Samochód dla młodego
#1
Napisano 14 sierpień 2009 - 00:00
EDIT:
Wydać chciałbym maks 10.000zł
Jeśli jednak ktoś ma droższe propozycje to bardzo proszę
#2
Napisano 14 sierpień 2009 - 00:12
Bardziej poważnie to może cos z grupy VW, cześci dostępne i niedrogie w porównaniu z innymi markami.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#3
Napisano 14 sierpień 2009 - 01:42
ps, do starej (podobnie jak do Calibry) BMW3 wypada miec dodatkowe kierunkowskazy aby kazdy z naprzeciwka dostrzegl ze akurat skrecamy na stacje LPG
#4 Gosc_Anonymous_*
Napisano 14 sierpień 2009 - 07:06
Nie róbcie z tego forum jarmarku ! Rozumiem, że to OFF TOPIC, ale jak tak dalej pójdzie będziemy pisać o prywatnym życiu Paris Hilton, czy o zwyczajach godowych barnakli. :-?
#5
Napisano 14 sierpień 2009 - 07:08
#7
Napisano 14 sierpień 2009 - 08:28
A wam się coś nie popier..... Za chwilę założe temat - " jaki samochód dla starego ".
Nie róbcie z tego forum jarmarku ! Rozumiem, że to OFF TOPIC, ale jak tak dalej pójdzie będziemy pisać o prywatnym życiu Paris Hilton, czy o zwyczajach godowych barnakli. :-?
Aj tam Arnoldzik nie przesadzaj. O blachosmrodach można jeszcze coś popisać ;-)
Nie musimy się zaraz rozdrabniać i pisać o każdej śrubce jaka jest w samochodzie, ale podyskutować o danej marce, osiągach, spalaniu itp chyba można hm?
Niedawno miałem podobny dylemat w wyborze auta.
Jedno było pewne, musiało to być kombi. Kolejnym założeniem miała być kwota jaką będę mógł przeznaczyć na auto.
Zaczynałem myśleć intensywnie nad samochodem jakoś pod koniec marca.
Początkowo chciałem na ten cel przeznaczyć ok 6-8 tyś. Pierwszy typ suzuki baleno. Autko według mnie zacne. Lekkie, jak przystało na kitajca niezawodne, z silnikiem 1.6 zbiera się całkiem nieźle, mało pali itd.
Później po głowie jeszcze mi chodził seat cordoba vario. W tym przypadku cena poszła już nieco w górę. Czas mijał.. kasy na koncie przybywało tak samo jak i kandydatów m.in focus, mondeo, nissan primera, volvo v40.
I w końcu kupiłem v40kę. Z zakupu jestem bardzo zadowolony pomimo że nie jest to jakiś potwór ;-) Rocznik 99, silnik 1.6 benzyna, 105KM, przebieg 130.000 (obecnie, przebieg autentyczny) spalanie na poziomie 7-7,5/9-10. Wydałem na niego niecałe 12 klocków i myślę, że to całkiem niewiele jak za samochód z 4 poduchami, klimą, tempomatem, podgrzewanymi fotelami ;-)
wjagus: pomyśl też o suzuki swift. To też ciekawy sprzęt.
Zanim się na cokolwiek zdecydujesz poczytaj na różnych forach jakie są opinie na temat danego samochodu.
#8
Napisano 14 sierpień 2009 - 08:38
ja od siebie dodam, że moim celem na pierwsze auto jest Smart, ewntualnie Merc Klasy A, ze wskazaniem na tego drugiego, najlpeiej w kolorze metalikowego fioletu :mrgreen: achhh widziałem takiego ostatnio 8 laatka, z niedużym przebiegiem (niecałe 100k) za 17k zł
a tak w ogóle to kupowanie bryki ponizej 10 000zł mija sie z celem bo kupuje sie złom a nie bryke
#9
Napisano 14 sierpień 2009 - 09:07
a tak w ogóle to kupowanie bryki ponizej 10 000zł mija sie z celem bo kupuje sie złom a nie bryke
ale pieprzysz:P
Ja na pierwsze auto wybrałem peugeocika 205. Kosztował 4 tysiące i bardzo chciałbym porównać ten złom ze smartem czy a klasą
Ok nie miał w zasadzie nic z wyposażenia, miał za to poniżej 900kg wagi i silnik 1,9 bynajmniej nie w dieslu:) Auto mega wymagające w prowadzeniu odwdzięczające się potwornymi prędkościami w zakrętach i sprintem do setki w 7,5 sekundy Nie zabiłem się : ) Poszedł do gościa z warszawy dla którego również był to pierwszsy samochód, niestety on w przeciwieństwie do mnie był świeżo upieczonym kierowcą. Nie wiem jak sobie radzi z tym małym narwańcem.
Teraz mam coś bardziej poważnego znów za mniej niż 10 tyś. Lista wyposażenia tak długa jak smart i a klasa a nawet dłuższa bo ma podłokietnik z tyłu a wśrodku NAPEWNO jest ciszej z prostego względu że 2,5l silniczek ciągnie bez wysiłku nawet przy autostradowych prędkościach:P
geolog - www.geologpoludnie.cba.pl
#10
Napisano 14 sierpień 2009 - 09:35
Dlatego ja nie mówie o pojedynczych sztukach, które ktoś uchował, tylko ogólnie - kupic auto za 5000zł to strach.
