdaniem lepiej postawić na lepsze koła i opony.

Niestety nie doradzę Ci co do wyboru konkretnego modelu, gdyż o fitnessach niewiele słyszałem. Mogę Ci najwyżej podsunąć rower Merida Speeder.

#3 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 03 listopad 2012 - 08:04

Problem w tym, że gdyby T23 F był na Sorze to bym się nawet nie zastanawiał, ale jest on na SHIMANO 2300 8 rzędowy (link do T23 F ). Wiadomo wymiana to wiele rzeczy bo przechodziłbym na 10 rzędowy (pewnie łączny koszt wymiany byłby wyższy niż te 300 Euro różnicy w zakupie rowerów).

Chyba, że ktoś ma opinię już na temat Shimano 2300 i nie ma tragedii?? Jeśli wytrzymałoby to z 5000 tyś km bez moich ciągłych nerwów (rozregulowywanie, nieprecyzyjność pracy) to serio tańszy rower jest do przemyślenia.

Bo jak nie to tak jak pisałeś, że lepiej kupić raz a porządniej.


ps. Merida raczej odpada bo przyglądałem się już jej kiedyś i jakoś mi nie podchodzi.

#4 arkadiuszxx

arkadiuszxx
  • Użytkownik
  • 194 postów
  • SkądBochnia

Napisano 03 listopad 2012 - 12:19

za 600euro nie warto pakować się w 2300 przy rowerze fitness. Z reguły są one tańsze niż zwykłe szosówki i za 2400zł to już min. SORA.

Marka Specialized i Cannondale to oczywiście klasa sama w sobie i swoje kosztuje. Ponadto to są modele na 2013 - najdroższe. Może z 2012 uda się coś znaleźć ?

#5 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 03 listopad 2012 - 12:35

Myślałem tak jak ty, żeby wziąć 2012 rok, ale już nie mają :/ :/ Został mi jeszcze jeden sklep w pobliżu gdzie nie byłem więc może coś tam będzie jeszcze na stanie. Ogólnie powiedzieli mi w innych, że już nie biorąc zamówień na 2012. Na necie znalazłem kilka z obecnego rocznika, ale albo nie mój rozmiar, albo jest bez promocji i wychodzi jak 2013.


A z tego co wymieniłem to jest jakaś wielka różnica między Tiagra (Cannondale) a X-7 (Specialized)?? Szczerze nigdy nie miałem kontaktu z SRAM.

#6 arkadiuszxx

arkadiuszxx
  • Użytkownik
  • 194 postów
  • SkądBochnia

Napisano 03 listopad 2012 - 13:12

Po pierwsze tiagra to grupa szosowa, zaś X7 jest bodajże pod MTB/trekking.

Generalnie tiagra jest grupą ze średniej półki (lepiej niż sora, gorzej niż 105). Jeśli nie miałeś doczynienia z najnowszymi grupami to na pewno będziesz zadowolony z jej pracy.

O X7 się nie wypowiem, szczerze mówiąc pierwsze słyszę o niej.

Jeśli ja miałbym wybierać, wybrałbym cannondale`a. Choćby ze względu na ich świetne ramy. Ponadto tiagra z tego roku, na 10 biegów. Dobra oferta.

#7 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 listopad 2012 - 15:08

quibo, po pobieżnym przejrzeniu specyfikacji rowerów widzę, że:

- ORBEA AQUA FITNESS TTG - to szosówka z prostą kierownicą: ma szosowy cały osprzęt, łącznie z hamulcami, koła pewnie też szosowe (wąskie obręcze) i opony 700x23C, więc jak nie masz zamiaru zjeżdżać z asfaltu, to ORBEA będzie najlepsza, choć 3 tarcze w napędzie trochę psują ten obraz.

- Cannondale Quick Speed 4 - typowa hybryda: napęd najbardziej zbliżony do szosowego: kompakt 50/34 i kaseta 12-28. koła (a przynajmniej piasty) szosowe, ale obręcze mogą być już szersze (niestety nie znam tego modelu) na co wskazuje zastosowanie hamulców Mini V (sic!!!) do współpracy z szosowymi (Tiagra 4600 flatbar) manetkami, no i założone są dość szerokie opony 700x28C.

- Specialized Sirrus Comp - to najbardziej uniwersalny z tych trzech: napęd trekkingowy 48/34 (dwie tarcze ?!!!) i typowo góralska kaseta 11-36 - naprawdę nie wiem o co tu chodzi, ale to się da zmienić. Hamulce V-brake i cały osprzęt jest MTB (nie wiem jak piasty kół- czy są szosowe, czy MTB). Co do grupy X7, to wśród wyrobów SRAM-a trzeba ją umieścić gdzieś na poziomie 105-ki lub wyżej - w porównaniu do grup szosowych Sh. Te komponenty są po prostu świetne - wie to każdy, kto składał, regulował coś ze SRAMA w rowerach MTB. Gniotsa, nie łamiotsa.

