78 odpowiedzi w tym temacie

[beskidbike]

Arni,chyba trochę się zapomniałeś. Takim tonem to najlepiej na "odorze" ;-)

Trochę racji masz, "prawdziwy" softshell nie ma membrany,bo taka jest idea tego typu odzieży, ale faktycznie "od zawsze" istnieją też pseudo-softshelle z membraną.

[Arni]

No właśnie, o to mi tylko chodziło by nazwać rzeczy po imieniu, a nie wrzucać wszystko do jednego gara bo robi się z tego dużo zamieszania. Prawda jest taka, że wstawienie membrany w softy to powrót do przeszłości.

 

Rozumiem, że ktoś nie jest w temacie odzieży technicznej, ale po co od razu takie teksty? 

Arni nie wprowadzaj na sile swojej wizji softa. 

 

[beskidbike]

Żeby było bardziej obrazowo dla tego forum, to jest Pinarello i Chinarello, tak to mniej więcej można porównać do softshella bez membrany i z membraną ;-)

[Arni]

Albo Sanyo i Sunyo.

Niestety później słuchać jaka to sauna w środku, a producent zachwalał przecież oddychalność na poziomie 10 000mm. Tak to się kończy niestety zawsze.

 

Ale dobra, poddaję się :-(

[robo]

Nie wiem, czy to z mojego powodu ta konfrontacja, czy ktoś po prostu nie czyta ze zrozumieniem.

 

Pytałem o możliwie ciepłą kurtkę membranową, bo poprawny ideologicznie lub zbeszczeszczony membraną softshell już mam (nie będę pruł, żeby się przekonać). A kurtka softshellowa, która mam zachowuje się całkiem znośnie - mi odpowiada, choć pewnie są lepsze.

 

Pytałem o ciepłe, nieprzewiewne wdzianko, które nie musi być wzorem paroprzepuszczalności, bo jak już wybiorę się na przejażdżkę zimą, to będę starał się jechać w tempie takim, aby oddychać przez nos, więc może się nie spocę ? A jak już, to wystarczy się nie wychładzać, nie mieć przestojów w trakcie jazdy, a po dojechaniu do garażu, zrzucić mokre, włożyć suche i do domu, i kąpiel. Proste.

 

Po co te nerwy.

[1415chris]

Arni i przyklaskujacy kolega, dodajcie jeszcze "moja polska wizja softshella" i wtedy nie bede sie odzywal. Ale rozumiem, ze nazewnictwo i pewnie sam softhshell, czym kolwiek on jest, sa wymyslem rodakow z kraju raju i trzeba bronic "mojej jedynie slusznej prawdy". A softshell to zastzerzona prawnie nazwa, opisujaca co nia jest, a co nie? I rozumiem z waszych wypowiedzi, ze tak chybanie nie za bardzo macie pojecie, czym sa topowe ciuchy z membrana? Mnie to rybka czym jest soft, a czym nie. Smieszy mnie tylko ta narodowa zawzietos i pojmowanie swiata z najsuszniejszej perspektywy kraju raju. Juz nie bede odwolywal sie do firm i ich nazewnictwa, firm ktore lata temu wprowadzaly na rynek techniczne materialy, bo jak to sie ma do polskiego tekstu wikipedi i jakiegos portalu, pewnie niewiele.

[beskidbike]

@1415chris, nie wiem jaka jest "surreyowska" ,czy skąd tam jesteś, wizja softshella. Możesz sobie jeździć w worku foliowym i płacić za to setki funtów, euro czy jakie papierki tam macie. Bo jak napisałeś: "mnie to rybka czym jest soft, a czym nie"

Tu chodzi tylko o uświadomienie, w tym chyba Tobie też, że softshell z membraną jest mało użytecznym ciuchem. Tzn. może i do czegoś się nadaje, ale napewno NIE do intensywnej jazdy na rowerze i NIE jest wart ceny jaką chcą za nie producenci i sprzedawcy.

"Jadą" oni na modnej ostatnio nazwie "SOFTSHELL" wciskając dziadostwo za grubą kasę, które tak naprawdę parametrami nie różni się od ortalionu za kilkanaście złotych... no ale ortalion już nie jest "trendy", za to "SOFTSHELL" jak najbardziej

I jak najbardziej mamy pojęcie czym są "topowe ciuchy z membraną". Są topowe z powodu naszytej metki i logo producenta, ewentualnie kroju. Natomiast "materiałowo" i parametrami najczęściej nie odbiegają od produktów z Lidla czy innego Decathlona.

Przyjmij też do wiadomości, że jednak w naszym kraju-raju są ludzie, którzy mieli styczność z kilkunastoma lub kilkudziesięcioma ciuchami i materiałami "technicznymi" i marketingowe ściemy producentów już na nich nie działają

 

@robo, spokojnie, nie ma żadnych nerwów, chcemy tylko pomóc

Piszesz że masz już softshell z membraną, a teraz chcesz ciepłą kurtkę membranową? Czyli, że w softshellu jest ci zimno? 

