2448 odpowiedzi w tym temacie

[tcp]

Rolka z elastożelu ?

1. Czarna od opony ?

2. Bardzo pyli ?

 

M...

 

Warto się w ogóle zastanawiać. Opona do trenażera nie kosztuje aż tak wiele a rolki szkoda.

[Senninho]

Rolka z elastożelu ?
1. Czarna od opony ?
2. Bardzo pyli ?

M...

1. Delikatnie tak. Mi to nie przeszkadza.
2. Nie zauważyłem pylenia ale jeżdżę w piwnicy. Tam ciężko by było to zauważyć na podłodze. Rower i trenażer bez śladu pyłu. Sam sprzęt to najtańszy jakiś Elite. Rolka czerwona.

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka

[mareq]

Ja na szybko kupiłem Elite Novo Force. Rolka z elastożelu. Podpinam Tribana na fabrycznych oponach. Na razie nalot rzędu 200km. Rolka tylko minimalnie przyszarzała pod oponą ale nie ma żadnego śladu zużycia. Jeżdżę w salonie i pylenia żadnego nie zauważyłem. Koło mam mocno dociśnięte, bo zdarzało mi się, że dochodziło do uślizgu przy mocnym dynamicznym depnięciu. Mimo wszystko kupię dedykowaną oponę do trenażera, bo liczę, że zrobi się ciszej.

[Parco Mantani]

Dzień dobry, z racji sytuacji na zewnątrz i wątpliwości związanych z "legalnością" jazdy na rowerze, skłaniam się ku kupnie trenażera (który mi chodzi po głowie co zimę). Nie jestem żadnym kolarzem, w sezonie robię około 100-150 km tygodniowo. Na rowerze Giant Anyroad 2 lub zwykłym rowerze crossowym. 

 

Głównie chodzi mi o podtrzymanie kondycji i redukcji lekkiej nadwagi. Więc w grę wchodzą typowe jazdy aerobowe ale też interwały. Przy czym zaznaczam, że normalnie po szosie moja średnia prędkość na płaskim na Anyroadzie oscyluje około 30 km/h, więc nie potrzebuję nie wiadomo czego.

 

Ile chcę wydać - ok. 1000 zł.

 

Skłaniam się ELITE Qubo Fluid. Moje pytanie czy to dobry wybór? Głównie zależy mi, żeby był w tej cenie jak najcichszy. Czy Btwin In'ride 500 to dla niego jakaś sensowna konkurencja? Jest trochę tańszy, ale zakładam, że to może być na zasadzie renomy marki.

 

Czy w tej cenie znajdę coś lepszego? Będę wdzięczny za rzeczową poradę. Wiem, że to pytanie powtarza się do znudzenia, ale jak już trzeba coś znaleźć, to jest ciężko coś aktualnego i trafiającego w punkt, więc proszę o wyrozumiałość.

[heavy_puchatek]

Miałem inride 500 (i wcześniej kilka innych trenażerów z rolką na koło), ten był ZDECYDOWANIE najcichszy i najmniej wibrujący ze wszystkich. Rolka miała też największą średnicę.

 

Niemniej jednak jeżeli hałas jest ważny (dla mnie jest) to dołóż ile tam będzie trzeba do kompletnie obojętnie jakiego najtańszego jaki znajdziesz trenażera direct drive, różnica to kosmos. Ja kupiłem nowego Turno na wiosnę za coś koło 1300-1400PLN dwa lata temu, ale tej wiosny chyba wyprzedaży nie będzie Używam dwa lata dość intensywnie - po prostu działa i działa cicho.

[Parco Mantani]

Hej, dzięki  za odpowiedź. Ja wiem, że trenażer z bezpośrednim napędem byłby cichszy, ale jak mówiłem chcę się ograniczyć do 1000 zł. Też nie wydaje mi się, żeby te wspomniane przeze mnie trenażery generowały aż taki hałas - np. gram często muzykę - wydaje mi się - że głośniej niż hałasuje ten trenażer i sąsiadom nie przeszkadza. Można np. przy tym TV oglądać, bez rozkręcania volume w naprawdę górne rejestry?

 

Także skłaniam się ku wymienionym. Pytanie jaki to optymalny wybór do tego 1000 pln. Czy ten Inride 500 to lepszy/gorszy wybór względem wymienionego Elite Qubo Fluid i czy te 200 zł różnicy nie wynika tylko z renomy marki, jak to w branży rowerowej. Kiedy wolę kupić lepiej wyposażonego Gianta niż gorzej wyposażonego Treka za tę samą cenę.

