Miało być słońce, wg prognoz, nawet tych rzeczywistych, ciepło, 21 st, , a w rzeczywistości całe Łysogóry i tereny przyległe stopione we mgle i raptem 10-11 st.Ech te mądrości mass mediów

https://www.strava.c...ties/2736080630
Posted 24 September 2019 - 18:14
Posted 24 September 2019 - 18:24
Grzegorz, to samo u mnie, dopiero po 14tej chmura trochę wyparowała i zaczęło lekko operować Słońce. Wpadło leniwe 50.6 km i 1058 m up: www.strava.com/activities/2736425308
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 24 September 2019 - 20:54
Trening 39.
Dystans: 48,83 km
Czas: 1:52 h
Trening 40.
Dystans: 51,32 km
Czas: 1:53 h
Posted 27 September 2019 - 21:17
196.18 km i 2644 m w pionie po coraz bardziej jesiennym Beskidzie Niskim (od niedzieli widać spory postęp w procesie kolorowienia drzew, w tym tempie max nadejdzie za 5-8 dni ...): www.strava.com/activities/2744455805
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 29 September 2019 - 13:06
Czwartek: 111,08 km, średnia 31,54 km/godz.
Sobota: 132,23 km, średnia 30,40 km/godz.
Niedziela (dzisiaj): 110,19 km, średnia 30,51 km/godz.
Posted 29 September 2019 - 18:29
Środa 42km, 600up,25.5 km/h
piątek 122km,1000up, 27.5 km/h
niedziela 113km, 1550up,26.5 km/h
Dwa tyg w górach świętokrzyskich, ok 1000km, czuć po kościach
Na zakończenie same przygody,najpierw setki skautów Europy na świętym krzyżu , potem jadę drugi raz i oczom nie wierzę, patrzę i widać oddalone o 200km Tatry a na zakończenie pod wieczór idę sobie pobiegać koło lasu a nagle jakaś wielka bestia przeleciała obok coś jakby łoś
https://www.strava.c...ties/2749147560
https://www.strava.c...ties/2749902669
https://www.strava.c...ties/2743962635
Posted 29 September 2019 - 20:22
Wykorzystywania resztek w miarę jeszcze ciepłej pogody c.d. - jak zwykle Beskid Niski, już jesienny - 167.5 k i 2038 m pion.
www.strava.com/activities/2750118680
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 01 October 2019 - 09:58
Trening 41.
Dystans: 77,4 km
Czas: 2:57 h
Zaraz po 5 km spaceru po lesie i dwa wielkie kosze pełne grzybów
Posted 01 October 2019 - 10:11
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Posted 01 October 2019 - 14:10
Posted 01 October 2019 - 15:09
Trening 42.
Dystans: 41,58 km
Czas: 1:38 h
Nieźle wiało. Trochę się rozruszałem po grzybobraniu i robocie przy marynowaniu, którego czynnikiem ubocznym było spuchnięcie nóg.. Ale już jest ok.
Posted 01 October 2019 - 19:04
Posted 01 October 2019 - 19:04
Posted 03 October 2019 - 20:37
Trening 43.
Dystans: 51,35 km
Czas: 2 h
Muszę dokupić rękawiczki, bo mi dłonie zmarzły. Poza tym złapał mnie lekki deszcz, a w deszczu nie mam za dużo doświadczenia w jeździe i jechałem wolno, zapobiegawczo. Potem trochę było w nogi zimno, nogawki lekko zmokły, ale na szczęście kawałek dalej wyszło słoneczko i po krótkim postoju na papu nogawki ładnie wyschły i pojechałem dalej.
Posted 03 October 2019 - 21:51
godzinka w nogę (w jedno) i 4h rower, ale krzyżowe boli z tyłu kolana . tydzień laby
Posted 05 October 2019 - 07:41
Posted 06 October 2019 - 12:57
Czwartek: 104,07 km, średnia 30,29 km/godz. Przebiłem tylną dętkę.
Sobota: 103,33 km, średnia 30,78 km/godz. Przebiłem przednią dętkę.
Niedziela (dzisiaj): 109,06 km, średnia 30,59 km. Gdy startowałem było 2,3 stopnia - trzeba zacząć przyzwyczajać się do zimna.
Posted 06 October 2019 - 14:37
czasem sobie jeżdżę! dziś objazd potencjalnej trasy PB na którą pewnie jest 0 szans. No ale przynajmniej mam miazga trasę treningową, która spokojnie mogę modyfikować +-25km wczoraj było spoko, ale dziś już zimę było czuć ostro brrr
T: 2h33min
DST: 54km
AVS: 21kmh
AVHR: 137ud (76%)
CAD: 80
AVP: 256W (291NP)
dojazd rozjazd +2x20min
https://www.strava.c...ties/2766901998
wczoraj ta sama trasa, spokojniej -> https://www.strava.c...ties/2764220611
Posted 06 October 2019 - 15:54
Posted 06 October 2019 - 16:41