Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wybór kół


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
4494 odpowiedzi w tym temacie

#1081 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 26 sierpień 2008 - 08:45

a na wyścigach to się nie hamuje? zwłaszcza na zjazdach? :mrgreen:

Byłeś kiedykolwiek na jakimś normalnym wyścigu? Pisząc "normalny" mam na myśli wyścig inny "O Puchar Sołtysa". Trening na Babce przetrwałeś chociaż jeden do końca? Pojeździj więcej z ludźmi o większym kolarskim stażu niż Twój, a zobaczysz jaka jest technika jazdy i ile korzysta się z hamulców na prawdziwym wyścigu/bardzo mocnym treningu. Napisałem wcześniej, że takie koła jak Corimy nie są kołami na miasto, ani też na trzepackie treningi. Jeżeli ktoś ma za dużo hajsu, to może jeździć nawet na Lightweightach po mieście - jego sprawa.

każde koła mają swoje plusy i minusy, kupując koła nie kierowałem się ich aerodynamiką, a sztywnością, bezawaryjnością i wyglądem

Tak, tylko że jedne mają więcej minusów niż plusów. Wygląd za to jest kwestią gustu. Moim zdaniem przeszło dwa tysiące za koła o tak słabych parametrach, to wyrzucenie pieniędzy. Ale podkreślam - jest to moje osobiste zdanie.
Podaj mi proszę tabelę porównania sztywności szosowych kół sprzedawanych obecnie na rynku, w której zawarte będą Twoje koła. Jestem bardzo ciekaw wyniku.

nie śmigam na rowerze na czas, nie liczy się dla mnie każda sekunda

Więc w jakim celu zliczasz każdy gram łącznie z powietrzem które wbijasz w opony? Kompletny brak logiki.

stwierdzenie że ksyriumsl mają takie opory powietrza, że hamują rower jest śmieszne

Przeczytałeś chociaż jedną linijkę tekstu z Weightweenies który wkleiłem?

Jeszcze jedna rzecz do poczytania dla głodnych wiedzy: http://www.vueltausa... Wheel Test.pdf

#1082 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 26 sierpień 2008 - 11:52

Felipe, kolega mieszka w Londynie, więc musi przejechać przez miasto jadąc na trening.
Ksyriumy są mocne, ale czuć wyraźnie jak hamują na wietrze. Do rekreacyjnej jazdy gdzie nie liczy się czas sam używałem kół na niskich obręczach. Zauważyłem, że szum na silnym wietrze powodują szprychy, a nie obręcz, szczególnie w przednim kole zaplecionym radialnie.
P.S. Ksyriumy nie są tak sztywne jak mogłoby się wydawać z ich masywnej konstrukcji.

#1083 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 26 sierpień 2008 - 12:09

Karbon, zawsze trzeba przejechać przez miasto/wyjechać z niego. Ja po mieście za*ierdalam tylko i wyłącznie na crossie, po to go kupiłem. Na szosie wyjeżdżam spokojnie, a jak wracam, to robię spokojny rozjazd po treningu. Węglowe obręcze są specyficzne i trzeba się do tego przyzwyczaić.
Co do plecenia kół, to u siebie z przodu mam słonko.

#1084 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 05 wrzesień 2008 - 12:36

Witam wszystkich!
A co myślicie o kołach Xentis Mark 1 lub HED 3 ? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Plusy i minusy (poza ceną oczywiście!) ?

pozdr

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#1085 SN

SN
  • Użytkownik
  • 475 postów
  • Skądzupelnie blisko

Napisano 05 wrzesień 2008 - 12:46

Felipe, kolega mieszka w Londynie, więc musi przejechać przez miasto jadąc na trening.

londyn jest obrzydliwym molochem, ale i tak jakosc nawierzchni w porownaniu do wielu polskich miast jest duzo lepsza. po prostu anglicy maja lagodniejszy klimat i bezmrozne zimy. dlatego mysle, ze nie nalezy sie obawiac o swobodna/spokojna jazde na niepancernych kolach.

#1086 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 06 wrzesień 2008 - 08:31

