
Nowe pedały na rynku" KEYWIN "
Started By
szamanviking
, 06 sty 2013 19:03
35 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 06 styczeń 2013 - 19:03
W tym roku wchodzą ciekawe pedały na nasz rynek,jeszcze ciekawsza jest historia ich powstania i opatentowania.Poza tym waga w wysokich modelach w zestawie z blokami kładzie konkurencję,jest wiele innych dodatkowych plusów(wymienne podzespoły,większa trwałość od konkurentów)
http://keywin.cc/
http://keywin.cc/
#3
Napisano 06 styczeń 2013 - 19:40
Masz cos wspolnego z Tehanem...? :->
Brakuje mi kilku interesujacych propozycji w tym zestawieniu pedalow.
Np. Speedlpaly X1 150g, Expedo Thrust 8 Ti 168g. Nie wspominajac o Speedplay Zero Nanogram 130g.
Brakuje mi kilku interesujacych propozycji w tym zestawieniu pedalow.
Np. Speedlpaly X1 150g, Expedo Thrust 8 Ti 168g. Nie wspominajac o Speedplay Zero Nanogram 130g.
#5
Napisano 06 styczeń 2013 - 20:41
Speedplaye X1 sa lzejsze, calosc ok. 220g, cena 100pln wiecej niz Keywin CarbonTi.
Problem w tym ze ciezko znalezc jakis negatyny komentarz na temat Keywin, co czyni je interesujaca propozycja.
Kolega xsnailx bedzie mial tu cos do powiedzenia.
Problem w tym ze ciezko znalezc jakis negatyny komentarz na temat Keywin, co czyni je interesujaca propozycja.
Kolega xsnailx bedzie mial tu cos do powiedzenia.
#6
Gosc_tehan_*
Napisano 07 styczeń 2013 - 00:28
to może i ja się trochę wypowiem, jak już znalazłem ten temat.
X1 to 150g ale jak dodamy bloki pod 3 dziury to mamy już 260g. To co podajesz Chris to waga pedałów z blokami na 4 dziury a o ile dobrze pamiętam pasuje to do butów Bonta tylko i innych customowych. Więc porównując jabłka do jabłek Keywiny Carbon Ti są lżejsze ponieważ ważą 245g z blokami i są o 300zł tańsze a nie o 100;) Licząc nawet zakup ze Stanów + przesyłka (nie wliczając ew cła i podatku vat.)
Xpedo- faktycznie nie brałem ich do zestawienia. Raz że ciężko dostępne, dwa że kopia na patencie Looka, trzy ponoć mają złą reputację jeśli chodzi o wypinanie się.
Nano Gramy są faktycznie lżejsze o 25g (licząc całość) ale one mają ograniczenia do "race day only" tylko - no i ta cena. Nie wspominając o dostępności w kraju jakichkolwiek pedałów Speedplay i ew reklamacji.
Odwracając kota ogonem, np Na stronie Speedplay nie znajdziecie Keywina ponieważ by im statystykę popsuł. Starałem się wybrac pedały które są dostępne ogólnie i mają dobrą reputację.
Nie chcę robić tu wielkiej reklamy ale naprawdę trudno jest z tymi pedałami konkurować mając na względzie:
* 6 długości osi do wyboru
*Luz roboczy w samym pedale (co ma masę zalet)
*Regulacja płynności luzu czego nie ma żadna inna firma
*Genialnego systemy trzymania bloku i braku możliwości przypadkowego wypięcia
* te ponad 3000mm2 powierzchni podparcia gdzie Shimano ma ok 340mm2
* 899zł za 169g pedały ze wspaniałą reputacją.
* każda pojedyncza część do kupienia (nawet korpus)
Te powody wręcz zmusiły mnie by je ściągnąć do Polski.
pozdrawiam
Marcin
X1 to 150g ale jak dodamy bloki pod 3 dziury to mamy już 260g. To co podajesz Chris to waga pedałów z blokami na 4 dziury a o ile dobrze pamiętam pasuje to do butów Bonta tylko i innych customowych. Więc porównując jabłka do jabłek Keywiny Carbon Ti są lżejsze ponieważ ważą 245g z blokami i są o 300zł tańsze a nie o 100;) Licząc nawet zakup ze Stanów + przesyłka (nie wliczając ew cła i podatku vat.)
