jakie BLOKI????
Started By
kajoj888
, 14 Jan 2009 17:52
45 replies to this topic
#1
Posted 14 January 2009 - 17:52
Witam wszystkich amatorow dwoch kółek..^^ moze od razu przejde do rzeczy .. mianowicie posiadam przy mojej szosowce Pedały SHIMANO PD-R540 i do tego mam BLOKI zolte ktore posiadaja luz.. caly sezon 2007 przejezdzilem na tych blokach i zastanawiam sie czy zmienic je na bloki czerwone , bez luzu.. ogolnie w zoltych jezdzi sie ok..ale czasem przy jezdzie pod gore denerwuje sie jak pieta ucieka mi nieco do zewnatrz^^ ... Bardzo prosze o pomoc, jakies porady !! wyczytalem tez ze w blokach bez luzu mozna sobie stopniowo uszkodzic kolana?? ^^ no nie wiem=) dla tego prosze o pomoc..^^
#3
Gosc_Anonymous_*
Posted 14 January 2009 - 19:36
Z moich obserwacji wynika, że wylewające się zewsząd dobrodziejstwo specjalistycznych butów blokowanych do pedałów powoduje problemy z kolanami u nieokiełznanych amatorów. Taki oto amator zaczyna jeździć na rowerze w przyczepialnych butach, przedtem nie wypracowując odpowiedniego stylu i techniki korbowania w zwykłych butach. Potem jest zgrzyt, ból zębów i kolan.
kajoj888 jeśli zależy ci na cennych sekundach i musisz być koniecznie na pudle, masz odpowiednią opiekę trenersko - lekarsko - terapeutyczną to betonuj stopy do korb. Jeśli jesteś amatorem i jeździsz dla przyjemności, a chciałbyś pojeźdźić jeszcze parę sezonów to wyluzuj dla zdrowia.
Pozdrawiam
kajoj888 jeśli zależy ci na cennych sekundach i musisz być koniecznie na pudle, masz odpowiednią opiekę trenersko - lekarsko - terapeutyczną to betonuj stopy do korb. Jeśli jesteś amatorem i jeździsz dla przyjemności, a chciałbyś pojeźdźić jeszcze parę sezonów to wyluzuj dla zdrowia.
Pozdrawiam
#4
Gosc_kobrys_*
Posted 14 January 2009 - 19:46
zgadzam się z przedmówcą - ja jeżdże na SPD od roku - wiele razy zółlte łuźne bloki pozwalały mi odpocząć lub jak to ujmę - troszę inaczej ułośyć mięśnie które pracowały bo jedna częsc chwile odpoczęła a inna miała maxymalnego kopa... no wiecie o co mi chodzi...
co do czerwonych bloków są także bardziej niebezpieczne w razie wypadku
co do czerwonych bloków są także bardziej niebezpieczne w razie wypadku
#6
Posted 15 January 2009 - 13:21
W moim zdaniem tylko jezdzenie w blokach daje mozliwosc maxymalnego wykozystania naszych mozliwosci i mozliwosci roweru.Kiedy zbudowalem pierwsza szose nigdy wczesniej nie jeszdzilem w blokach, wiec wsiadlem na rower i pojechalem
.
Nigdy nie malem zadnych problemow z kolanami, nigdy nie czulem bolu.
Moim zdaniem wiekszosc osob jezdzacych w blokach i skarzacych sie na problemy krzywo ustawia stope na pedale. Po pewnym czasie stopa sie przyzwyczai i zamiast ustawiac sie prosto pozostaje skrzywiona, (zwykle pieta na zewnatrz roweru). Do tego dochadza takze przyzwyczajenia chodzenia, (duza czesc osob wykrzywia stopy na ksztalt litery v).
Oprocz tego w moim odczuciu pedalowanie z niska kadecja przy duzym obciazeniu powaduje wykrzywienie stopy ktora nie jest wstanie utrzymac prosta pozycje.
Ogromna czesc osob uzywa niskich przozen pedalujac z niska kadecja i zwiekszajac obciazenie przez co odczuwaja dyskomfort i bol kiedy przesiadaja sie na buty z blokami.
Mam nadzieje ze moj wywod zostal napisany w sposob przejzysty.
pozdrawiam Piotr
Nigdy nie malem zadnych problemow z kolanami, nigdy nie czulem bolu.
