Kupiłem softshell za 69zł jezdziłem w nim chwilę dzisiaj namtb przy temp. 0' pod spodem tylko flanela i było całkiem ciepło, wykonanie też wydaje sie prawidłowe, więc będzie czym dojeżdżać na uczelnie. Popmka za 20zł, ta z aluminiowym tłokiem pompuje do 3bar, nijak ma się to do obiecanych 8.

#42
Napisano 11 marzec 2014 - 20:38
Pompkę także zakupiłem, pompuję oponki do szoski i już powyżej 4,5 - 5 bar muszę się uwiesić na niej dobiłem do 6 (wg wskazania), do 8 nie próbuję. Mam wrażenie że połamię ją przy mocniejszym dociskaniu. Kupiłem więc używać będę, drugi raz bym nie kupił. Licznik ten co teraz mają, mam od roku bodajże. Nie narzekam, spisuje się. Raz zrobił sobie kuku w szufladzie i pokazał same zera...
Kask źle nie leży na czuprynie, a lampka z tyły na nim daje +10 do widzialności w nocy...
Byle by nie musiał potwierdzać że 'działa'. Pozdro.
#46
Napisano 13 marzec 2014 - 07:00
Ultek, dnia 03 Marz 2014 - 21:08, napisał:
Chyba zrobiłem błąd i założyłem, że dla osób piszących na forum szosowym, jazda na rowerze jest czymś więcej niż rekreacją. Emilioni, pogrzebałem trochę w dziale „Mój dzisiejszy trening” i od początku Lutego znalazłem tylko trzy Twoje wpisy: 10 km biegu i niecałe 61 km, na rowerze, przez dwa dni, w ostatnią Sobotę i Niedzielę. Nie wiem czy to cała Twoja aktywność, czy nie piszesz wszystkiego. Ale, jeśli w ciągu miesiąca robisz 60 km to rozumiem, że masz takie zdanie, a nie inne.
Wlasnie tu jest sedno sprawy.Jesli ktos jezdzi od lat to cos tam juz powinien wiedziec o ciuchach itp. Pewnie, mozna przetoczyc sie w gatkach z Lidla paredziesiat kilometrow. Pytanie czy mozna powtarzac to codziennie bez skutkow ubocznych w postaci odparzen i otarc. Jezdzac dystanse powyzej 100 km kilka razy w tygodniu kupno tego typu ciuchow jest swoistym rodzajem pokuty i skazywaniem siebie samego na cierpienie. Oczywiscie jest tez niebagatelna kwestia finansowa. Mysle jednak, ze zakup konkretnych ciuchow, zapewniajacych bezproblemowa jazde powinno miec wyzszy priorytet niz cena sama w sobie. Tutaj naprawde powinno sie stosowac zasade "nie stac mnie na tanie ciuchy". Spodenki z dobra wkladka, lezace na 4 literach jak nalezy to bardzo czesty i bardzo niedoceniany aspekt udanego rowerowania.
- severall lubi to
Giant TCR Advanced 0 Modified
V max 102 km/h Dst max 297 km
#47
Gosc_tobo_*
Napisano 13 marzec 2014 - 11:04
Ja uważam że nie powinno się dyskwalifikować gatek z Lidla tylko dlatego że są tanie. Wg mnie tak czy inaczej roztrzygające jest indywidualne zgranie między użytkownikiem a ciuchem i w tym przypadku - przynajmniej z mojego doświadczenia - cena i zaawansowanie produktu nie jest w żadnym przypadku gwarancją że w tym drugim komfort będzie taki jak należy.
Kilkanaście lat temu gdy zaczynałem "karierę" rowerową nabywałem ciuchy "ekonomicznie" - żal mi było wydawać na nie większe sumy. Nabyłem wtedy dwie pary gatek Novatexu, które kosztowały w promocyjnej cenie 40 a regularnej 70 zł. Pampers w tych spodenkach sklepał się bardzo szybko i dla osoby postronnej byłaby to dyskwalifikacja produktu. Dla mnie jednak w praktyce były to najwygodniejsze spodenki jakie miałem w całej mojej karierze, jeździłem w nich bez żadnego dyskomfortu czy konsekwencji w postaci obtarć, odgnieceń itd.
Od pewnego czasu mam możliwość testować produkty bardziej uznane (Endura, Nalini, Santini, Bontrager, Biemme) i mimo całej upakowanej w nich technologii i dużej różnicy w cenie wobec tych pierwszych po przetestowaniu kilkunastu par zdecydowanie żadne nie współpracują ze mną tak jak tamte.
Wg mnie dla danej osoby jazda w takich ciuchach będzie faktycznie karą, ale tylko dlatego że nie dogaduje się z lidlowymi gatkami.
Znam sporo osób które ubierają się w rowerowe ciuchy tylko w marketach, spędzają na rowerze bardzo dużo czasu i są z zakupów bardzo zadowolone. Nie mogę powiedzieć że nie wiedzą o czym mówią - zwyczajnie oni i te ciuchy dobrze ze sobą współpracują.
