Osłabienie podczas treningu
#1
Posted 30 January 2013 - 15:55
Osłabienie dopada mnie dość szybko, bo po około 20-40min kręcenia. Nie chodzi o to, że brakuje mi siły w nogach. Chodzi raczej o całe ciało, tak jakby uchodziła ze mnie energia. Robi mi się słabo i nie jestem w stanie mocno kręcić, więc po prostu przestaje.
Wspomnę od razu, że nie uważam żeby miało to coś wspólnego z przetrenowaniem. Dziś jestem bardzo wypoczęta, przespałam ok 9h, wczoraj nie robiłam żadnego intensywnego treningu, poza tym po prostu czułam się "świeżo". Czasem kiedy jestem zmęczona, czuję zmęczenie w nogach bez problemu robię trening, a innym razem jak dziś kiedy jestem wypoczęta nie daje rady.
Czy miał ktoś może podobny problem??
#3
Posted 30 January 2013 - 16:05
#4
Posted 30 January 2013 - 16:53
W tym roku jeszcze nie próbowałem trenażera i niech tak zostanie.
#5
Posted 30 January 2013 - 16:53
#6
Posted 30 January 2013 - 17:46
Czy to problem związany ze złym nastawieniem/negatywnym to nie wiem. Gdybym korzystała z trenażera codziennie na pewno miałabym go dość, jednak używam go tylko 3razy w tyg i staram się podchodzić do tych treningów z entuzjazmem (największym jaki można mieć przed kilkugodzinnym kręceniem w miejscu). Do tego 2-3razy w tygodniu trening na siłowni, basen zwykle raz + ćwiczenia na brzuch, a w ramach urozmaicenia jakieś jazdy w lesie lub biegówki jak pogoda dopisuje. Więc to też chyba nie kwestia monotonni. Może faktycznie mam jakąś podświadomą awersje do trenażera :roll:
#9
Posted 30 January 2013 - 19:55
#10
Posted 30 January 2013 - 19:57
mimaj Póki co 4h nie przekraczam i już raczej nie przekroczę. Nie mam problemu przy dłuższej jeździe, jeśli nie odpadnę przez te pierwsze 40min to dalej jest okay
#11
Gosc_Bosiur_*
Posted 30 January 2013 - 20:54
Ja nigdy nie miałem takiego problemu, a kręcę 7 dni w tygodniu w pomieszczeniu - jak nie trening specyficzny, to rozgrzewka/rozjazd odpowiednio przed/po treningu odporności i objętościowo wychodzi tego sporo. W pomieszczeniu oczywiście bardziej się pocimy, dlatego należy dbać o odpowiednie nawodnienie, w moim przypadku 800ml/1h przy 65%VO2max to jest minimum. Stosuję napoje izotoniczne, wraz z nadmiernym wydzielaniem potu wypłukujemy też więcej minerałów. Dodatkowo zawsze wietrzę pomieszczenie w którym będę kręcił przez jakieś 20min i trenuję przy uchylonym oknie, które znajduje się blisko mnie, ale nie za blisko (świeże, lecz lekko ogrzane powietrze).
Jeśli te wszystkie czynniki przeciwko osłabieniu są spełnione, to prawdopodobnie cierpisz na schorzenie zwane trainerophobia :-P
#12
Posted 30 January 2013 - 21:31
Może spróbuję z tą kawą, chodzi pewnie o taką chamską czarną kawę, której nie cierpię, a nie o jakieś rozpuszczalne?? Ale czy takiej kawy czy suplementów, o których wspomniałeś nie powinnam stosować w trakcie treningu bo w sumie jeżeli wypije je 30min wcześniej to czy przy dłuższym treningu, powiedzmy 3h będą jeszcze działały?? A poza tym czy kawa nie jest przypadkiem moczopędna i czy jak zacznę trening to nie będę potem złazić do toalety :roll: ??
