28 odpowiedzi w tym temacie

[kr1s1983]

qrcze szkoda ze tak wyszlo.Ja akurat bylem zadowolony z zabezpieczenia ale wiekszosc trasy jechalem w malej grupce lub sam wiec sobie spokojnie to ogarnialem.Ale z glownego peletonu slyszalem krytyczne opinie.Co do asfaltów to tak zle bardzo nei bylo.Jedna dziura kompletnie nie oznaczona.Trase znam doskonale to ostrzeglem wspoltowarzyszy. W organizacji tego maratonu raczej nigdy sie nic nie zmieni.Nie organizuja tego niestety pasjonaci kolarstwa

[bicicleta]

O bezpieczeństwie nigdy dosyć, niektóre skrzyżowania, szczególnie „T” tam gdzie ze stromego zjazdu wjeżdżało się na główną drogę trzeba lepiej zabezpieczać, w tym można wyposażyć strażaka w gwizdek, żeby ostrzegał, że droga na wprost się kończy, bo nie wszyscy się zorientowali.  2 x padał deszcz więc ryzyko też dodatkowo wzrosło.

Byłem już 5x na tej imprezie, i pierwsze 2 edycje to było INO, od trzeciej, kiedy organizatorzy cyklu RM mocniej się włączyli w organizację jest dużo lepiej, przy czym w 2012 było najbezpieczniej i z dobrym oznakowaniem i nowym systemem pomiaru czasu

Zamierzam być za rok. Dziękuję za organizację.

Btw. niezmienne od 5 lat jest menu na mecie: kasza z gulaszem z liściem sałaty - w pobliskim barku – to taka tradycja, sympatycznie J

[Wiesiek Legierski]

Będę namawiał organizatorów do "wpuszczenia" mojej ekipy road maraton na większy zakres prac niż tylko biuro i pomiar czasu, w tym na:

- oznakowanie trasy i miejsc niebezpiecznych

- pilotowanie/zabezpieczenie peletonu

- "szybsze" sprawniejsze bufety

- lepsze usytuowanie mety

Tereny sa bardzo atrakcyjne, drogi dobre lub bardzo dobre - to miejsce ma duży potencjał na maraton szosowy, który nie będzie zbytnio odstawał od innych lepiej obstawionych. Standardy idą w górę, to niestety kosztuje, ale priorytetem jest bezpieczeństwo a ścigania na maratonach/wyścigach jest coraz więcej. Docelowo ruch ograniczony lub nawet zamknięta runda, ale to jeszcze nie jeden majka musi wygrać TdF i duuuuuużo wody w Dunajcu upłynąć ;-)

 

 

P.s. Przyznaję danie obiadowe na koniec dla mnie rarytas ;-) 

 

 

 

[Wiesiek Legierski]

Co do trasy, ruchu i bezpieczeństwa:

Maraton w Nowym Sącz jest od lat przeprowadzany na tych samych zasadach regulaminowych:

 

8.1. SPOSÓB PRZEPROWADZENIA MARATONU SZOSOWEGO

• Maraton będzie się odbywać przy nieograniczonym ruchu drogowym.
• Start wszystkich uczestników maratonu odbywa się jednocześnie, po czym uczestnicy zmierzają do mety non-stop.
• Zawodnicy będą poruszać się wyznaczoną trasą korzystając z oryginalnego oznaczenia szlaków Karpackiego Szlaku Rowerowego; dodatkowo znakowane będą fragmenty nieprowadzące szlakiem oraz miejsca trudne orientacyjnie – w postaci jasnych strzałek widocznych na jezdni przed i po skrzyżowaniu.

Proszę o właściwą ocenę i nie mieszaniu imprez przy ograniczonym ruchu (np Puchar Równicy, Pętla dystans PRO, rundy w Leśnicy) do maratonu Karpackiego gdzie formuła jest inna. Organizatorzy przeprowadzili imprezę jak zawsze na znanych wszystkim regułach, tylko niektórzy (na szczęście niewielu) uczestnicy nie czytają regulaminu, mają inne oczekiwania, odbiegające od realiów na danej imprezie.

 

BTW: OSP nie ma uprawnień do kierowania ruchem drogowym. 

[jacekp]

Swoja droga sporo zamieszania robilismy sami sobie.Jezdzimy w grupach czasem dosc duzych bez oznaczen pilotow itp i jakos sie to odbywa.A tu natlok tylu niebezpiecznych sytuacji ze szok.
Niby obsada ta co zawsze wiec wiadomo bylo co sie spodziewac a tu jakies zonki co chwile

Oznaczenie nie bylo chyba takie zle bo od 40km jechalem praktycznie sam po malym defekcie i nie mialem wiekszych problemow z nawigacja.

[Wiesiek Legierski]

Wiggo: świetnie że cytujesz przepisy! Potwierdzasz tylko to co napisałem powyżej - OSP NIE MA uprawnień do kierowania ruchem w sytuacjach które nas interesują (maraton/wyścig/zawody) tylko "podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem akcji ratowniczej"

Maraton/wyścig/zawody - nie podlegają pod ten zapis.

Zajmuję się tym od lat. Dziesiątki imprez, setki papierów, tysiące stron już za mną ;-)

[Wiesiek Legierski]

Taka Polska własnie ... jedni mogą, drudzy nie ... wszystko zalezy od interpretacji przepisów choć ten zacytowany wyżej jest dla mnie jednoznaczny. Jeżeli jest OSP na wyścigu może to oznaczać że: Policja przystaje na to bo sama nie jest w stanie lub nie chce dopilnowac dróg i skrzyzowań (jest ich za mało, urlopy itp) albo OSP JEST na imprezie ale nie kieruje ruchem w rozumieniu przepisów (stanie, machanie ręką, blokowanie auto to niekoniecznie jest kierowanie ruchem ;-)

Generalnie jest z tym w Polsce kłopot. Niejedna impreza na tym poległa.