Z pewną dozą nieśmiałości powiem że - nie wykluczam, że TdF 2009 wygra Menchov. Facet zaczyna jeździć jak kiedyś Indurain, n.b. jego idol - takie monstrum na rowerze. Oszczędny w gestach, silny, wyrachowany, dobry strateg, odważny, nie do zajeżdżenia.
Stas
Kto wygra tegoroczny TdF ... ?
Started By
Gosc_Stas_*
, 01 cze 2009 21:23
240 odpowiedzi w tym temacie
#6
Gosc_kobrys_*
Gosc_kobrys_*
-
- Gość
Napisano 02 czerwiec 2009 - 20:38
Zobaczymy - teraz jeszcze szacował nie będę w ciemno - w kazdym razie w tym roku TdF to bedzie wielka bitwa - wszyscy chcą wygrać bardziej niż kiedykolwiek... ze względy na Armstronga będzie wielka nagonka medialna i wielki młyn wokól jego osoby co może mu zaszodzić - choć ja obstawiam, że jeśli sie nie pokłóci z Contadorem to może być w pierwszej 10 - a co do kandydata na mistrza - jest wielu - dla mnie miło by było jakby Sastre chociarz na pudle stanął... liczę też na dobre podjazdy w wykonaniu Sylwka Szmyda...
Jak juz wspominałem w temacie o Giro - nie liczy sie tak bardzo zwycieżca jak zacięta, pasjonująca i zacieta rywalizacja - bez kalkulacji tylko z ambicją i odwagą...
Jak juz wspominałem w temacie o Giro - nie liczy sie tak bardzo zwycieżca jak zacięta, pasjonująca i zacieta rywalizacja - bez kalkulacji tylko z ambicją i odwagą...
#14
Malik
-
- Administrator
-
- 2523 postów
- SkądZielona Góra
Napisano 03 czerwiec 2009 - 08:24
Jest "zamieszany", "podejrzany" itp. Czyli od razu musiał brać.
Ja w tegorocznym TdF stawiam na Contadora chociaż za nim nie przepadam.
Ja w tegorocznym TdF stawiam na Contadora chociaż za nim nie przepadam.
#18
Gosc_Pegos_*
Gosc_Pegos_*
-
- Gość
Napisano 03 czerwiec 2009 - 20:06
Nie mam pojęcia kto wygra tdf, ale jestem przekonany kto odegra w nim rolę marginalną… są to według mnie Sastre i Orzeł z Navarry. IMO niema bata żeby po takiej jeździe w Giro dali radę przygotowanym na 100% braciom S. jak i El Pistolero, no po prostu niema bata.
#20
mariusz k
-
- Użytkownik
- 836 postów
- Skądrybnik
Napisano 03 czerwiec 2009 - 21:45
Cytat
IMO niema bata żeby po takiej jeździe w Giro dali radę przygotowanym na 100% braciom S. jak i El Pistolero, no po prostu niema bata.
Bracia S pewnie sami polegną jeśli chodzi o generalke w jeździe na czas. Ja bym nie wykluczał Mienszowa czy Sastre, to są bardzo doświadczeni zawodnicy i nie raz nie dwa jechali dwa kolejne wielkie tóury pod rząd i wychodziło im to bardzo dobrze. Troche czasu jednak jest.
Dla mnie głównym faworytem jest Contador.
Dodaj odpowiedź
