Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15530 odpowiedzi w tym temacie

#15101 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3185 postów

Napisano 23 listopad 2022 - 15:30

Uwielbiam te tereny. Pamiętam jeszcze jak zamiast obecnego ładnego asfaltu z Międzylesia do Lesicy było gruzowisko i podjechać rowerem szosowym z trudem dawało radę, natomiast na zjeździe momentami trzeba było prowadzić.

Nie wiem czy znasz, ale w tych okolicach długie podjazdy są  od Mostowic do Destnej oraz od Duszników do Zieleńca.


  • lupus lubi to

#15102 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 351 postów

Napisano 23 listopad 2022 - 16:12

Niestety nie. Jak będziesz miał chwilke, możesz tu wrzucic kilka swoich jazd?

 

W Mostowicach odbijalismy na Spalona i tyle.

Ta Lesice chciałem sprawdzic na Street View, ale wlasnie konczyla się jakims gruzem chyba.

 

Ale widziałem na stravie, ze ludzie jezdza szosami i mnie zapewniono, ze asfalt bdb i tak tez było.

Fajny podjazd. Moglby być dłuższy, ale nie narzekam.

Lubie takie w lesie :)

 

W ogole to na podjezdzie na Puchaczówke spotkalismy gościa na szosie.

 

Ok 50 lat na Specu z odblaskami na szprychach, ale za to bez lamp z przodu i z tylu.

Bez kasku tez, w chuscie piratce, ale za to z Garmin 1040 ;)

 

Jechal z nami podjazd, nawet dyktując tempo dlugi czas, az mu się umarło na ostatnim kilometrze.

Pogadalismy , ma domek i knajpę w Kłodzku, wiec nawet już mam miejscówkę na zgrupowanie ;)

 



#15103 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3185 postów

Napisano 24 listopad 2022 - 12:50

Niestety, nie posiadam tych jazd zarejestrowanych.

Wspomniany podjazd do Destnej jest bardzo prosty: przejeżdżasz przez przejście graniczne w Mostowicach i kierujesz się na Destne - to jest jedyna droga.

Bardzo fajny podjazd w lesie jest od przejścia granicznego w Mostowicach do Ricek (Ricky)..


  • lupus lubi to

#15104 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3185 postów

Napisano 27 listopad 2022 - 13:59

Wszystko szutrowo:

 

- środa - 70,40 km

 

- sobota - 72,14 km

 

7cdeb0534cfa6410med.jpg

 

- niedziela - 72,85 km

 

2e6588b2f1f21306med.jpg



#15105 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 grudzień 2022 - 20:33

Gdyby nie @Dari to wątek by chyba umarł :(

 

U mnie "zimowo", wczoraj zrobiłem przegląd szosy po sezonie i czeka na wyciągnięcie chomika. Ale to jeszcze trochę, na ten moment to głównie: bieganie, spacery, siłownia, joga i trochę MTB.

 

Z biegania, spacerów i roweru wychodzi od 230 do 380 TSS tygodniowo, pewnie trzeba by też doliczyć coś z machania żelazem.

 

W końcu forma biegowa zaczyna sprawiać frajdę, przebiegam "dyszkę" poniżej godziny i mogę to powtórzyć co 2-3 dni. W sobotę pobiegłem 13km, z tego 10km w 53:44 mieszanym tempem (1km nieco poniżej 5min/km, 500m luźniej).

 


  • Senninho lubi to

#15106 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 06 grudzień 2022 - 20:49

U mnie jeszcze Złota Jesien ...

Po Beskidzie Sądeckim i Przehybie wybrałem się na coroczna pętlę spadających lisci.

 

Rok temu padło na polsko-czeską  pętle z Guchołaz (150 km/2350 m)

Zlate Hory, Góry Opawskie i Masyw Śnieznika. Z podjazdów wpadl wtedy czeski Rejviz, Ramzova, Przełęcz Płoszczyna ze Starego Mesta i Przełęcz Lądecka.

https://www.strava.c...ties/6073559948

 

 

https://www.strava.c...ties/7981771206

 

Bardzo miło czytać i świetnie, że rekomendujesz. To mój dom, jestem z Lądka-Zdroju i również wszystkim polecam wizyty. Każda promocja regionu jest mile widziana! Zapraszamy kolarzy! :)

 

Teraz jest też świetna infrastruktura dla miłośników MTB - singletracki Glacensis. Pamiętam, że Cauchy już wrzucał swoją relację po ich przejechaniu. 



