Jak założysz dyki linki przerzutkowe do hamulców i poczujesz na zjeździe jak się linka rozciąga przy hamowaniu to będziesz dmuchał na zimne Ja już takich cudów nie będę robił i stosował linki hamulcowe do zatrzymywania się.
Ja osobiście wiem jakie są cena za co i gdzie więc jak już idę to potem nie ględzę że drogo. Trochę mi wstyd wytykać komuś że ma drogo. Nawiasem mówiąc nie daje roweru do serwisu oprócz kół do których nie mam centrownicy. Wszystko już zaniedługo będę robił sam. Kupiłem jak składałem rower klucze do roweru za 45zł i mam wszytko co potrzebuje żeby rozebrać rower do zera. Support moge sobie wyciągać kiedy mi się podoba i niepłace tych 30zł, przerzutki i hamulce reguluje się banalnie.