@dbkrystian
Weź ty chłopie przestań tak podniecać się tymi średnimi, bo to żaden wymierny wskaźnik. A jak tak bardzo Cię to jara to kup se motór
Posted 29 March 2015 - 15:10
@dbkrystian
Weź ty chłopie przestań tak podniecać się tymi średnimi, bo to żaden wymierny wskaźnik. A jak tak bardzo Cię to jara to kup se motór
Posted 29 March 2015 - 15:38
"MAMIL"
Posted 29 March 2015 - 16:19
Środa 51 km i coś około 700 m, dziś 72 km i lekko ponad 1000 m w pionie.
Dziś do 40tego km (i 200 m w pionie) szło całkiem całkiem, w drugiej połowie zaczęły się ostrzejsze podjazdy, nogi zrobiły się z waty, średnia poleciała na 23.45/h.
Tętno jeszcze wysokie (średnia 138, jesienią bywa ok. 117 na tej samej trasie). Nawet na kilkuminutowym postoju nie zdążyło spaść poniżej 105 ud/min.
Najważniejsze, że dzięki przejeżdżonej na rowerze i nartach zimie, moja masa startowa w tym roku jest ok. 13 kg mniejsza niż rok temu, generalnie ważę tyle ile rok temu po prawie 5000 km w sierpniu
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 29 March 2015 - 17:47
Nie liczy się sprzęt tylko serce.
Posted 29 March 2015 - 19:27
Było nas ze 20 chłopa, udało mi sie utrzymać koło.122.6kmDistance4:07:09Moving Time528mElevation294WEstimated Avg Power4,361kJEnergy OutputAvg Speed 29.8km/hMax 75.2km/hHeart Rate 142bpm max 171bpmCalories 4,863Elapsed Time 4:52:46szału nie ma -)
Posted 30 March 2015 - 12:21
W zasadzie nie treningi, tylko zwykłe przejażdżki - świętowałem 41. urodziny:) Od czwartku do niedzieli jeździłem w górach ze szwagrem. Pogoda była dość fatalna. Na Przełęczy Salmopol złapał nas grad i śnieg, jeden dzień musieliśmy skrócić jazdę, bo lało przez cały czas. Mimo tego udało się przejechać ponad 250 km, ponad 4700 m w pionie. Wjechaliśmy wielokrotnie na Przełęcz Kocierską, Przełęcz Targanicką oraz zaliczyliśmy inne fajne podjazdy: Górę Żar, Przełęcz Samopol od Szczyrku, Hrobaczową Łąkę, Przegibek od Międzybrodzia. Na więcej pogoda nie pozwoliła. Mimo kompletnie nie rowerowej pogody fajny wyjazd. I choć nie udało mi się spotkać z forumowiczami, to spotkaliśmy na trasie kilku innych zapaleńców.
Od stycznia przejechałem trochę ponad 2200 km.
pozdr
Przełęcz Przegibek z Miedzybrodzia - Altimetr.pl
Kocierz z Targanic - Altimetr.pl
Przełęcz Targanicka z Porąbki - Altimetr.pl
Przełęcz Salmopolska od Szczyrku - Altimetr.pl
Posted 30 March 2015 - 16:39
Wczoraj zaliczyłem dużą pętlę bieszczadzką.
Zagórz-Ustrzyki dolne-górne ,Cisna -Lesko-Zagórz.
W Stuposianach wyprzedził jakiś rowerzysta ,czyżby ktoś z forum?
Piękna trasa,jeszcze nie raz tam zawitam.
Dst: 165 km
av: 22.2 km/h
Posted 31 March 2015 - 00:39
http://app.strava.co...ities/276663466
KOM KOM KOM !!! AAHAAHAHAHAHHAAHA!!!!!!!
Jakbym nie wydygał na zakręcie to miałbym samodzielne prowadzenie w rankingu, a tak jest ex aequo. Deszcz, wiatr i 74 km/h max na ostatnim zjeździe. Gacie były pełne.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
Posted 31 March 2015 - 11:17
To raczej KODH ;-)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Posted 31 March 2015 - 11:20
Trekking z rana Dystans: 44,3 km w czasie 1 godzina i 41 minut.
Posted 31 March 2015 - 11:46
W zasadzie nie treningi, tylko zwykłe przejażdżki - świętowałem 41. urodziny:) Od czwartku do niedzieli jeździłem w górach ze szwagrem. Pogoda była dość fatalna. Na Przełęczy Salmopol złapał nas grad i śnieg, jeden dzień musieliśmy skrócić jazdę, bo lało przez cały czas. Mimo tego udało się przejechać ponad 250 km, ponad 4700 m w pionie. Wjechaliśmy wielokrotnie na Przełęcz Kocierską, Przełęcz Targanicką oraz zaliczyliśmy inne fajne podjazdy: Górę Żar, Przełęcz Samopol od Szczyrku, Hrobaczową Łąkę, Przegibek od Międzybrodzia. Na więcej pogoda nie pozwoliła. Mimo kompletnie nie rowerowej pogody fajny wyjazd. I choć nie udało mi się spotkać z forumowiczami, to spotkaliśmy na trasie kilku innych zapaleńców.
Czy przypadkiem to nie wy jechaliście od Suchej B. w stronę jeziora Żywieckiego w sobotę ok.11 w czerwonych wiatrówkach i nie mijaliście mnie w okolicach Oczkowa?
Posted 31 March 2015 - 14:30
Wyjazd w jedynym okienku pogodowym dzisiaj o 6 rano lodowato i wietrznie 58km , ale zaraz po powrocie rozpętało się piekło zgodnie z planem w sumie deszcz , śnieg i huragan 8-) Wiosna jak się patrzy......
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava