29 replies to this topic

[kamil1891]

Witam,

Nie jestem regularnym forumowiczem, ale czasami coś pokomentuję, więc sam pokażę co mam, żeby nie było Wszelkie opinie mile widziane

Rower mam już ponad 1.5 roku ale ostatnio wymieniłem mu ''trochę'' części. Nie jest skończony bo muszę jeszcze dokonać kilku kosmetycznych zabiegów np. przyciąć widelec.

BMC Pro Machine 2010 rok, 57cm rama
Easton EC90 SLX widelec

Grupa: Sram Red (manetki, tylna przerzutka, kaseta), Force (hamulce, przednia przerzutka), lańcuch dura-ace, hak k-edge, korba Quarq S975
Koła: FSA K-Force RD 888
Szytki: Continental Competition 22mm
Kierownica: Easton EC90 slx
Mostek: Easton EA70
Sztyca: Easton EC70
Pedały: Ultegra Carbon
Siodełko: Selle italia SLR carbonio
Koszyki: Elite Carbon

Ogólnie rower się świetnie prowadzi, braku sztywności mu nigdy nie mogłem zarzucić... aczkolwiek nie miałem jeszcze go okazji przetestowac w jego obecnej formie Jest dosyć lekki, ale d*py nie urywa przy 7.2-7.3kg (tak jak na zdjęciu). Myślę jednak, że w tym sezonie pomoże mi odnieść kilka dobrych wyników na wyścigach





Edit: W sumie jak już tu wrzucam zdjęcia, to pokaże wam przy okazji mój torowy rower.

FELT TK2 rozmiar 58, na chińskich 88mm karbonach z Challenge Pista szytkami. Korba to Truativ Omnium (bardzo sztywna)

[garenge]

Pięknie !
Ile Cię chińczyki wyniosły i od kogo?

[kamil1891]

Dzięki!

Z tego co pamiętam same koła to ok. 350 funtów juz razem ze cłem, przesyłką itd. Kupiłem od http://www.yishunbike.com/

[qqx]

BMC rewelacja piękny rowerek, to jedna z najładniejszych ram rowerowych na świecie.
Co do wagi to jest bardzo dobra i proszę nie narzekać, a jak noga będzie mocna to rowerek w obecnej formie na pewno jej nie ograniczy.

[kamil1891]

Z tym trudno się nie zgodzić. Noga będzie bo musi być Z roweru jestem bardzo zadowolony i nie mam zamiaru go zmieniać. Budując go kierowałem się praktycznością, a nie wagą, więc raczej nie będę narzekał bo ''cudów wagowych'' tak jak w innych tematach się nie spodziewałem Pozdrawiam

[Adaasko]

a torówkę ważyles?

[kamil1891]

Tak ale na poprzednich kółkach, które były trochę cięższe. Teraz waży też około 7.2kg (może trochę więcej) i właśnie śmigam na tor nią potrenować

[KAEM]

Zacny sprzęt, nie ma się do czego przyczepić. Ta wagowa nagonka zaczyna się robić zabawna... Szacun za podawanie prawdziwej wagi!
Szerokości życzę ;-)

[kamil1891]

Dzięki, dzięki. Hmm, no oszukiwać mogłbym tylko siebie, choć ta waga, którą podaję i tak nie jest w 100% pewna bo ważyłem rowery tylko na takiej wadze podłogowej :oops: Wiadomo, fajnie mieć lekki rowerek, pewnie za te pieniądze, które włożyłem w BMC mógłbym zbudować jakis 5-6kg z tuningowanymi częściami, ale po co? Tak to chociaż mam pewność, że się on nie ''złamie'' przy konkretniejszym sprincie. Zapewne będzie jeszcze sztywniejszy (dzięki kołom i korbie) niż wcześniej, no i co najważniejsze jak dla mnie będę miał wykaz mocy ze wszystkich treningów/wyścigów ;-)

ps. wcześniej też używałem mocy ale z kół powertap, które ważyły prawie 2kg i się uginały przy większym nacisku.

[garenge]

A ile Cię wyniósł cały system pomiaru mocy?