#15107 yerzu

yerzu
  • Użytkownik
  • 20 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 06 grudzień 2022 - 23:16

Ja wciąż jeżdżę i nie mogę się przełamać żeby wskoczyć na trenażer :) Póki co każdego "zimowego" tygodnia udało się wykręcić te 10-12h/300-350km z tym, że lżej i bez jazdy w góry. Przyszedł moment, że szosa idzie na wieszak, a wchodzi gravel bo zrobiło się zbyt mokro. Teraz czas na takie luźne jazdy dla samej przyjemności z kręcenia. Jeszcze 850km w tym roku zeby wpadł cel na ten rok. Póki co 14150 przy 120k up.

Nie mam nic do trenażera ale całe lato 2021 na nim spędziłem przez kontuzje barku i nie mogę nawet patrzeć w jego stronę.

#15108 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 351 postów

Napisano 08 grudzień 2022 - 19:35

Niestety, nie posiadam tych jazd zarejestrowanych.

Wspomniany podjazd do Destnej jest bardzo prosty: przejeżdżasz przez przejście graniczne w Mostowicach i kierujesz się na Destne - to jest jedyna droga.

Bardzo fajny podjazd w lesie jest od przejścia granicznego w Mostowicach do Ricek (Ricky)..

 

Wystarczyło otworzyć to na komputerze i do razu wyskoczylo. 

Na komorce był problem.  

 

Ta Velka Detsna, na Stravie segment jako Serlich Climb lub z drugiej strony ny jako Velksa Detsna  mam zaznaczone i ten podjazd od Ricek również. 

Moich kilku znajomych tam było no i mam sasiada Czecha co tam jezdzi co jakis czas i podrzucil mi kilka podjazdów.

Licze, ze uda mi sie tam wybrac i to objechac , moze w przyszlym roku?

 

 

Bardzo miło czytać i świetnie, że rekomendujesz. To mój dom, jestem z Lądka-Zdroju i również wszystkim polecam wizyty. Każda promocja regionu jest mile widziana! Zapraszamy kolarzy! :)

 

Teraz jest też świetna infrastruktura dla miłośników MTB - singletracki Glacensis. Pamiętam, że Cauchy już wrzucał swoją relację po ich przejechaniu. 

 

To fajnie, ze mnie zaprosiles! :P

 

MTB niestety nie posiadam.

 

Bylem chyba 3 razy u was, fajne tereny i spokoj na drogach.

W sasiednich jesenikach tez bylem kilka razy, ale to juz inny rodzaj podjazdów.

Gdyby nie 6 godzin w aucie moglbym przyjezdzac czésciej.

 

Narazie to wyglada tak:

hJGjg4f.jpg
 

HAI0B9k.jpg



#15109 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 09 grudzień 2022 - 09:47

Do tego Penzionu chodziło się za dzieciaka z rodzicami na smażony ser.

 

A co do zaproszenia - będzie jeszcze okazja :) Teraz bywam w Lądku kilka razy w roku na weekend w domu rodzinnym. Jeszcze w okolicach Stronia nie przeprowadziłeś eksploracji, a jest tam kilka bocznych ścieżek. No i druga strona Kotliny na Ciebie czeka, czyli Góry Orlickie. 

 

Jeseniki to podjazdy już rzeczywiście pod 45 minut - godzinkę. Żeby zaliczyć za jednym razem elektrownię i Pradziada, trzeba mieć sporo czasu i siły w nogach.


  • lupus lubi to

#15110 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 grudzień 2022 - 13:09

Wczoraj 1h biegania w tym 30 minut podbiegów.

