Skocz do zawartości


rowery szosowe kross


119 odpowiedzi w tym temacie

#61 mienczyslaw2

mienczyslaw2
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Skądziemie odzyskane :)

Napisano 04 sierpień 2009 - 19:22

"Trek raczej sie tak szybko nie rozpadnie, chociazby z powodu wyszlifowanych na gladko spawow -> brak karbow - miejsc koncentracji naprezen, dobre stery Cane'a (zintegrowane) tez robia swoje.

Pozatym jedno licho raczy wiedziec, jakiej obrobce termiczno-chemicznej poddawane sa ramy Trek'a, Giant'a a jakim Kross'a, bo w sumie info, ze rama jest zbudowana z alu 7075 to taka informacja..."

Niestety gibber ale się mylisz...szlifowanie spoin połączeń spawanych zmniejsza wytrzymałość połączenia, jest to kompromis pomiędzy wyglądem a wytrzymałością.
Tak samo aluminium 7075 i 6061 ( ramy Kross'a ) - pierwsza po spawaniu jest sezonowana na powietrzu, druga wyzarzana w piecu.
Która metoda jest lepsza to niestety temat na obszerny artykuł a nie na posta.

Pozdrawiam

#62 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 04 sierpień 2009 - 19:54

Jakies podparcie tej tezy ? Ja pamietam jak przez mgle, ze na spawalnictwie wlasnie uczono mnie, ze wygladzenie spoin zwieksza wytrzymalosc, szczegolnie na prace w srodowisku wibracji i na pekanie zmeczeniowe. Bylo to na Polibudzie, wiec raczej wiarygodne zrodlo.

#63 michros

michros
  • Użytkownik
  • 109 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 sierpień 2009 - 19:57

>przepraszam, jeśli za bardzo "pojechałem",

skoro "jeździsz" celowo to po kiego przepraszasz ? gadaj se co chcesz od tego jest forum :D

>prędzej się Trek rozleci niż "pancerny" Kross :-)


hahahahaha dobre :D miałem okazję ostatnio się przejechać na krossie i miałem wrażenie jakbym jechał na swoim starym orkanie ;) i nie jestem negatywnie nastawiony do polskiej marki , nie znam się też dokładnie na właściwościach jezdnych itd ale widzę wykonanie i mi nie dobrze. jeździłem trochę i było tak samo i to moja opinia na ten temat

#64 mienczyslaw2

mienczyslaw2
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Skądziemie odzyskane :)

Napisano 04 sierpień 2009 - 21:58

gibber nie tylko Ty kończyłeś szkoły :-P A jeżeli chodzi o szlifowanie to poprzez szlifowanie w procesie spawania usuwa się tylko "niezgodności spawalnicze" (odpryski, podtopienia,nadlewy). A podparciem tezy niech będzie Polska Norma, niestety niepamiętam numeru a że to forum szosowe a nie spawalnicze :mrgreen: , więc szukać nie będę.

PS. Żeby nie było też mam krosika i sprawuje się rewelacyjnie 8-)

Pozdrawiam

#65 MK747

MK747
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądKraków

Napisano 05 sierpień 2009 - 22:48

michrospamiętam czasy kiedy orkan był marzeniem i jak gadasz, że kross ma jego właściwości jezdne to ci nawet przez sekundę nie wierzę choć na krosie nie jechałem

#66 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3218 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 sierpień 2009 - 23:49

Jakies podparcie tej tezy ? Ja pamietam jak przez mgle, ze na spawalnictwie wlasnie uczono mnie, ze wygladzenie spoin zwieksza wytrzymalosc, szczegolnie na prace w srodowisku wibracji i na pekanie zmeczeniowe. Bylo to na Polibudzie, wiec raczej wiarygodne zrodlo.


