Jaki Kask??
#402
Napisano 16 grudzień 2009 - 10:52
USA - ale nie wiem ile przesyłka http://www.backcount...0006&mv_pc=r111Mam takie pytanko - gdzie w naszym kraju można kupić kask do TTtki - tzn taki z dzióbkiem, aero i w ogóle. Na duży łeb, w cenie niezbyt astronomicznej.
#403
Napisano 16 grudzień 2009 - 16:47
przeszukalem forum, i nie znalazlem odpowiedniej odpowiedzi --> gdzie mozna dostac kaski aero W POLSCE? albo jesli chociaz ktos ma na sprzedanie, to chetnie bym kupil, bo nowego z punktu ekonomicznego nie oplaca mi sie kupowac...
http://www.sklep.bik...roducts_id=3442
mówisz i masz
#405
Napisano 18 grudzień 2009 - 12:06
btw... ktos ma taki (obojetnie jaka firma) na sprzedanie do ok. 200 zl?
#407
Napisano 18 grudzień 2009 - 14:33
Ale zakup jakiegos znanego modelu powiedzmy na kask wydac 550zl to jakas paranoja juz , dlatego lepiej kupic cos uzywanego w miare dobrym stanie niz pakowac sie w skorupki do 800zl :mrgreen:
#408 Gosc_Pegos_*
Napisano 18 grudzień 2009 - 15:37
Doucz się troszkę kolego, a dopiero potem wygłaszaj takie tezy.hehe... 600-800 zl... ktos wie ZA CO tyle szmalu? te kaski nawet nie ochronia przed upadkiem, powoduja tylko zmniejszenie oporu. taka cena jest spowodowana zbyt niskim popytem, i potrzeba zwrocenia sobie niklej podazy przy drogiej produkcji?...
Gdy UCI zakazało zdejmowania kasków na ostatnim podjeździe to w tym samym czasie nakazało aby kaski do TT spełniały takie same funkcje ochronne co zwykłe kaski szosowe. Dodaj technologie ochraniania głowy wraz z uzyskanie efektywnej wentylacji przy praktycznie braku otworów wentylacyjnych lub ich bardzo znikomej ilości. Na cenę ma również niebagatelny wpływ to ze kaski takie nie są popularne więc muszą sobie odbić to w cenie. Jak komuś się cena nie podoba to kupować nie muszą nikt nie każe.
Kask ze swej pokręconej natury jest jednorazowy czy to tani czy drogi.Kaski to jest jedna wielka sciema , wiadomo kaski niskiego pokroju to wiadom , ze to szajs na raz .
#409
Napisano 18 grudzień 2009 - 17:27
Kask ze swej pokręconej natury jest jednorazowy czy to tani czy drogi.
Zgadza sie kolego z tym sie zgodze , wiadomo kask to podstawa warto miec dla samego bezpieczenstwa na drodze wszyscy wiemy jak jest .
Ale do 400zl mozna inwestowac w jakas lepsza z atestem skorupe ;-)
#410
Napisano 18 grudzień 2009 - 18:32
Doucz się troszkę kolego, a dopiero potem wygłaszaj takie tezy.hehe... 600-800 zl... ktos wie ZA CO tyle szmalu? te kaski nawet nie ochronia przed upadkiem, powoduja tylko zmniejszenie oporu. taka cena jest spowodowana zbyt niskim popytem, i potrzeba zwrocenia sobie niklej podazy przy drogiej produkcji?...
Gdy UCI zakazało zdejmowania kasków na ostatnim podjeździe to w tym samym czasie nakazało aby kaski do TT spełniały takie same funkcje ochronne co zwykłe kaski szosowe. Dodaj technologie ochraniania głowy wraz z uzyskanie efektywnej wentylacji przy praktycznie braku otworów wentylacyjnych lub ich bardzo znikomej ilości. Na cenę ma również niebagatelny wpływ to ze kaski takie nie są popularne więc muszą sobie odbić to w cenie. Jak komuś się cena nie podoba to kupować nie muszą nikt nie każe.Kask ze swej pokręconej natury jest jednorazowy czy to tani czy drogi.Kaski to jest jedna wielka sciema , wiadomo kaski niskiego pokroju to wiadom , ze to szajs na raz .
to jednak ty kolego wykazujesz sie niewiedza, a chcesz pouczac innych. nie pamietam czy dowiedzialem sie o tym z komenatrza pana jaronskiego w jakims wyscigu, czy tez gdzies wyczytalem, ale kaski aerodynamiczne NIE SPELNIJA funkcji ochraniajacych glowe. poprawiaja tylko aerodynamike, nic poza tym. z reszta tak na chlopski rozum, pomysl - jak kask o grubosci kilku mm ma ci ochronic łeb jak sie rozpieprzysz? hm?
p.s. przypomne sobie gdzie sie o tym dowiedzialem to tu napisze.
#413
Napisano 18 grudzień 2009 - 18:55
Pegos ma racje.Kiedyś kaski aero tylko poprawiały aerodynamike , mam taki kask - to skorupka plastykowa - waży jakies 140g. Miałem też kask nowszej generacji - już chroniący głowe - jest tam sporo steropianu - ten kask miał 360g.
no to ja widocznie mowilem o tych lzejszych. to widac, ze ostatnimi czasy sie zmienilo, z czego sie ciesze .
wiadomo, lepiej przypieprzyc glowa o kraweznik W KASKU (ale takim, ktory ma funkcje dla kasku - czyli ma chronic). do tego ma sluzyc wlasnie kask.
