Skocz do zawartości


Zdjęcie

Studia ,a dalsze kolarstwo


86 odpowiedzi w tym temacie

#1 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 czerwiec 2009 - 19:10

Cześć.,.. Boję się ze w chwili pójscia na studia mocno zaniedbam swoje kolarstwo ,a w najgorszym wypadku w ogóle przestanę jeździć.. [a po 5 latach nie wiem czy bedzie chęc na powrót] i teraz mam do Was takie pytanie..[sam w googlach nie znalazlem]

czy wiecie może coś o studiach , gdzie w szkole trenowałoby sie kolarstwo [może byc chocby mtb] na terenie wrocławia lub poznania.. ?? jakaś sekcja sportowa kolarska czy coś takiego ?? jakbyście wiedzieli byłbym wdzięczny :)

oczywiście pójdę tam jeśli bedzie tam moj kierunek ktory chce studiować.. ale warto spytac :)

#2 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 23 czerwiec 2009 - 19:40

Pogadaj z Mariuszem K.

:lol: :lol: :lol:

#3 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 czerwiec 2009 - 19:43

a któż to taki ? ;)

#4 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 23 czerwiec 2009 - 19:57

Użytkownik m. in. naszego forum. Niech najlepiej wypowie się sam, ale z tego co wiem, to studiuje (Gliwice?) na dziennych (?), a do tego jego przebiegi roczne są większe, niż niektórych życiowe.

#5 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 czerwiec 2009 - 20:03

a tak tak tak, nie skojarzyłem od razu :)
własnie ja bym chciał dzienne studia, a miejscowość zawsze mozna zmienic :)

#6 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 23 czerwiec 2009 - 20:13

Można pogodzić kolarstwo ze studiami, ale zależy na jakim poziomie. Bardzo ciężko jest jeździć profesjonalnie w zawodowej grupie i studiować, ale pozostała aktywność (w tym ściganie się w klubie, wyjazdy na wyścigi i zgrupowania) są możliwe i do pogodzenia. Wszystko zależy od chęci i czasu jakim będziesz dysponował. Wiąże się to też z kierunkiem studiów, na takiej medycynie będziesz miał dużo mniej wolnego czasu niż np. kulturoznawstwie (nie ujmując któremukolwiek kierunkowi). To o czym piszesz, tzn. sekcja kolarska czy coś podobnego funkcjonuje na przykład we Wrocławiu. W tutejszym AZS jest sekcja kolarstwa MTB. Na początku jednak musisz sobie odpowiedzieć czym będzie dla Ciebie kolarstwo, czy tylko hobby czy może planujesz robić to kiedyś zawodowo?

#7 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 23 czerwiec 2009 - 20:28

Temat dla mnie :mrgreen: . Więc tak, sam się dziwie że sporo ludzi widząc w perspektywie studia myśli o tym że skończy się jeżdżenie. A prawde mówiąc to studia dzienne dają większe możliwości treningu niż np. praca. Studiuje na Politechnice w Gliwicach na dziennych, do tego dojeżdżam, przynajmniej godzine w jedną stronę a czasu w zupełności wystarcza. Może się przesadnie do nauki nie przykładam, ale z sesją raczej proplemów nie mam. Grunt to dobre planowanie i oddzielenie tych spraw czyli szkoły i treningu, czasem idzie jakiś wykład olać i czas poświęcić na trening, wszystko jest kwestią umiaru. A jak się mieszka w akademiku czy wynajmuje mieszkanie to sprawa jest jeszcze prostrza bo nie traci się tyle czasu na dojazd.

A jeśli chodzi o sekcje kolarskie to u mnie na uczelni jest mocna sekcja MTB, ale to nic nie zmienia. Chyba że się do niej należy i robi wyniki to można dostać stypendium ;-) . Tak to wygląda z mojego punktu widzenia, może nie studiuje na super wymagającej uczelni, ale ludzie mówią że nie jest łatwo. Siostra studiuje medycyne i ma sporo więcej nauki i tu byłoby trudniej, ale jak ktoś naprawde chce to się da. U mnie nie zaszły większe zmiany jeśli chodzi o możliwości treningu w porównaniu z liceum.

A tak po za tym to spora część zawodników U23 uczy się lub nawet pracuje i jakoś sobie radzą całkiem dobrze. Oczywiście najlepsi mają fory, albo nie podejmują dalszej nauki.

#8 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 czerwiec 2009 - 20:35

mariusz k, a co to za uczelnia na ktorej sie uczysz ? ;) jakąś www ma ?? :->

#9 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 23 czerwiec 2009 - 20:46

Mi pogodzenie trenowania ze studiami wyszło tak z deczka kiszkowato... nie jest najgorzej ale do tego co miałem w planach sporo brakuje... wynajmuje z kolegami mieszkanie ale w jedną stronę to i tak wyjdzie mi minimum 45minut(taki kompromis cenowy i że kolega studiuje na innej uczelni) z mieszkania na uczelnię… z mieszkaniem w akademiku przynajmniej na WAT może być o tyle problem że roweru w pokoju równa się brakiem miejsca na swobodne przemieszczanie się po nim a już o treningu na trenażerze można zapomnieć. Zostawienie roweru w składziku na nie w piwnicy gdzie wielu ludzi ma dostęp jest strasznym nieporozumieniem… ale od przyszłego sem. wbijam się do akademika pomimo wielu jego niedogodności;)

mariusz> jaki kierunek?

