Napisano 08 wrzesień 2014 - 08:28
Pytanie: używa(ł) ktoś manetek jak z tematu ( 2*10). Jak to się sprawuje.
Nie wiem 2 lata temu za 105 trzeba było zapłacić 800 zł, teraz dużo tańsze .
Tak się zastanawiam nad przejściem na 2*10 + kaseta 12-30 .Nie potrzebna koronka 11 -stka bo używana od święta a różnica między kasetami 12-30 ( 10) a 12-27 ( 9) polega na tym że w 10 jest dodatkowa koronka 30 , która w moim regionie często się przydaje-pozostały rozstaw identyczny 12,13,14....21,24,27
Napisano 08 wrzesień 2014 - 10:38
Ja swoje klamki kupiłem właśnie 2 lata temu i wtedy trafiłem na promocję 599 zł za komplet. Jak się późiej okazało, jedna z klamek podczas montażu miała uszkodzoną gumę (lekkie przecięcie na górze). W niczy to mi nie przeszkadzało, zakleiłem kawałkiem taśmy izolacyjnej czarnej i się trzyma 
Co do samych klamek to przez 2 lata użytkowania nie miałem z nimi żadnego problemu. Nie dzwoniły mi na wertepach, biegi zmienia sie w miarę szybko, jak do tej pory nic się nie uszkdziło przy nich za zaliczyłem jedno spotkanie z betonowym murkiem (koleś mi wymusił i wskoczyłem na chodznik, wpadłem w poślizg i trach). Ja kupiłem głównie dlatego, żeby mieć kable pod owijka bo w tiagrze tego nie ma.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 11:48
Kable pod owijką myślisz lepiej??
Bo np. w tym co mam teraz czyli 9rz. ST 3500 kable lecą w bok ale przy manetce jest możliwość regulacji , a jak pójdzie pod owijką to pozostaje tylko regulacja przy ramie ( a ta regulacja działa sobie jak chce).
Napisano 08 wrzesień 2014 - 12:47
Widzisz jeden woli pod owijką, inny nie
Przednią przerzutkę regulowałem przy ramie i po regulacji do wymiany na Ultegre 6700 nic się z nią nie działo, nie musiałem poprawiać.
Tylną przerzutkę regulowałem tylko pokrętłem przy przerzutce, przy ramie nic nie ruszałem.
Możesz też z klamkami wymienić pokrętła regulujące przy ramie, może wtedy nie będziesz miał tego problemu.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 13:16
Tylnej przerzutki w ogóle nie ruszam w sensie regulacji ale z przednią zawsze są jakieś problemy.
Przyzwyczaiłem się już trochę jak podczas jazdy obciera na dużym blacie wtedy do siebie podkręcę i jest ok.
Na ramie pewnie też da radę ale jakoś mi ciężko i niewygodnie tam kręcić, może wina pokręteł.
Jak pamiętam w Sram Apex dodatkowo była regulacja na kabelkach wystających z owijki ale to specjalne kabelki muszą być.
A ta Ultegra 6700 taki sam system jak 5700(kabel pod owijką) ???
Lepsze w sensie ,, kultury pracy'' jest ta Ultegra od 105 ?
Napisano 08 wrzesień 2014 - 13:41
Ja zrobiłem tak że przerzutki mam Ultegry, a klamki mam 105. Ultegre testowałem na klamkach 105 i po założeniu i pracuje lepiej niż 105. Szybsza zmiana, cichsza praca, mniejsza waga hehe Prowadzenie linek w modelach Dura Ace/Ultegra/105 jest pod owijką.
Z tą regulacją na kablach to masz coś takiego http://www.karbonowy...tki-czarne.html Tego czy trzeba mieć specjalne kable to nie wiem.
Jak już śniegi spadną to sobie klamki wymienię na Campagnolo i zobaczę jak to działa, może się na Campe przesiądę
Napisano 08 wrzesień 2014 - 14:20
Dokładnie takie coś jak link podałeś = były ,, fabrycznie '' w rowerze Rose.
Ja planuję na odwrót tzn. przerzutki mam 105 a nad klamkami się zastanawiam może Ultegra ,może 105 na razie Sora ST 3500 i też działa normalnie .
