Kiedyś mało kto miał telefon stacjonarny, drukować się nie dało i też się jeździło 
Smartphone Z Ant+/btle Jako Alternatywa Dla Liczników Z Pulsometrem I Komputerków Sportowych (Garmin I Inne)
Started By
Gosc_Bosiur_*
, 01 sty 2013 09:54
685 odpowiedzi w tym temacie
#662
Gosc_grzesiek32_*
Gosc_grzesiek32_*
-
- Gość
Napisano 08 listopad 2019 - 17:56
Można i tak, ale smartfon jest jednak bardziej praktyczniejszy.Zwłaszcza na takie długie pobyty poza domem.Ostatnio uchwyciłem Tatry a byłem od nich oddalony o 200km.No i do tego właśnie lokalizacja, nawigacja, dostęp do internetu a nawet za kartę do bankomatu robi. Także jest tego trochę
A nie lepiej jakiegoś starego archaicznego Garmina za kilka złotych?
Masz pulsometr, pomiar kadencji, nawigację i cokolwiek co dusza zapragnie. Na nowej mocniejszej baterii pociągnie nawet więcej i święty spokój z telefonami i zawracaniem gitary.
#664
kaido2
-
- Użytkownik
- 837 postów
Napisano 08 listopad 2019 - 20:45
Ja wiem, czy jest taki praktyczniejszy? Nie wyobrażam sobie nawigowania na kloczastym smartfonie, google maps? To rzeźba i nieporozumienie. Mapy OSM, moim zdaniem zjadają tu gugiel na śniadanie, sam system nawigowania w Garminie też i jedziesz sobie z tym dobę bez błądzenia ( bo przecież jak tel zgubi sygnał to robi się kapa), i te rozkminy, gdzie tu zaraz jakiegoś orlena przyczaić bo kloczasty powerbank umarł i telefon też jest na dedlajnie( i ta strata czasu). No dobra rozpadało się , jak to obsługiwać przez komdona? Nie... W Garminie nie ma tego problemu.W te cuda trzymania baterii bym tak nie wierzył, nowa generacja ( lepsze procki, grafiki, ekrany, ileś aparatów), bardziej żre to i większa bateria i wychodzi na jedno, żywot krotki.
Inna lokalizacja nie jest mi potrzebna zwłaszcza okolicznym biedronkom " wstąp pan, mamy w pornocji ciepłe podpaski" i inne trucie d..y.
Oczywiście telefon biorę w trybie samolotowym, do dobrych zdjęć obecnie wystarczy już zwykły taboret. trzeba użyć, cyk z czeluści.
Jeździłem na telefonie, ale z doświadczeń innych do nawi i ogólnej wygody - Garmin nawet archaiczny e520.
CykloOpole !!! 
#665
Gosc_grzesiek32_*
Gosc_grzesiek32_*
-
- Gość
Napisano 08 listopad 2019 - 21:34
Wyjdzie w praniu będzie się wiedzieć. Garmina w godzinę chyba nie naładuje ,a do połowy w 20 minut tymbardziej wątpię .
Lokalizacja - raczej pod kątem stravy czy też przeglądania mapy będąc w nieznanym terenie . Co do deszczu - niektóre smartfony mają przypisane klasy wodoodporności to też można je obsługiwać w deszczu,chociaż w tym przypadku oficjalnie jej nie ma. Natomiast bateria - tutaj wielki znak zapytania. No ale Obecny Galaxy S7, lokalizacja + strava +LTE, 1h jazdy zjada 11-12% baterii więc 8-9h na jednym ładowaniu, tylko że on ma 3000 mah, tutaj jest 5260mah i.. podobno oszczędny procesor
Lokalizacja - raczej pod kątem stravy czy też przeglądania mapy będąc w nieznanym terenie . Co do deszczu - niektóre smartfony mają przypisane klasy wodoodporności to też można je obsługiwać w deszczu,chociaż w tym przypadku oficjalnie jej nie ma. Natomiast bateria - tutaj wielki znak zapytania. No ale Obecny Galaxy S7, lokalizacja + strava +LTE, 1h jazdy zjada 11-12% baterii więc 8-9h na jednym ładowaniu, tylko że on ma 3000 mah, tutaj jest 5260mah i.. podobno oszczędny procesor
#666
kaido2
-
- Użytkownik
- 837 postów
Napisano 08 listopad 2019 - 22:12
520 nawet ładuje się krócej, podczas użytkowania ( podświetlenie, gps, nawi) z powerbanku jakieś 2,5h. Trzyma w takim zestawieniu 15h lekko, z czujnikami ( pulsometr, kadencja ) jakieś 13. Mój tani Lenovo C2 bodajże bat podobna pod 3Ah, strava, gps + niekiedy net foty itd zżerał jakieś 18-20% na 100 km. I tak na 5 stówek to sobie mogę jechać z telefonem, chociaż od kiedy używam nawet tej starej 520 to tel jedzie bezużyteczny z uwagi na wygodę.