Dzisiaj rano szybka przekładka opon na zimowe (+700g na komplecie) i spokojnie na miejskim:

81dc14413039aa9bb1c8748bb4244aea.jpg

W lesie nawet przyjemnie, na ulicach syf.
  • lupus i cauchy lubią to

#15111 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 grudzień 2022 - 12:14

Szaleństwa na białym - kulig :)

97448c0a19f9801035235b7d6043b002.jpg

Najpierw 2h solo po lesie, a na dobitkę kwandrans interwałów z sankami.
  • lupus i cauchy lubią to

#15112 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3185 postów

Napisano 11 grudzień 2022 - 13:56

Szutrowo:

 

-środa- 50,52 km

 

-sobota- 75,86 km

 

1956e2cb19ba0f16med.jpg

 

-niedziela- 51,87 km. Dłonie zmarzły mi tak okrutnie, ze musiałem zakończyć szybciej niż planowałem.

 

4d7370aa5a93b3d3med.jpg

 

 

 


  • lupus i cauchy lubią to

#15113 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 351 postów

Napisano 12 grudzień 2022 - 21:11

Do tego Penzionu chodziło się za dzieciaka z rodzicami na smażony ser.

 

A co do zaproszenia - będzie jeszcze okazja :) Teraz bywam w Lądku kilka razy w roku na weekend w domu rodzinnym. Jeszcze w okolicach Stronia nie przeprowadziłeś eksploracji, a jest tam kilka bocznych ścieżek. No i druga strona Kotliny na Ciebie czeka, czyli Góry Orlickie. 

 

Jeseniki to podjazdy już rzeczywiście pod 45 minut - godzinkę. Żeby zaliczyć za jednym razem elektrownię i Pradziada, trzeba mieć sporo czasu i siły w nogach.

Myslalem aby jeszcze zrobic Janową górę ze Stroni i zjechac , ale odpuściliśmy.

Next time.

 

W Jesenikach byłem kilka razy i za każdym razem klepiemy ta wielka petle.

My jeździmy z Vbrna, wiec leci Pradziad, Skritek, Elektrownia, Cervenohorsie Sedlo i Vidly Sedlo.

To się robi 3300 m pionu, a kiedys jechałem jeszcze na Rejviz.

 

Nie mam już cisnienia i regularnie odmawiam znajomym.

Jak ktos jest nowy w tych terenach to chce klepac koniecznie petle.

Jedyne co bym chciał to poprawic Elektownie od storny lasu, bo jechanie tego jako 3ci podjazd powoduje, ze już mocno zmeczony jestem
 

W tym roku bylem tam na zawodach na Dlouhe Strane, ale to sie jedzie od Koutów ta szeroka jak zjezdzaja hulajnogi



#15114 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 13 grudzień 2022 - 10:11

Lubię janową, jest stroma :)

 

Ja zawsze zostawiam auto w Domasovie i cisnę Cervenohorske - Dlouhe od Koutów - Cervenohorske - Videlske Sedlo - Pradziad - znowu Videlske Sedlo. 

 

Wychodzi jakieś 3600 w górę na 130 km. U mnie zatem Elektro wchodzi jako drugi podjazd, a Pradziad zawsze jako przedostatni, więc ja z kolei chętnie bym pojechał Pradziadka na większej świeżości. 

 

Jechałeś ten wyścig na Dlouhe? Ekstra sprawa. Napis "Vitej w Pekle" przy pierwszym nawrocie, gdzie zaczyna się las nie kłamie ;) Muszę kiedyś spróbować, bo podjazdowe czasówki to coś co lubię.

 


  • lupus lubi to

#15115 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 351 postów

Napisano 13 grudzień 2022 - 16:50

Zawody na Dlouhe Strane jedzie się wlasnie nie lasem a ta szeroką droga, która większość z nas zjezdza.

Tez bym wolal jechac lasem.  I na solo walczyc.

 

Zawody sa robione z „gromadnym startem” -  puszczaja nas grupa podzielona na kategorie.

Moja kategoria to byla 19-39 lat, wiec jadę z młodymi.

Oprocz kat. 30, 20 jechaly jeszcze z nami Juniory z Mapei z Olomunca.

Cala ekipa przyjechali, 11 osob.

