Trenażery - Ogólnie (Zwłaszcza Nieinteraktywne)
#641
Posted 12 December 2010 - 19:27
ten test podesłał mi gość sprzedający Minoura ... wygląda ten V270-2 niezwykle solidnie i chyba faktycznie cichy (jak i V130 posiadający ten sam mechanizm).
Flow ... własnie - myślę o Flow, V270-2 i Supercrono Wireless Elastogel ...
wydają sie i ciche i solidne ...
#643
Posted 12 December 2010 - 19:52
Czy ktoś widział (na tzw. własne oczy) działanie nowoczesnych tkanin stosowanych na bieliznę termoaktywną ?
Otóż, jak wspomniałem trenuję w garażu (murowanym, ocieplonym, nieogrzewanym) i w tym okresie temperatura wewnątrz oscylowała w okolicy +2 do -2 st. C . Zaczynam trening ubrany tak, jakbym miał jeździć na powietrzu (no może trochę lżej) i w miarę jak się rozgrzewam zdejmuję kolejne warstwy, aż zostaje tylko w koszulce termoaktywnej. Pot i tak kapie mi z nosa, nawet przy takich temperaturach otoczenia.
W pewnym momencie zauważyłem, że moja czarna koszulka pokryła się jakimś białym nalotem - w pierwszym momencie myślałem, że to kurz, który mogłem wzbić w garażu. Chciałem to strzepnąć, ale okazało się, że to woda, a właściwie mój pot odciągnięty od skóry zbierał się na końcu każdego włoska tkaniny - fajny efekt :-D
#644
Posted 12 December 2010 - 20:26
W normalnych warunkach, podczas jazdy, w ruchu, wilgoć odciągnięta od skóry (a takie zadanie mają te tkaniny) wyparowuje. W tym przypadku kiedy pociłem się pozostając w nieruchomym powietrzu, na końcu każdego włoska tkaniny zbierała się mała kropelka wody, a że włoski są drobne, cieniutkie i gęste, dawało to efekt, jakby koszulka pokryła się pyłem.
#645
Posted 13 December 2010 - 00:38
Na pewno oszczędzisz na oponie.A jak zabierzesz się za trenażer,a tu słoneczko wychodzi i....dawaj zmiana opony, dla mnie było by to demotywujące i zanim bym się wygrzebał, to...słoneczko zachodzi i zaczyna padać i znowu wymiana gumkiJak mnie ktoś przekona to chyba zmienię wybór. Bo 200zł kredytu więcej to pikuś
#646
Posted 13 December 2010 - 02:21
#647
Posted 13 December 2010 - 08:45
#648
Posted 13 December 2010 - 08:53
Na pewno oszczędzisz na oponie.A jak zabierzesz się za trenażer,a tu słoneczko wychodzi i....dawaj zmiana opony, dla mnie było by to demotywujące i zanim bym się wygrzebał, to...słoneczko zachodzi i zaczyna padać i znowu wymiana gumkiJak mnie ktoś przekona to chyba zmienię wybór. Bo 200zł kredytu więcej to pikuś
no właśnie tak to kalkuluje: teraz jeszcze przejadę na starym laczku, ale jak założę już nowe na sezon to na pewno szkoda będzie zużywać oponę na trenażerku. I prędzej czy poźniej będę zmuszony kupić jakieś kółko i oponę czyli dołożyć jakieś 150-200zł.
Chyba jestem przekonany...
Tylko nie wiem czy ów Elite SuperCrono Power Mag za 630zł czy Tacx SIRIUS z podstawką za 635zł. :-)
#649
Posted 13 December 2010 - 10:31
A jak zabierzesz się za trenażer,a tu słoneczko wychodzi i....dawaj zmiana opony, dla mnie było by to demotywujące i zanim bym się wygrzebał, to...słoneczko zachodzi i zaczyna padać i znowu wymiana gumki
I prędzej czy poźniej będę zmuszony kupić jakieś kółko i oponę czyli dołożyć jakieś 150-200zł.