Ale spoko nie ma co teraz jakoś dogłębnie rozkminiać, oby służył tak jakie było założenie.
CykloOpole !!!
#669
kaido2
-
- Użytkownik
- 837 postów
Napisano 09 listopad 2019 - 12:26
520 aż tak archaiczny nie jest
Ja z nim jeżdżę 😃
No i wciąż trzeba tysiaka za niego dać
Plus jest droższy, ale zwykły 520 już da się wyłapać za 650 pln.
Miałem sonny z serii aqua. Co z tego że wodoodporny, jak dotyk na deszczu pierdolca dostawał. Każdy tel. dostawał jaki używałem w charakterze licznika.
Z E705 wszystkie wątpliwe zalety tel, odeszły do krainy wspomnień.
Dokładnie, kilka kropli na ekran po wyjeciu z kieszeni i wqr... po całej lini.
Mam też 820 dotykowy i zero problemu.
CykloOpole !!!
#670
Gosc_beskidbike600_*
Gosc_beskidbike600_*
-
- Gość
Napisano 09 listopad 2019 - 12:29
Nie mam plus tylko podstawowa wersje 520.
Ogolnie zgadzam sie z Kaido.
Płacić 650 za mega garmina z pełną funkcjonalnością,pomiarem tetna kadencji, gps+glonass, segmentami na żywo na liczniku, możliwością zgrania map i wieloma innymi funkcjami ktory zgrywa automatycznie na strave i nie trzeba katyńsko nagrywac telefonem, bateria wytrzymuje lekko 15 godzin vs dac 450 euro za to by miec nowy telefon w kieszeni i nagrywać nim trasy godzine dłużej....
Pomyśl jak bd nagrywal Garminem ktory wytrzyma lekko 15 godzin, to nie musisz kupowac telefonu za 2000 z powodu wiekszej baterii bo nie nagrywajac treningu telefonem, oszczedzisz baterię.
#674
Gosc_beskidbike600_*
Gosc_beskidbike600_*
-
- Gość
Napisano 09 listopad 2019 - 19:59
I znowu sie zacznie gadka o full karbonach bla bla. Smartfon nie ma startu do garmina jeeli chodzi o funkcjonalność rowerową i takie sa fakty. Weź wystaw smartfona na deszcz i zibacz co sie stanie. Nikt chyba rozsadny nie zaprzeczy temu.
I logiczne ze smartfon ma znacznie wiecej możliwości bo nie jeet stworzony specjalnie na rower. Ale jak chcesz mieć po prostu nowy telefonik, i nie chodzi stricte o funkcję kolarskie to po co zawracasz głowę na forum kolarskim. Koniec tematu.
Bzyku nie przetlumaczysz.
Dla niego supet kolorowy smartfon za 5000 zł kupiony w dnku premiery to nie szpan, a narzedzie survivalu na rowerze..
Za to 10 razy tańszy i 10d lepiej dostosowany do roweru garmin to szpanerka a la fulo karbon.
