Napisano 26 kwiecień 2009 - 09:16
Do odkręcenia wielotrybu służą, jak słusznie zauważył matheo, 2 wgłębienia w tym czarnym kołnierzu. Zdecydowanie odradzam używanie młotka i śrubokręta czy innego przecinaka. Służy do tego odpowiedni klucz, którego raczej łatwo nie kupisz w sklepie. Jeżeli masz zacięcie mechaniczne to możesz spróbować dopasować do tych nacięć jakiś solidny klucz "płaski" odpowiednio go ew. podpiłowując. Musisz wcześniej wyjąć oś, wkręcić w/w klucz w solidne imadło, poprosić kogoś do pomocy i z wyczuciem dociskając koło do dołu kręcić w lewo. Inny sposób jest taki:
- przy pomocy 2 "bacików" odkręcić najmniejszą zębatkę,
- przy pomocy punktaka, małego śrubokręta odkręcić ten złotawy pierścień - jest tam lewy gwint,
- zdjąć zębatki z korpusu wysypując przy okazji mnóstwo kulek,
- wyjąć zapadki i sprężynki z korpusu,
- przy pomocy dużego klucza nastawnego lub innego podobnego narzędzia odkręcić korpus.
Jest to metoda dla cierpliwych ale może być jedyną po wykruszeniu nacięć na kołnierzu, np. przy pomocy młotka i śrubokręta...
Wielotryb ten to pewnie jakiś solidny Sachs i jeżeli nie przeszkadza Ci, że ma tylko 7 rzędów i niezbyt kulturalnie przerzuca łańcuch to jest to bardzo trwały sprzęt i szkoda go psuć.
--
Pozdrawiam,
Grzesiek