Ostatnio bardzo zaciekawiły mnie owalne tarcze, są one głównie stworzone po to żeby wyeliminować martwy punkt podczas pedałowania, co pozwala na płynniejszą jazdę i mniejszą utratę mocy (mniej mocy musimy używać na "przepychanie" korby z martwego punktu, a w wyniku tego możemy tę moc wykorzystać do szybszej jazdy lub po prostu zaoszczędzić ją). Pomyślałem że czemu by nie spróbować na takim czymś pojeździć. No i od razu nasunęły mi się dwa pytań:
1. Jestem kolarzem startującym w wyścigach które wymagają licencji itp. więc wszelakie przepisy PZKOL-u mnie obowiązują. Dlatego mam do Was pytanie (może wśród Was jest jakiś sędzia), czy używanie owalnych zębatek przez kolarzy w kategorii junior młodszy/junior jest dozwolone, oczywiście z odpowiednią ilością ząbków?
2. Osobiście uważam się za sprintera, cóż może jest inaczej ale myślę że w tym jestem najlepszy. Czy ktoś może używał takich zębatek i wie czy owalny kształt tarcz nie przeszkadza w wykonywaniu sprintu, obiektywnie patrząc wykonuje się tam bardzo dużo obrotów korb, więc ich owalny kształt pewnie jakoś wpływa na wykonywanie sprintu. No i nigdy nie widziałem sprintera z takimi tarczami.
Z góry dzięki za poświęcenie czasu i czekam na odpowiedzi, ale też zapraszam do ogólnej dyskusji na temat owalnych tarcz, bo pewnie dużą część z nas to interesuje. Tu zamieszczam link to krótkiego artykuły na ten temat: http://www.cyklomani...tary-pomys.html
PS: Jeszcze raz zapraszam do dyskusji