[kamil1891]

Udało mi się znaleźć promocję.. Teraz ogólnie nowe Quarq'i wychodzą na rynek ze Sramem Red 2013 więc można gdzieniegdzie znaleźć jakiś rabacik na te modele z 2012 roku. Ja kupiłem za 1200f ostatnią sztukę. Tak to trzeba dać minimum 1400. :-)

No i oczywiście Garmina 500 już miałem wcześniej. Jak ktoś chce kupić "cały system" to musi też myśleć o zakupie komputerka z ANT+.

[kapsel]

jakie piasty masz w torówce?

[kamil1891]

powiem Ci, że nawet nie wiem dokładnie. Jakieś chińskie

[danielasu2]

Super , malowanie calkiem ładne , mi w Ramach Bmc nie podoba się kształt rury podsidlowej i górnej a raczej łączenie , tylny trójkąt tez dziwny , no ale w końcu to tobie ma się podobać nie mi.Rower napewno dzieki tej specyficznej ramie oryginalny .
Waga jak na moje ok , wydmuszki po 6 kg to zupełnie nie dla mnie , zreszta wystarczy popatrzeć na rowery pro to okaże się ze waga 7-7,3 kg to taki standart i nie ma sensu na sile odchudzać roweru a lepiej odchudzić siebie . Wypada życzyć udanych zawodów . Pzdr

[Rokos]

wystarczy popatrzeć na rowery pro to okaże się ze waga 7-7,3 kg to taki standart i nie ma sensu na sile odchudzać roweru a lepiej odchudzić siebie .Pzdr

Moim zdaniem to , że rowery pro ważą 7-7,3kg nie oznacza, że nie ma sensu odchudzać amatorskiego sprzętu. Wręcz przeciwnie - jest to wskazane:-) tylko trzeba to robić z głową. Ja mam szosę na chińskich gratach (rama, widelec, kierownica, stożki) o wadze 6615g i nie narzekam. Tak czy inaczej odchudzanie siebie też ma sens:-)

[kamil1891]

BMC to raczej specyficzne rowery, jednym się podobają, a drugim nie. Nie widze nic złego w tym, że się komuś on nie podoba. Mi też się wiele rowerów nie podoba np. Pina Dogma choć większość ludzi uważa, że są ładne

Z odchudzaniem siebie to prawda, choć ciężko to idzie jak się nie ma za bardzo z czego odchudzać

Z wagi roweru jestem ogólnie zadowolony i wiem, że jest to rower solidny. Według mnie ludzie za bardzo podążają za tym, żeby ten rower trochę odchudzić, co w praktyce nic za bardzo nie daje, a nawet w pewnym momencie można i tą praktyczność stracić. Nie wyobrażam sobie trenować na angielskich górkach, przy angielskim wietrze na 6kg rowerze. Wczoraj na załadowanym w bidony, treningowym rowerze, który ważył z 10kg (ze wszystkim) latałem z jednej strony ulicy na drugą, a bywały momenty, że widziałem już siebie na ziemi

Niby nie ma się co sugerować Prosami ale fakt faktem, że większość z nich jeździ na rowerach cięższych niż UCI limit. Jak widać w tym linku, czasami nawet ''dużo'' cięzszych http://www.bikeradar...7-series-36321/

Pozdro

[1415chris]

Fajny ten BMC, oryginalna konstrukcja. Gdzie jezdzisz na torze?

Ludzie odchudzaja rowery, bo jednym zalezy na kazdym W, a innym sprawia to frajde.
Nie za bardzo rozumiem Twojego wywodu co do praktyki lekkich rowerow...?
Piszesz, ze jezdzisz w "angielskich gorkach". Bez wzgledu na to, czy gorka ma 200m czy 815m (najwyzszy drogowy punkt w Angli i UK, Lake Dist.), fizyki nie oklamiesz. Pomijajac inne czynniki, czym lzejszy uklad, tym mniej W-ow potrzeba do jego wepchniecia na dana wysokosc. Jak sie myle to mnie popraw.