Tak sobie teraz myślę, że to faktycznie może mieć coś wspólnego ze spadkiem ciśnienia bo często podczas długich treningów miewam totalną zamułkę, może nie wiąże się to wtedy z ogólną słabością, ale mam wrażenie że za chwile zasnę, a jak spada ciśnienie to jest podobnie, więc może coś w tym jest.
A co do odwodnienia to raczej odpada, czasami wypijam i po 2,5l na 2h jazdy więc chyba wystarczająco
#13
Gosc_Bosiur_*
Posted 30 January 2013 - 21:45
Już nie wspominam o kilkunastu pozytywnych aspektach przyjmowania kofeiny w sportach wytrzymałościowych, doping znany od wieków.
Napisz jeszcze ile dziennie węglowodanów spożywasz i przy jakim szacunkowym zapotrzebowaniu energetycznym.
idę spać, do jutra:->
#14
Posted 30 January 2013 - 23:00
Ciężko na to odpowiedzieć, to jest zależne od dnia i od tego jaki trening i czy w ogóle w danym dniu robię. Chodzi Ci o węglowodany ogólnie czy tylko złożone?? Poza tym nie kontroluję aż tak dokładnie swojej diety, musiałabym przez kilka dni poczynić dokładniejsze obserwacje tego co spożywam, żeby móc udzielić precyzyjnej odpowiedzi. W każdym razie na 100% mogę powiedzieć, że węglowodany stanowią minimum 50% tego co dziennie zjadam (w tych dniach uboższych w węgle) bo często jest to 60-70% a jeśli wliczać w to również proste to jeszcze więcejNapisz jeszcze ile dziennie węglowodanów spożywasz i przy jakim szacunkowym zapotrzebowaniu energetycznym
#17
Posted 31 January 2013 - 11:25
W moim przypadku to problem z brakiem świeżego powietrza w pomieszczeniu w którym trenuję.
Z tego co słyszę wiele osób ma właśnie z tym problemy.
Dobrze jest mieć wentylator, który nie musi nawet dmuchać prosto na ciało, wystarczy, że będzie stał obok. Dzięki niemu zwiększy się cyrkulacja powietrza i w pomieszczeniu nie powinno być tak duszno.
#19
Posted 31 January 2013 - 13:32
Lukash O tym też chyba już pisałam, ale ze snem problemu nie ma bo obecnie mam full wolnego czasu i wysypiam się w 100%, prawie nic mnie nie ogranicza więc wstaje wtedy kiedy czuje się wyspana. Za dużo treningów też raczej nie. Teraz w zimę średnio 15h ćwiczeń tygodniowo, czyli raczej b. mało.
Póki co wypróbuję pomysł z suplementacją pobudzającą na bazie kofeiny, guarany, tauryny, inozyny itp. Dziś nie mam żadnych prochów więc wmuszę w siebie czarną kawę, bleeee.
Dodatkowo może więcej izotoników, bo większą wagę do nich przykładam przy dłuższych treningach. Jeśli jazda trwa do 1-1,5h to czasem w ogóle ich nie pije. Myślałam, że przy takim krótkim treningu nie są mi potrzebne, ale może właśnie są.
A może powinnam pic je na te pół h przed startem, zamiast np. zjedzenia banana???
Może wypije dziś przed rozpoczęciem izotonika z dodatkiem czarnej kawy??? :mrgreen:
Sama nie wiem czy to dobry pomysł, w każdym razie mam nadzieje że dzisiejsza jazda pójdzie lepiej
#20
Gosc_Yurek3_*
Posted 31 January 2013 - 14:56
dalej dieta proporcje jeśli w twej diecie Ww są paliwem czyli z Ww czerpiesz energie to powinno to wyglądać tak W/B/T 2-3/2/1 gram na kg masy ciała.
Dalej zmień trenażer na bieganie i zobacz czy ta przypadłość będzie się powtarzała jeśli tak to badanie krwi może masz tzw. anemie sportową co przy diecie ubogiej w produkty zawierające np. żelazo i przy intensywnym treningu tak się objawia.
Poczytaj o adaptogenach i jeśli ci jakiś z nich będzie odpowiadał zastosuj.
Pozdrawiam


