15534 odpowiedzi w tym temacie

[Majcher]

Piątek 53 km śr. 23,7 km/h

https://www.strava.c...ities/912590023

 

Dzisiaj 81 km śr. 24.2 km/h

https://www.strava.c...ities/913527357

[stryjek]

Dziś w końcu fajny trening, 105km i 1016m w górę
Trochę wiało ale słonko ładnie świeciło więc było super.

[kris91]

Dzisiaj fajna jazda po górkach koło Trzebnicy, - Prababka i te sprawy. Wiatr dzisiaj niemożliwy! Ciągle w twarz, ciągle mocny.. masakra!

 

• DST 158.00km
• Czas 04:56
• V_AVG 32.03km/h
• V_MAX 68.00km/h
• Temp. 12.0°C
• HRmax 186( 96%)
• HRavg 154( 79%)
• Kalorie 3232kcal
• W górę 986m
• Sprzęt Scott Addict 30 2015
• Aktywność Jazda na rowerze
• cad: 87

Małe opowiadanie z dzisiejszego treningu: http://kris91.bikest...zy-i-wiatr.html

[kaido2]

Do puli:

Rano - 80 km, avg 28,5, up264

Po robocie - 70% pod wiatr lub boczny, 60 km, avg 26,3, up 140.

Niestety czasu mało

 

Łącznie w garnku - 4 dni i 570 km

[Monowiec]

Ja alleycata dzis miałem, ostre koło, przełożenie 46x16. Jakieś 35km, a czuje się jak po 150km.

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[Cyklo Ziutek]

Dzisiaj jazda w duecie, ale ogólnie słabo 85,2km; avg 24,7km/h; trochę wiatru i kumpel zdechł po 60km. Doholowałem go do domu w jednym kawałku, ale się trochę ujechałem. Kto ma miękkie serce, ten ma słabą średnią .

[nsmartin]

DST 54 km AVG 26,6 km/h + wiatr chyba 100 km/h w twarz...no dobra może trochę mniej ale dmuchało niemiłosiernie całą drogę.

[Maku1980]

Dystans 2x60km 

Pierwsza 60 rano średnia 27km/h przyjemnie i spokojnie średnie tętno 135

Drugie 60km męczarnia z wiatrem średnia 21km/h tetno 130. Wiało tak że z górki żeby jechać trzeba było kręcić. Pierwszy raz wiatr pokazał mi swoją moc.

Ogólnie zadowolony

 

[lukasz318]

Czas jazdy 2.49 dyst 74 cad 78 cal 1985 av hr 134 max 168 avg 26,5 max 43

Słoneczny, wietrzny przelocik

[Majcher]

Dzisiaj 103,7 km śr. 28,7 km/h 

https://www.strava.c...ities/914902057

[Lobster]

Dzisiaj 55 km, ciągle jeszcze kręcę bazę. Wyjechałem o 8:30 i zmarzłem jak "rudy pies" bo uwierzyłem że słońce zrobi swoje, nic z tego, przegrało z lodowatym wiatrem z NE, trzeba było ubrać się "przeciwwiatrowo".

28km/h, tetno śr 132.

[freak78]

Witam, a więc dziś pogoda dopisała, mój dzisiejszy "trening" polegał na przejechaniu może około 80 km w lekkim tlenie, ale nieco wiało przez jakąś część trasy, więc prędkości nie były zbyt oszałamiające, poza tym jeżdżę bez licznika, bo bateryjkę muszę kupić, ale przynajmniej na razie nie patrzę w cyferki, wspaniale było dziś po prostu gnać przed siebie i za to kocham szosę, kontemplować mijane białe paski na drodze, pola, lasy, kolejne miejscowości, spacerowiczów, bo wreszcie pogoda, wiosna Poza tym miałem trening techniczny - między Starogardem a Świdwinem droga to masakra, trenowałem slalom gigant między czarnymi kraterami w jezdni, podobnie między Świdwinem a Słonowicami, standardowe urozmaicenia a'la Paris - Roubaix na drodze co roku na wiosnę po mrozach pojawiają się, na tym się gorzej jak po bruku jeździ, i energii rower dużo traci, na koniec pokręciłem trochę w miejskim ruchu, pora na kawkę przy kompie

[jazem99]

Witam, a więc dziś pogoda dopisała, mój dzisiejszy "trening" polegał na przejechaniu może około 80 km w lekkim tlenie, ale nieco wiało przez jakąś część trasy, więc prędkości nie były zbyt oszałamiające, poza tym jeżdżę bez licznika, bo bateryjkę muszę kupić, ale przynajmniej na razie nie patrzę w cyferki, wspaniale było dziś po prostu gnać przed siebie i za to kocham szosę, kontemplować mijane białe paski na drodze, pola, lasy, kolejne miejscowości, spacerowiczów, bo wreszcie pogoda, wiosna Poza tym miałem trening techniczny - między Starogardem a Świdwinem droga to masakra, trenowałem slalom gigant między czarnymi kraterami w jezdni, podobnie między Świdwinem a Słonowicami, standardowe urozmaicenia a'la Paris - Roubaix na drodze co roku na wiosnę po mrozach pojawiają się, na tym się gorzej jak po bruku jeździ, i energii rower dużo traci, na koniec pokręciłem trochę w miejskim ruchu, pora na kawkę przy kompie

To dziwne że się nie spotkaliśmy bo ja dzisiaj własnie wracałem od płot przez starogródek.

Ogólnie to mój pierwszy post w dziale trening.

 

 

https://www.endomond...kouts/893426564

[renton]

Wczoraj:

52,75 km, średnia 28,9 km/h

Walka z wiatrem na maksa.

 

Dziś:

60,26 km, średnia 29,4 km/h

Walka z wiatrem oraz kacem

[Knopfler]

U mnie drogi po zimie to tragedia. W Albanii mają lepsze.

 

Najlepsze jest to, że wreszcie zmieniliśmy czas i będzie można pojeździć po robocie.

 

Dystans: 49,81 km

Czas: 2:02:43

V śr: 24,35 km/h

V max: 48.87 km/h

Up 306m

Tętno średnie: 152

Tętno max: 179

Kadencja: 88

Kalorie: 2188

 

Ogólnie jest lepiej niż rok temu choć oczywiście szału nie ma.

[Cyklo Ziutek]

Trochę słońca - LSR (luz, swoboda, rekreacja) - 65,9km; avg 25,7km/h cała trasa na blacie 34T.

[impa]

Dziś: 77,1 km ze średnią 28,3 km/h

[kaido2]

Garnek zawiera moich 755 w imprezie.

Tydzień i zrobione 933km

 

Dziś:

 

Rano 115 i bach złamałem blok, avg 27,1 , hopki na 351m

Ze złamanym blokiem na imprezę, pozabierać graty - 15km, avg 26,6

Blok zdemontowałem, na jednej nodze, do chaty - 15 km, 27,2

Założyłem nowy i test & light sport, po kilku małych hopkach - 40 km, avg 29,6,  w górę 70m

 

Łącznie 185 km