Napisano 08 wrzesień 2014 - 14:52
Jak kupowałem rower i miałem klamki Tiagra 2x9 to też chodziły dobrze i problemów z nimi nie było, ale denerwowały mnie linki, które wychodziły z boku klamek. Jak już zacząłem wymieniać to włączył się tryb zmiany na lepsze i wyższe modele.
Klamki 105 5700 to wydatek tak koło 600 zł, Ultegra 6700 to ponad 800 zł. Jeśli miałbym więcej gotówki to bym wziął Ultegre, ale z klamek 105 będziesz zadowolony.
Ja swoje 105 zostawię jako zapasowe jak wymienię na Camagnolo Centaur.
Gosc_tobo_*
Napisano 08 wrzesień 2014 - 20:05
Te manetki mają dużą (nie)powtarzalność kultury pracy. Jedne działają lekko drugie opornie, jedne podają biegi precyzyjnie drugie nie.
Mam dużą styczność z nimi i - z tego powodu - wahałbym się mocno czy je wybrać jeśli miałbym kupić klamkomanetki luzem.
Manetki z wyprowadzeniem linek z boku generują dużo mniejsze opory niż wersja z prowadzeniem oliniowania pod owijką. Jeśli chodzi o użytkowanie i kulturę pracy - wersja z prowadzeniem zewnętrznym, jeśli o estetykę - wersja nowsza.
Wydaje mi się też że 105tki serii 5700 mające kompozytowe dźwignie są lżejsze od starszego modelu z dźwigniami alu.
W przypadku urwania łba linki (co nie jest takim rzadkim zjawiskiem) również w tym względzie usunięcie go z manetki jest łatwiejsze.
Gosc_tobo_*
Napisano 08 wrzesień 2014 - 20:13
Tylnej przerzutki w ogóle nie ruszam w sensie regulacji ale z przednią zawsze są jakieś problemy.
Przyzwyczaiłem się już trochę jak podczas jazdy obciera na dużym blacie wtedy do siebie podkręcę i jest ok.
Na ramie pewnie też da radę ale jakoś mi ciężko i niewygodnie tam kręcić, może wina pokręteł.
Jak pamiętam w Sram Apex dodatkowo była regulacja na kabelkach wystających z owijki ale to specjalne kabelki muszą być.
A ta Ultegra 6700 taki sam system jak 5700(kabel pod owijką) ???
Lepsze w sensie ,, kultury pracy'' jest ta Ultegra od 105 ?
Ultegry pracują odrobinę inaczej - lżej. Inny jest materiał dźwigni.
Do każdych manetek bez regulacji można dokupić regulatory mocowane na pancerzu, np między końcem owijki a pierwszą oporą w ramie. Zamocowanie takich ma sens jedynie do przedniej przerzutki, tył ma regulator na korpusie.
Regulatory z reguły chodzą lżej niż te zamocowanie w przelotce - szczególnie jeśli rower jest dłużej używany i śruby regulatorów w przelotkach są skorodowane.
Najlżej pracujące to Shimano, Jagwire są dosyć "tępe" w działaniu i trzeba się mocniej naszarpać żeby nimi pokręcić.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 20:39
Gosc_tobo_*
Napisano 08 wrzesień 2014 - 20:43
A wózek przerzutki jest nadal prosty? Może zewnętrzna blacha jest wygięta w łuk? Jeśli w mały to oznacza że wózek uległ deformacji (szczególnie częste przy korbach compact), jeśli łuk jest duży to prawdopodobnie wózek przerzutki jest pęknięty na jego przednim łączniku.
Co do tych manetek jeszcze - są bardzo popularne w rowerach klasy średniej i wielu ludzi nie narzeka, jednak ja grzebię przy rowerach i częściej niż z innymi klamkomanetkami mam problem z wyregulowaniem napędu tak żebym był zadowolony.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 21:21
Napisano 08 wrzesień 2014 - 22:04
Regulacja przedniej przerzutki jest prosta. Jakbyś miał problem to tutaj http://szosa.org/top...nia-przerzutka/ masz opisane co i jak.
Ja na Sram'a Force się napalałem, ale wymiana klamek, pp i pt to już trochę kasy jest. Najtaniej wychodzi wersja Sram Rival.