A nie nauczyli cię, że wieczysta gwarancja treka ma swoją cenę, że to pracownicy w w USA mają wyższą pensje niż w Polsce (nie mam na myśli już tych któży składają te ramy bo treka składają na tajwanie-drożej na krossa w Chinach) i że marketing kosztuje?
Może jeszcze ten metal da się pospawać na 1000 różnych sposobów. Na „wspaniałej” Polibudzie widziałem minę profesora kiedy wśród wielu elementów karbonowych samochodowych pokazywał nam ramę rowerową, projektowanie jej określił jako zabawę porównaniu z resztą.
michros, w dzisiejszych czasach robienie zwykłych ram Alu to już żadna magia zamawiasz rurki i spawasz. Ciężki kross napewno nie rozpadnie się szybko ma swoją masę więc swoje wytrzyma jak inne stare szosówki, gołym okiem widać że w krossie zadbano o to by nie pękały, po coś jest ta waga. Kto by sobie pozwolił na to żeby wchodząc na nowy rynek produkt się rozpadał. Jeżeli myślicie że rower tak ciężko zespawać to polecam sprawdzić na czym jeździł Graeme Obree.

Kiedy jadę na trekingu Accenta rama 2kg widelec stal i mijam szosowki wspaniałych firm wtedy wiem że to kolarza się liczy. Kiedzy oglądam starych mistrzów i ich „żałosne” stalowe rowery wtedy wiem że to kolaż się liczy.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#67 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 06 sierpień 2009 - 04:52

Po sredniej widac, ze albo mijasz dzieci albo ciagle jedziesz pod gore. Wiecej pokory.
Kross zamawial ramy w Lucky Bloom na Tajwanie. Wystarczy sprawdzic ich strone z przetargami.

#68 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 06 sierpień 2009 - 07:01

Kiedy jadę na trekingu Accenta rama 2kg widelec stal i mijam szosowki wspaniałych firm wtedy wiem że to kolarza się liczy. Kiedzy oglądam starych mistrzów i ich „żałosne” stalowe rowery wtedy wiem że to kolaż się liczy.

.... A "kolaż " napewno się liczy ale w malarstwie raczej :mrgreen:


Ramy stalowe obecnie produkowane należą do największych rarytasów. Rama BORON BIANCHI była i pewnie pozostanie moim marzeniem. Zawsze w chwili decyzji o jej zakupie wahałem się mając na uwadze nowsze karbonowe produkty Bianchi. Ale nie oznacza to, że ramę tę mozna nazwać "żałosną" to oczywiste. Sam ścigałem się na finezyjnych ramach stalowych, potem aluminiowych. Do dzisiaj kiedy patrzy się na ramę stalową Colnago czy Mosera z rur Columbusa łączonych na srebrzyste mufy- dech w piersi zapiera.

Stas

#69 michros

michros
  • Użytkownik
  • 109 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 sierpień 2009 - 09:28

michrospamiętam czasy kiedy orkan był marzeniem i jak gadasz, że kross ma jego właściwości jezdne to ci nawet przez sekundę nie wierzę choć na krosie nie jechałem


nic takiego nie powiedziałem. Cała moja kariera rowerowa to stalowe ramy , Treka Alu mam od tego sezonu i po paru setkach wsiadłem na Krossa i czułem się jak za dawnych czasów ;)

#70 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3218 postów
  • SkądPoznań

Napisano 06 sierpień 2009 - 12:04

:-x Stas, żałosne napisałem w cudzysłowie.

Po sredniej widac, ze albo mijasz dzieci albo ciagle jedziesz pod gore. Wiecej pokory.

Dzięki, już pokornieje i chylę się w pokłonach :-D . A ta średnia niech tam sobie będzie jaka jest, ja wiem jak jeżdżę.

Kross zamawial ramy w Lucky Bloom na Tajwanie. Wystarczy sprawdzic ich strone z przetargami.

