30 odpowiedzi w tym temacie

[quba102]

Witam, pacjentem jest tytułowa ultegra (klamka+RD). Od dłuższego czasu działała mi średnio ale poprawnie, winę zwalałem na nieco krzywy hak przerzutki, jednak po zmianie ramy na nową okazało się że zupełnie nie jestem już w stanie wyregulować tylnej przerzutki.

Jeśli miałby streścić problem to zależnie od tego jak utawiam albo nie wrzuca na większe koronki, albo nie zrzuca na mniejsze. Jak ustawię gdzieś pomiędzy tymi dwoma ustawieniami to przeskakuje na pojedynczych koronkach, terkocze zanim zmieni albo zawiesza na np. 4-5 koronce od dołu, generalnie się poddałem, od 10 lat nie miałem podobnej historii chyba że na zajechanych tiagrach w których trzeba było naciskać klamki w "tajemny" sposób żeby zadziałały. 

Tutaj mam wrażenie że jedynym sposobem na używanie przerzutki jest ustawienie tak żeby działała na zrzucanie a wbijanie na większe koronki robić lekkim "przeciągnięciem" klamki no ale chyba nie o to chodzi, powinno działać normalnie.

Dla porządku dodam że kaseta i łańcuch są świeże, linka i pancerz tez są nowe (DA) i chodzą lekko.

Podmieniałem też tylną przerzutkę i nie dawało to poprawy. Hak 100% prosty bo montowałem też nowy z paczki. 

Pomocy

[mikroos]

Czy końcówka linki na pewno jest poprawnie przykręcona (idzie dokładnie w wyżłobieniu w podkładce i wzdłuż korpusu przerzutki)?

 

Czy pancerze i linki są poprowadzone poprawnie?

 

Czy na pewno poprowadziłeś je dobrze pod owijką i czy opierają się równo na przelotkach i w szczególności na otworze w korpusie manetki?

 

Czy pancerze i linki są przycięte równo i dokładnie prostopadle?

 

Czy długość pancerzy jest dobrana poprawnie?

 

Czy cały napęd (szczególnie kaseta i łańcuch) jest 10-rzędowy?

 

Linki i pancerz są NOWE czy tylko "jak nowe, więc użyte ponownie"?

 

Czy kaseta jest na pewno poprawnie złożona i zamontowana?

[SPIKE]

a jaka to rama i jak są prowadzone linki i pancerze , fotki please, po drugie jak odepniesz linke od przerzutki powinna lekko chodzić w pancerzach czyli klikamy manetką w góre do końca i odklikujemu trzymając za koniec linki delikatnie ciągnąc - czyli sprawdzamy czy linka swobodnie wraca.

[quba102]

Dla jasności, nie jestem jakimś amatorem kwaśnych jabłek, rozumiem że i takie przypadki się trafiają ale proszę o mniej rutyny  w odpowiedziach, kolego mikroos twój zestaw pytań jest ciut nie na miejscu, zapomniałeś chyba że starsze grupy mają pancerze prowadzone zewnętrznie i no na litość boską jakbym jeździł do tej pory z nie 10-tkowym elementem napędu. 

Problem jest głębszy, być może leży w samej manetce, to nie jest coś oczywistego, podkreślam raz jeszcze:

-tak linka jest dobrze przykręcona, we właściwym miejscu

-pancerze jest położony idealnie i ma właściwą długość (na tyle aby przy pełnym skręcie kierką nie był naciągany)

-ultegra 6600 ma pancerz przerzutki prowadzony zewnętrzne   :-/ tego nie da się położyć źle

-linki i pancerze ucięte obcinaczką do tego służącą, równo i dbale

-łańcuch i kaseta są 10biegowe  :-/

-linki i pancerze NOWE, nie prawie nowe, nie trochę nowe, tylko autentycznie nowe

 

SPIKE (czy majster?  ;-) ) - rama ma wewnętrzne prowadzenie pancerzy (bianchi sempre pro), na początku się nieco zawiesiłem i skrzyżowałem linki wewnątrz ramy (była masakra w biegach) ale natychmiast poprawiłem swój błąd, poza tym montuje je przeciągając żyłką. Na dobrą sprawę poza tym że linka wchodzi w ramę to niczego tam w środku nie dotyka, praktycznie to to samo co zwykły dolny ciąg, wychodzi sobie przez spory otwór pod suportem, opiera się na ślizgu i leci już klasycznie.

Klikając manetką i odpiętą linką wszystko wydaje się być ok, linka swobodnie wraca, manetka podaje optycznie równe odcinki linki.