 

Inna sprawa, że na temat Elite i po polsku, i po angielsku jest sporo do poczytania - testy, opinie, recenzje. A o tym decathlonowym, właściwie tylko jakieś wzmianki na forach. Więc jak ktoś ma jakąś większą wiedzę, będę wdzięczny za opinie.

[heavy_puchatek]

Ten Elite ma łączność ANT+ i BT - jeżeli potrzebujesz do połączenia z jakąś aplikacją treningową to jakoś trzeba to zrobić - np żeby oszacować twoją prędkość / moc podczas zabawy o ile nie używasz jakiegoś osobnego ustrojstwa jak np miernik mocy.

 

Jeżeli tego nie potrzebujesz - ten Decathlonowy jest pod każdym innym względem lepszy. Cichszy, mniej wibrujący, ma opór hydrauliczny który fajnie stromo rośnie wraz z prędkością, nie trzeba kombinować z wkurzającym mocowaniem manetki.

 

Niezależnie od tego co zrobisz jeżeli cię to wciągnie to i tak prędzej czy później skończysz z jakimś direct drive trenażerem więc po prostu wydaj na ten pierwszy jak najmniej, nie musi być nawet nowy

[Prozor]

Niezależnie od tego co zrobisz jeżeli cię to wciągnie to i tak prędzej czy później skończysz z jakimś direct drive trenażerem więc po prostu wydaj na ten pierwszy jak najmniej, nie musi być nawet nowy

 

Dokładnie tak.

 

Hej, dzięki  za odpowiedź. Ja wiem, że trenażer z bezpośrednim napędem byłby cichszy, ale jak mówiłem chcę się ograniczyć do 1000 zł. Też nie wydaje mi się, żeby te wspomniane przeze mnie trenażery generowały aż taki hałas - np. gram często muzykę - wydaje mi się - że głośniej niż hałasuje ten trenażer i sąsiadom nie przeszkadza. Można np. przy tym TV oglądać, bez rozkręcania volume w naprawdę górne rejestry?

 

3 stówy więcej i masz na OLX Elite Muin w tym Smart B+ praktycznie ledwo co używane.

 

i tak, masz rację:

 

wydaje mi się - że głośniej niż hałasuje ten trenażer i sąsiadom nie przeszkadza.

 

Wydaje Ci się.

 

I tak każdy poważniej trenujący skończy na trenażerze DD.

[Parco Mantani]

Hej, dzięki za sugestie. Szczerze mówiąc, wolałbym się nie wciągać i po prostu jeździć na dworze, zwłaszcza, że wiosna pełną gębą i serio mam ochotę się zbuntować przeciw durnym przepisom i po prostu iść w plener pojeździć. 

 

Dodatkowo, w związku z sytuacją, doszła jeszcze inna komplikacja - a mianowicie większość tych trenażerów wyprzedała się jak na pniu i stały się po prostu ciężko dostępne . Paranoja. A jak już w jakimś sklepie znajdę, to nie mogę dostać potwierdzenia czy na pewno jest od ręki, bo płacić teraz, żeby przysłali za miesiąc, to średnio ma sens.

 

Dlatego chyba jeszcze się parę dni wstrzymam, bo wierzę, że ktoś pójdzie po rozum do głowy i pojmie, że jazda samemu na rowerze po wiejskich drogach i szutrach nikomu krzywdy nie robi...

 

 

[tcp]

"3 stówy więcej i masz na OLX Elite Muin w tym Smart B+ praktycznie ledwo co używane."

 

Na co zwrócić uwagę przy kupnie tego trenażera ? Miały jakieś słabe punkty ?

Ma napęd 2x10. Czy Elite dołączał podkładki żeby adaptować z 11 sp ?

[Prozor]

Kolejny sezon używam (chyba już 3 rok?) i nie widzę problemów eksploatacyjnych. Chyba jedno z bardziej niezawodnych urządzeń od Elite. Ten model był produkowany w dwóch wersjach: na sztywną oś i 9mm szybkozamykacz. Nowsze są produkowane jako uniwersalne. Może to być pewnego rodzaju ograniczenie użytkowania, aczkolwiek dopasowanie adaptera (bądź jego zrobienie) pod sztywną oś jest możliwe.

Bębenek jest na 11, Elite dołącza 2 podkładki pod kasetę ale obie po 1mm, dziwna propozycja, bo pod 10 powinna być podkładka 1,85mm. Założenie 2 po 1mm możliwe jest, ale nie zawsze działa zmiana przełożeń bez trymowania, stąd lepiej po prostu kupić podkładkę o właściwej grubości.

