Byłeś kiedykolwiek na jakimś normalnym wyścigu? Pisząc "normalny" mam na myśli wyścig inny "O Puchar Sołtysa". Trening na Babce przetrwałeś chociaż jeden do końca? Pojeździj więcej z ludźmi o większym kolarskim stażu niż Twój, a zobaczysz jaka jest technika jazdy i ile korzysta się z hamulców na prawdziwym wyścigu/bardzo mocnym treningu. Napisałem wcześniej, że takie koła jak Corimy nie są kołami na miasto, ani też na trzepackie treningi. Jeżeli ktoś ma za dużo hajsu, to może jeździć nawet na Lightweightach po mieście - jego sprawa.a na wyścigach to się nie hamuje? zwłaszcza na zjazdach? :mrgreen:
Tak, tylko że jedne mają więcej minusów niż plusów. Wygląd za to jest kwestią gustu. Moim zdaniem przeszło dwa tysiące za koła o tak słabych parametrach, to wyrzucenie pieniędzy. Ale podkreślam - jest to moje osobiste zdanie.każde koła mają swoje plusy i minusy, kupując koła nie kierowałem się ich aerodynamiką, a sztywnością, bezawaryjnością i wyglądem
Podaj mi proszę tabelę porównania sztywności szosowych kół sprzedawanych obecnie na rynku, w której zawarte będą Twoje koła. Jestem bardzo ciekaw wyniku.
Więc w jakim celu zliczasz każdy gram łącznie z powietrzem które wbijasz w opony? Kompletny brak logiki.nie śmigam na rowerze na czas, nie liczy się dla mnie każda sekunda
Przeczytałeś chociaż jedną linijkę tekstu z Weightweenies który wkleiłem?stwierdzenie że ksyriumsl mają takie opory powietrza, że hamują rower jest śmieszne
Jeszcze jedna rzecz do poczytania dla głodnych wiedzy: http://www.vueltausa... Wheel Test.pdf