 

Na tą chwilę manetka siedzi w benzynie ekstrakcyjnej, wyszło z niej sporo drobin, może płukanie i przesmarowanie coś jej da. Druga sprawa to zrobiłem mały eksperyment, podpiąłem się zamiast całą długością linki to tylko 20cm, na samym końcowym odcinku pancerza, nastąpiła lekka poprawa, no ale pierdyliard razy sprawdziłem wszystkie pancerze, wszystko chodzi jak masło - dobrze wiem jak są ważne. Sprawdzałem wszystko jeszcze na nowym pancerzu sp-41 i historia powtarza się identycznie.

[fausto]

Witam
Czasami taki objaw pojawia się przy zbyt długim łańcuchu .

[quba102]

Łańcuch ma dobrą długość. Górne kółko zaraz sprawdzę żeby mieć 100% pewności, ale o ile pamiętam przy ostatnim podejściu przejechałem całą skalę regulacji . Zacząłem się zastanawiać czy zwyczajnie manetki nie mają już dosyć a patrząc na to ile brudu z nich wyszło, to wszystko możliwe, chociaż znowu nie takie trupy z przełaju wracały do życia przy drobnym czyszczeniu.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[szymonef]

Miałem właśnie podpowiedzieć to, co kolega wyżej - może zbyt długi łańcuch. Ale z tego co czytam, nowicjuszem nie jesteś, więc długość jest chyba dobrana poprawnie.

Mogę jeszcze dodać, co mi ostatnio napsuło krwi:

- podkładka pod kasetę - nie wiem, jakie masz koła, ale np. Mavic zaleca podkładkę dołączaną do kół (grubsza) + podkładkę dołączaną do kasety (cieńsza). U siebie jak miałem 2 sztuki, nie mogłem dojść do ładu - zostawiłem 1 grubszą i jest lepiej.

- nieoryginalne/zamienione kółka przerzutki - to pewnie kwestia luzu na kółkach, który jest raczej niezbędny.

Kombinuj i daj znać, jak uda ci się wyregulować.

[quba102]

Koła to mavic z jedną fabryczną podkładką, z cieńsza chyba nawet nie da się poprawnie dokręcić kasety. Kółka przerzutki seryjne, nie zmieniane miejscami, nie uszkodzone. No zagadka jest spora, w życiu bym nie pomyślał że coś w temacie regulacji przerzutki jest w stanie mnie zaskoczyć.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[szymonef]

W takim razie spróbowałbym może z 2 podkładkami? Jedna cieńsza oczywiście nie wchodzi w rachubę - nie da się wtedy dokręcić kasety.

[Petri]

Zakladanie , ze nowy hak przerzutki jest prosty jest bardzo na wyrost. Tzn : on byc moze jest i prosty, ale jego osadzenie w ramie niekoniecznie idealne. dlatego nawet w nowej ramie hak sie "prostuje" czyli dogina aby byl PROSTY Z TA RAMA. 

 

Ale krzywy hak objawia sie ciut inaczej, z reguly chocial "pol kasety" chodzi poprawnie, albo niechodzi 1 zebatka… 

 

to bylo raz.

 

Dwa : Ustaw tylna przerzutke ( bez linki ! ) tak aby byla "ponizej" najmniejszej zebatki ( tak : masz olac fabryczna instrukcje! ) - ciut, nie centymetr. kolko przerzutki ma byc +- 1-2mm na prawo patrzac z tylu. Wkrec barylke regulacji w przerzutce na max. Zapnij linke, i "odkrec" barylke kilka obrotow, tak zeby na najmniejszej zebatce lancuch byl "bezglosny" . teraz : wrzuc 1 w gore- barylka wyreguluj tak, zeby po pierwsze bieg wszedl, potem krecisz dalej, zeby zaczal "szarpac" wchodzac sam na 2 zebatke od gory - wtedy cofasz barylke do momentu kiedy lancuch "ucichnie" . I ani nawet cwierc obrotu dalej. 

 

Zakladam, ze gorny limit masz poprawnie i przy przejsciu na najwyzsza zebatke nie "zintegrujesz" przerzutki ze szprychami . 

 

Niektore ramy "tak maja" , ze trzeba dolny (ilosc zebow ) limit ustawic "niepoprawnie", i wtedy jest OK. Mialem to samo w ViaNirone, mam w Crux'ie . 

 

Srube B ustawiaj na najwiekszej zebatce - pol do 1 cm odstepu jest OK .