#10 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 23 czerwiec 2009 - 21:14

mariusz k, a co to za uczelnia na ktorej sie uczysz ? ;) jakąś www ma ?? :->


http://www.polsl.pl/ to strona uczelni. Studiuje na wydziale Mechanicznym-Technologicznym, kierunek Mechanika i budowa maszyn.

#11 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 23 czerwiec 2009 - 21:29

mariusz k, a co to za uczelnia na ktorej sie uczysz ? ;) jakąś www ma ?? :->


http://www.polsl.pl/ to strona uczelni. Studiuje na wydziale Mechanicznym-Technologicznym, kierunek Mechanika i budowa maszyn.

To może jeszcze pociągniesz zarządzanie bo widzę że z tego dobry jesteś skoro godzisz kolarstwo na niezłym poziomie i Mbm... szacunek.

#12 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 23 czerwiec 2009 - 21:30

No faktycznie studia przeszkadzaja zbytnio w treningach, a zwłaszcza jak trenuje się po 5 godzin dziennie. Ha ha, panowie czy wy nie przesadzacie troszkę. Nie obrażając tutaj nikogo większość bikerów wiecej gada niż jeździ. Dobra ogranizacja czasu i wszystko da się pogodzić. Zwałszcza na dziennych kiedy mama z tatą dają pieniążki na edukację pociechy, jest praktycznie jeden problem z głowy. A zapracować na wymarzony rower czy chociaż przerzutkę Dura-Ace można będzie po skończonych studiach :mrgreen:

#13 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 23 czerwiec 2009 - 21:50

Powiem tak. Studiuje technologie chemiczną na Politechnice Krakowskiej. Odkąd poszedłem na studia znalazłem więcej czasu na rower niż miałem w liceum. W liceum zawsze jakieś prace domowe itp itd. Na studiach trenuje przed albo po zajęciach, zawsze mam 2-3 godzinki na jazdę. Wszystko zależy od zagospodarowania czasem. Pozdrawiam

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#14 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 czerwiec 2009 - 21:52

Studia to nie problem, chyba że ktoś studiuje na naprawdę wymagającym kierunku lub musi pogodzić studia z pracą - wtedy znalezienie odpowiedniej ilości czasu może być problemem.
Generalnie jednak, studia oferują więcej wolnego czasu niż praca na pełen etat. Ba, mam wrażenie że w liceum czasem jest ciężej z czasem ;)

#15 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 23 czerwiec 2009 - 22:28

jesli chcesz studiowac i jeździć zdecydowanie odradzam informatykę na agh w krk (tą bezprzymiotnikową)

#16 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 23 czerwiec 2009 - 22:44

A studowanie AWF'u, koliduje z uprawianiem kolarstwa w klubie? Bo jesli nie to problem rozwiązany :>

#17 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŁódź / Łowicz

Napisano 24 czerwiec 2009 - 06:52

Heh,

ja studiuję dziennie na 5-tym roku Politechniki, pacuję "dziennie" na pełen etat, po pracy czasem robię jakieś zleconka i ....

... 3 tygodnie już mojego roweru na oczy nie widziałem i po mału zapominam jak wygląda.

kiedyś miałem słaby rower i dużo czasu. Przejeździłem całe województwo. Teraz mam super rower i mało czasu. Sam nie wiem co gorsze... :-?

#18 750519

750519
  • Użytkownik
  • 147 postów
  • SkądKraśnik

Napisano 24 czerwiec 2009 - 07:14

Witam
Oj, chłopaki, ale macie problem z tymi studiami. To najlepszy okres w życiu. Na jazdę na rowerze i na wszystko inne. Pogadamy jak będziecie posiadali małżonki, gromadkę dzieci, etat, utrzymanie rodziny na głowie.
Pozdrawiam Brać Szosową

#19 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 24 czerwiec 2009 - 08:59

No mamy, mamy... :-P Nie ma co uogólniać - wszystko zależy od kierunku i od człowieka - niektórym wszystko łatwo przychodzi, a niektórym trochę trudniej. Są takie kierunki, na których faktycznie niewiele trzeba robić, a ma się same 5 i są też takie, na których żeby dostać 3 trzeba siedzieć po nocach. A że potem jeszcze więcej obowiązków, to coż - takie życie 8-) W moim przypadku niestety rowerowanie straciło sporo przez studia :-/ Coś za coś ;-)

Pozdrowienia ;-)

fs-userbar-blog-white.png


#20 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 24 czerwiec 2009 - 10:39

Witam
Oj, chłopaki, ale macie problem z tymi studiami. To najlepszy okres w życiu. Na jazdę na rowerze i na wszystko inne. Pogadamy jak będziecie posiadali małżonki, gromadkę dzieci, etat, utrzymanie rodziny na głowie.
Pozdrawiam Brać Szosową

... święte słowa. W czasie mojej nauki i uprawiania wtedy kolarstwa, jak pamiętam jedynem problem były awaryjne szytki Kovalita. :-) Schody zayczynają się zdecydoanie później, jak napisane wyżej ...

Stas



Dodaj odpowiedź