Warto zwrócić uwagę na wskazania mocy (również transmitowane są przez ANT i BT: kadencja, prędkość) czujnika Misuro. Na ogół są one zawyżone. W moim przypadku wystarczyło przestawić Misuro na Muin ze sztywną osią i szacowanie mocy niemalże pokrywa się z odczytami Power2Max, oczywiście biorąc poprawkę na rozgrzewkę trenażera i minimalny dryft temperaturowy.

Powyższe oczywiście tyczy się tylko tych, co nie mają pomiaru mocy w rowerze

Nie warto "korygować" wskazań poprzez nadmierny naciąg paska przeniesienia napędu, bo powoduje to przyspieszone zużycie łożysk, które oczywiście można wymienić nawet we własnym zakresie, choć wymaga to nieco wprawy i paru narzędzi (manual dostępny na yt).

 

Aha, no i zmiana oporu poprzez zmianę przełożeń.  Zakres oporu jest naprawdę bardzo szeroki, umożliwia nawet niskokadencyjne treningi ze sporą siłą.

[heavy_puchatek]

No i najważniejsze przecież, brak rączki do przenoszenia

[Prozor]

Hehe... No tak, minusy: brak rączki (lol - jakoś niezbyt cierpię z tego powodu, a zawsze kilka metrów muszę przenosić), no i brak sterowania oporem. Więcej grzechów nie pamiętam

[tcp]

Dzięki Prozor za obszerne info. Chyba w takim razie dam sobie spokój z Kikr. Muin mi wystarczy.

 

[Parco Mantani]

Nie wiem czy to zgodne z regułami tego forum, ale przy okazji dyskusji o trenażerach chciałem się podzielić ciekawostką na temat praktyki jednego ze sklepów - szprychy.com. Wczoraj rano widziałem ELITE Qubo Fluid u nich za 1000 pln z groszami i był to chyba jedyny sklep, gdzie były one dostępne. Nie zdecydowałem się na zakup po lekturze mało pochlebnych opinii na temat sklepu, które kazały się zastanowić czy faktycznie trenażery są dostępne od ręki. W okolicy południa cena poszybowała o ponad 200 zł. Dziś poszybowała o kolejne kilkaset i trenażer kosztuje już 1599. 

 

[tcp]

Z tą cichością miun to chyba jednak szału nie ma

[Prozor]

Mylisz się, to co słychać to (przesądzony) hałas napędu roweru, a nie trenażer.

Wysłane z mojego P9_Energy_Lite przy użyciu Tapatalka

[JHartman]

Nie wiem czy to zgodne z regułami tego forum, ale przy okazji dyskusji o trenażerach chciałem się podzielić ciekawostką na temat praktyki jednego ze sklepów - szprychy.com. Wczoraj rano widziałem ELITE Qubo Fluid u nich za 1000 pln z groszami i był to chyba jedyny sklep, gdzie były one dostępne. Nie zdecydowałem się na zakup po lekturze mało pochlebnych opinii na temat sklepu, które kazały się zastanowić czy faktycznie trenażery są dostępne od ręki. W okolicy południa cena poszybowała o ponad 200 zł. Dziś poszybowała o kolejne kilkaset i trenażer kosztuje już 1599. 

 

Mój Tacx Neo rozkraczył się (film na YT), Garmin (który teraz odpowiada za obsługę klienta po przejęciu Tacx'a) nie poczuwa się do odpowiedzialności i kazał odesłać do Amazona. Amazon, jak to Amazon - chętnie odda pieniądze. Ale tutaj zaczynają się problemy - nie znalazłem ANI JEDNEGO sklepu w którym można by kupić Neo 2T... Ani w PL ani w EU. Widział ktoś gdzieś?

 

Pozdrawiam!

 

PS: W starym Neo najprawdopodobniej padły łożyska po kilku próbach sprintów na Zwifcie (pokarało mnie, bo zawsze jeździłem na TrainerRoad a teraz zachciało mi się atrakcji...)

[Prozor]

To nie łożyska:

od 10 sekundy, do naprawy własnoręcznie - ale ściągacz potrzebny od tacx: https://tacx.com/pro...disc-extractor/ €17

Ściągasz, czyścisz, przesmarowujesz, montujesz. Działa jak nowy.

[Yudo]

PS: W starym Neo najprawdopodobniej padły łożyska po kilku próbach sprintów na Zwifcie (pokarało mnie, bo zawsze jeździłem na TrainerRoad a teraz zachciało mi się atrakcji...)

 

Możesz wymienić łożyska samodzielnie ale i tak do tego potrzeba małego worka pieniędzy (na narzędzia i łożyska).

Poradnik jest na YT.

Tyle, że jak na gwarancji to chyba nie warto.

A co Ci z garmina odpisali?