 

I oni od początku nadawali tempo w grupie, selekcja następowała jak w pociągu Sky/Ineos swego czasu - do tyłu.

Mnie odsiali jak zaczelo się robic stromiej. Przede mna tylko pojedyncze jednostki.

Ci co się dosc mocno zagieli aby wytrzymac w grupie dłużej o jakiejs kilkaset metrow skonczyli za mna.

 

Przyjechalem na sweet spocie. Nie jestem zadowolony

 

Podjazd z tej strony robilem po raz 1. Do tej pory tylko nim zjeżdżałem.

Wydawało mi się, ze jest bardziej równy, a to siodlo jednak dość długie jest.

 

Byliśmy w kilka osob, sąsiad Mirek ma 1 miejsce w kategorii, Angelika wygrała w kobietach.

Juniorow nagrodzono w mojej kategorii, a kilka dni po zawodach jak ogłoszono oficjalne wyniki, Juniorzy  byli  w osobnej… i moj kolega by chyba ogolil nasza kategorie gdyby ich od razu sklasyfikowali inaczej.

Dziwne troche.

 

Zawody były koncem lipca, a nie wiem do konca co mam myslec o nich.

Było bardzo duszno, cieklo ze mnie stojąc na starcie, a ja nie pojechalem jakos rewelacyjnie.

Pomiar był z ręki ;)

Wolalbym naprawde jechac na solo i lasem , bo mam z tamtej strony sobie cos do wyjasnienia z tym podjazdem.

 

 

Obok tego samego dnia była impreza w Koutach MTB, pewnie znowu DH, to tam mega miasteczko , scena, namioty, sponsorzy a tu kameralnie .

 

Ale nie mogę narzekać. Po zawodach „rozjazd” na Pradziada

Wylosowali mnie w tomboli :lol: Mam ksiazke Armstronga po czesku

 

asUCK2F.jpg

 

TN65XxP.jpg

uw6D8J7.jpg

 


  • dywyn, artho i samuraj_84 lubią to

#15116 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 14 grudzień 2022 - 22:02

Z ciekawości. To nowe wydanie czy jakiś leżak sprzed dekady+ ?

Internety podają:

Datum vydání: 20. 7. 2002      

 

[...]

Wylosowali mnie w tomboli :lol: Mam ksiazke Armstronga po czesku

 

 

 

TN65XxP.jpg

 

 



#15117 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 grudzień 2022 - 06:22

TN65XxP.jpg

Sally Jenkinsova.

Co kogo obchodzi, że miała na nazwisko Jenkins. Wydajesz w Czechach, to masz mówić po czesku, do cholery! :D


  • lupus lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#15118 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 351 postów

Napisano 15 grudzień 2022 - 17:12

 

Z ciekawości. To nowe wydanie czy jakiś leżak sprzed dekady+ ?

Internety podają:

Datum vydání: 20. 7. 2002      

 

 

 

Tak, to wydanie 2002, ale ksiazka jest nowka. Lezala gdzies ladnie schowana, nie jest zakurzona.

 

Bidon jest mega wielki, przypomina mi czasy gdy były takie dostępne z Isostara.

Pewnie czesc was to pamieta. A Mikroos na tym fortunę zbił. :P

 

Skarpetki sa pilkarskie, w rozmiarze 30-34...

 

Smieszni ci Czesi, ale ja lubie tam jeździć.

Podjazdy inne niż u nas i przede wszystkim spokojniej na drogach.

Czechy polecam wszysktim mieszkajacym na poludniu kraju.

 

 I nie tylko, Jeseniki juz dosc oklepane sa, sporo osob nawet z Warszawy tam jezdzi



#15119 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3185 postów

Napisano 18 grudzień 2022 - 14:36

Szutrowo:

50,17 km. Więcej nie dałem rady - okrutnie zmarzły mi graby.

 

565465e682971b68med.jpg

 

69734fe74edea614med.jpg


  • lupus lubi to

#15120 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 grudzień 2022 - 20:40

U mnie pewnie na 20 by sie skonczylo.
Jeszcze 170km, ech…



Dodaj odpowiedź