Prosze mnie nie krytykowac za jakosc , bo zdjecie robione przez szybe z samochodu...
Chodzi mi o PODJAZDY ! Jest to na MADEIRZE, wyspie stworzonej dla wspinaczy ( rowerowych ) , ale z racji wielkosci tylko na tydzien... Podjazdy sa albo od 12% w gore , albo zadne... Mozna wjechaz z poziomu morza na 1810 ( srednia ok 10,5 % ) a pierwsze 3 km maja srednia 20 % !!! I jest to PROSTA DROGA POD GORE !!! Psycha siada , jak sie jedzie ..... Pojechalem bez formy ( srodek zimy ) i byla to walka o przezycie... Po pierwszych 3 km , reszta byla jak z gorki. Ale warto byla. Jeszcze tam wroce i walne ten podjazd bez STAWANIA ( a zdarzylo mi sie to 3 czy 4 razy) Aha ; Bez korb kompaktowych nie podchodzic ( no chyba , ze macie 28 z tylu )....