Jeśli tak, to załóż jakiś polarek albo bluzę z Powerstrechu, Technostrechu itp. i wyjdzie na to samo co "ciepła kurtka membranowa".

Do tego będzie bardziej uniwersalne, bo będziesz mógł regulować "ciepłotę" ilością warstw.

[nick]

Nie, nie. Lidla w to nie mieszaj. Skusiłem się na lidlowskiego softa, i to jest makabra-sauna. Co ciekawe, mam też bluzę Crane z Aldika, kupioną w Monachium. Bluza z windstoperem. Mam też niby markowe Rogelli i Biemme i one się nie umywają do Crane. Dziwne ale prawdziwe.Mimo to z samą bielizną pod spodem nie wyrabiam.  pozdr

[beskidbike]

Może ta Crane nie do końca jest membraną, albo ma jakieś bardziej "przewiewne" miejsca?

Niestety przy intensywnym wysiłku, ostrzejszej jeździe nie wyrabiają żadne membrany. Chyba że ktoś wytwarza mało ciepła, mniej się poci, albo jazda jest spokojniejsza, wtedy taki ciuch się sprawdzi.

Jak na razie u mnie najlepiej działa wiatrówka z Pertexu i pod to odpowiednie warstwy termiczne w zależności od temperatury.

Szału nie ma, ale przynajmniej widać jak wilgoć wychodzi  i wiatrówka jest mokra na zewnątrz, a nie gotuję się we własnym sosie.

[nick]

A gdzie Pertex kupiłeś?  Pewnie masz rację, z racji wieku mam ograniczone możliwości więc Crane daje radę :-D  pozdr

[beskidbike]

Akurat ja trafiłem na Allegro. Poszukaj modelu Montane Velo, dobry krój na rower, przedłużany tył.

Jest jeszcze wiele innych, ale to raczej modele trekkingowe, często z kapturem.

W Decathlonie też można znaleźć coś z podobnego do Pertexu materiału.

Generalnie-jak da się lekko przedmuchać(czuć opór) przykładając usta do materiału, to będzie dobre.

Jak nie, to znaczy że "ortalion"

Chciałbym jeszcze spróbować Gamexu z BCM Nowatex.

[drzasiak]

dobre :-D, w innym sporcie różnica między topowymi markami, a ciuchami z lidla etc jest taka - że jak ja stoję w swojej "markowej drogiej kurtce narciarskiej" (nie myśl, że serce mnie nie bolało gdy za nią płaciłem) po godzinie jazdy na lodowcu przy wietrze, gdzie odczuwalna temperatura to ok -25C i mam pod nią tylko cienką bieliznę to jest mi ciepło i sucho taki cud, a w starej "taniej" kurtce było mi zimno i mokry tył zamarzał. Nie pisz przynajmniej takich bzdurnym opinii o rzeczach których nie użytkowałeś,

1415chris oraz inni forumowicze użytkujący topowe ciuchy oraz sprzęt swoimi opiniami mogą nam tylko pomóc w jak najlepszym wydaniu naszych złotówek

[Arni]

Mój idealny system odzieży rowerowej wyglądał by właśnie podobnie do propozycji kolegi beskidbike tj. koszulka z dł. rękawem ze sztucznego materiału, bluza z Powerstrechu lub Tecnostrechu (włoski odpowiednik) i na to właśnie bezmembranowa wiatrówka. Jak za zimno to pod spód kolejna bluza, może być już z jakiegoś polaru 100.

Taki zestaw zapewni idealną oddychalność na rowerze, gęsto tkany nylon wiatrówki nie puści wiatru do środka, a całość zapewni idealny klimat termiczny.

 

Z wiatrówek na Pertexie jest Cumulus ale nie pamiętam czy krojem nada się na rower:

http://www.forum.out...3685/#msg293685

http://ngt.pl/users/...-windy-wendy,12

 

i test rowerowy:

http://wciazwdrodze....my-cumulus.html

Pewnie wiele takich wiatrówek jest dostępnych, najważniejsze by pozbyć się membrany jeśli tylko nie leje czy nie sypie na kask.

Tradycyjny softshell był właśnie czymś takim, gęsto tkanym nylonem w połączeniu z niewielkim ociepleniem, zaimpregnowanym DWR. Chyba właśnie nawet o Pertex chodziło.

