W sobote gorski szosowy wyscig Rajcza Tour z cyklu Road Maraton- dystans 102km, pogoda deszczowa, ale podczas samego wyscigu bez opadow, natomiast nawierzchnia mokra, co powodowalo niebezpieczne zjazdy. Koncowy wynik taki sobie ze wzgledu na brak wystarczajacego odpoczynku i regeneracji po wczesniejszych wyscigach w poprzedni weekend (w Piekarach i Rybniku), srodowym sciganiu sie na katowickim IC oraz calotygodniowa praca. W przyszlym sezonie trzeba baczniej zwrocic uwage na regeneracje.
Miejsce open 63, w kategorii 21.
Mój Dzisiejszy Trening
Started By
maciej1986
, 01 gru 2012 17:20
15534 odpowiedzi w tym temacie
#4562
impa
-
- Użytkownik
- 1077 postów
- SkądŚREM
Napisano 22 wrzesień 2014 - 19:10
Dziś:55,61km ze średnią 32,2km/h+7,64km ;-)
#4565
soar
-
- Użytkownik
- 219 postów
Napisano 24 wrzesień 2014 - 15:38
chłopie, kogo obchodzą te twoje słitfocie...
rozumiem jakbyś pokazywał jakieś fajne miejscówki, ale jedyne co widać na tych zdjęciach to sterty chińskiej odzieży
- d.m. lubi to
#4568
łukasz80
-
- Użytkownik
- 1006 postów
Napisano 24 wrzesień 2014 - 17:29
soar wybaczę ci pisanie takich głupot bo rozumiem ze to zazdrość przemawia przez ciebie , pozdrawiam normalnych
- ojcie_c, astronom i Greek lubią to
#4569
astronom
-
- Użytkownik
- 1367 postów
- SkądBurzyn
Napisano 24 wrzesień 2014 - 17:56
Powrót z dyżuru w Gorcach (szczyt Suhora k. Koninek) do domu, przez przełęcze w Łętowe-Wilczyce (13%), Marszałka Rydza-Śmigłego (12%) a potem już generalnie z górki na Zamieście, Limanową, Laskową, Czchów, Zakliczyn, Gromnik i dom: 116 km, średnia najwyższa w tym roku tj. 28.25/h - ale to dzięki temu, że tylko 910 m w górę za to w dół jakieś 1315 m. Wiaterek generalnie trzymał przeciwny, albo boczny.
Dobrze że w piątek zapakowałem trochę cieplejszych ciuchów, przynajmniej górę i głowę miałem ocieploną, kolana trochę zmarzły, ale nie jest źle.
Dobrze że w piątek zapakowałem trochę cieplejszych ciuchów, przynajmniej górę i głowę miałem ocieploną, kolana trochę zmarzły, ale nie jest źle.
- piotrkol lubi to
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#4570
impa
-
- Użytkownik
- 1077 postów
- SkądŚREM
Napisano 24 wrzesień 2014 - 20:01
Dziś:64,58km ze średnią 32,7km/h+5,77km ;-)
#4571
Tornadotwister
-
- Użytkownik
- 596 postów
- SkądBielsko-Biała
Napisano 25 wrzesień 2014 - 17:30
38km rano w bardzo mocnym wietrze , choć w nocy to musiał być prawdziwy huragan w wielu miejscach nie dało się jechać tyle połamanych gałęzi na drogach... I przed pracą już ciężko trening zrobić za późno się jasno robi.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#4574
Kekacz
-
- Użytkownik
- 1112 postów
- SkądRzeszów
Napisano 25 wrzesień 2014 - 19:24
Do połowy wiatr w morde (z południa)
Avg Speed 24.7km/h
W górę 666 m
Avg Heart Rate 156bpm
Avg Cadence 74
Temperature 18℃
Elapsed Time 2:22:52
http://www.strava.co...ities/199216876
Avg Speed 24.7km/h
W górę 666 m
Avg Heart Rate 156bpm
Avg Cadence 74
Temperature 18℃
Elapsed Time 2:22:52
http://www.strava.co...ities/199216876
"MAMIL"
#4575
Prozor
-
- Moderator
-