#11 Gosc_Anonymous_*
Napisano 14 sierpień 2009 - 10:10
Ło, no dobra, sorry. Myślałem tylko, że ktoś mnie poprze będąc podobnego zdania. ;-)Aj tam Arnoldzik nie przesadzaj. O blachosmrodach można jeszcze coś popisać
Nie musimy się zaraz rozdrabniać i pisać o każdej śrubce jaka jest w samochodzie, ale podyskutować o danej marce, osiągach, spalaniu itp chyba można hm?
#12
Napisano 14 sierpień 2009 - 11:46
Ło, no dobra, sorry. Myślałem tylko, że ktoś mnie poprze będąc podobnego zdania. ;-)
Ja jestem tego samego zdania, bo coraz więcej takich tematów się pojawia. I jak napisał wunderfaust w innym temacie... napić posta i potem nawet nie łaska odpowiedzieć we własnym wątku.
#13
Napisano 14 sierpień 2009 - 11:52
#15
Napisano 14 sierpień 2009 - 13:58
#18
Napisano 14 sierpień 2009 - 16:43
Na pewno musisz pojeździć różnymi wozami, zwracaj uwagę na najdrobniejsze pierdoły, trzaski, niewygodne ułożenie pedałów, tego typu drobnostki potrafią nieźle dopiec w dłuższej trasie... Nie bierz również pod uwagę aut, które "już możesz kupić za 10 tys"... Szukaj aut, których najdroższe egzemplarze z modelu będą kosztowały ok 12 tys.
Poczytaj na forach internetowych, ale odfiltruj opinie oszołomów od znawców ;-) .
Weź też pod uwagę, że mając 10 000 na samochód masz jakieś 8 tys. - musisz przecież go ubezpieczyć, przerejestrować, zrobić przegląd (nie ufaj tekstom w stylu "jest 100km po przeglądzie" - dopiero kiedy wymienisz klocki/tarcze/bębny, paski itd, będziesz wiedział na czym jeździsz).
Ze swojej strony polecam beemkę E30 - to są świetne wozy, trwałe, wygodne nawet jak na tak niewielkie auta. Części nawet oryginalne są niedrogie, a dobrze utrzymane auto odwdzięczy się niesamowitym prowadzeniem. Unikaj jednak silników M40 (pojemności 1.6 i 1.8, wyłączając 1.8is) - wymagają więcej uwagi niż zwykle. Poza tym auto ma tylny napęd, więc prowadzi się intuicyjnie i w mojej opinii bezpieczniej niż przednionapędówki.
Na pewno popularne zabiegi tuningowe odpadają, nie sztuką jest zrobić choinkę z wozu, ale utrzymać go w fabrycznym stanie. Gaz też odpada, te auta i tak palą niewiele (najlepsze w tym względzie będą silniki 2.4d a z benzyn 1.8is, 2.3 i 2.7ETA - ten ostatni ma niby dużą pojemność, ale jest mocno odprężony, więc ma ciut więcej mocy niż 1.8, ale za to więcej niutków i jest 6cylindrowy ). Odradzam silniki 1.6 i 2.0 jeśli chcesz mniejszego spalania. Tak samo z 2.5, z tym, że tutaj też odpada opcja "dla młodego" - to naprawdę zrywne auto i lepiej nie zaczynać od niego.
#19
Napisano 14 sierpień 2009 - 21:22
Podobają mi się samochody z epoki PRL-u, ale nie maluchy. Syrena, Wartburg, Zastawa too by mi pasowało
Za BMW przemawia jeszcze to, że tam łatwiej włożyć rower. Generalnie wacham się właśnie między Pandą a zaproponowanym BMW. Dzięki za uwagi i sugestie
A odpisuję dopiero teraz, ponieważ nie miałem wcześniej internetu. (ktoś urwał?)
#20 Gosc_Qba_*
Napisano 15 sierpień 2009 - 13:38
* Mercedes 19o- zawsze to merc- niezawodny, niedrogi w utrzymaniu (dużo części zamiennych, niekoniecznie oryginalnych) z klasą i gwiazdą na masce... (Tylny napęd :mrgreen: 8-) :mrgreen: - fajna sprawa zimą, tylko trzeba naprawdę uważać)
* Golf III- jak wyżej, niemiecka niezawodność i niedrogie utrzymanie. Godny polecenia jest silnik 1.9 TDi 11o KM
* Audi 8o- też niemiec, Może nie najtańszy w utrzymaniu bo do Audi są stosunkowo drogie części ale autko ma ciekawy plus, którego w 9o latach naprawdę prawie żaden inny samochód (poza innymi Audi) nie miał- w pełni ocynkowaną karoserię. 8o nawet z początku produkcji jeśli tylko nie były bite to do dzisiaj są wolne od rudej 8-)
Generalnie na Twoim miejscu szukałbym tylko niemców albo japońców- np. Toyota Corolla, Starlet...
Pozdro!