To chyba lepiej :?: :-P

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#71 tuner21

tuner21
  • Użytkownik
  • 25 postów
  • SkądBochnia

Napisano 20 wrzesień 2009 - 10:47

Ja na początku wakacji zakupiłem moją pierwszą szosę-kross venom berus.Jak dla mnie-początkującego, jest to w miarę dobry rower i (chyba najważniejsze) za małe pieniądze.Osobiście nie mam nic do krossa...;)

PS:pozdrawiam wszystkich krossowiczów :P

#72 viechooo

viechooo
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądMława

Napisano 20 wrzesień 2009 - 10:52

Ja jak poprzednik. Od kilku miesięcy posiadam venoma i jak na razie nie narzekam :)
Jak na pierwszą szosę i za te pieniądze... to nie ma co "jęczeć" xD

#73 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 20 wrzesień 2009 - 11:10

no ale te paskudne ramy....... :/

u2250y2014v3.gif


#74 viechooo

viechooo
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądMława

Napisano 20 wrzesień 2009 - 11:17

No wiesz... coś za coś. Tak jak powiedziałem, to moja pierwsza szosówka, kupiona bardziej z uwagą na cenę niż wygląd.

#75 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 wrzesień 2009 - 12:12

Wiesz chciałbym mieć teraz 15 lat i krossa do dyspozycji!!! Za "moich" czasów nie było takich przystępnych cenowo rowerów szosowych. Mamy nareszcie rower dla osób które zaczynają przygodę z kolarstwem i nie wiedza czy po pół roku rower nie pójdzie w kąt. I przeciętnego Kowalskiego będzie stać by kupić szosę synowi...


#76 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 20 wrzesień 2009 - 12:25

Kiedy jadę na trekingu Accenta rama 2kg widelec stal i mijam szosowki wspaniałych firm wtedy wiem że to kolarza się liczy. Kiedzy oglądam starych mistrzów i ich „żałosne” stalowe rowery wtedy wiem że to kolaż się liczy.


Teraz to już nie wiem który z tych dwóch się liczy. Może bezpieczniej jest pisać po prostu cyklista?
A z resztą tez się zgadzam. Dodam tylko że z tego co wiem to ramy treka dożywotnia gwarancję mają tylko na pierwszego właściciela i takowy jest zarejestrowany w ich bazie danych ale jak w praktyce wygląda reklamacja takiej ramy kupionej na rynku wtórnym to nie wiem.
Oczywiscie ze taki kross nie pęknie tak łatwo tylko dlatego że to kross. Oczywiscie sam niejednokrotnie zwracałem uwagę ze robienie ram to nie jest rocket science i wmawianie klientom ze kupują jakiś super hiper zaawansowany konstrukcyjnie rower jest bez sensu. owszem - można się bawić materiałami które kosztują ale komfort jazdy nie bedzie się znacząco różnił od tańszych odpowiedników tj samej geometrii.
Z tym że ramę można pospawać źle lub dobrze. krzywo albo prosto i z tego co wiem u niektórych producentów zdarzały się krzywo wspawane tylne widełki czy nawet krzywo osadzone mufy. Ja w jednym krossie natrafiłem na suport wkręcony na siłę i zjechany gwint ale nie wiem kto go wkręcał wiec nie mam powodów aby twierdzić ze to wina producenta ramy - raczej tego kto ten suport wkręcał.

#77 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3218 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 wrzesień 2009 - 16:00

Przepraszam ale ja już nie mogę tego poprawić.

Kiedy jadę na trekingu Accenta rama 2kg widelec stal i mijam szosowki wspaniałych firm wtedy wiem że to kolarza się liczy. Kiedzy oglądam starych mistrzów i ich „żałosne” stalowe rowery wtedy wiem że to kolaż się liczy.



Teraz to już nie wiem który z tych dwóch się liczy. Może bezpieczniej jest pisać po prostu cyklista?


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#78 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 21 wrzesień 2009 - 10:28

A tak na marginesie: o ile dobrze zrozumiałem, to Rozmiar mija w swoim tempie kolarzy (cyklistów?), a nie wyprzedza ich, prawda? I czy średnia szybkość jazdy jest przepustką do zabierania sensownego głosu na tym forum?

