Filmy
#325 Gosc_Tomek_Rz_*
Posted 06 January 2011 - 10:06
#332
Posted 13 January 2011 - 23:50
A dla wszystkich, którym śmiać się chce z kolesi jeżdżących po górach zimą na ostrym kole w samej bluzie(!!!) fajna ironiczna piosenka
#333
Posted 14 January 2011 - 00:09
A to, że się nie ubrał zbyt odpowiednio - jego sprawa.
Tu już jest lepiej ubrany -->
A MC SpandX już chyba wszystkim znany jest ...
#334
Posted 14 January 2011 - 00:28
Nie ma nic przeciwko jeżdżeniu na ostrym kole - po górach to imho sztuka dla sztuki, ale ok, jego zajawka, jego sprawa. Jeżeli robi to jednak bez hamulców to jest idiotą, jeżeli robi to w zimę ubrany w trampki, bluzę i modną czapkę to jest idiotą do kwadratu.
#335
Posted 14 January 2011 - 07:53
Tu filmik ode mnie
#336 Gosc_Arek_*
Posted 14 January 2011 - 08:30
#337
Posted 14 January 2011 - 08:36
#338
Posted 14 January 2011 - 13:50
Nie ma nic przeciwko jeżdżeniu na ostrym kole - po górach to imho sztuka dla sztuki, ale ok, jego zajawka, jego sprawa. Jeżeli robi to jednak bez hamulców to jest idiotą, jeżeli robi to w zimę ubrany w trampki, bluzę i modną czapkę to jest idiotą do kwadratu.
Nie bądź taki ograniczony. To, że tobie się coś wydaje, nie znaczy, że tak jest. Na pl.rec.rowery czepiali się okrutnie, że jazda po ulicy na OK jest niebezpieczna, choćby chodzi o drogę hamowania. A czy zjeżdżanie 100km/h rowerem szosowym jest bezpieczne i rozsądne? Czy jeżdżenie samochodem 50km/h po drodze pokrytej lodem jest rozsądne? A ten koleś na filmie jak dla mnie wyglądał na kiepsko ubranego, ale myślę, że miał grube skarpety i kalesony i ciepłe napoje oraz jedzenie w samochodzie
Sztuka dla sztuki? A czy nasze jeżdżenie na rowerach nie jest sztuką dla sztuki, czy ktokolwiek z nas zapisze się w historii światowego, albo chociaż polskiego kolarstwa? Może niektórzy Dla pozostałych wystarcza własna satysfakcja.
#340
Posted 14 January 2011 - 20:20
Bezdred, jeździłem na OK, znudziło mnie po paru miesiącach. Zwykła zabawka dla rozwydrzonej bananowej młodzierzy łykającej wszelkie mody z zachodu.
W OK nie ma hamulca. Można spowalniać nogami obrót pedałów, ale to nie jest hamulec. Hamulec to urządzenie mechaniczne które coś spowalnia, hamulcem nie są Twoje mięśnie.
Szanuje ludzi jeżdżących na torze i traktujących OK jako trening. Szanuje wszelkich zpaleńców, którzy traktują rower z OK użytkowo, a nie ja przedmiot kultu.
user1215 Podjeżdżałeś taki podjazd i zjeżdżałeś na OK? Nie? To wybacz, ale nie wiesz o czym mówisz
Rozmawiałem z setkami takich mądrali jak wy, którzy są przekonani o tym, że wszędzie byli i wszystko widzieli. Wybaczcie Panowie, ale dalsza rozmowa na ten temat z wami jest bezsensowna. Wy swoje wiecie i nic was nie przekona. Nie da się zahamować z 60 km/h, powiecie, po co jechać tak szybko. W tym temacie powiedziano wielokrotnie już wszystko. Znam kurierów, którzy używają OK na codzień i podzielają moje zdanie względem hamulca jak i odzieży bardziej praktycznej, a nie lanserskiej. Zimą po mieście jeżdża od stóp do głow w goretexach, a nie bluzach bawełnianych, dżinsach i trampkach. To dobre dla 13 latków. Sam kiedyś zimą chodziłem w trampkach i koszuli flanelowej, ale byłem wtedy w podstawówce.
Pozdrower.