ja mam koła złożone na obręczach mavic open 20 (nic o nich nie wiem. wie ktoś co to za cudactwa?) piastach campy których też nie mogę zidentyfikować. Mirage albo Veloce - w kazdym bądź razie na maszynach. Rocznik 98. Szprych nie pomnę.
Kilka latek temu wpadłem w torowisko. Przedni koło wpadło w szczeline między płyta a szyną. Ja poleciałem na bok. Siodełko mi przekrzywiło, potłukłem się trochę i obręcz trochę się wygięła. Trochę.. ale jak na taki boczne wykrzywienie to i tak dobrze że cała. podciągnąłem trochę szprychami ale idealnie tego nie szło wyprostować. Niedawno odkryłem że od czasu podciagnięcia jedna szprycha zupełnie się poluzowała. przejechałem tak pewnie z 500km jak nie więcej i nic się wilekiego nie stało. Tydzień temu znow ponaciągałem i generalnie poprawiłem naciąg i o dziwo obręcz jest niemal prosta. piszę niemal bo bicie dalej małe jest ale już takie że przy hamowaniu nie wyrywa już szczęki hamulca. Niestety koła pomimo przyzwoitej siły naciagu nie są sztywne i pi razy drzwi oceniam że dalsze naciągniecie niewiele by zmieniło w tym temacie i chyba zmienię kółka. W związku z tym pytanie. Miał ktoś do czynienia z obręczami rigidy? Chrina, Flayer? Nie są zbyt drogie. lekkie a ponoć trwałe.

#1087 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 07 wrzesień 2008 - 00:34

Powiedzcie mi jeszcze ze po szumie powietrza rozpoznajecie zaplot w przednim kole i rodzaj szprych :mrgreen:

Nie wiem, mi nic nie szumi, no ale mam wkoncu gniotsja nie lamiotsja whr 550 - moze sie uginaja pod naporem mas powietrza ;-)

pozdro

#1088 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 07 wrzesień 2008 - 12:46

po szumie powietrza rozpoznajecie zaplot w przednim kole i rodzaj szprych

Jasne. Wszystko wynika z eksperymentów i doświadczenia :P

#1089 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 07 wrzesień 2008 - 16:33

Wysokie obrecze + płaskie szprychy wydają charakterystyczne dźwięki, których nie sposób pomylić z czymś innym.
Między moimi kołami (neutrony, tradycyjnie plecione koła z normalnymi szprychami) jest słyszalna różnica.
Między np moimi neutronami, a innymi kołami z karbonowymi wysokimi obręczami jest jeszcze większa różnica.
;-)

#1090 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 07 wrzesień 2008 - 17:55

Wstawiając w centrownicę koło zaplecione radialnie na szprychach 2,0 mm i mocno je rozkręcając słychać straszny szum powietrza w szprychach oraz widać jak szybko koło zwalnia. Daje to wiele do myślenia, jak ważne są szprychy. Podczas jazdy dają większy opór, gdyż górne szprychy poruszają się z dwukrotną prędkością jazdy, a opór aerodynamiczny rośnie w potędze drugiej w stosunku do prędkości.

#1091 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 07 wrzesień 2008 - 18:07

>. Podczas jazdy dają większy opór, gdyż górne szprychy poruszają się z dwukrotną prędkością jazdy, a opór aerodynamiczny rośnie w potędze drugiej w stosunku do prędkości.

heh... mógłbyś to przetłumaczyć na ludzką mowę? :shock:
myślę że takie dywagacje nie mają sensu. podałeś przykład który nie ma miejsca w realnej jeździe. centrownica co by o niej nie mówić nie porusza się z prędkością 30kmh pod wiatr. to czy szprychy mają więc aż takie znaczenie to należałoby zbadać w tunelu aerodynamicznym - symulując warunki w jakich odbywa się jazda.
Ok 4 lata temu w rowerach kolarzy najwyższego formatu modne były koła z róznymi fantazyjnymi rozwiązaniami szprychowaniea. a to 16 szprych po 4 w kupie a to 10 bodaj szprych Armstronga w tylnym kole. I dziś nikt juz na tym nie jeździ. Chyba ktoś doszedł do wniosku ze takie zabawy nie mają sensu bo ktoś się przez to w końcu zabije przypadkiem a zysk w prędkości jest raczej mizerny. To co napisałeś o oporze jest prawdą ale raczej dla specyficznych warunków które nie występują co najwyzej w czasie jazdy na trenażerze. podczas jazdy na szosie to pewnie ma się zupełnie inaczej bo obręcz z oponą pewnie jakoś to powietrze rozpychają zanim ono znajdzie się między szprychami

#1092 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 07 wrzesień 2008 - 18:32

Co nie ma miejsca w jeździe na szosie? Taki eksperyment na centrownicy powoduje, że inaczej patrzy się na aerodynamikę. Podczas jazdy jest jeszcze gorzej, bo: "górne szprychy poruszają się z dwukrotną prędkością jazdy, a opór aerodynamiczny rośnie w potędze drugiej w stosunku do prędkości.", a na centrownicy wszystkie poruszają się ze stałą prędkością kątową. Jeśli nie rozumiesz cytaty to wytłumaczę obrazowo. Podczas jazdy dolne szprychy nie poruszają się, a na drodze połowy obwodu koła rozpędzają się do podwójnej prędkości roweru.
Oporów tez nie rozumiesz? Opory tarcia (opony o asfalt, łożyska) rosną liniowo w stosunku do prędkości jazdy, a opory aerodynamiczne w kwadracie prędkości.