Moim zdaniem wiekszosc osob jezdzacych w blokach i skarzacych sie na problemy krzywo ustawia stope na pedale. Po pewnym czasie stopa sie przyzwyczai i zamiast ustawiac sie prosto pozostaje skrzywiona, (zwykle pieta na zewnatrz roweru). Do tego dochadza takze przyzwyczajenia chodzenia, (duza czesc osob wykrzywia stopy na ksztalt litery v).
Oprocz tego w moim odczuciu pedalowanie z niska kadecja przy duzym obciazeniu powaduje wykrzywienie stopy ktora nie jest wstanie utrzymac prosta pozycje.
Ogromna czesc osob uzywa niskich przozen pedalujac z niska kadecja i zwiekszajac obciazenie przez co odczuwaja dyskomfort i bol kiedy przesiadaja sie na buty z blokami.
Mam nadzieje ze moj wywod zostal napisany w sposob przejzysty.
pozdrawiam Piotr
#8
Posted 15 January 2009 - 14:54
a jak wielka jest różnica (w efektywnym wykorzystaniu mocy nóg przy pedałowaniu) między jazdą w blokach a bez ? ja musze przyznać, że pocinam od zawsze bez i jeździłem już z wieloma klubowiczami w blokach i nierzadko dawałem im rady
poza tym mam w tym juz niezły fach, bo zapierdzielając 50 km/h moje nogi kręca sie jak po szynach
#9
Gosc_kobrys_*
Posted 15 January 2009 - 15:22
jakby nie było bloki zawsze zepewniają maxymalną szytwność bez uciskania stopy w noskach przyciagniętych na max'a - wymagają poprawnej pozycji stopy podczas całej jazdy (jeśli dobrze ustawisz sobie bloki) oraz dają dużo więcej komfortu stopie...
nie bez znaczenia jest też ilość przekazywanej mocy - kiedy pedałujesz w adidasach na noskach po prostu miękka podeszwa lekko ograniacz agresywność...
a jesli pytasz o jazdę na platformach - to odpowiem tylko tyle - nie da się ciągnąć platformy...
nie bez znaczenia jest też ilość przekazywanej mocy - kiedy pedałujesz w adidasach na noskach po prostu miękka podeszwa lekko ograniacz agresywność...
a jesli pytasz o jazdę na platformach - to odpowiem tylko tyle - nie da się ciągnąć platformy...
#10
Gosc_Anonymous_*
#11
Gosc_hautacam_*
Posted 15 January 2009 - 15:39
Dlaczego uzywacie "blokerskiej" nomenklatury? Ja zazwyczaj jezdze w butach, ale co kto lubi. Celem trwalego, a zarazem rozrywalnego polaczenia buta z pedalem jest wlasnie zapobieganie utratom watow oddawanej mocy poprzez niekontrolowane ruchy stopy, wywolane praca miesni nogi.
Deadhorse co z kwestia finiszu lub sytuacji, w ktorych musisz dokonac gwaltownego, mocnego zrywu(stanac na pedalach)? Jak wyglada to przy braku pedalow zatrzaskowych? Nie masz problemow ze zsuwajacymi sie stopami przy takich przeciązeniach?
Deadhorse co z kwestia finiszu lub sytuacji, w ktorych musisz dokonac gwaltownego, mocnego zrywu(stanac na pedalach)? Jak wyglada to przy braku pedalow zatrzaskowych? Nie masz problemow ze zsuwajacymi sie stopami przy takich przeciązeniach?
#12
Posted 15 January 2009 - 15:40
Nie chce sie mądrzyć i filozofować myślę ze najbardziej pomogę podając ten link: Troche historii o pedałach
#13
Posted 15 January 2009 - 15:47
ja nawet nosków nie mam 
ja poki co wszystko oglądam przez ekran, może dlatego wszystko jest dla mnie abstrakcją. bedzie trzeba sie niebwam wybrać do sklepu i posłuchac sprzedawcy co ma do powiedzenia. Bo non stop nosze sie z zamiarem kupna butów i pedałkow, ale jakos nigdy nie mam przekonania co do tego czy warto wywalić około 300 zł na taki komplet. Nie jestem zawodowcem, nie szlifuje formny na zawody, tylko śmigam dla przyjemności... ale jak mówicie, że wiekszy komfort i efektywność wykorzystania siły napedowej to moze jednak warto... Czytałem o systemie SPD-SL czyli idealnym jeśli chodzi o kolarkę, ale zauważyłem wielką wade tego systemu: jak ja mam zejść z trzeciego piętra w takich butach ?
a buty MTB z SPD nadają sie na szose ?
