86 odpowiedzi w tym temacie

[Hombre]

Xubix nie pękaj :-P jak będziesz chciał to spokojnie pogodzisz kolarstwo ze studiami . Ja trenuje triathlon treningów w planie mam około 12 w tygodniu , póki co robię trochę mniej dlatego że przedłużyłem sobie roztrenowanie :mrgreen: A i jestem na polibudzie I rok, zapie**** jest niezły , ale tylko jak trzeba coś zaliczyć Nie wiem jak w Warszawie , ale u nas przyjmowali nawet z 0 punktów. Łatwo się dostać gorzej utrzymać :-P

[xubix]

http://www.ue.wroc.p...cjonarnych.html

ja chce tu :mrgreen:

nie wiem dokladnie jeszcze kierunku ,ale tam chce :mrgreen:

[mariusz k]

Dostać się na uczelnie, a sczegulnina Politechnike to najmniejszy problem bo na niektórych kierunkach jest więcej miejsc niż chętnych . A zalicznie to inna sprawa. Jeżdże te nieco ponad 20 tys km w sezonie, wyścigów myśle jak na nasze realia całkiem sporo a jakoś jestem na 3 roku i nie narzekam. Jak się ma odpowiednie podejście to idzie sobie poradzić. Niemniej niektóre kierunki są bardzo wymagające i nie podjął bym na nich nauki. Ale kto co woli.

A odnośnie dzisiejszej matury to tak na szybko przejżałem i myśle że po gimnazjum jest do zdania . Jak dla mnie ze 30 min roboty.

[maciej1986]

xubix odkop arkusz z 2006 roku tam wydaje mi się było trochę trudniej ;-)

[Mika]

ogólnie na wydział M-T Politechniki Śląskiej raczej nie ma się problemu dostać, gorzej zostać
ja po pierwszy miesiącu mam problem głównie z okienkami między zajęciami i tym,że w LO to nie miałam za dużo matmy ;p

[Pacek]

Ja jestem na Mechaniczno energetycznym we wrocku, biorą każdego zostawiaja co 8 i wcale nieprzesadzam bo ze mną startowało 160 osob zostało 21
Co do matur z ubiełych lat, to pamiętam że na rozszerzeniu miałem pochodne, ciągi, granice i takie tam cuda na kiju, teraz podobno okroili materiał tak że pochodne nie sa już obowiązkowe. Generalnie na maturze jest łatwiej ale trudniej na polibudzie bo czlowiek ma jeszcze weicej do nauki

[maciej1986]

... i tym,że w LO to nie miałam za dużo matmy ;p

Urok Politechniki:)

[maciej1986]

... i tym,że w LO to nie miałam za dużo matmy ;p

Urok Politechniki i podstawa do bycia inżynierem:)

[maciej1986]

Dokładnie, ale pomimo tego matura z matmy nie jest taka straszna, na poli się dopiero robi oczy ze zdziwienia... "cholera w technikum chyba tego nie miałem", w domu notatki ogląda się do góry nogami bo nie wiadomo co do czego i w ogóle jak.... A w technikum mechanicznym w czwartej klasie miałem dwie matematyki tygodniowo... i dwie historie... porażka....

[mariusz k]

Ja tam na matme nie narzekam. Jakoś nie miałem z nią problemów, a 3 semestr maty zaliczyłem prawie na 5, (byłoby gdyby nie 4 na poprzednich semestrach ). Są gorsze rzeczy np. Wytrzymałość materiałów, Podstawy konstrukcji maszyn ;-) .

[maciej1986]

PKMy miałem w technikum, dobrze wspominam:) ale pewnie poziom w szkole wyższej jest nieporównywalny...

[Mika]

mariusz k, każdemu co innego się podoba, zresztą co ja mogę mówić jak dopiero po parę zajęć miałam ;D
a co do tej matmy to cóż... niczego innego się nie spodziewałam ale faktycznie w LO czy technikum robią ludziom, którzy chcą iść na politechnikę jakąś straszną krzywdę... tam po prostu prawie niczego nie uczą...

[Hombre]

Na szczęście nas matematyczka krzywdziła przez trzy lata, i teraz z matma nie ma wiekszych problemow :mrgreen:

[xubix]

Tompoz, a co sie dzieje w ramie ?

[maciej1986]

Rozrysuj sobie kratownice przyłóż orientacyjne siły i wylicz momenty skręcające dla węzła suportowego... wyjdą takie cyfry, że włosy Ci dęba staną i będziesz się zastanawiał dlaczego się jeszcze rama nie połamała....