67 odpowiedzi w tym temacie

[yasiu]

Cytat

yasiu, to są dane firmy Zipp, myślisz że ja to sam liczyłem :?:

nie wiem czy liczyles czy nie ale jakos te 2 atm to wydaje mi sie lekko przesadzone
moze przy hamowaniu sie mocno nagrzewaja opony (jakies 15km zjazdu, nigdy takiego nie jechalem wiec nie wiem) ale przy slonecznym dniu, hmm moze.

[ROZMIAR]

yasiu, sprawdziłem jeszcze raz i faktycznie tą ekstremalną liczbę podali dla hamowania. Sam się kiedyś poparzyłem o obręcz, i zjazd nie był wcale tak długi, tylko rower był obładowany sakwami.

[kuba259]

Kiedyś miałem okazję przypalenia nogi oponą podczas jazdy i powiem wam, że noga była lekko poparzona. A opona jak wracam z treningu jest strasznie gorąca...
A ciśnienia nie sprawdzam prawie wcale, dopiero jak widzę, że opona mi siada, to wtedy pompuje. Z przodu mam kevlarową Vittorię Zafirro (chyba), a dętkę Continental i powietrze nie schodzi, a z tyłu mam Hutchinson Quartz drutówka, dętka Michelin i tam szybko schodzi powietrze, ale nie tak mocno, aby było widać flaka.

[yasiu]

poparzenie podczas jazdy to tez trochę coś innego bo oprócz temp opony, podczas tarcia opony o skore wytwarza sie wysoka temp.
Osobiscie nigdy nie zauważyłem żeby opona/szytka znacznie się nagrzewała nawet podczas jazdy w 30 i wiecej st C.

W samo nagrzewanie od slonca nie wierze bo opona podczas jazdy jest caly czas omywana relatywnie chłodnym powietrzem.

[pafcio]

Cytat

... opona podczas jazdy jest caly czas omywana relatywnie chłodnym powietrzem.

... nagrzanym do 50 stopni od asfaltu... :mrgreen:

No, ale do tematu - tył na maxa (dla lepszego toczenia), ale oczywiście dopuszczonego przez producenta opony ale i obręczy (podpowiedź: zawsze mniejsza z tych wartości), a przód ma minimum dla lepszego komfortu.

Przy okazji dodam, że stosuję mleczko uszczelniające i nie mam problemu ze spadkiem ciśnienia, bo zakleja ono najpierw mikropory a 2 dni temu uratowało mnie przed kapciem 70 km od "bazy". "Siknęło" tylko trochę mleczkiem i natychmiast zatkało dziurę. Spadek ciśnienia niezauważalny, ale zmierzony po powrocie - 5 PSI w stosunku do wyjazdu (zawsze i tak sprawdzam, bo sprawny sprzęt to podstawa), czyli REWELACJA. Polecam mleczko!

[SPIKE]

Taaa przód na minimum, aby wszystko sie wbijało jak leci.
Dajemuy po równo w opony i tyle.
Ja stosuje prosta zasade, daje mnie 1 lub 0.5 atm mniej niż max opisany i jakoś problemów nie widze.

Mleczko mozesz sobie polecać , tylko dla tych co jeżdżą , bo jeśli rower pozostanie dłuższy czas bez ruchu to mleczko szlag trafia i zastyga.

[kr1s1983]

ja z racji wagi ponad 85kg musze zawsze wiecej pompowac niz pisze na oponie,dobijam ponad 9 atmosfer i dopiero czuje ze to jakos sie toczy

a z tym mleczkiem to jak to wyglada?ja slyszalem ze to do szytek sie daje.Czy mozna to wbic w detke i miec spokoj w razie przebicia/dobicia na wyscigu dojade bez zmiany kola?pozdr

[pafcio]

Cytat

Taaa przód na minimum, aby wszystko sie wbijało jak leci.

Zdecydowanie zaprzeczam - nic mi się wbija a jest wygodniej, no ale to już wg. zasady "jak sobie stryjenka życzy" ;-)

Cytat

Mleczko mozesz sobie polecać , tylko dla tych co jeżdżą , bo jeśli rower pozostanie dłuższy czas bez ruchu to mleczko szlag trafia i zastyga.