#414 Gosc_Pegos_*
Napisano 18 grudzień 2009 - 20:23
#416
Napisano 19 grudzień 2009 - 01:58
Pegos napisał/a:
dedzior21> pomyśl człowiecze...
wychodzi Ci sloma z butow, wiesz o tym?
poza tym po twoim agresywnym stylu wypowiedzi wnioskuje, ze chcesz bardzo mocno cos udowodnic. jesli tak rozmawiasz ze swoimi rozmowcami w codziennym zyciu to im nie zazdroszcze.
Agresja- dobre, mamy na forum tak kulturalny język, że i to można tak nazwać. Ale zarzucić komuś agresję po tym jak to najpierw podważa się jego wypowiedź i sugeruje niewiedzę w temacie, która następnie okazuje się jednak słuszna. hmmm
Kultura to by nakazywała załatwić to najpierw prywatnie, a nie wyzywać go publicznie od słomy w butach, i jeszcze ten dalszy ciąg wypowiedzi :mrgreen:
#417
Napisano 19 grudzień 2009 - 03:58
niezla awantura
peace człowieki
zeby nie bylo:
Kask, czyli znowu aerodynamika kolarza.
Mając wreszcie areodynamiczny rower można już tylko popracować nad aerodynamiczną sylwetką samego kolarza. UCI z jednej strony zabrania stosować aerodynamiczne osłony, z drugiej jednak jednocześnie zaleca (albo nakazuje wręcz) używania kasków. Najprościej więc skonstruować kask, który będzie jednocześnie osłoną aerodynamiczną.
[...]
Oczywiście należy pamiętać, że kaski do jazdy na czas, są kaskami tylko z nazwy. Zapewniają one co najwyżej ochronę przed owadami, które mogą zaplątać się we włosy. Jedynym wyjątkiem jest kask firmy Louis Garneau, który zapewnia taką samą ochronę, co "zwykły" kask rowerowy.
zrodlo: http://www.kolarstwo....gda.pl/tt.html
nie wiem kiedy byla tam aktualizacja, i na ile te informacje sa biezace, ale dyskusja sie zaczela od wszystkich kaskow aero, wiec pewnie w sprzedazy sa jeszcze te, ktora nie chronia lepetynki. inne zrodlo to byla ksiazka, ktorej tytulu sobie nie przypomne.
#418
Napisano 19 grudzień 2009 - 07:27
Ja nie mam kasku TT, jak ktos ma to powinno byc na nalepce wewnatrz kasku zaznaczone - Certified to EN1078. Moj Met Stradivarius to ma i kazdy kask lezacy na polce w markecie, za 60, czy 800 zl powinien to miec - inaczej nie mialby prawa byc nazywany kaskiem.
W zasadzie wyręczyłem co niektórych i wszystkie współczesne kaski TT sa certyfikowanego wg. EN1078, czyli stanowią kask do ochrony głowy.
-Giro Advantage,
-Bell Meteor
-Met Pac VII
Strona Kolarstwoszosowe na ktora powoluje sie dedzior21 to strona, ktora zawiera w wiekszosci informacie archiwalne, sprzed 5-6 lat. W rozwoju technologii i świadomości to lata świetlne.
#419 Gosc_Pegos_*
Napisano 19 grudzień 2009 - 08:25
Wytrzymałość kaskow i metody ich badan określa norma EN1078. Jest o tym wspomniane na stronie Centralnego Instytutu Ochrony Pracy: http://www.ciop.lodz.../rowery1.php#d6
Ja nie mam kasku TT, jak ktos ma to powinno byc na nalepce wewnatrz kasku zaznaczone - Certified to EN1078. Moj Met Stradivarius to ma i kazdy kask lezacy na polce w markecie, za 60, czy 800 zl powinien to miec - inaczej nie mialby prawa byc nazywany kaskiem.
W zasadzie wyręczyłem co niektórych i wszystkie współczesne kaski TT sa certyfikowanego wg. EN1078, czyli stanowią kask do ochrony głowy.
-Giro Advantage,
-Bell Meteor
-Met Pac VII
Strona Kolarstwoszosowe na ktora powoluje sie dedzior21 to strona, ktora zawiera w wiekszosci informacie archiwalne, sprzed 5-6 lat. W rozwoju technologii i świadomości to lata świetlne.
dedzior21> powyżej masz odpowiedz na moją słomę i swoje nie myślenie.
A co do mojej agresywności to skoro jesteś tak oporny na fakty to inaczej się nie da. Generalnie ludzie nie narzekają jak zemną rozmawiają
#420
Napisano 19 grudzień 2009 - 08:45
Ja dałem za swój kask - Met Estro - 325 PLN. Sam się dziwiłem, że za kawałek styropianu dałem tyle kasy. Ale z kaskiem jest tak, jak z innymi rzeczami. Płaci się za wygląd, za wygodę, za bezpieczeństwo. Wszystkie kaski muszą przejść pomyślnie testy bezpieczeństwa, tak samo jak samochody. Ale wiadomo, że Mercedes S-class jest bezpieczniejszy niż Opel Corsa, a obydwa pomyśnie przechodzą testy.
W sprawie kasków TT sprawa jest analogiczna do innych akcesoriów do jazdy na czas, np:
rama do "zwykłej szosy" kosztuje od kilkuset PLN, najtańsza rama szosowa kilka razy drożej, bo mniej ludzi składa szosówki i muszą być wyższe ceny. Tak samo z kaskami. Ot, pewnie cała filozofia.