Niestety, w moim przypadku było to ponad 200zł wyrzucone w błoto :/ Za taką cenę oczekiwałbym, że między innymi:
- czas reakcji nie będzie niemożebnie długi - w moim MTB mam jakiś stary, badziewiasty licznik Sigmy, w którym zmiana prędkości pokazywana jest błyskawicznie; może to kwestia bezprzewodowości. nie żeby to była jakaś wielka wada, ale jakoś irytuje i denerwuje mnie to, nie wiem czemu :-)
- sygnał z czujnika kadencji będzie przekazywany bez problemu do licznika, a nie w ten sposób, że co jakiś czas wyskakuje na liczniku kadencja, a przez 90% jazdy wyskakuje 0
- jeśli jadę znacznie powyżej średniej prędkości, to oczekiwałbym, że prędkość średnia będzie wzrastać, a nie MALEĆ (chyba, że funkcjonalność obliczania prędkości średniej nie działa podczas jazdy, bo współczesna technika jeszcze nie potrafi sobie z takimi problemami poradzić... a może algorytmy obliczania średniej są tak zaawansowane, że ja tego nie potrafię swoim rozumem objąć)
- licznik będzie potrafił wyświetlać okrągłe 30,0kmh, a nie skakał pomiędzy 29,5 a 30,5 (WTF??!!) - i żeby nie było - napracowałem się bardzo długo, żeby uzyskać to okrągłe 30, i niestety nie udało się

Oczywiście każdy z w/w faktów może mieć jakieś racjonalne powody, a być może ja źle ten licznik użytkuję (jeśli w ogóle można tak robić) - być może ktoś z Was miał podobne doświadczenia (zdaje się, że w którymś poście kiedyś ktoś pisał o podobnym problemie z wyświetlaniem "0" zamiast kadencji).