Xpedo- faktycznie nie brałem ich do zestawienia. Raz że ciężko dostępne, dwa że kopia na patencie Looka, trzy ponoć mają złą reputację jeśli chodzi o wypinanie się.
Nano Gramy są faktycznie lżejsze o 25g (licząc całość) ale one mają ograniczenia do "race day only" tylko - no i ta cena. Nie wspominając o dostępności w kraju jakichkolwiek pedałów Speedplay i ew reklamacji.
Odwracając kota ogonem, np Na stronie Speedplay nie znajdziecie Keywina ponieważ by im statystykę popsuł. Starałem się wybrac pedały które są dostępne ogólnie i mają dobrą reputację.
Nie chcę robić tu wielkiej reklamy ale naprawdę trudno jest z tymi pedałami konkurować mając na względzie:
* 6 długości osi do wyboru
*Luz roboczy w samym pedale (co ma masę zalet)
*Regulacja płynności luzu czego nie ma żadna inna firma
*Genialnego systemy trzymania bloku i braku możliwości przypadkowego wypięcia
* te ponad 3000mm2 powierzchni podparcia gdzie Shimano ma ok 340mm2
* 899zł za 169g pedały ze wspaniałą reputacją.
* każda pojedyncza część do kupienia (nawet korpus)
Te powody wręcz zmusiły mnie by je ściągnąć do Polski.
pozdrawiam
Marcin
#8
Gosc_tehan_*
Napisano 07 styczeń 2013 - 01:30
;-) pedały są tutaj mało znane lub wcale, więc post jest bardziej informatywny niż reklamowy. Wszyscy w życiu coś sprzedajemy, jedni swoją wiedzę, inni Starego Adlera po remoncie a jeszcze inni Keywiny, więc pośrednio każdy coś reklamuje, prawda?
Po drugie zawsze jest przyjemniej porozmawiać z osobą najbardziej zainteresowaną tematem. Przynajmniej ja tak lubię będąc klintem kogoś innego.
Po drugie zawsze jest przyjemniej porozmawiać z osobą najbardziej zainteresowaną tematem. Przynajmniej ja tak lubię będąc klintem kogoś innego.
#9
Napisano 07 styczeń 2013 - 06:11
Czekam na "jedyna w swoim rodzaju propozycje" ;-)
#10
Napisano 07 styczeń 2013 - 10:27
Przecież Kolega podał już ceny na stronie.
Co do Xpedo - nie zgodzę się. Mam i zdecydowanie polecam. Funkcjonalnie nie do odróżnienia od Looka, a znacznie lżejsze i bardzo rozsądnie wycenione.
Co do Xpedo - nie zgodzę się. Mam i zdecydowanie polecam. Funkcjonalnie nie do odróżnienia od Looka, a znacznie lżejsze i bardzo rozsądnie wycenione.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#11
Napisano 07 styczeń 2013 - 14:20
Cudzyslow, dla wtajemniczonych......
#12
Gosc_xsnailx_*
Napisano 07 styczeń 2013 - 20:53
Jako ze zostałem wywołany do tablicy to i sie wypowiem - Jako iż mam wybredne podejscie do sprzetu to jak juz kupuje to musi być coś dobrego 
Zawsze szukałem lekkich pedałek do moich rumaków. w pierwszej kolejności były ritcheye micro road ale z uwagi iz jeździłem wtedy tez w dh i chciałem mieć możliwość użytkowania blokow z mtb. Następnie były pożyczone shimano da-7800 które długo u mnie nie zagościły, bo wiedziałem iż będę szukał czegoś lżejszego. No i na placu boju został speedplay, aerolite i keywin. Aerolite odpad odrazu jako iż taka koncepcja pedału mi totalnie nie odpowiada. Speedplay odpad po przetestowaniu - nie podoba mi sie w nich pływanie nogi oraz polityka firmy:
http://forums.compet....com/topic/6453 http://weightweenies...php?f=3&t=80010
Nie mam ochoty wspierac swoimi pieniedzmi takich praktyk i koniec
Na placu boju został zatem Keywin i dla mnie był to strzał w 10 - pedałki owe użytkuje juz drugi sezon i nie mogę sie ich nachwalić (mam 2 pary). Niestety nie było łatwo ich dostać jedna para przyszła z nowej zelandii a druga z kanady
z uwagi na uraz nogi potrzebuje osi +3 mm do q factora i to tez byl argument za keywinem (oferuja rozne osie
)
Wracając do samego sprzętu:
Pedal jest niski i lekki oferuje mega duza powierzchnie podparcia co ma tez lekki minus - nie kazde pokrowce na buty sa ok (konfliktuja z duzym blokiem) Tyle ze taki minus to nie minus.
