Jump to content


Photo

Drobne pęknięcie ramy stalowej


23 replies to this topic

#21 Gosc_Paweł T._*

Gosc_Paweł T._*
  • Gość

Posted 26 February 2013 - 23:09

Wiesz, akurat ta poprzeczka, przy której masz pęknięcie, nie jest jakoś szczególnie newralgicznym punktem konstrukcji ramy. Powinna poprawiać sztywność boczną, ale na dobrą sprawę gdyby jej nie było w ogóle, to rama powinna się trzymać. Na ten przykład ja w mojej Meridzie takiego wzmocnienia nie mam i prawdę mówiąc rzadko takowe widuję.

Ja na Twoim miejscu próbowałbym to poprawić u fachowca i tyle. To, że luty przy mufie były robione, to też nie oznacza od razu katastrofy.

Z szerokością piast na szczęście (w przeciwieństwie do MTB) nie powinieneś mieć problemów. Poza tym zasadniczo wszystko musi się zgadzać, jeśli nie chcesz ponieść dodatkowych kosztów. Rozmiar główki i typ sterów, zewnętrzna średnica rury podsiodłowej (przerzutka przód, aczkolwiek w razie co są przejściówki, zresztą tak samo, jak na sztycę, choć to akurat kiepskawy patent). Także dla całkowitej pewności powiem: sposób prowadzenia linek. Jeśli masz klamkomanetki, to w drugiej ramie muszą być przelotki. Jeśli masz manetki na ramę, to musi pasować mocowanie.

#22 Jarek91

Jarek91
  • Użytkownik
  • 62 posts
  • SkądOpole

Posted 27 February 2013 - 15:50

No i polutowane... Sztywność tylnej części ramy przy naciskaniu/rozciąganiu tylnych widełek w moim odczuciu znacznie się poprawiła, od razu się uspokoiłem. Zobaczymy, jak będzie w jeździe. Na szczęście nie popaliło się dużo lakieru, trzeba odmalować część mufy suportu i krótkie odcinki rur. Estetyka po wstępnym oszlifowaniu też nienajgorsza.

Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że nic nie będzie pękać wraz z nabijaniem kilometrów.

#23 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1,389 posts
  • SkądRumia

Posted 03 March 2013 - 09:08

Sztywność tylnej części ramy przy naciskaniu/rozciąganiu tylnych widełek w moim odczuciu znacznie się poprawiła,

Mimo wszystko mi się wydaję, że to tylko się wydaje. ;-)
Jak dobrze zrobione to będzie trzymać.
A ile Tobie wypaliło tego obszaru? Można jakieś zdjęcia? U siebie chcę tę nakładkę wlutować na pęknięcie no i jestem ciekaw czy m.in. muszę już do poligrafii zanosić wzorzec na naklejkę Reynolds pod siodłem?
A może delikatnie szlifierką zrobić wcięcie w podsiodłowej? Nie mam w ogóle takowego:
Dołączona grafika
A skoro go nie ma, to logiczne, że naprężenia tam będą... :roll:

#24 Jarek91

Jarek91
  • Użytkownik
  • 62 posts
  • SkądOpole

Posted 03 March 2013 - 10:19

Może to faktycznie tylko moje subiektywne odczucie.

Niestety nie pokażę zdjęcia bezpośrednio po naprawie, bo zrobiłem już zaprawkę. ale obszar ~5cm wokół naprawy nadawał się do malowania, i to w większym stopniu przez odpryski niż przez popaloną farbę.



Reply to this topic