Mój Dzisiejszy Trening
#5142
Napisano 25 styczeń 2015 - 17:49
Wczoraj, 3 godziny na stoku. Czarny Groń.
Moje wakacyjne tereny - mamy domek w pobliżu pod Przełęczą Kocierską. Fajny ten Groń - malutki, ale zazwyczaj dobrze przygotowany. Moja żona i syn jeździli tam wczoraj razem z Tobą
Świetne trasy szosowe w okolicy - znasz? Jak nie to najpóźniej pod koniec marca będę tam śmigać na szosie. Jak jesteś z okolicy, to musisz wtedy śmignąć ze mną.
pozdr
Żeby nie było zupełnie oftopowo: trenażer 1h 40min, na koniec walnąłem się w nabiał schodząc z roweru.
Wieczorem jeszcze chwilka ciężarków na uda.
#5143
Napisano 25 styczeń 2015 - 19:31
Dist 52km, time 2:02:00, tetno sr 125, max 161.
ImageUploadedByTapatalk1422210646.737541.jpg 367,67 KB 14 Ilość pobrań ImageUploadedByTapatalk1422210658.335075.jpg 315,76 KB 14 Ilość pobrań
#5144
Napisano 25 styczeń 2015 - 20:18
4h na stoku. Korbielów, Pilsko
Parmenides, bardzo chętnie przejadę się z Tobą, jak będziesz w okolicy. Teren Beskidu Małego, to niezupełnie mój rewir, bo na rowerze, w tamtych stronach najdalej sięgam Wadowic, Andrychowa i Kęt. Ale nic nie stoi na przeszkodzie wybrać się gdzieś dalej, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pozdrowienia dla żony i dzieciaków. Na gondoli rozmawiałem z pewną matką, która opowiadała o swoim synu, jeżdżącym w dole. Kto wie, czy to nie była ona.
#5145
Napisano 26 styczeń 2015 - 13:42
Chętnie was obwiozę po tych terenach o ile można się podłączyć i nie będziecie szaleć ze średnimi :-) Kocierz , Wielką Puszczę, Górę Żar można zrobić lub Przegibek np fajne przewyższenia wyjdą ;-)
Żeby nie było off : dzisiaj regen jak na amatora przystało ;-)
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#5152
Napisano 27 styczeń 2015 - 11:34
Ultek ty jesteś cały czas w formie rowerowej nie robiłeś przerwy przecież z tego co czytam ten wątek więc na szczycie będziesz marznął i czekał :-D u mnie 3 m-c przerwy z 3 wypadami rowerowymi reszta to bieganie .....a jak mamy płakać to Magurka raczej, ja zawsze tam płacze 8-)
Ale fajnie jak się ustawimy na taki trening bo w górach zawsze idzie poczekać na górze razem w dół i następny podjazd.
Bardzo spokojnym tempem po tych górach w 3 godzinki tak do 2.000 m możemy zrobić w górę jak dobrze poukładać.
Dzisiaj rozbieganie 6,6 km , 6:15/km . 40 minut.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#5153
Napisano 27 styczeń 2015 - 16:52
Mątbajkiem po ośnieżonym lesie:
DST 30,27 km
TM 2:18:39
AVS 13,09 km/h
ODO 318 km
Godz. 13 - 15, temp. 2ºC
To nie tak Tornado. Może i wygląda jakbym stale był w treningu, ale od początku grudnia jeżdżę na zupełnym luzie, przeważnie góralem po lesie. Jak już siadam na kolarkę to średnie miałem 24-27 km\h. W sezonie wazę 74, a teraz 82 kilo. W ub roku, na początku sierpnia, gdy byłem na Żarze, miałem tętno max. 199, a teraz, w grudniu skacze do 204-210, na płaskim terenie. Jak widać to kicha nie forma.