Obecnie przestawiam się na jazde z zablokowana pozycja pedału także nie wykorzystuje pływania buta. Pedały w wersji CRM Ti którą mam są wykonane z plastiku tak samo jak i bloki a oś jest tytanowa. W paczce otrzymujemy też komplet montażowych śrub. Pedały przez cały czas użytkowania praktycznie się nie zużyły. Po ponad roku wyglądają jak nowe. Pedały czyszczę sprayem do desek samochodowych (nabieraja wtedy ladnego czarnego koloru). Niestety pomiędzy domem a szosą mam pas kamienia typu kliniec i on w rownym stopniu rysuje mi podeszwy butów co bloki. w pedałach z metalowymi blokami tego nie ma. Pedały są w pełni rozbieralne a łożyska banalne do wymiany. Nie ma co też sie obawiac plastikowego zatrzasku bloku - u mnie po teraz trzyma jak nowy.
Do specyficznego sposobu wypinania sie oraz pływania buta trzeba sie przyzwyczaic ale nie jest to jakis problem pozniej jest juz tylko wypas. Przeniesienie siły na korbę wg mnie jest lepsze niz w shimano. Lepsze jest też czucie roweru. Mam odczucie iz cała moc z nog idzie tam gdzie trzeba. Niestety nie mam danych z pomiaru mocy by to podeprzeć jakąś analizą (tzn dane mam ale wykonywałem inne trenningi) a do shimano teraz nie zamierzam wracac.
postaram sie dodac pozniej jakies fotki no i oczywiscie jesli macie jakies pytania to chetnie odpowiem

Zawsze szukałem lekkich pedałek do moich rumaków. w pierwszej kolejności były ritcheye micro road ale z uwagi iz jeździłem wtedy tez w dh i chciałem mieć możliwość użytkowania blokow z mtb. Następnie były pożyczone shimano da-7800 które długo u mnie nie zagościły, bo wiedziałem iż będę szukał czegoś lżejszego. No i na placu boju został speedplay, aerolite i keywin. Aerolite odpad odrazu jako iż taka koncepcja pedału mi totalnie nie odpowiada. Speedplay odpad po przetestowaniu - nie podoba mi sie w nich pływanie nogi oraz polityka firmy:
http://forums.compet....com/topic/6453 http://weightweenies...php?f=3&t=80010
Nie mam ochoty wspierac swoimi pieniedzmi takich praktyk i koniec
Na placu boju został zatem Keywin i dla mnie był to strzał w 10 - pedałki owe użytkuje juz drugi sezon i nie mogę sie ich nachwalić (mam 2 pary). Niestety nie było łatwo ich dostać jedna para przyszła z nowej zelandii a druga z kanady

z uwagi na uraz nogi potrzebuje osi +3 mm do q factora i to tez byl argument za keywinem (oferuja rozne osie

Wracając do samego sprzętu:
Pedal jest niski i lekki oferuje mega duza powierzchnie podparcia co ma tez lekki minus - nie kazde pokrowce na buty sa ok (konfliktuja z duzym blokiem) Tyle ze taki minus to nie minus.