Campagnolo w wersji Centaur klamki ma koło 600 zł, ale za to pt to już wydatek powyżej 400 zł, kaseta 250 zł i trzeba mieć bębenek pod kasetę Campy, pp wymieniać nie trzeba.
Może Tiagra 4600? Jak patrzę na ceny w http://rowertour.com...komanetki-szosa to między Tiagra a 105 100 zł różnicy.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 22:16
Nie Tiagra nie bardzo. Wymiana na 105 miałaby ,,głębszy sens'' bo hamulce , przerzutka przód i tył ta sama klasa.
A jest sens dopłacać do Ultegry , tak patrzę udało by się zejść poniżej 900 pln jakoś bym to przełknął ?
Czy ;w kolarce to jest tak jak w górskim tzn: wymieniłem ( zgapiłem bo u brata były takie i fajnie się biegi zmieniało) manetki M590 na XT M770 (chyba) i różńica w pracy ,, kosmiczna'' , zdecydowanie warta dopłaty tych kilku stówek .
W kolarkach nie mam doświadczenia , nie wiem czy manetki równie ważne- jeździłem trochę na 105 ( ale w 2010) i Sram Apex do tego Sory stara i nowa i 100 km na wypożyczonym rowerze była Tiagra( też z 5 lat temu).
Napisano 08 wrzesień 2014 - 22:42
Pewnie wielu użytkowników się ze mną nie zgodzi, może mam trefny zestaw, ale dla mnie 105 to badziew.
Nie da się tego wyregulować żeby nic nie ocierało. Gdybym teraz kupował rower to brałbym albo tiagrę (bo tańsza), albo ultegre, albo rivala.
Napisano 08 wrzesień 2014 - 23:01
Dobra już mam jakieś tam zdanie a jaka sensowna kaseta do tej prawd. Ultegry. ST 6700
Kaseta raczej MTB coś min,12-30,32, tak na górki bo choćby na Karkonoską wjeżdżam parę razy w miesiącu a
z max 27,28 przy korbie 50-34 to musiałbym się pojedynkować albo ostro trenować a nie zawsze jest czas a zatrzymywać się pod górę z powodu braku sił lub co gorsze prowadzić nie mam zamiaru.
Teraz jest 11-34 i idzie gładko ale brakuje czasem środkowych koronek i skaczę po przełożeniach ( za lekko za ciężko)-- dlatego min ten plan z 10 rz i wywaleniu 11 stki.
Można jakoś generalizować, że Shimano dobre a Sram nie bardzo albo odwrotnie??
( Zastanawiam się nad Sramem 12-32 Pg 1070( tą dziurawą) albo Shimanowską Ultegrą 12-30 albo Tiagrą o tym samym rozstawie)
Gosc_tobo_*
Napisano 09 wrzesień 2014 - 07:52
Wózek ,zerknę jutro. Po roku by się zdeformował?
Naciągnę linkę i może pobawię się śrubkami .Jak zabraknie cierpliwości oddam do serwisu.
Jest jakaś sensowna cenowo -jakościowa alternatywa do tych ST 5700 ?
( Za Ultegre to + 250 zł, 600 zł to do przeżycia ale 9 stówek to jakoś drogo się wydaje.
Sramy też coś drogie do tego tam pamiętam w Apexie jakiś śmieszny system zmiany biegów , mieszało mi się czasami )
Mógł się zdeformować lub pęknąć po kilku, rekordziście zajęło to mniej niż trzy.
Sensowna jakościowo alternatywa to manetki ze starszej grupy 5600.
W zależności od roweru ocieranie z przodu z przerzutką 105 serii 5700 obejmuje (przy dużej tarczy z przodu) od 2 do 4 koronek kasety. Śmieszne jest to że różnica może być w dwóch takich samych rowerach
Napisano 09 wrzesień 2014 - 09:50
Ryzyk fizyk, zamówiłem jednak tę droższą Ultegrę ST 6700 +dziurawą kasetę Srama .
Mam nadzieję, że przynajmniej kilka lat będzie śmigać ( znaczy kaseta bo wymiany manetek już nie planuje doy końca żywota tego roweru-mam nadzieje to wersja ostateczna)