Też nieprawda. Wdać, że nie używałeś mleczka i polegasz na pogłoskach. Mam kilka rowerów (wszystkie zalane) i niektóre stoją nawet po 6 m-cy i mleczko dalej jest płynne a ciśnienie w oponach stabilne.

Cytat

...a z tym mleczkiem to jak to wyglada?ja slyszalem ze to do szytek sie daje.Czy mozna to wbic w detke i miec spokoj w razie przebicia/dobicia na wyscigu dojade bez zmiany kola?pozdr

Ja właśnie taką sytuację miałem z dętką i zadziałało bez problemu. Jak masz dobrze napompowane koła to dobicie jest mało prawdopodobne a przebicie się samo łata. Dopilnuj tylko, aby mleczko było z "grudkami" gumy, bo wtedy się natychmiast klinują się w dziurce ;-) .

[kr1s1983]

mozesz jakies polecic?pozdrawiam

[GreQ]

A co to za mania napompować koło ile fabryka dała i po zakończonej jeździe zostawić takie ciśnienie w kole!!

Po zakończonej jeździe zawsze upuszczam jakąś ilość powietrza, a przed kolejnym wypadem pompuję.

[maciej1986]

Dokładnie GreQ, ja spuszczam do około 3-4 bar. Przed wyjazdem pompuje.

[h/k]

Cytat

A co to za mania napompować koło ile fabryka dała i po zakończonej jeździe zostawić takie ciśnienie w kole!!

Po zakończonej jeździe zawsze upuszczam jakąś ilość powietrza, a przed kolejnym wypadem pompuję.

Jeśli nie przekracza się limitu ciśnienia to po co spuszczać za każdym razem? Jaki w tym jest sens? Dla mnie ile ma opona i dętka napisane tyle wtłaczam i zostawiam, koniec.
Swoją drogą, jakbym miał przed każdą jazdą pompować koła to bym zwariował... nawet co 4 dni już mnie denerwowałoby. Na szczęści zaworki i dętki dobre, więc średnio co 1,5-2 tygodnie nabijam nieco kompresorem do ok. 6,5 atm. :-)

[maciej1986]

Jaką Ty masz oponę, że bijesz tylko 6,5?? No chyba że ważysz bardzo mało:)

[h/k]

Ważę 68 kg. A gumy to nadal Szwaby Lugano - nie marudzę, ale też nie wychwalam.

[maciej1986]

Nie za małe ciśnienie???

[pafcio]

Cytat

mozesz jakies polecic?pozdrawiam

Wcześniej używałem Joe's No Flats , który doskonale spełniał swoją rolę (i przez rok nie zasychał) ale przed tym wyjazdem stwierdziłem jego brak w piwnicy i kupiłem Stan's Tire Sealant (z pewnymi obawami, bo jest o połowę tańszy) i to ten właśnie specyfik ostatnio tak dobrze się sprawdził. Nie wiem jeszcze jak szybko zasycha, ale dla mnie i tak liczy się bardziej komfort psychiczny niż ewentualne kupno nowej dętki raz na pół roku. Ważne, aby jazda była niezakłócona defektem. Obydwa uszczelniacze są dostępne w Polsce.

[h/k]

maciej1986, jest dobrze. Opona prawie wcale się nie ugina i jest jeszcze 1 atm zapasu. Zresztą to nie są opony chyba nawet średniej klasy, więc zakres dopuszczalnych ciśnień jest dość niski....
Po co tabelek w ogóle używać? Pompować i sprawdzać jak pod obciążeniem się opony zachowują.

[SN]

Kazda guma ma swoja tolerancje. Nalezy jednak uwazac z cisnieniem i terenem w jakim sie poruszamy tak, aby guma nie strzelila bo wtedy mozna miec klopot.

[GreQ]

h/k ano po to żeby nie męczyć materiału, tak samo robię z linkami od przerzutek zrzucam tak aby były luźne. Jak kiedyś huknie Ci w domu guma to zobaczysz :-> a poza tym tak zostałem nauczony w klubie.

a ileż to czasu zajmuje to dopompowanie?