Obecnie przestawiam się na jazde z zablokowana pozycja pedału także nie wykorzystuje pływania buta. Pedały w wersji CRM Ti którą mam są wykonane z plastiku tak samo jak i bloki a oś jest tytanowa. W paczce otrzymujemy też komplet montażowych śrub. Pedały przez cały czas użytkowania praktycznie się nie zużyły. Po ponad roku wyglądają jak nowe. Pedały czyszczę sprayem do desek samochodowych (nabieraja wtedy ladnego czarnego koloru). Niestety pomiędzy domem a szosą mam pas kamienia typu kliniec i on w rownym stopniu rysuje mi podeszwy butów co bloki. w pedałach z metalowymi blokami tego nie ma. Pedały są w pełni rozbieralne a łożyska banalne do wymiany. Nie ma co też sie obawiac plastikowego zatrzasku bloku - u mnie po teraz trzyma jak nowy.
Do specyficznego sposobu wypinania sie oraz pływania buta trzeba sie przyzwyczaic ale nie jest to jakis problem pozniej jest juz tylko wypas. Przeniesienie siły na korbę wg mnie jest lepsze niz w shimano. Lepsze jest też czucie roweru. Mam odczucie iz cała moc z nog idzie tam gdzie trzeba. Niestety nie mam danych z pomiaru mocy by to podeprzeć jakąś analizą (tzn dane mam ale wykonywałem inne trenningi) a do shimano teraz nie zamierzam wracac.
postaram sie dodac pozniej jakies fotki no i oczywiscie jesli macie jakies pytania to chetnie odpowiem
#15
Napisano 08 styczeń 2013 - 14:57
Czy te pedały ruszają się na boki na osi? tak jak na ostatnim zdjęciu z tej strony?
http://keywin.cc/ind...eywin-carbon-ti
http://keywin.cc/ind...eywin-carbon-ti
#17
Gosc_tehan_*
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:42
Grzegorzu - Najmniejszy możliwy Q-factor zawsze jest najlepszy. Tylko w stosunku do danej osoby a nie roweru. Dla jednych może być to 49mm a dla innych 58mm (jak kolega xsnailx).
Jest wiele czynników wpływających na indywidualny q-factor jak szerokość kolców miednicy, wady kolan lub generalnie nóg, dawne urazy itd. Więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi kto jaki powinien mieć nie mierząc danej osoby lub samoobserwacji w lustrze dla doświadczonych.
Wiadomym jest jednak, co jest potwierdzone badaniami na różnych uniwersytetach, że największą siłę przekładamy na pedały w momencie kiedy kolec miednicy, kolano i kostka są w jednej linii. Z czysto mechanicznego punktu widzenia to jest najbardziej ergonomiczna sytuacja która nie naraża elementy układu na nadmierny stres.
Jedynymi elementami którymi możemy to regulować w rowerze jest korba i pedały. Jak wiadomo łatwiej jest to zrobić pedałami jako tańsza i bardziej precyzyjna forma regulacji.
Shimano i inni producenci przez lata uraczali nas (i nadal to robią) osiami 53mm ponieważ statystycznie spora grupa osób będzie się dobrze na nich czuła. Ale w dobie dzisiejszej rywalizacji o każdą sekundę czy nawet jej dziesiątkę "czuć się dobrze" już nie wystarcza. Producentom łatwiej jest sprzedać jedną oś ponieważ nie mają problemu z magazynowaniem tylu opcji w różnych modelach jak i odpada im tłumaczenie metod pomiaru.
Jest to jednak tak istotna sprawa jak dobór odpowiedniej ramy, mostka czy kierownicy. Niestety z jakiegoś względu każdy jest w stanie zrozumieć istotność odpowiedniej szerokości kierownicy ale już nie myśli o szerokości osi pedałów, która z punktu widzenia mechaniki jest bardziej istotna, bo przecież nogi są motorem układu. No dobrze, może istotna w równym stopniu bo nie chcę wchodzić w polemikę szerokości kierownicy i uciskania płuc.
I tutaj pojawia się właśnie Keywin ze swoimi unikalnymi cechami.