Nie zmienisz pewnej mentalności i chorego myślenia. To jest mistrz ekonomi
Kto ci kaze rezygnować ze smartfona majac garmina? Bo smartfona już masz i to pewnie drogiego jak Cie znam. A ciagnie baterie bo nagrywasz nim treningiproste i doplacisz 2000 za nowy żeby bateria nie padala tak szybko. No sorry ale to Tyjestes szpanerką i jeszcze robisz wszystko na opak byleby sie poczuc lepsiejszym od "szpanerki z garminami".
Haha jeszcze teksty że garmin to nie ta liga. Rowerowe produkty garmina zostaly stworzony tylko i wylacznie na rower wiec oczekiwanie od nich zeby mialy blik aparat muzykę gry i internet i pisanie ze to nie ta liga, to jak oczekiwanie od odkurzacza zeby byl jednoczesnie samochodem jachtem i pralką.
To wlasnie smartfon to nie ta liga bo uzywasz jednej z jego funkcji a nie dedykowanego sprzętu sctricte pod rower.
I logiczne ze smartfon ma znacznie wiecej możliwości bo nie jeet stworzony specjalnie na rower. Ale jak chcesz mieć po prostu nowy telefonik, i nie chodzi stricte o funkcję kolarskie to po co zawracasz głowę na forum kolarskim. Koniec tematu.
Bzyku nie przetlumaczysz.
Dla niego supet kolorowy smartfon za 5000 zł kupiony w dnku premiery to nie szpan, a narzedzie survivalu na rowerze..
Za to 10 razy tańszy i 10d lepiej dostosowany do roweru garmin to szpanerka a la fulo karbon.
Nie zmienisz pewnej mentalności i chorego myślenia. To jest mistrz ekonomi
Kto ci kaze rezygnować ze smartfona majac garmina? Bo smartfona już masz i to pewnie drogiego jak Cie znam. A ciagnie baterie bo nagrywasz nim treningiproste i doplacisz 2000 za nowy żeby bateria nie padala tak szybko. No sorry ale to Tyjestes szpanerką i jeszcze robisz wszystko na opak byleby sie poczuc lepsiejszym od "szpanerki z garminami".
Haha jeszcze teksty że garmin to nie ta liga. Rowerowe produkty garmina zostaly stworzony tylko i wylacznie na rower wiec oczekiwanie od nich zeby mialy blik aparat muzykę gry i internet i pisanie ze to nie ta liga, to jak oczekiwanie od odkurzacza zeby byl jednoczesnie samochodem jachtem i pralką.
To wlasnie smartfon to nie ta liga bo uzywasz jednej z jego funkcji a nie dedykowanego sprzętu sctricte pod rower.
#676
Gosc_beskidbike600_*
Gosc_beskidbike600_*
-
- Gość
Napisano 09 listopad 2019 - 20:36
Problem w tym że ów Pan usilnie unika bycia kojarzonym z kolarzem, nie ma nawet koszyków na bidon i bidonów bo to dla niego szpanerką a butelkę w kieszeni . Za to ma kolarski obcisly strój. Buty na karbonie, kola ultegry i najlepsze opony. Ogólnie nie próbujcie zrozumieć. Ja sam tego nie rozumiem od 5 lat czemu bidon za 20 zl to szpan a telefon za 2000 zeby nagrywal dłużej trasę gdy mozna 3 x taniej to już nie szpan;D
Gdyby kupił Garmina bałby sie dolaczenia do grona kolorowych lolo na karbonach za sto tysięcy z których przecież kpi, więc musi być konsekwentny w tym co robi i przeplacac za telefon żeby był bardziej funkcjonalny rowerowo, i nadal podtrzymywał mit rowerzysty co nie ma nawet licznika a odjeżdża karbonowców;p
Gdyby kupił Garmina bałby sie dolaczenia do grona kolorowych lolo na karbonach za sto tysięcy z których przecież kpi, więc musi być konsekwentny w tym co robi i przeplacac za telefon żeby był bardziej funkcjonalny rowerowo, i nadal podtrzymywał mit rowerzysty co nie ma nawet licznika a odjeżdża karbonowców;p
Dodaj odpowiedź