Jeśli zależy ci na rowerze wyspecjalizowanym (prawie szosówka) to ORBEA, jeśli na uniwersalnym to Spec - Acha - Specialized robi zarąbiste ramy.

Wszystko zależy do czego Ci ten rower będzie miał służyć.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#8 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 03 listopad 2012 - 16:17

Super, dzięki za naprawdę super rady :) Właśnie o to mi chodziło jak stoi w klasyfikacji X-7 do grup szosowych (jeśli chodzi oczywiście o jakość bo wiadomo, że mają inna specyfikę).

Tak jak pisałem, że głównie będę jeździł na szosie (90-95% czasu) i naprawdę od święta na jakiś niewielki szuter. Ponieważ mam już kolarzówkę to już nie szukam niczego na oponach 23 (ewentualnie jak się da to bym zmienił na 28). Potrzebuję głównie coś szerszego, żeby można ewentualnie wrzucić jakieś sakwy na 2-3 dniowy wypad (nic specjalnie obciążającego). Skłaniam się więc bardziej do uniwersalnego rowerku czyli ORBEA mogę już odrzucić.

Rozumiem, że raczej ramy Spec i Cannondale są porównywalne jeśli chodzi o jakość?

Jeszcze, żeby trochę rozszerzyć wybór znalazłem rowerek trochę z mniej znanej firmy.
Co o tym sądzicie?
RADON SKILL 7.0


Zbudowany na 105/Tiagrze, czyli trochę lepiej niż Cannondale. Bardziej chodzi mi o tym jaką macie opinię na temat ram i reszty komponentów tego roweru. Jakie widzicie plusy i minusy w porównaniu z tymi wyżej wymienionymi.

#9 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 410 postów
  • SkądLublin

Napisano 03 listopad 2012 - 17:46

" Jeśli wytrzymałoby to z 5000 tyś km bez moich ciągłych nerwów (rozregulowywanie, nieprecyzyjność pracy) to serio tańszy rower jest do przemyślenia." - 5 000 000 km trochę dużo, bez ciągłych nerwów. :P

Moja Tiagra wytrzymuje, jak na razie prawie 9 tys. km bez żadnej regulacji (czytaj nerwów).

Pozdr
M...

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#10 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 listopad 2012 - 18:12

O rowerach tego typu się nie wypowiem, natomiast mogę się wypowiedzieć o SRAM x - 7... Jak robiłem jeszcze na serwisie jakiś czas temu, x- 7 było najczęściej zwracaną przerzutką na gwarancję, gdyż miała bardzo dużą wadę fabryczną - pękał materiał przy haku. Jeśli chodzi o samą indeksację - naprawde porządna sprawa, chociaż x - 7 to bardziej do tiagry bym porównał klasowo niż do 105... co ciekawe x - 5 miała dość podobną wadę, tylko, że materiał pękał w innym miejscu. Oczywiście SRAM zawsze się wywiązywał z obowiązku, i przesyłał poprostu nowy sprzęt bezdyskusyjnie. Na ile to było na takiej zasadzie, że to taka seria wypadła, to nie jestem w stanie powiedzieć.

#11 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 03 listopad 2012 - 18:34

" Jeśli wytrzymałoby to z 5000 tyś km bez moich ciągłych nerwów (rozregulowywanie, nieprecyzyjność pracy) to serio tańszy rower jest do przemyślenia." - 5 000 000 km trochę dużo, bez ciągłych nerwów. :P
.


No to serio dość dużo więc nie wymagajmy :) ;P ;)

Hrehor dzięki za info, poszperam więcej po necie, żeby zgłębić temat.

#12 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 listopad 2012 - 19:22

x- 7 było najczęściej zwracaną przerzutką na gwarancję, gdyż miała bardzo dużą wadę fabryczną - pękał materiał przy haku.

A może po prostu był montowany w sprzęcie do katowania, a i użytkownicy go nie oszczędzali (tzn. sprzętu) ;-) . Bo trzeba sobie powiedzieć, że osprzęt MTB Sram-a jest właśnie do tego. Gdyby to była prawda, to bym się zmartwił, gdyż mam obecnie 3 rowery na takim osprzęcie (X5, X7, zmiksowane), w tym jeden właśnie typu fitness.

