ODŻYWIANIE PODCZAS ZAWODÓW
#1
Napisano 17 marzec 2009 - 14:10
Mnie w którymś miejscy ścina z nóg i nie mam sił. W większości to zapewne sprawa zbyt krótkiego treningu, więc możecie nie odppisywać żebym więcej trenował. Trenuje ile mogę.
Ale sprawa odżywiania jest zapewne bardzo wazna. Chodz mi o odżywki, jaki i ile bierzecie, i jaki napoje.
Ostatnio zauważyłem że dopóki miałem powerrida do picia wszysto było ok, ale jak sie skończył, a na punkcie odżywczym piłem wodę, to mnie ścięło - czy to normalne czy przypadek??
I jakie odżywki na zawody i w jakich ilościach - na dystanse 100-250km??
#3
Napisano 17 marzec 2009 - 17:09
Ja ze swojej strony polecam izotoniki, jak np. Isostar. Dobre w smaku, zawiera te składniki, które wypłukujemy z organizmu podczas treningu. Pomaga też psychicznie, bo to w końcu nie czysta woda. ;-)
Do jedzenia polecam batony Corny, ale nie te fitness, tylko normalne, z dużą ilością kalorii. W czasie treningu jem takiego raz na godzinę i momentalnie przestałem odczuwać głód. Są bardzo smaczne, w zasadzie w każdym smaku. Łatwo się je otwiera, nawet w niewygodnych zimowych rękawiczkach. Ekstra sprawa, naprawdę pomagają. Po zjedzeniu takiego, czuje się przypływ sił. Kosztują chyba 1zł z groszami, może dwa. W porównaniu do żeli energetycznych to bardzo atrakcyjna cena.
#5
Gosc_kobrys_*
Napisano 17 marzec 2009 - 18:58
Co do batoników to kupuje batoniki o nazwie Misterchock. Można je kupić w Lidlu za 0,89zł chyba. A kalorii zawierają bardzo dużo. A co do picia to się nie wypowiadam, bo to mój pierwszy sezon i nie wiem jak jest na dłuższych dystansach.
kalorie, kaloriom nie równe!
#7
Napisano 17 marzec 2009 - 19:19
#8
Napisano 17 marzec 2009 - 19:49
Mnie najlepiej smakuje Powerade (isostar jest niedobry, tzn nie smakuje, może dziala dobrze ale smak niezbyt, przynajmniej ten w proszku)
Czy ktoś używa Isostaru Long Energy ?? Podobno jest lepszy i działa lepiej, ale może ktoś odpowie co to pije, i jak sie tel Long Energy Isostar on ma do innych??
Zauważyłem że mój organizm osłabia się bardzo jak się kończy powerrade i przechodzę na wodę. Czy zauważacie coś takiego u siebie??
I jeszcze jedno... Jak działają na kolarza Snikersy, Liony itp słodkości w porównaniu do różnych batonów energetycznych i PowerBarów itp.
A jak się nażre za dużo to co???? Jakieś normy są?
#10
Gosc_Tompoz_*
Napisano 17 marzec 2009 - 20:53
Przy okazji napoje izotoniczne to żródło soli minerlanych. Co do zeli zachowaj ostronośc wypróbuj je na treningu, ale tansze są dobre batoniki zbożowe Nestle itd . Ja np. na bardzo długie treningi lubię bułeczkę zbożowo z dzemem bądz miodem. Są osoby co lubią bułeczkę z dobrą węglinką. I tu dam przykład Sylwka Szmyda który nieraz prosi w trakcie wyścigu masażystów o bułeczkę z wędlinką myslicie żę tak fajnie jest jeść i pić dzień w dzień przez cały rok napoje izotoniczne sztuczne czy zele............................ bułeczką zdobrą węglinkąjest okej. Jesli zdarzają ci się skurcze podczas jazdy proponuje np. mieć wrazie miemca tabletki na skurcze np. Nutrendu. 2-3 mozna sobie wrzucić w kieszonkę a nóz iwdelc się przydadzą.
I ot cała filozofia.
I czbko zamień w swoim poście słowo odżywki na słowo jedzenie.
Tompoz
a jeszcze bym pomysłał o aminokwasach BCAA rozpuczonych w bidonie i pitych raz na jakiś czas.
#12
Napisano 17 marzec 2009 - 22:34
Niektórzy mają problemy z ortografią i co z tego, trzeba go odczytać i tyle.
Lepiej żeby pisał po polskiemu jak ma trudności po polsku, bo lepsze to niż nic, coś tam chłopak wie jak widzę.
Weglinki, wąglików ani wędliny nie zabieram.
Tylko co robić żeby siły nie opuszczały??? Chodzi mi o wytrzymałość, zdolność do jazdy na dł€ższe dystanse, nie o prędkość
#14
Napisano 17 marzec 2009 - 22:43
EDIT: Kobrys, post w tej samej minucie
#15
Napisano 17 marzec 2009 - 23:09
Najważniejsze to rozpocząc jedzenie na kilkanaście minut zanim nastąpi ten momęt osłabienia/głodu. Nawet jeżeli nieczujesz głodu to zjedz tego batonika, jeżeli nieczujesz pragnienia to się napij. Bo jeżeli zaczniesz jeśc w momęcie kiedy staniesz się głodny to już za późno. W takich wypadkach najlepiej zejśc z rowera, pożywic się mocniej i poczekac do 30 min aż organiz zacznie wchłaniac energie. I ruszyc do domu
#17
Gosc_Tompoz_*
Napisano 18 marzec 2009 - 12:21
Tompoza ciężko zrozumieć, ale ja go za to nie krytykuje.
Niektórzy mają problemy z ortografią i co z tego, trzeba go odczytać i tyle.
Lepiej żeby pisał po polskiemu jak ma trudności po polsku, bo lepsze to niż nic, coś tam chłopak wie jak widzę.![]()
Weglinki, wąglików ani wędliny nie zabieram.
Tylko co robić żeby siły nie opuszczały??? Chodzi mi o wytrzymałość, zdolność do jazdy na dł€ższe dystanse, nie o prędkość
Przecież ci pisałem że trzeba jesć i pić. Oraz trenować wytrzymalość dłygiego czasu wielogodzinną.Czyli długie treningi kilugodzinne na małych tętnach do 75 % hr max.
Tompoz
masz kolego wszystko napisane
#18
Napisano 18 marzec 2009 - 14:00
Komuś jeszcze nie pasuje Powerade?
Używa ktoś Isostar Long Energy?
Ile trzba jeździć żeby sie przygotować do Tatry Tour lub pełnej pętli w Zieleńcu lub Istebnej ??- to do tych co tam byli lub chcą być
PS: Tompoz zadalem ci pytanie w temacie "średni puls" :mrgreen:
#19
Napisano 18 marzec 2009 - 14:30
#20
Napisano 18 marzec 2009 - 19:15
dłużej sobota ,niedziela styknie. I tak przez trzy miechy. Podjazdy mile widziane.
Żeby było fajniej mam astmę . Nie przeszkodziło mi to zaliczyc i Istabnej i KK.
Tak porąbanej drogi jak na KK nie ma chyba nigdzie w naszych górach.
Nie powtórzę tego w tym roku tylko dlatego że oszalałem i próbuję Imagis.
Bardzo polecam bo piękne imprezy , wystarczy wejść na stronę i poczytać wspomnienia uczestników. Warto.