EDIT: Hautcam, wierz mi, że czy finish czy gwałtowony zryw nie jest jakims wielkim problem - owszem zdarza sie czasem, że "zgubię" stopę, na zjazdach się ześliżgnie, ale jak pisałem wyżej... czy warto wyłożytć 200-300 zł na to by moja rekreacyjna srednia około 28km/h przy dystansie 50-70 km podniosła sie do 29 ?
ja poki co wszystko oglądam przez ekran, może dlatego wszystko jest dla mnie abstrakcją. bedzie trzeba sie niebwam wybrać do sklepu i posłuchac sprzedawcy co ma do powiedzenia. Bo non stop nosze sie z zamiarem kupna butów i pedałkow, ale jakos nigdy nie mam przekonania co do tego czy warto wywalić około 300 zł na taki komplet. Nie jestem zawodowcem, nie szlifuje formny na zawody, tylko śmigam dla przyjemności... ale jak mówicie, że wiekszy komfort i efektywność wykorzystania siły napedowej to moze jednak warto... Czytałem o systemie SPD-SL czyli idealnym jeśli chodzi o kolarkę, ale zauważyłem wielką wade tego systemu: jak ja mam zejść z trzeciego piętra w takich butach ?
a buty MTB z SPD nadają sie na szose ?
EDIT: Hautcam, wierz mi, że czy finish czy gwałtowony zryw nie jest jakims wielkim problem - owszem zdarza sie czasem, że "zgubię" stopę, na zjazdach się ześliżgnie, ale jak pisałem wyżej... czy warto wyłożytć 200-300 zł na to by moja rekreacyjna srednia około 28km/h przy dystansie 50-70 km podniosła sie do 29 ?
#14
Posted 15 January 2009 - 16:25
... czy warto wyłożytć 200-300 zł na to by moja rekreacyjna srednia około 28km/h przy dystansie 50-70 km podniosła sie do 29 ? ;A to juz pytanie nie do nas a do samego siebie, musisz sam określić czego oczekujesz od siebie. Gdybym ja miał przeznaczona kase na części pierwsze co zakupił bym buciki i pedały
#15
Posted 15 January 2009 - 16:25
Deadhorse, jak największym Twoim problemem jest zejście po schodach to nie mam pytań.. buty MTB się nadają i może lepiej sobie kup właśnie MTB - będzie Ci się łatwiej schodziło z tego 3 piętra.
Ps. Jak finisz w butach to nie jest dla Ciebie duży problem to chyba nie brałeś udziału w finiszu
Ps. Jak finisz w butach to nie jest dla Ciebie duży problem to chyba nie brałeś udziału w finiszu
#16
Gosc_Klaudiusz_*
Posted 15 January 2009 - 17:23
Deadhorse, Tak samo jak w normalnym obuwiu OMG ludzie... robicie z igly widly, glupi przesad ze w butach szosowych nie da sie przejsc wiecej niz metr/10/100 (zaleznie od wersji sciemy) OK, nie jest to moze najwygodniejsze obowie do poruszania sie... ale bez przesady !!
(Mieszkam na 4 pietrze, gwoli scislosci)
(Mieszkam na 4 pietrze, gwoli scislosci)
#19
Posted 15 January 2009 - 18:40
bardzo prosze wypowiadac sie na podany temat..! prosilem zebyscie pisali o roznicach miedzy blokami z luzem a bez luzu...a wy mi tu jakies historie pedałow twozycie.. JESLI KTOS MIAL DO CZYNIENIA Z BLOKAMI Z LUZEM I BEZ, PROSZE O WYPOWIEDZENIE SIE W TEJ KWESTII.. z gory dziekuje!
#20
Gosc_hautacam_*
Posted 15 January 2009 - 19:05
Uzywalem blokow zoltych jak i czerwonych. Z luzem polecam, jesli nie zostales obdarzony gibkoscia, tudziez masz tendencje do lapania kontuzji i mala ruchomosc w stawie skokowym. Ja jestem adherentem sztywnej wersji. Roznica jest mocno odczuwalna szczegolnie, gdy stoisz na pedalach. Staz treningowy i ilosc przejechanych kilometrow ma tutaj niemale znaczenie, na poczatku lepiej przyzwyczaic nogę, do niezupelnie zgodnego z fizjologicznym, ulozenia stopy - dac luz, wzmocnic wlokna sciegien. Jednakowoz jest to kwestia niezwykle indywidualna i trudno dobrac odpowiedni model, bez wczesniejszych prob.