 

[quba102]

W temacie haka ogólnie sprawdziłem 3 sztuki. 2 nowe i jeden fabryczny który szarpałem parktoolem dag-2, bez skutku. Nie mam czym sprawdzić tego czy haki ramy są proste, mam ją od nowości, ufam tez ze made in eu jeszcze coś znaczy i nie jest to wada fabryczna.
Na razie walczę, z regulacją, bo albo od 10lat robie to źle albo coś ze sprzętem jest nie tak. Skrajne ustawione sa ok, nie ma problemu tez z wrzucaniem na skrajne koronki, spróbuję jeszcze odpuścić jeden skraj ew dać tą cienka podkładkę chociaż nie bardzo wierzę że to coś da.
Wszystko to ogólnie zachowuje się typowo jak przy krzywym haku albo tak jakby manetka nie trzymała indeksu.
Czyszczenie manetki poza wydobyciem tony syfu nie wniosło kompletnie nic do działania napędu.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Petri]

Jesli kaseta jest zakrecona ciasno na bebenku, to to czy ona jest 1mm w ta czy 3mm w tamta NIE MA ZNACZENIA ( o ile nie jest dramatycznie za blisko szprych )- co producent ramy to inna "linia lancucha"

 

Hak bedzie prosty : ale musisz wziac pod uwage tolerancje w wymiarach i dokladnosci wykonania ramy. Tu nie ma co do mm , niestety… dlatego sie "prostuje" haki - podejdz do serwisu, niech ci "wyprostuja" - kilka PLN na usluge zaoszczedzi ci stresu i kilkunastu pln na leczenie bolu glowy… 

 

Jesli obnizenie dolnego limitu nie pomoze, to mozesz niestety miec racje co do walnietej indeksacji manetki. Innego powodu raczej byc nie moze ( zakladamy "prosty hak" )

 

[quba102]

Nie ma tu w okolicy serwisu który byłby w stanie się tego podjąć a już tym bardziej zrobić to dobrze. Wie ktoś może jak mogę sprawdzić ramę na własną rękę?
Bebenek tez sprawdzę, najlepiej założę kolo shimano tam nie ma cudów z luzami na ślizgu bebenka, może to to. Wierzcie mi, czarna rozpacz, to powinno latać bez łaski.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[nick]

Wkręć do haka choćby starą ośkę od tylnej piasty / ten sam gwint/ i będziesz dokładnie widział, czy hak jest poziomo i w osi. Tą ośką możesz sobie ładnie ustawić hak, ale....musisz zakontrować nakrętką ośkę do haka, żeby sobie nie zrypać gwintu w haku, i musisz mieć w ramie koło albo samą piastę dobrze zaciśniętą. Ma być na sztywno, wtedy dobrze ustawisz hak. Sprawdzone praktycznie i wielokrotnie. Jak pisze Petri, nowy hak z pudelka w ramie rzadko kiedy siedzi dobrze.  pozdr

[quba102]

Do prostowania haka mam parktoola, jest dokładniejszy od metody z ośką, chodziło mi o sprawdzenie mocowań w samej ramie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[fausto]

Sprawdz czy linka przesuwa się o tę samą wartość.Zaznacz na ramie i lince punkt klikiaj wielokrotnie i patrz czy ślad na lince pokrywa się ze śladem odniesienia na ramie.najlepiej odłącz przerzutkę a rolę sprężyny -dwa palce.

[quba102]

Wracam z warsztatu, niestety na tarczy.

Co udało się wyeliminować:

-problem występuje na 3 kompletach kół (2x mavic, 1x shimano), na kasetach 11-23, 12-15, 14-25, uznajmy więc że kwestia bębenka i podkładek odpada, to że bębenki mavicka są durne bo mają wiecznie luz ze względu na ślizg to ok ale na shimano problem nadal występuje.

-manewrowanie skrajami nic nie wnosi

 

Przyjrzałem się bez łańcucha jak kółko ustawia się pod trybami. Jeśli np. na 2 od dołu lub 2 od góry kółko stoi idealnie pod koronką (specjalnie nie mówię o ostatniej bo tu powiedzmy skraj mam minimalnie dalej wychylony), to w połowie kasety kółko ustawia się dokładnie między trybami i w tym też miejscu jeśli zmieniam biegi z lańcuchem, napęd się zawiesza, albo nie chce wbić biegu albo jak już wbije to terkocze. Czyli generalnie nie trzyma indeksu ale nie umiem znaleźć przyczyny.

Nic nie stoi lince na przeszkodzie, nigdzie nie napina się dodatkowo jak przy przykręceniu po niewłaściwej stronie śruby mocującej itp.

Nie składałem nigdy klamkomanetki shimano (rozłożyć owszem, ale złożyć już niekoniecznie   ), nie wiem jak mechanizm się zużywa, z tego co czytałem raczej ciężko o to aby się tam coś wytarło.

Pozostaje mi jeszcze podpiąć inną manetkę i sprawdzić jak działa, niestety nic nie mam pod ręką, chyba ze manetki mtb 10s mają taki sam ciąg? Ale coś mi się kojarzy że ona są nie kompatybilne z niczym.

Jeśli to nic nie zmieni to na prawdę brak mi więcej pomysłów.