173 odpowiedzi w tym temacie

[kris91]

Tak tak tak! Pierwszy maraton cyklu coraz bliżej. 26.04.2014

 

Szerszenie ruszyły już ze stroną internetową http://www.maraton.trzebnica.net/ - można podziwiać medale.

 

Ktoś się wybiera ? Standardowo trasa chyba zupełnie niezmieniona, Gruszeczka ma nowy asfalt, Prababka stoi, a rzepak powoli zakwita

 

Jakie dystanse śmigacie ?

 

Ja jadę na 99,9% ! Dystans 150km Ciekawe znowu jaką grupę się wylosuje... Jedyny minus maratonu to właśnie niepewność z kim wystartuje chcąc się ścigać.. Czyli prosta recepta, od startu ogień !

[czach]

ehlo,

Zapoznałem się z trasą. ;-) Zastanawiam się, czy nie wybrać się w następny weekend sprawdzić trasę. :-)

[sum]

będę jechał jak rok temu 150 km

 

a medal też mi się nie podoba ... to maraton czy spotkanie religijne ...   :-P

 

to prawda, że ten fragment makabrycznego asfaltu już jest wyremontowany ?

[kryniu]

Prawda - Gruszeczka ma nowiuteńki asfaltowy dywan

[pangumas]

Mam nadzieję, że w tym roku do Trzebnicy pojadę.

Planowany dystans maratonu 150 km i pobicie swój czasu z 2012

[bicicleta]

Byłem 2-3x na tym maratonie, profesjonalnie zorganizowana impreza, dodatkowo zrobiony ten fatalny odcinek Gruszeczka, nie pojadę w tym roku, bo tego dnia jest itr w Orzeszu w ramach RM, szkoda.
Medal bardzo mi się podoba i nie chodzi mi tylko o wrażenia estetyczne.

[sum]

- "Prababka" to szutrowy podjazd? Na googlach nie widze asfaltu?

asfalt 

 

tak wygląda

http://galeria.bikel...er=14#/220/1/25

[kris91]

Prababka to piękny, wyasfaltowany i ciężki - aczkolwiek krótki - podjazd

[charles7310]

Dzięki uprzejmości GKR można sobie obejrzeć ubiegłoroczną edycję "Żądła Szerszenia" wraz z podjazdem na Prababkę :-)

 

http://www.youtube.c...h?v=F_8Fd-YZZgw

[dawidr]

Ja również się wybieram - dystans 75km.

75km jestem w stanie pociągnąć mocno samemu a na 150km jeszcze takiej pary jeszcze nie mam a nie wiem na jaką grupę trafię  :-)

 

[siedemosiem]

Ja również się wybieram - dystans 75km.

75km jestem w stanie pociągnąć mocno samemu a na 150km jeszcze takiej pary jeszcze nie mam a nie wiem na jaką grupę trafię  :-)

 

Nie wiem czy będziesz zadowolony. To jest jazda po płaskim, dopiero w końcówce już w Trzebnicy dwie hopki. Na grupy nie ma co patrzeć, jak się trafi słaba, poczekasz na następną i jest szansa że będzie lepiej. Po 50km już wszystko się wymiksowuje.

 

Za to to dłuższy dystans to już ciekawsza wyprawa i zostaje w pamięci

[Leopejo]

Nigdy nie spotkałem się z takim rozwiążaniem startowania maratonu (grupy 10-osobowe, które startują co 2 minuty).

 

Na grupy nie ma co patrzeć, jak się trafi słaba, poczekasz na następną i jest szansa że będzie lepiej. Po 50km już wszystko się wymiksowuje.

 

Jak to działa w praktyce? Wszyscy razem prawie jak w czasówcę drużynowej, czy ktoś od razu odpada, ktoś inny stoi na tyłu i tylko parę osób pracuje na czele? A jakie prędkości średnie w pierwszych kilometrach? Wyobrażam sobie, że już po 10-15 km szybsza grupa dogania wolniejszą?

 

A jeszcze jedno pytanie: co to znaczy "w asyście motocyklistów"? Czy tylko pokazują drogę, czy np. walniają lub trzymają grupę razem.

 

Przepraszam za te może głupie pytania, jestem ciekawy, zainteresowany udziałem ale również trochę zdziwiony.

[siedemosiem]

Jak to działa w praktyce? Wszyscy razem prawie jak w czasówcę drużynowej, czy ktoś od razu odpada, ktoś inny stoi na tyłu i tylko parę osób pracuje na czele? A jakie prędkości średnie w pierwszych kilometrach? Wyobrażam sobie, że już po 10-15 km szybsza grupa dogania wolniejszą?

 

A jeszcze jedno pytanie: co to znaczy "w asyście motocyklistów"? Czy tylko pokazują drogę, czy np. walniają lub trzymają grupę razem.

 

Motocykliści tylko wyprowadzają grupę z miasta. Czy przytrzymują grupę razem to sobie nie przypominam. Jedyne co to nie należy ich wyprzedzać.

 

Sporo zależy od grupy i szczęścia w losowaniu. Czasem kilka osób odpada już na samym początku z uwagi na różnice w poziomie.

 

Zwykle po wyjeździe z Trzebnicy idzie trochę mocniejsze tempo, żeby zrobić wstępną selekcję. Taki mały pokaz siły. Chwilami 40km/h i więcej trzeba liczyć. Później zwykle się uspokaja (wiatr również robi swoje). Zwykle tylko kilku pracuje na czole, chociaż tak jak mówię sporo zależy od dyscypliny i kto Ci się trafi.

[Bury]

Panowie/Panie. Temat oczyściłem ze zbędnych tematów pobocznych.

 

- Kolejny raz udowadniacie, że zdecydowana większość nie potrafi uszanować czyjegoś zdania/punku widzenia.

- Kolejny raz potwierdzacie, że wszystkiego Wam "nie można dać".

- Kolejny raz KSZTAŁTUJECIE obraz polskiego społeczeństwa! To przez takie pyskówki moralność w naszym kraju spada na psy.

 

Opamiętajcie się, takim zachowaniem szkodzicie przede wszystkim SOBIE!

[dawidr]

Nie wiem czy będziesz zadowolony. To jest jazda po płaskim, dopiero w końcówce już w Trzebnicy dwie hopki. Na grupy nie ma co patrzeć, jak się trafi słaba, poczekasz na następną i jest szansa że będzie lepiej. Po 50km już wszystko się wymiksowuje.

 

Za to to dłuższy dystans to już ciekawsza wyprawa i zostaje w pamięci

 

Jakoś nigdy za górala się nie uważałem, zdecydowanie bardziej wolę bardzo szybko po płaskim.

Z drugiej strony zimą nie próżnowałem i trochę przypierdzieliłem wiec może te 150km, hmmm.....  :-)

[dawidr]

Dobra, nie ma co się pierdolić - 150km...!

[kryniu]

Jedziesz w barwach DS?

Może trafimy do jednej grupy , chociaż to mało prawdopodobne bo zapewne większość ludzi pojedzie 150 km więc grup będzie mnóstwo.

[dawidr]

Jedziesz w barwach DS?

 

Oczywiście że w barwach DS!  :-)

[kamil9998]

Jedzie ktoś z Łódzkiego(przez Łask, Łódź) i miałby miejsce?