Skocz do zawartości


Zdjęcie

szytki


1635 odpowiedzi w tym temacie

#81 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 09 sierpień 2009 - 17:24

Conti nie polecam bo zadziwiająco łatwo siię przebijają, tanie Vitki Giro są jednymi z gorszych szytek.
Tufo są najrozsądniejsze.


No właśnie, o conti giro słyszałem niepochlebne opinie, vittoria- cenię tą firmę ale te rally też są za słabe i mają niewykręcany wentyl (problem z ew. aplikowaniem uszczelniaczem) wiec tufo wydaje się,tak jak wspomniałeś, najrozsądniejsza.

ps. właśnie wróciłem z przejażdzki moją hybrydą specem (mam jeszcze oprócz kolarki) na kapciu, z gwoździkiem wbitym w teoretycznie "nieprzebijalne" opony specialized armadillo :mrgreen: Jak widać jeśli już trafisz na przypadkiem coś ostrego to nie ma nieprzebijalnych, a w szytkach przynajmniej chroni przed snake-iem.Dziura nie była zbyt duża po wyjęciu więc podejrzewam że po takiej awarii w szytce, po wlaniu uszczelniacza, spokojnie można by było kontynuować jazdę.

#82 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 10 sierpień 2009 - 00:11

Tez uzywam S33pro, co prawda krotko, ale wrazenia bardzo pozytywne. Nabijam je na ok 11atmosfer, rower toczy sie jak stalowe kolo po szynach, takze zalezy na jaka droge trafisz, raz wrazenia jak bys z gorki pedzil a za moment, przy dziurze w drodze tracisz na sekunde kontakt ze swiatem :shock:
Pokombinuje z cisnieniem o czym wspomnial Karbon, moze faktycznie bedzie choc troche przyjemniej na tych porytych drogach... wiecej 'minusow' nie widze.

#83 sorton

sorton
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • SkądWawa

Napisano 10 sierpień 2009 - 00:22

obecnie smigam na tufo s33 pro na liczniku wybilo juz 2 tys. wczesniej mialem opony do ktorych juz nie wroce,na szytkach sie lepiej jezdzi lecz gdy trafi sie dziurawa nawierzchnia to potrafia bolec nadgarski cos za cos

#84 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 sierpień 2009 - 19:13

Za mocno pompujecie. Szytek się tak nie wali. Podobno nie ma uzasadnienia dla ciśnienia większego niz 125 PSI (~9 atm). Wykazano, że przy wyższym ciśnieniu szytka nie jest wcale szybsza, a komfort znacznie spada.

#85 fau

fau
  • Użytkownik
  • 26 postów
  • Skądw-wa

Napisano 10 sierpień 2009 - 20:40

Nie znam się na tym zbytnio - jeździłem jak dotąd tylko na jednych szytkach, ale widziałem na opakowaniu szytki z "górnej półki" wykres ciśnienia w zależności od wagi. Dla moich ~70 kg było to 7 atm, chociaż teraz zastanawiam się, czy to nie była czasem waga kolarza i roweru (logiczniej). Tak czy siak pompuję teraz tylną do 8, przednią 7 i jeździ się dość przyjemnie, nie mam przebić, dobrze trzyma na zakrętach i nawet na większości dziur nie "traci się kontaktu ze światem".

#86 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 10 sierpień 2009 - 21:37

Ja też polecam Tufo S3 Lite 215. Jeżdżę na nich od początku na moim pierwszym złożonym rowerku i spisują się wyśmienicie. Początkowo na złych odcinkach dróg miałem obawy co do ich bardzo dobrej odporności na przebicia ale jak dotąd (odpukać!!!) zdają egzamin na 6-kę z plusem. Szytki niosą wyśmienicie a pompuję nie więcej niż 8 atm. bo więcej to już za twardo biorąc pod uwagę gorszą nawierzchnię. Tak więc szczerze polecam te szytki, które swoją dość wysoką cenę wynagradzają bezawaryjnością.

pozdr

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#87 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 10 sierpień 2009 - 22:12

Pewnie tak jest, dzis odpalilem swoja 'nowa' atale, na szytkach vittori (6,5atm), trudno bylo zejsc z roweru, gladko lykaly wiekszosc ciekawostek drogowych.
Fakt ze inny zupelnie rower, wiec trudno mi obiektywnie ocenic roznice w stosunku do tufo, ale przyjemnosci z jazdy mialem znacznie wiecej. Balem sie szytek, ale powoli mnie zdobywaja ;-)

#88 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 sierpień 2009 - 22:46

Nawet nie wiedziałem, że tyle osób z tego forum jeździ na szytkach. Miło czuję się zaskoczony.

#89 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 11 sierpień 2009 - 07:56

nie kumam o co Wam chodzi z Conti... Dwa sezony na nich przejeździłem i dopiero teraz rozwaliłem Giro, jak zwykle jeżdżąc po szkle... Vittorie też złe nie są a co do uszczelniacza to jest uszczelniacz, który nie wymaga wykręcania wentyla.

#90 eye_lip

eye_lip
  • Użytkownik
  • 84 postów
  • Skąd\\//\\//|P|R|

Napisano 11 sierpień 2009 - 21:00

Ja mam w ostrym conti giro - nie wypowiem się o trwałości bo bardzo mało na nich na razie przejeździłem - ale byłem zaskoczony tym, że po dwóch tygodniach niejeżdżenia nie ulotniło się całe powietrze, parę ruchów pompką i były znów pełne. Tylna szytka jest mocno katowana z racji częstego blokowania koła, ale jak na razie nie poszła i trzyma się twardo - zobaczymy jak długo.