Ale nie o tym mowa - przerzutki, manetki - to tylko zmiana biegów. Choć jak nie działa poprawnie to człowieka denerwuje :mrgreen:

ramy Spec i Cannondale są porównywalne jeśli chodzi o jakość?

Jeśli spojrzeć na ramy, to wg mnie Specialized też wygrywa, jest najnowocześniejszą konstrukcją - prowadzenia linek wewnątrz ramy. Biorę pod uwagę także Radona, ale jego cena jest za to niższa.

Właściwie, kluczem do zadowolenia z roweru tego typu będzie odpowiednie dobranie napędu i opon. A to można w każdej chwili zmienić (tylko korby jakby co są dość drogie).

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#13 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 listopad 2012 - 21:32

Ciężko poeiwdzieć, bo oczywiście żaden właściciel się nie przyznawał i było "o! really?", więc faktycznie raczej nie zrobiło się to od stania, i w nocy liliputy też nie kopały się tą przerzutką raczej... tak czy siak shitmano nie przychodziły aż tak często.

#14 meridian

meridian
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 03 listopad 2012 - 21:48

Co ty na to? Widzę, że nie lubisz nudnych rowerów...

http://www.boardmanb...ybrid_team.html

#15 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 03 listopad 2012 - 22:10

Oglądałem też Boardman'a i początkowo był dodany do długiej listy modeli wartych uwagi. Tylko, że w moim przedziale cenowym (do max 900E) to był bodajże Board Comp (na X5). Jednak głównym powodem dlaczego go odrzuciłem były hamulce tarczowe. Może jestem staroświecki, ale jakoś zawsze wolałem V-breaki :) :)

Na liście mam jeszcze jeden tańszy model francuskiej firmy: O'RKA 350 Fitness
Odrzuciłem go jako ostatni jak zdecydowałem, że jednak będę kupował coś z wyższej półki, ale może wg was jest on ciekawym konkurentem Spec/Cann? (wiadomo osprzęt niższej klasy, jednak cena też sporo mniejsza)

#16 meridian

meridian
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 03 listopad 2012 - 22:29

Jeżdżę nim od czerwca i zapewniam, że polubiłbyś tarcze. Kupiłem go za 2500 nówka na Allegro. Cena sklepowa to 1000 €. Zacny sprzęt, pięknie się prezentuje.

Dołączona grafika
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro

#17 meridian

meridian
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 03 listopad 2012 - 22:35

Gosć tutaj fajnie przedstawia swoje dziełka.



Myślę, że hybrydy są u nas na razie niedoceniane.

#18 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 listopad 2012 - 01:04

Są coraz bardziej doceniane. W kraku coraz częściej widzę ludzi, którzy np szukają starych ale lekkich ram trekkingowych na koło 28, montują prosty sztywny wideł, V ki, wąskie oponki i z tego co widzę działa - mi się też taki rowerek wala jeden, ale chwilowo czeka na lepsze czasy.

#19 quibo

quibo
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądFrancja

Napisano 04 listopad 2012 - 10:39

Jeżdżę nim od czerwca i zapewniam, że polubiłbyś tarcze. Kupiłem go za 2500 nówka na Allegro. Cena sklepowa to 1000 €. Zacny sprzęt, pięknie się prezentuje.


To rzeczywiście kupiłeś za przyjemną cenę :) Będę się przyglądał może gdzieś będzie promocja rocznika 2012 wersji Team (bo kupienie tego klasy niżej Board Comp mi nie podchodzi).

Co do hybryd to rzeczywiście póki co mało popularne są (tak samo jak ostre koło na miasto), ale to się powoli zmieni bo coraz więcej ludzi chce roweru uniwersalnego, którym mogą dojechać do pracy czy skoczyć gdzieś w weekend nie szukając przy tym sportowej pozycji jak w kolarzówkach.

U mnie też stoi stary trekking, ale niestety na stalowej ramie więc trochę ciężkawy. Przerobienie go na coś hybrydowego czy chce pokonywać dużo km mi się po prostu nie uśmiecha, może kiedyś przemieni się w ostre koło :)

#20 meridian

meridian
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 04 listopad 2012 - 12:24

Też tak myślę, kolara to kolara. Wyczynowo i ogień. Ale do normalnej, codziennej jazdy lepsza prosta kierownica. IMO podstawa to rower poniżej 10 kg. Jest w czym wybierać, tylko trzeba poszukać i czasami poczekać. Patrzę na to, jak ludzie kupują MTB, a potem tylko po ścieżkach rowerowych jeżdżą...

Latem przez kilka dni taki Skocik był do wzięcia za 2200 przez kilka dni. Spóźniłem się i wziąłem Boardmana.

Dołączona grafika
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro



Dodaj odpowiedź