- 8622 postów
- SkądSulęcin
Napisano 26 wrzesień 2014 - 18:37
Za to w drodze powrotnej miałeś dopalacz 
Kadencja 74? Liczona z zerami podczas zjazdu, czy część aktywna? Jeśli to drugie, to nie zal Ci kolan? Ostatnio jak schodzę do 90 to dla mnie robi się za wolny obrót korbą, nawet podczas podjazdów wolę szybciej kręcić, przy wymianie korby skróciłem ramiona o 7,5 mm i kręci mi się jeszcze lepiej. A jeszcze nie tak dawno deptalem koło 80 obr/min😜
Kadencja 74? Liczona z zerami podczas zjazdu, czy część aktywna? Jeśli to drugie, to nie zal Ci kolan? Ostatnio jak schodzę do 90 to dla mnie robi się za wolny obrót korbą, nawet podczas podjazdów wolę szybciej kręcić, przy wymianie korby skróciłem ramiona o 7,5 mm i kręci mi się jeszcze lepiej. A jeszcze nie tak dawno deptalem koło 80 obr/min😜
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#4576
Kekacz
-
- Użytkownik
- 1112 postów
- SkądRzeszów
Napisano 26 wrzesień 2014 - 18:59
Dopóki nie przeginam ze zbyt częstym ciśnięciem na stojąco to kolana milczą. Koszykówka też ich nie zniszczyła.
Niby w Edku mam ustawione "Rytm - Śr. niezerowa" więc nie powinno brać opierdzielanki z góry pod uwagę. Nic jednak nie poradzę, że czasami górka zmusza mnie do przepychania z kadencją i 50. Nie od razu Kraków zbudowano
"MAMIL"
#4578
piotrkol
-
- Użytkownik
- 2024 postów
- SkądBrzesko
Napisano 27 wrzesień 2014 - 17:56
Lało do godziny 14, potem wylazło słoneczko 
Udało się suchym kołem pojeździć. Niestety mimo słońca zimno :/ czuć jesień
47,1km, @1:45h, 315m w pionie
Tempo lajtowe oprócz walki na 2 segmentach ;>
http://www.strava.co...ities/200100781
Udało się suchym kołem pojeździć. Niestety mimo słońca zimno :/ czuć jesień47,1km, @1:45h, 315m w pionie
Tempo lajtowe oprócz walki na 2 segmentach ;>
http://www.strava.co...ities/200100781
#4579
Gosc_Dominik_*
Gosc_Dominik_*
-
- Gość
Napisano 27 wrzesień 2014 - 17:58
Dzis 98km ze srednia 29,8. Chociaż przez większość trasy jechałem 32-33, a wracając wiatr w plecy, wiec bylo 40km/h caly czas, tak wiec uznajmy z srednia z jazdy byla 35km/h. Musze kupic licznik z opcja pauzy to będą jeszcze lepsze.
#4580
Koniunl
-
- Użytkownik
- 685 postów
- SkądHolandia
Napisano 27 wrzesień 2014 - 19:00
Pech jak cholera - dzisiaj przedostatnie zawody klubowe w sezonie, piękna pogoda, pełna kontrola sytuacji. Na ostatnim okrążeniu zostało mi jeszcze duużo pary w nogach, ale dałem się zamknąć w pewnym momencie i straciłem dobrą pozycję, więc ruszyłem na ostatniej prostej z mocnym sprintem. Była szansa na pierwszą dziesiątkę, najlepsze miejsce w tym sezonie. A tu nagle koleś z tyłu zachaczył przednim kołem o mój tył - poszły mi prawie wszystkie szprychy z lewej strony i dokulałem się siłą rozpędu do finiszu na 23 miejsce. 
A z tyłu niezła kraksa, teraz z niepokojem oczekuję telefonu z ubezpieczalni - nie jest jeszcze jasne po czyjej stronie leżała wina, a kamerkę niestety miałem z przodu, a nie z tyłu...
Zamiast planowanych 130 km wyszło mi dzisiaj tylko 84 - trzeba było dzwonić po żonę .
http://www.strava.co...029781/overview
Dodaj odpowiedź
