24 replies to this topic

[Troi87]

Miałem to samo przy takim treningu. Wiec sprzedałem ten sprzęt i mam spokój. Nerwicy mozna dostać jeżdząć na takim czymś

[sosha07]

Troi87 Ja na szczęście nie mam tak zawsze, więc aż tak radykalnego posunięcia jak sprzedaż trenażera póki co nie planuje. Dziś np. trening odbył się bez żadnych problemów. Wolę znaleźć przyczynę i ją wyeliminować.

Inosine odłóż możesz się nabawić za dużego nawodnienia i zatrzymania wody w organizmie

Nie mogę odłożyć bo póki co nawet nie zaczęłam jej stosować. Wymieniłam ją tylko jako jeden z przykładów w suplementacji.
A biegać niestety nie mogę więc trenażer zostaje

[PitMajewski]

Miałem kiedyś trenażer. Dla wyników jest dobry. Robiłem na nim super ostre treningi interwałowe. Jak wsiadałem po superkompensacji (zagraniczne słowo z Ameryki), miałem wybitnie dużo siły. Ale to do tego stopnia nie to samo co mijające wzgórza, drzewa, zakręty, że sprzedałem sprzęt. Teraz zastępuję siłownią, biegami, basenem. To nie to samo, ale odmiana dla psyche dobrze robi, nie muszę się zmuszać do nudnego kręcenia w kącie pokoju.

[PitMajewski]

Może porostu, przemęczenie? Może za mało snu, a za dużo treningów. Czasem najprostsze rzeczy są rozwiązaniem na większość problemów. Ja osobiście stosuje Magnez + B6 + Cynk przed snem.

Zgadzam się z powyższym, najważniejsze jest mieć dość jedzenia i snu. I ważne by w odpowiedniej jakości, tyczy się to też snu. Może być za dużo stresu, osobistych problemów, nadmiar obowiązków itd.

Unikam suplementacji, jak mogę. Ale czas się wspomóc - spróbuję tego.