Mało szprychowe koła to nadal standard. 16, 12, 10 szprych? Proszę bardzo: Lightweight, LEW, Bontrager, Rolf i dziesiątki innych produktów najwyższej i wysokiej klasy. Nie sposób stwierdzić, że na takich "można sie zabić". Przepraszam, ale uważam takie stwierdzenie za niedorzeczne.
Osobiście wolę mieć koła na niskich i lekkich obręczach + płaskie szprychy CX-Ray niż obręcze aero i okrągłe cieniowane szprychy. Niektórzy nawet nie wiedzą jak ważne są szprychy ze względów aerodynamicznych. Stawiają na wysokie obręcze lekceważąc szprychy.

#1093 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 10 wrzesień 2008 - 19:38

Mam pytanko? Proszę o jakieś propozycje na na koła składane za max 400zł ;-) . Cena ta za sam sprzęt bez ceny składania :!: Zastanawiam się na nowymi kołami bo moje wh-rs10 szlak powoli trafia po zaledwie 3k km już złamała się pierwsza szprycha z tylnego koła :evil: . Reklamuje ten wadlidwy produkt firm Shimano :-|

Moja propozycja:
Piasty novateca na maszynach przed i tył 180zł.
Obręcze Mach1 za 140 2szt lub Alexrims da22 za 150zł 2szt.
Szprychy i nyple to pewnie Ladery za 0,8zł za szt wraz z nyplem co daje 64 szprychy 52zł.

Razem ok. 380zł

#1094 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 wrzesień 2008 - 19:47

Dobra propozycja. DA22 sa pewne, a o obręczach Mach1 nie wiem wiele.

#1095 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:07

kubano_szos: jeśli poszła jedna to nikt Ci reklamacji nie uzna. Wymień ją, jeśli pękną kolejne to wtedy możesz myśleć o wymianie. Szprycha która poszła była od strony napędu? Sprawdź czy nie ponacinałeś ich np. źle wyregulowaną przerzutką.

#1096 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:10

Zastanawiam się od pewnego czsu nad zmianą kół w przyszłym sezonie. Na początku myślalem o kupnie jakiś gotowwych np fulcrum racing 5, ale ostatnio poważniej rozważam możliwość złożenia czegoś (bede tylko musiał poszukac kogoś kto te koła zaplecie). Obecnie mam standartowe koła jakie dali do mojego roweru tzn obręcze da22 na piastach sory. Koła chyba raczej niezbyt dobre, choc jestem mile zaskoczony bo te obręcze mają raczej dobrą opinie. Mam pytanie w związku z tym czy przy składaniu nowych kół kupić jakieś lepsze czy użyc tych obecnych a może jednak lepiej było by kupic gotowe koła jak myślalem na początku? Chciałbym na koła przeznaczyc jakieś 700 do 800 zł.

#1097 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:16

Muniek, Ta napewno tylko szprycha do tego jest na zamówienie i to za 12zł z nyplem szt :!:
Szprycha pękła na gwincie czyli "w nyplu" i to nadodatek z lewej strony czyli wersja z przerzutką odpada :roll:

#1098 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:20

Na pewno taniej niż nowe koła Cię to wyjdzie.

#1099 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:36

Muniek, Tylko jak kupie np. 20takich szprych to mi budżet wyczyści ;-) Po za tym trzeba to koło rozcetrować i potem na nowo centrować co kosztuje ok 10zł

#1100 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 wrzesień 2008 - 20:58

Zastanawiam się od pewnego czsu nad zmianą kół w przyszłym sezonie. Na początku myślalem o kupnie jakiś gotowwych np fulcrum racing 5, ale ostatnio poważniej rozważam możliwość złożenia czegoś (bede tylko musiał poszukac kogoś kto te koła zaplecie). Obecnie mam standartowe koła jakie dali do mojego roweru tzn obręcze da22 na piastach sory. Koła chyba raczej niezbyt dobre, choc jestem mile zaskoczony bo te obręcze mają raczej dobrą opinie. Mam pytanie w związku z tym czy przy składaniu nowych kół kupić jakieś lepsze czy użyc tych obecnych a może jednak lepiej było by kupic gotowe koła jak myślalem na początku? Chciałbym na koła przeznaczyc jakieś 700 do 800 zł.

Za taki budżet masz obręcze Open Pro, szprychy Laser, alu nyple DT Pro Lock, przednia piasta Novatec 80g i tylnej szukaj Dura Ace.
Zawsze się trochę budżet trochę naciąga, ale zamiast tylnej Ultegry łapać trzeba DA.