 

Ktoś wcześniej wspomniał o wełnie merino jako bielizna. Moim zdaniem w sportowym zastosowaniu jednak przegrywa ze sztucznymi materiałami bo zwyczajnie dłużej schnie. To jest idealne na jakieś wielodniowe wyprawy gdzie nie pierze się ciuchów bo wiadomix, sztuczne już po jednej jeździe jedzie jak z groty Janosika

[nick]

Mam koszulkę długą z dodatkiem merino + syntetyk. Schnie wbrew pozorom bardzo szybko. Poza tym kupiłem skarpety z dodatkiem merino i tu róznica na korzyść merino kolosalna jeśli chodzi o trzymanie ciepła.  pozdr

[beskidbike]

@drzasiak

Nie wiem o jakiej "drogiej markowej kurtce narciarskiej" mówisz. Na nartach nie jeżdżę,więc nie pogadamy ;-)

Ale w turystyce/trekkingu zapewniam Cię, że można kupić rzeczy o połowę tańsze, a tak samo ciepłe czy oddychające. Nie napisałeś nic o wadze,więc można kombinować ;-)

Przykładowo "ciepłego", drogiego Arcteryxa z Coreloftem, można spokojnie zastąpić kurtką z np.Primaloftem innej firmy,która będzie tak samo ciepła,ale o połowę tańsza.

Czary? Nie,po prostu dopłacasz do "drogiej markowej kurtki".

Chyba że zwracasz uwagę np.na wagę,ale o tym nie wspomniałeś,czyli można przyjąć,że Twoimi kryteriami wyboru było,że ma być "ciepła i markowa".

Nic do kupujących takie rzeczy nie mam,jeśli kogoś stać...

Ale nie się co łudzić,nie wszystko co markowe i drogie jest dobre.

Tylko o tym niestety trzeba się przekonać ,często na wlasnej skórze, wydając sporo kasy :-(

[stryjek]

Może ta Crane nie do końca jest membraną, albo ma jakieś bardziej "przewiewne" miejsca?

Niestety przy intensywnym wysiłku, ostrzejszej jeździe nie wyrabiają żadne membrany. Chyba że ktoś wytwarza mało ciepła, mniej się poci, albo jazda jest spokojniejsza, wtedy taki ciuch się sprawdzi.

Jak na razie u mnie najlepiej działa wiatrówka z Pertexu i pod to odpowiednie warstwy termiczne w zależności od temperatury.

Szału nie ma, ale przynajmniej widać jak wilgoć wychodzi  i wiatrówka jest mokra na zewnątrz, a nie gotuję się we własnym sosie.

Mam plan zastosować u siebie takie samo rozwiązanie w nadchodzącym sezonie.

Niestety wiatrówki które przewijają się na tym i innych forach nie są dostępne u nas w kraju.

Dziś znalazłem coś takiego

http://www.cycleshop...owa,id4416.html

Niestety w sieci jest mało opinii na jej temat.

Miał ktoś z was?, lub słyszał coś dobrego o tej kurtce?

[mucher]

No to coś podobnego do Pertexu będzie generalnie - kolega ma bezrękawnik PI Barrier - czyli de facto to samo - i chwali jako warstwę wiatroszczelną. Ale nie za te pieniądze - spokojnie powinieneś kupić sensowną wiatroszczelną kurtkę w okolicach 200 zeta.

 

Ja mam Montane Velo i podpisuje się pod tym co beskdbike pisał - świetnie chroni przed wiatrem (np. na MTB w Alpach nierzadko do przełęczy jechałem w samej koszulce - po czym na samych przełęczach wyciągałem Velo na zjazd) - generalnie coś cieplejszego pod spód i daje radę.

 

Jeśli o oddychalność chodzi - nie ma tragedii, po 2h biegania jest lekko wilgotna wewnątrz - na rowerze powinno być tylko lepiej).

 

Można jej szukać w UK - ja kupowałem chyba w merlincycles, z przesyłką wyszło jakieś 35 funtów. W zasadzie zastanawiam się nawet nad modelem Marathon żeby mieć do biegania, bo ten przedłużany tył trochę dziwnie wygląda. No i przydałyby się jakiekolwiek kieszenie

[beskidbike]

@stryjek, ja Montane kupowałem w tym sklepie za ok. 30 funtów.

http://www.sportssho...cycling-jacket/

Poczekaj na jakąś promocję, może się coś trafi.

W Polsce ewentualnie jeszcze są Endura Pakajak i BCM Nowatex Gamex za rozsądne pieniądze

[stryjek]

Dzięki panowie za pomoc :-D

Jednak wolałbym kupić kurtkę u nas w kraju, w razie źle dobranej rozmiarówki łatwiej i taniej będzie wymienić inny rozmiar.

Czasu mam jeszcze trochę więc poczekam i poszukam:), jak coś kupię na pewno dam znać

 

EDIT: Ten Gamex wygląda całkiem ciekawie , i w sieci sporo pochlebnych opinii .

Na tą chwilę to jest mój nr 1