Zawsze najwięcej zabawy mam gdy biorę do ręki nowy produkt Bontragera - producent opisuje wszelkie dobrodziejstwa jakie wypłyną z użytkowania dla nabywcy a ja wiem że na 100 procent będę cierpiał jeśli ich użyję
#48
Gosc_RafalPolo_*
Napisano 13 marzec 2014 - 17:55
wybierając lidla warto się zastanowić, które rzeczy są atrakcyjne, a które to strata pieniędzy ponieważ się rozleci szybko.
Mam sporo myślę ciuchów z lidla, używam ich głównie na drugi rower, którym jeżdżę do pracy, ale czasami na szosie też ubiorę coś z lidla.
Przykładowo gacie nie mają wkładki wytrzymałej, ale koszulki zwykłej na klatę będę bronić w pełni. W tej cenie po prostu bez konkurencyjna. Uważam, że lepiej kupić koszulke z lildla, która ma np inny materiał na torsie, a bardziej przewiewny pod pachami, taśmy na krawędziach dolnych etc niż firmowy produkt z najniższej kategorii, gdzie wszystko to jeden materiał i dobrze, jak sie trafia trzy kieszenie na plecach, a nie jedna.
#49
Napisano 14 marzec 2014 - 05:20
RafalPolo, oczywiscie zgadzam sie z Toba. Wszystko zalezy od przeznaczenia ciuchow. To tak jak z narzedziami. Nie kupie katowki z Biedronki na warsztat spawalniczy bo po po tygodniu sie zdezintegruje. Jak ktos smiga pol godzinki do pracy czy nawet na godzinna spacerowa jazde po parku, to Lidl sie sprawdzi. Jednak nie chcialbym spedzic w takich ciuchach letniego wyjazdu rowerowego do Wloch, jezdzac codziennie pod 200 km. Podobnie jest z pompka, ta zeszloroczna. U dziewczyny do pompowania 3 bar w MTB swietnie sie sprawdza. Probujac napompowac kiedys swoja szose stwierdzilem, ze pompka moze tego nie przetrwac
Giant TCR Advanced 0 Modified
V max 102 km/h Dst max 297 km
#51
#55
Napisano 05 maj 2014 - 21:57
Dopiero zaczyn przygodę z szosa ale ze sportem nie jestem na bakier w tym roku przebiegłem swój pierwszy maraton z czasem 4:24
Cała zimę przygotowywałem sie z leginsach z Lidka w tym czasie zjadłem 2 pary asicsow, buty kupuje na wyprzedażach najdroższe po max 270zl, na maratonie byli ludzie w extra butach za 800zl obładowana sprzętem i co i nic padałi jak muchy i czołgami sie do celu, ostatni z tych specjalistów na metę dospacerowali z czasem 6:15
Przypomnijcie sobie jakie mieli sprzęty nasi ojcowie, ludzie biegali w bawełnie itp, tak samo z akcesoriami rowerowymi, w pogoni za sprzętem chyba przestajemy sie bawić jazda na rowerze , nie chce niego ewangelizowac ale każdy może jeździć w spodenkach z Lidka i juz
Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk
#56
Napisano 05 maj 2014 - 22:10
Kolejny z argumentem w stylu "popatrz, popatrz taki sprzęt, a taki słaby". Ludzie, skończcie już, bo to samo było w prawie każdym temacie o sprzęcie poruszane! Sprzęt za nikogo nie pojedzie. To jest oczywiste. Nikt też nie mówi, że buty za 800 zł sprawią nagle, że pobiegniesz maraton o godzinę krócej, ale...
Liczyłeś ile osób w butach za 800 zł było przed Tobą? Na tym zdaniu kończy się śmieszność tego argumentu.
Nie rozumiem tego minimalizmu. Jeśli kogoś stać, jeśli czuje się lepiej, jeśli sprawia to, że ktoś w ogóle się rusza, to dlaczego nie ma sobie pobiec w butach nawet i za 2000 zł?! Guzik Tobie do tego. Możesz mieć satysfakcję, że przebiegłeś w japonkach maraton. Gratuluję. Szkoda tylko, że nie wykorzystałeś swojego potencjału do końca i naraziłeś swoje zdrowie na szwank (to jest akurat duży argument w przypadku butów do biegania).
Jeśli możesz, to dlaczego nie masz sobie ułatwiać/poprawiać swojego wyniku w maratonie o 10 minut tylko przez to, że miałeś wygodniejsze buty. Ja nie widzę w tym nic złego.
- impa lubi to
#57
Napisano 06 maj 2014 - 07:00
Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk
#58
Napisano 06 maj 2014 - 07:55
Słyszeliscie coś o nowej ofercie w Lidlu? bo jakoś nie moge tego wywnioskować z Waszych wypowiedzi:) skończcie offtop
- wigoor lubi to
HDJ ROCKER PLATE - Platforma pod trenażer
https://rockerplate.pl - Shimano i Continental + Kolarskie motywy dla etui na telefon
#59
Napisano 06 maj 2014 - 08:04
Nasza oferta będzie zapewne podobna w 90% do czeskiej i zbliżającej się hiszpańskiej:
http://www.lidl.es/c...ones.htm?id=197
"MAMIL"
#60
Napisano 18 maj 2014 - 16:06
"MAMIL"
Dodaj odpowiedź