#91 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 12 sierpień 2009 - 09:36

Macie jakies efektywne sposoby na rozciagniecie nowej szytki?
Zalozylem (tufo s33pro) na jakies pol godziny nabite na 9atm. ale roznica minimalna...
mam jeszcze zasrubowana jedna reke i sam nie daje rady zalozyc tego.
Na razie probowalem na ambrosio crono/mavic gp4/wolber aspin super champion i podobnie.

#92 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 12 sierpień 2009 - 19:09

AmAdeuz, na pewno łyżki i tego typu wynalazki nie dadzą rady. Ja, kiedy nie mogę naciągnąć szytki na obręcz, wykorzystuję do tego pomocne dłonie :mrgreen:

#93 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 12 sierpień 2009 - 19:59

jak jeżdziłem na szytkach, to przed założeniem nowych przydeptywałem nogą dół, a górę ciągnąłem z całej siły w górę oczywiście. I tak po całym obwodzie. pozdr

#94 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 12 sierpień 2009 - 20:36

S33 Pro są luźne, a Ambrosio i szczególnie Aspin mają średnicę taką, że te szytki wchodza bez problemu. S3 jest ciasna strasznie dla odmiany.
Możesz szytkę nie załóżoną na obręcz nadmuchać do 8 atm. i sie rozciąga - sprawdziłem. Natomiast po nadmuchaniu założonej rozciąga się ona wyraźnie. Dziwne, że tego nie potwierdzasz.

#95 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 12 sierpień 2009 - 21:27

Karbon -> potwierdzam, ale w stopniu minimalnym. Sproboje tej metody o ktorej wspomnial nick - dzieki.
Marco665 pomocne dlonie sa czesto w domu, na trasie (wole sam jezdzic) moze byc gorzej...
Mozliwe ze kwestia wprawy/techniki, nie tyle uzycia maksymalnej sily.
Dzieki Panowie.

#96 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 17 sierpień 2009 - 08:19

No dobra, moze sie komus przyda kto pierwszy raz sie zetknie z szytkami. Tufo zalozylem na kilkanascie godzin na obrecz, nabilem na 9atmosfer. Zalozenie jej aktualnie to juz kwestia ok 10sekund. Z uzyciem tasmy, na trasie to zabawa w sama zmiane na jakies 3 minuty moze.

p.s. przyznam ze sama mieszanka gumy jest trwalsza w tufo niz (z tego co testowalem) zaffiro pro, stelvio light, kilka srednich michelinow.. kazda miala wiecej lub mniej naciec na oponie (dosc szybko, zaffiro pro to w ogole byla porazka). Szytki wygladaja za to ciagle jak nowe, zero naciec itp.

#97 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 17 sierpień 2009 - 08:26

Z uzyciem tasmy, na trasie to zabawa w sama zmiane na jakies 3 minuty moze.


Taśma trzyma tak jak klej? Jak długo po założeniu szytki taśmą wsiadasz i jedziesz?

#98 AmAdeuz

AmAdeuz
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 17 sierpień 2009 - 08:33

W piatek po pracy zalozylem tasme... czyli tak 18-19, a rower odpalilem o 22.00, nie ze czekalem specjalnie, ale tak wypadlo. Jezdzilem szybciej, sporo szybszych zakretow i wszystko ok. Specjalnie patrzylem czy aby sie nic a nic nie przesunela na obreczy - idealnie trzyma (uzylem tej extreme)

#99 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 17 sierpień 2009 - 09:39

Ciekaw jestem ile minimum trzeba odczekać zanim się wsiądzie na rower po użyciu taśmy. Jeśli niewiele to może to być bardzo dobre wyjście w razie gumy w trasie.

#100 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 26 wrzesień 2009 - 09:45

Schwalbe Milano - ktokolwiek widział/ktokolwiek wie coś o tym produkcie? Może ktoś z forowiczów ja użytkuje? Nie jest droga i wygląda na dobrze zrobioną po moich oględzinach. Ma też jakiesś zabezpieczenie z vectranu, ale na ile dobre to nie wiem.

[ Dodano: 2009-12-25, 15:39 ]
No i stało się, kupiłem dla przetestowania Schwalbe Milano. Jeszcze co prawda nie zostały użyte bo nie mam jeszcze gotowych kół, ale muszę powiedziec że pierwsze wrażenie (wraz z ceną) jest baaardzo pozytywne. Szytki mają butylową zwulkanizowaną dętkę, są bez szwu, więc ewentualna naprawa może być problematyczna, ale zaworek jest odkręcany więc płyn uszczelniający powienien zrobić swoje w razie czego. Przez ten brak szwu bardzo ładnie uklada się na obręczy i jest prościutka. Jestem zaskoczony jakością za tą cenę. No i najlepsze-waga mimo podawanych 250g, moje ważą odpowiednio 240 i 235g! a to wszystko za 79zł za sztukę. Myśle ze brak wkładki i fajna, dobrej jakości guma spowoduje że będą dobrze nieść w porównaniu do np. klockowatego jednak Tufo. Co do trwałości to zobaczymy na wiosnę :-D



Dodaj odpowiedź