Wiesz chciałbym mieć teraz 15 lat i krossa do dyspozycji!!! Za "moich" czasów nie było takich przystępnych cenowo rowerów szosowych. Mamy nareszcie rower dla osób które zaczynają przygodę z kolarstwem i nie wiedza czy po pół roku rower nie pójdzie w kąt. I przeciętnego Kowalskiego będzie stać by kupić szosę synowi...

Maciek, ja 15 lat to nie bardzo bym chciał mieć, Twój wiek i owszem ;-)
Za moich czasów to marzeniem nastolatka był Romet Sprint 2, czy jakoś tak, nawet takie cudo miałem... I jakoś nie liczyła się zamontowana grupa osprzętu, tylko ważne było, że można było tych kilkanaście km na jezioro dojechać, przy okazji ścigając się z kolegami :-)
Szkoda, że tanich, solidnych rowerków dla młodzieży to z lupą trzeba szukać.
No właśnie pytanie - chyba żaden z większych polskich producentów rowerów nie produkuje rowerów szosowych? Małe manufaktury typu Olsh i owszem, ale dlaczego inni nawet nie próbują? Rynek mały, zbyt kiepski, koszty duże? W końcu nie samym MTB człowiek jeździ, a nawet ten który jeździ głównie MTB (XC), to jako roweru treningowego i tak prędzej czy później będzie używał prostej szosówki. Dostrzegli to nawet w bikeBoard #7, gdzie ostatnio w każdym z numerów co najmniej jeden artykuł dotyczy kolarstwa szosowego. Mało, ale dobre i to...

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#79 Gosc_wlodk_*

Gosc_wlodk_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 19:43

Witam wszystkich. Nie mogę nazwać siebie kolarzem ponieważ trafiłem tutaj raczej przypadkowo z powodu wypadku na motocyklu crossowym i złamania nogi, i tak w ramach powrotu do pełnej sprawności trafiłem na rower. Po znajomościach kupiłem za bardzo małe pieniądze rower Venom Atrox (aluminiowy widelec) nie sugerowałem się dosłownie niczym poza cenna. I tak jeździłem jeździłem i zakochałem się w tym pedałowaniu. I tutaj jako kompletnie ciemna masa w dziedzinie kolarstwa mam pytanie do znawców tego tematu. Mam do wydania 3000zł czy dobrym pomysłem będzie modernizowanie tego co mam w sensie wymiana ramy z widelcem na coś karbonowego i powolne kompletowanie reszty klamotów porządnej jakości. Chodzi mi tutaj głównie o to czy te części nie są może jakieś nietypowe i trudno będzie dobrać do tego jakaś przyzwoitą ramę. Proszę o rade i przepraszam za to ze mój post nie wniósł nic na temat tego roweru, nie chce zabierać głosu jeśli nie mam porównania z innymi rowerami. Pozdrawiam wszystkich :-D

#80 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 12 marzec 2010 - 20:14

Zdecydowanie za tę kwotę, którą dysponujesz możesz sobie kupic nowy rower. Wyjdziesz na tym lepiej, niżbyś miał składac nowy rower. Rama krossa raczej nie jest dobrą podstawą do modernizacji. Przejrzyj wątki na tym forum - np . rower powyżej 2,5 tyś, rama + system. Zwłaszcza teraz możesz kupic rower w dobrej cenie. Są wyprzedaże w sklepach - także internetowych. Ale nawet z tego roku, jakbys wszedł np. na stronę SSC z Wrocławia, to mają chyba Treka koło 3 tyś zł juz - chyba na Tiagrze. Ale możesz kupic rower na jeszcze lepszym osprzecie w tej cenie.
Jak będziesz kupował, to - tak uważam - weź rower na osprzęcie Shimano Tiagra albo Campagnolo Veloce. Niższe grupy nie są złe, ale te które wymieniłem,jak człowiek może sobie pozwolic, to podziałają parę lat.
Udanych zakupów i frajdy z jazdy !



Dodaj odpowiedź