Mój Dzisiejszy Trening
#1981
Napisano 03 lipiec 2013 - 16:05
A dziś powtórka "przed pracą": ciut ponad dwie godzinki tak po 155-165 bpm. Tylko jedna górka poprosiła o przyspieszenie do 183
Kondycyjnie super (średnia 30.5, a poza założoną strefę wychodziłem w 7% czasu), ale jednak wrażenia mam mieszane (2 razy o mało co nie zaliczyłem dziury, raz bym się daj przejechać jakiemuś gofrowi): chyba czas zacząć wstawać wcześniej, spanie na rowerze jednak jest mało bezpiecznym sportem
Jutro powtórka ze spinningiem, ale z pooooowooolnym kręceniem. Może nie będą musieli budzić
#1984
Napisano 03 lipiec 2013 - 20:32
Baza w mieście etapowym Ascea i wspinaczki po górskich premiach Sella di Catona itp , wspaniałe widoki góry , skały, drogi jak serpentyny z jednej strony , morze z drugiej.
Drogi puste ruch zerowy , wioski przez które się przejeżdża w 3 minuty, wspaniałe miejsca do treningów.
Niestety pogoda - upał i rodzinka pozwoliły tylko na kilkaset kilometrów ;-)
Dziś pierwsze 30km w kraju , av 30,4 km/h
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#1985 Gosc_łukasz_*
Napisano 03 lipiec 2013 - 20:45
https://picasaweb.go...475729817702834
#1986
Napisano 03 lipiec 2013 - 22:37
Dziś pierwsze 30km w kraju , av 30,4 km/h
Boli, co ? ;-)
Ja dzisiaj w południe 2 dyszki do pracy i prawie tyle samo po 22 do domu.
Tak się zastanawiałem jakby tutaj sobie umilić powrót, przy okazji aby efekt był i wymyśliłem sobie takie krótkie (7.2 km) ITT w trakcie jazdy z pracy.
Fajna sprawa. Zrobiłem sobie pliczek w Excel-u i będzie porównanie jak znalazł w niedalekiej przyszłości.
#1987
Napisano 03 lipiec 2013 - 23:33
3:30 pobudka i gonię jutro na Zakopane. Jak z asfaltem z Chochołowa przez Ciche, Czerwienne, na Ząb i Poronin? A może lepiej na Ratułów, Nowe Bystre i dopiero Ząb?
kurcze szkoda ze dopiero teraz patrze. w sumie tutaj nie ma znaczenia, ale najlepiej zrobic opcje czerwienne i za bahledowka zjazd do ratulowa i dopiero podjazd na ząb
Nic się nie stało To ja za późno zadałem pytanie.
Cel wykonany w 80%: 373 km i 3600 m w pionie
W 80%, bo planowałem 400 przez Krowiarkii, ale asfalt jest tam chyba nadal do d. więc zrezygnowałem. No i o 2 h szybciej chcialem to zaliczyć Dobrze, że lampę naładowałem i zabrałem, bo w N.Sączu się przydała.
W stronę gór od samego rana trzymał wiaterek, nie siłowałem się z nim i średnia była około 25/h. Dopiero jak podjeżdżałem Łapszankę, zaczął się zmieniać. Potem Jurgów, Słowacja, Łysa P., Zakopane, Chochołów, Ciche, i dalej jak na mapie przez Ząb do Poronina.
Niestety na zjeździe z Ząbia zaczęło padać, więc mając w perspektywie 150 km hamowałem żeby łańcucha nie zalać (smar na suche warunki...). Nic to nie dało, bo za parę km w Bukowinie T. przywaliło gradem i deszczem, że na podjeździe drogą dosłownie lały się potoki wody. Naniosły sporo gryzu i grubych kamieni. Więc kolejny zjazd wolny, tym razem po chodniku żeby do obręczy się woda nie wlała... Ale i tak byłem cały strzaskany Jakoś obeschłem zanim do Łopusznej dojechałem. Przełęcz Knurowska, Ochotnica G. i D. remont asfaltu i ... dup, tylna dętka pękła... Strasznie pechowy dzień. Ważne, że zero kryzysu, dobre samopoczucie "po" tak że mógłbym jechać do rana i dłużej
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#1988 Gosc_Grzeesiu96_*
Napisano 03 lipiec 2013 - 23:53
Natomiast ja dzisiaj wieczorkiem wyjechałem sobie o 18:30. Przejechałem 30 km i mi opona strzeliła... miałem szczęście w nieszczęsciu, że blisko mieszkał mój kuzyn Zapakowaliśmy rower i mnie odwiózł... A w planach miałem jeszcze ze dwadzieścia. No ale trudno
#1991
Napisano 04 lipiec 2013 - 11:37
szybki trening, 40km w tym podjazd na przelecz knurowska, prawie 15 minut na sredniej mocy 450 watt, po bm myslenice mam ogromna nadzieje ze noga w koncu sie rozkreca
http://app.strava.co...vities/64184113
Waty ze Stravy to jak wrozenie z fusow ;-) No, ale KOM dobry :-)
#1993
Napisano 04 lipiec 2013 - 17:19
#1996 Gosc_łukasz_*
Napisano 04 lipiec 2013 - 21:48
#1999
Napisano 05 lipiec 2013 - 17:32
Licencjat oddany, teraz tylko obronić sie 12.07 i będzie po wszystkim.
http://kris91.bikest...osc-siebie.html
Dst: 41.00 km
Czas: 01:11 h
Avg: 34.65 km/h
Max: 54.00 km/h
Temp: 25.0*C
HR max: 178( 89%)
HR avg: 152( 76%)
Kalorie: 872(kcal)
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
#2000
Napisano 05 lipiec 2013 - 20:35
no to to już raczej formalność - zrób dobre wrażenie i dobra ocena w kieszeni, a właściwie na dyplomie ;-)Licencjat oddany, teraz tylko obronić sie 12.07 i będzie po wszystkim.
Środa - czwartek dziura w treningach, czwartkowy trening przesunięty na dziś i pomimo max 4h snu (zresztą w całym tygodniu szału nie było...) noga za bardzo nie przymula, gorzej z głową i motywacją.
Rozgrzewka 15 min, następnie dwa bloki po 8km (średnie: 223W i 226W - strefa 5), po każdym 5 minut odpoczynku w 1 strefie. W stosunku do zeszłego tygodnia (2x6,5km) wzrost średniej mocy każdego bloku o ok. 10W przy porównywalnym odczuwalnym wysiłku (do maksymalnego wysiłku jeszcze sporo zostało - miał być trening, to i był), co rokuje bardzo pozytywnie na dalszy rozwój ;-)
Trening dość krótki, no ale czasu mało: 1h 13 min.
Śr. moc: 171 W
Maks. moc: 828 W
Max Avg Power (20 min): 196 W
Normalized Power (NP): 195 W
Intensity Factor (IF): 0,945
Training Stress Score (TSS): 109,1
Work: 757 kJ
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750