Adam, jak teraz kręcisz siłowo, czyli z kadencją <80 to sugerowałbym pracę nad szybszą kadencją >85-95 obr/min. Dla mnie standardowa korba i tarcza 52/53 jest jednak za twarda, wolę kasetę 23/11 i kompakt 50/34, zapewnia dobrą kadencję (>90), dobre stopniowanie i elastyczność również przy podjazdach. Przy standardowej korbie będziesz miał najmniejszą tarczę korby 39, a to może być już przy podjazdach >10% dość niewygodne (nawet przy kasecie np. 28/12, choć wtedy wychodzi kiepskie zestopniowanie i tego nie lubię).
Tak więc czy warto tylko do przekładki ryzykować zbyt twardą korbę? Korby już później raczej nie wymienisz, będziesz się męczył z tym co kupiłeś. Z kolei do korby kompaktowej można bez problemu założyć tarcze 50/34, jak również 52/36, koszt praktycznie wymiany tarczy, choć na początek sugeruję jednak mniejsze tarcze (nie jeździsz wyłącznie w płaskim terenie, dla płaskiego brałbym semi compact, czyli 50/36 lub 52/36). Oczywiście są gorący zwolennicy korb standardowych, ale jak nie masz końskiej nogi, to polecam compact - poczytaj sobie moje wywody na ten temat w odpowiednim wątku, albo np. ten artykuł: Korby typu Compact - bikeBoard - doskonale wyjaśnione o co w tym wszystkim chodzi.
Przejście z korby 3 rzędowej na 2 rzędową rodzi następstwo zmiany przerzutek - oczywiście można używać tych dedykowanych do 3 rzędówek, ale prędzej czy później warto zmienić na lżejsze, dostosowane do korb 2 rzędowych.
Suport Tiagry się nada, wyjmujesz jedną korbę, wkładasz drugą. Wszystko. Oczywiście najpierw jeszcze koła zębate trzeba przykręcić, a później pedały.
shmoo - dobrze kombinujesz, ale nie do końca.
Quarq Riken - nie jestem pewny, bo jest to model "ekonomiczny" czyli nie do końca jest tak ślicznie.
Kwestia precyzji. Teoretycznie przy np. 200W 1,5% to - 3W do +3W, 2% to -4 do +4W - ma znaczenie? Nie ma. Zresztą wiele razy było powtarzane, że nie tyle ma być super dokładność metrologiczna, ale powtarzalność pomiaru.
Patrząc na wykresy danych zarejestrowanych przez Rikken/Stages/PowerTap:
Bardziej byłbym skłonny stwierdzić, że PT i Stages mają zbliżone dokładności pomiaru metrologicznie, a Quark bezczelnie zawyża ;-).
W/w pomiary wykonywane przez DC RainMakera na trenażerze.
Na zewnątrz jest chyba trochę lepiej:
No i teraz chyba najciekawsze, różnice pomiędzy miernikami:
W żółtym nawiasie część zasadnicza, po lewej rozgrzewka (przed kalibracją), no i na koniec parę mocniejszych interwałków, no i tu widać słabość Stages w stosunku do miernika w korbie.
Porównać Quarka do SRM fizycznie nie sposób - nie zamontuje się dwóch mierników fabrycznych do jednej korby ;-).
Ja porównywałem P2M do PowerTap'a, prawie identycznie, wykresy różnic podane wcześniej, poszukaj sobie ;-)>
Zmiany temperatury. Po pierwsze w pierwszej wersji P2M nie było kompensacji temperaturowej, projektanci wyszli z założenia, że autozerowanie będzie lepsze, bo wystarczy na te 2s przestać kręcić korbą i z automatu moment będzie ustawiony na poprawną wartość. Nie pomyśleli o trenażerze i zwłaszcza o podjazdach w których raczej nie można pozwolić sobie na 2 sekundową pauzę w kręceniu korbą, a po wjeździe na wyższą górę i spadku temperatury miernik wykazywał dość spory błąd pomiaru.
To niedomaganie zostało już daaaaaaaaaaaawno usunięte, wraz z wprowadzeniem balansu nóg. Stare mierniki mogą mieć wprowadzone zmiany przez serwis. Aktualna wersja standardowa jest sprzedawana oczywiście z kompensacją temperaturową.
Nie wiem jak w Quarku, ale podejrzewam, że kompensacja jest wykonywana tak samo szybko, jak w P2M lub zbliżona. To znaczy w "normalnych" warunkach temperaturowych jest to wystarczające, przy magazynowaniu roweru na balkonie i -10 i ćwiczeniach przy +20 zmiana temperatury jest na tyle duża, że kompensacja się nie wyrabia no i trzeba robić kalibrację (nawet parę razy do ustabilizowania temperatury roweru/miernika). W P2M autozerowanie polega na braku kręcenia korbą przez 2s, w Quarku pokręcenie 3-4 obroty korbą do tyłu. O ile na zewnątrz to nie problem, to na trenażerze trzeba o tym pamiętać i po rozgrzewce świadomie wyzerować moment, albo zrobić autozerowanie wg powyższych procedur.
Quark ma fajną apkę diagnostyczną (iOS/Android)
Przy wymianie tarcz kiedyś był problem z Quarkiem, teraz faktycznie można samemu zrobić procedurę kalibracyjną, ale... P2M tego w ogóle nie wymaga. Serwis zresztą odradza nawet statyczną kalibrację jako dość zawodną i zamiast tego doradza wykonanie kalibracji dynamicznej, oczywiście u nich przy przeglądzie. Ale na upartego można sprawdzić, czy po wymianie tarcz coś się zmieniło: przed wymianą sprawdzić moment, po wymianie tak samo (z ciężarkami). W identycznych warunkach termicznych wartości będą zbliżone. Serwis twierdzi, że NIE ma potrzeby kalibracji dynamicznej po zmianie tarcz. Zresztą miernik i korba przychodzą do klienta w stanie rozmontowanym, trzeba sobie samemu skręcić wszystko do kupy, łącznie z tarczami. No więc co, po skręceniu trzeba byłoby wysyłać do serwisu? Tak było w starszych Quarkach, P2M to nie dotyczy.
Problemy z wodoszczelnością P2M? Niby skąd? Zwłaszcza w wersji S uszczelnienie jest jeszcze bardziej poprawione, w standardowej wersji są dwie uszczelki, jedna na samym koszyku baterii. Jeśli skręci się klapkę przykrywającą baterię starannie, pamiętając o poprawnym ułożeniu uszczelki gumowej, to problemów z wodoszczelnością nie będzie. No chyba, że ktoś chce nurkować rowerem...
Status baterii jest. Nie pamiętam, czy w Edge w informacjach o czujniku jest info baterii, ale programy diagnostyczne ANT+ na androida wykazują dość dokładne dane ilości godzin i stanu baterii, choć nie jest to np. 50%, ale "New". Jako, że mam dopiero nieco ponad 200h, a bateria w P2M powinna wytrzymać około 400h (Renata), to jestem na półmetku i status "new" może być. Po przebiegu >300h częściej będę sprawdzał, choć na wszelki wypadek bateria leży i czeka na wymianę.
Aha, Rikken nie ma pomiaru balansu - niby to i tak w tym przypadku bajer, bo wiadomo jak to działa, no ale może się przydać do wyrównania balansu w specyficznych ćwiczeniach.
Ceny - Quark w Polsce, cena powinna być podana brutto z doliczeniem cła/vatu.
Wysyłka P2M nie jest gratisowa i wiąże się z opłatą, o ile pamiętam €17.