Ja przestalem jezdzic na rowerze wazacym nieco powyzej 7kg, bo zaczalem za duzo przeklinac (majac lzejszy rower).
Roznice sa ogromne. W wiekszosci wypadkow podobnych wypowiedzi, ludzie najzwyczajnie nigdy nie mieli okazji sprobowac czegos lekkiego.
A jak do tego slyszy sie, ze lekkie to zaraz sie rozleci, to bardziej przypomina mi to przesady, niz czymkolwiek potwierdzone wypowiedzi.

PS
Fakt, wczoraj wialo i to zdrowo. Po przepychaniu roweru z predkoscia 25km/h w miejscach gdzie mozna jechac 50km/h, mialem powyzej uszu tego wiatru

[SPIKE]

zrobie małe OT co do odchudzania.
Większość rowerów zawodniczych sie dociąża specjlanie, aby osiągnęły limity wagowe .... ;-)

[kamil1891]

Na torze w Manchesterze jeżdżę i niedaleko Manchesteru mieszkam.

Ja tam nie mam zamiaru dochodzić kto na co pieniądze wydaje i co kto robi z rowerem. Śledząc np WeightWennies fajnie zobaczyć kto jak potrafi wycieniować rower i bez wątpienia niektórzy tylko tym żyją. Jest to na pewno frajda. No ale żeby mówić że zeskrobywanie każdego grama jest wskazane to trochę przesada.

Co do moich wywodów to:
1. Nie próbowałem zjeżdżać na rowerze 6kg w takim wietrze jak np. wczoraj i raczej nie mam zamiaru. Mniejszej masy rower jest bardziej podatny na wiatr (zakładając, że masa kolarza jest taka sama). Fizyki nie oszukasz.
2.Mam sporo górek wokół siebie, jakbym chciał oszukać fizyke to bym wziął jeden bidon zamiast dwóch, zaoszczędzając ten kilogram. Poza tym, budując rower rozsądnie 7kg będzie dużo sztywniejsze niż 6kg, więc teoretycznie na sztywniejszym wyjedziesz tą górkę szybciej bo więcej mocy będzie przechodziło na ulice. Fizyki raczej nie oszukasz.
3. Zależy też chyba do czego komuś jest potrzebny dany rower. Jak ktoś sobie tak po prostu śmiga to pewnie fajnie na takim 5-6kg się pobujać, a raczej nie wyobrażam sobie Greipel'a przy sprincie na takim Chociaż mogę się mylić.

Fakt nie jeździłem na lżejszym niż 7kg, może przesadzam ale z doświadczenia wiem, że mniejsza waga oznacza zazwyczaj kompromis. Czasami większy, czasami mniejszy. Zależy chyba od budżetu. Wątpie żeby powiedzmy Lightweighty uginały się tak jak 20mm carboniaki z Planet-X tej samej masy... no ale cena też adekwatnie wyższa

PS. Skąd się wzieło to przeklinanie na tym lekkim rowerze ??

[kamil1891]

zrobie małe OT co do odchudzania.
Większość rowerów zawodniczych sie dociąża specjlanie, aby osiągnęły limity wagowe .... ;-)

No właśnie nie większość, ale faktycznie jest dużo takich przypadków Powiedz mi, że ktoś tego Treka co pokazałem specjalnie dociązał... a niby sama ramka 800 czy 900g

Edit: tutaj wrzucę kilka linków do pro rowerków i ich dokładnej specyfikacji.

Scott Foil
http://www.bikeradar...ott-foil-36263/

Dogma
http://www.bikeradar...-dogma-2-36254/

BMC SLR01
http://www.bikeradar...ne-slr01-36238/

Giant Propel (ten nowy aero)
http://www.bikeradar...anced-sl-36226/

Jamix Xenith
http://www.bikeradar...enith-sl-30352/

Cervelo S3
http://www.bikeradar...ervlo-s3-30259/

Spec Venge
http://www.bikeradar...-updated-36168/

Więcej można znaleźć na tej stronce wpisując w wyszukiwarce ''pro bike''.

Poza tym chciałbym jeszcze wyjaśnić, że nie mam problemu do super lekkich rowerów. Większość projektów jest naprawde z kosmosu jak dla mnie :-) Temat wagi zaczął się od tego, że często ludzie sobie sami odejmują kilogramy(!) od rowerów, które ''prawami fizyki'' nie są w stanie tyle ważyć :-D

Pozdrawiam