4 odpowiedzi w tym temacie

[xcracer]

Dziś rano wybrałem się na trening. Ruszyłem wrzuciłem duży blat i usłyszałem, że coś przeskoczyło w manetce. Manetka zablokowała się w jednej pozycji. Nie ma możliwości wrzucania ani zrzucania.

Zerknijcie na to zdjęcie:





Wygląda na to, że widoczna na zdjęciu śruba na torxa odkręciła się, to spowodowało przeskoczenie i zablokowanie mechanizmu. Przy naciskaniu manetki część korpusu widoczna pod śrubą odchyla się.

Ma ktoś pomysł jak to naprawić? Może ktoś podjąć się naprawy czy czeka mnie wymiana manetki?

[xcracer]

Klamka naprawiona, temat do usunięcia.

[mikroos]

Pochwalisz się rozwiązaniem? Może się komuś przydać.

[xcracer]

Widoczna na fotce śruba na torxa oskręciła się(swoją drogą nie mam pojęcia w jaki sposób...) co spowodowało odchylenie się części korpusu manetki, którą blokowała. W konsekwencji tego poruszający się "języczek" odpowiedzialny za zrzucanie biegów w dół miał za duży zakres ruchu i zapadka z nim połączona przeskoczyła za daleko. Spowodowało to całkowite zablokowanie się mechanizmu.

Walczyłem z tym ze 3 godziny zanim doszedłem w jaki sposób przywrócić manetkę do życia. Rozebrałem mechanizm, ustawiłem zapadki tak jak być powinny, od nowa zamontowałem sprężyny(co kosztowało mnie najwięcej nerwów i przekleństw ;-) ) i poskręcałem wszystko do kupy. Dla pewności śruby wkręciłem na niebieskiego Lockite'a. Manetka działa jak nowa :-) .

Gdyby ktoś miał kiedyś podobny problem chętnie służę pomocą. Po tylu kombinacjach i próbach jestem w stanie poskładać to w 15 min :->

[Marcin321]

Przydało mi się dzisiaj, dokładnie ta sama usterka, ale udało się przywrócić manetkę do życia. A na trasie po prostu poluzowałem linkę i skończyłem wyjazd tylko z małej tarczy. Przez chwilę myślałem że czeka mnie Salmopol od strony Wisły z blatu