A ja tego trochę nie rozumiem ... Przecież trenażera używa się głównie, kiedy nie ma warunków do jazdy na zewnątrz (a więc głównie warunki śniegowe i huraganowo-deszczowe). A chyba od razu (wyglądajac za okno) widać, czy da się pojechać danego dnia, czy nie. Poza tym istnieje jeszcze coś takiego jak prognoza pogody Dodatkowo: wymiana opony to raptem 5 minut z pompowaniem, więc nie rozumiem po co miałbyś ładować kasę w jakieś dodatkowe koło. Owszem, jak jesteś wygodnisiem, to proszę Cię bardzo - Twoja wygoda, Twoje pieniądze. Ale nie dramatyzujmy już ...
Obczaiłem z ciekawości te trenażerki i Sirius jest jakiś dziwny. A konkretnie rolkę ma jakąś nie teges. Że niby żelowa, a jest pokryta metalem siakimś. W takim wypadku od razu bym brał Elite, który ma ową roleczkę w całości pokrytą tworzywem.Tylko nie wiem czy ów Elite SuperCrono Power Mag za 630zł czy Tacx SIRIUS z podstawką za 635zł.
#650
Posted 13 December 2010 - 11:08
potwierdzam Sirius ma taką blaszkę metalową na rolce :-) Nie mam porównania do innego trenażera ale mając oponę Tacxa na Siriusie ćwiczyłem w nocy w godzinach 24-1 i nikt się nie skarżył :-)Obczaiłem z ciekawości te trenażerki i Sirius jest jakiś dziwny. A konkretnie rolkę ma jakąś nie teges. Że niby żelowa, a jest pokryta metalem siakimś. W takim wypadku od razu bym brał Elite, który ma ową roleczkę w całości pokrytą tworzywem.
#656
Posted 14 December 2010 - 12:07
Ja czasami męczę swinga i uważam, że za tę cenę, którą za niego dałem(połowę ceny nowego za nieużywany ;>) jest w porządku. Nie mam z nim żadnych problemów. Nie mam gumowej rolki, więc głośniej pracuje - jeżdzę w piwnicy, więc może sobie wyć, a przy godzinie jazdy rolka mi się gumą nie okleja - nie ma bardzo czym, bo opona tam założona już jest prawie łysa ;P
Uważam, że przy takiej ilości jazdy, jak u mnie, tzn. kiedy mi przyjdzie ochota(a jak nie przyjdzie przez miesiąc, to przez miesiąc na niego nie wsiądę ) i nie musząc martwić się sąsiadem zza ściany szkoda wydawać więcej kasy - wolę te 2 stówy wydać na coś innego do rowera. Co innego, jak ktoś ostro chce przepracować na nim zimę.
#657
Posted 14 December 2010 - 12:31
Podał jakieś argumenty ?Dopłaciłem 220zł do Elite SuperCrono Power Mag, gość w Bikestacji odradził Siriusa na rzecz ów Elita, więc uwierzyłem mu :>.
Generalnie nie było konkretnych argumentów, ale wskazał Elite. Z racji, że ja wiem mniej niż on to zaufałem jemu, bo ja i tak nie miałem konkretnego faworyta z konkretnymi wadami i zaletami. A defakto Elite kosztował 630zł (z podstawką i potnikiem) a Sirius z podstawką 635zł czyli piątaka więcej.
Ja do końca marca chce stuknąć 2000km czyli sporo jak na trenażerowe kręcenie.
#658
Posted 14 December 2010 - 12:50
#659 Gosc_kobrys_*
Posted 14 December 2010 - 13:18
Ja do końca marca chce stuknąć 2000km czyli sporo jak na trenażerowe kręcenie.
Byli już tu na forum tacy co wyniki trenażerowe podawali w avg. spd. 60km/h...
Pierwsza - część przygotowań do sezonu na trenażerze to powinno być tylko i wyłącznie robienie tlenu. Min 3 tyg okres w którym fajnie by było gdybyś zrobił 20-30godzin spokojnej jazdy na bardzo umiarkowanym tętnie. Możesz ten czas poświęcić na doskonalenie techniki pedałowania - np pedałowanie jedną nogą z umiarkowaną prędkością do doskonali jakoś kręcenia w każdym stadium itp.
Druga to już jest włączanie interwałów różnego typu i wchodzenie 'na obroty'.
Wyznacznikiem twoich ćwiczeń powinien być tylko i wyłącznie czas i tętno (i moc jeśli masz taką możliwość), ale tak spaczone kryterium jak kilometry powinno być jak najszybciej zapomniane...
#660
Posted 14 December 2010 - 13:26