QQX - w linku poniżej jest zamieszczony film który obrazuje na "żywo" jak wygląda ruch pedału względem osi.
http://triathlonpl.c...kujemy-testerow
W filmie zauważysz także śrubę która będzie się ruszać. Ona właśnie reguluje opór z jakim można ruszać piętą na boki. Tego nie ma żaden inny pedał na świecie. Nie ma tam też sprężyn co gwarantuje że ustalona pozycja przez nogę pozostaje tam gdzie chcemy nie angażując mięśni do jej podtrzymywania jak w innych pedałach.
W załączniku przesyłam też rysunek pokazujący budowę pedału - wyjaśni to wiele spraw.
http://www.scribd.com/doc/119509470
część numer 15 jest ruchoma prostopadle do osi pedału. Łożysko numer 6 natomiast jest w oprawie lekko wahliwej co czyni go jakby środkiem obrotu względem zewnętrznego łożyska. Proste i niezwykle skuteczne.
Jest wiele czynników wpływających na indywidualny q-factor jak szerokość kolców miednicy, wady kolan lub generalnie nóg, dawne urazy itd. Więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi kto jaki powinien mieć nie mierząc danej osoby lub samoobserwacji w lustrze dla doświadczonych.
Wiadomym jest jednak, co jest potwierdzone badaniami na różnych uniwersytetach, że największą siłę przekładamy na pedały w momencie kiedy kolec miednicy, kolano i kostka są w jednej linii. Z czysto mechanicznego punktu widzenia to jest najbardziej ergonomiczna sytuacja która nie naraża elementy układu na nadmierny stres.
Jedynymi elementami którymi możemy to regulować w rowerze jest korba i pedały. Jak wiadomo łatwiej jest to zrobić pedałami jako tańsza i bardziej precyzyjna forma regulacji.
Shimano i inni producenci przez lata uraczali nas (i nadal to robią) osiami 53mm ponieważ statystycznie spora grupa osób będzie się dobrze na nich czuła. Ale w dobie dzisiejszej rywalizacji o każdą sekundę czy nawet jej dziesiątkę "czuć się dobrze" już nie wystarcza. Producentom łatwiej jest sprzedać jedną oś ponieważ nie mają problemu z magazynowaniem tylu opcji w różnych modelach jak i odpada im tłumaczenie metod pomiaru.
Jest to jednak tak istotna sprawa jak dobór odpowiedniej ramy, mostka czy kierownicy. Niestety z jakiegoś względu każdy jest w stanie zrozumieć istotność odpowiedniej szerokości kierownicy ale już nie myśli o szerokości osi pedałów, która z punktu widzenia mechaniki jest bardziej istotna, bo przecież nogi są motorem układu. No dobrze, może istotna w równym stopniu bo nie chcę wchodzić w polemikę szerokości kierownicy i uciskania płuc.
I tutaj pojawia się właśnie Keywin ze swoimi unikalnymi cechami.
QQX - w linku poniżej jest zamieszczony film który obrazuje na "żywo" jak wygląda ruch pedału względem osi.
http://triathlonpl.c...kujemy-testerow
W filmie zauważysz także śrubę która będzie się ruszać. Ona właśnie reguluje opór z jakim można ruszać piętą na boki. Tego nie ma żaden inny pedał na świecie. Nie ma tam też sprężyn co gwarantuje że ustalona pozycja przez nogę pozostaje tam gdzie chcemy nie angażując mięśni do jej podtrzymywania jak w innych pedałach.
W załączniku przesyłam też rysunek pokazujący budowę pedału - wyjaśni to wiele spraw.
http://www.scribd.com/doc/119509470
część numer 15 jest ruchoma prostopadle do osi pedału. Łożysko numer 6 natomiast jest w oprawie lekko wahliwej co czyni go jakby środkiem obrotu względem zewnętrznego łożyska. Proste i niezwykle skuteczne.
#19
Napisano 12 styczeń 2013 - 14:39
Jak wrazenia z nieco innego wpinania i wypinania? Zastanawiam sie czy ta powierzchnie podparcia rzeczywiscie czuc, szczegolnie w przypadku sztywnych karbonowych podeszw?
Dodaj odpowiedź
