Passo Dello Stelvio
#81
Napisano 28 październik 2014 - 17:21
Ja stosowałem na konkretne długie samochodowe trasy taki system: wyjazd 5,6 rano a przyjazd zależnie od dlugości 22-3. W ten sposób zrobiliśmy( w sensie ja jechałem żona kibicowała albo spała... bez zmian) min.drogi Polska -Pireneje, Saloniki, Okolice Rzymu, Sztokholm itd. na następny dzień nie było problemów.
Ale jest jeden ,jedyny zasadniczy minus podczas jazdy w nocy na który radze zwrócic uwagę--- to zwierzęta które mogą siępojawić nieoczekiwanie na drodze kiedy nie jedziemy po autostradach.Prawdopodobienstwo tego jest dość spore a jak się coś pojawi na drodze to wiele czasu na reakcje nie zostaje.
Właśnie na trasie koło Znojna ( Austria /Czechy) a to może być droga na Stelvio ,rozwaliłem tam przy 100 iluś tam stado dzików przebiegających przez drogę.Szczęście wielkich uszkodzeń poza lampami , chłodnicą nie było-ale samochód musiał być odholowany do Polski.
Poza tym jazda w nocy oczywiście bardzo przyjemna, można sobie jechać swoim tempem a nie za blokerami.
#89
Napisano 12 marzec 2015 - 12:02
Odkopie troche temat, bo co raz blizej naszego wyjazdu.
W planach mamy
1. Stelvio
2. Gavie
3. Jezioro Garda
4.Grossglockner
Doradzcie co jeszcze w tamtych okolicach jest warte przejechania, zwiedzenia?
Duży rozrzut- od Stelvio do Hochtora jakieś 300 km. :-P
Ja osobiście bym zaatakował http://climbbybike.c...MountainID=1317 jakoś nie miałem okazji tam wyjechać.
A jak z Gardy na Hochtor przez Włochy(Brixen) mój faworyt to Pampeago http://www.climbbybi...ountainID=12675 z jednej albo z drugiej strony.
Ciężkie ale też bardzo ładne.
#91
Napisano 12 marzec 2015 - 15:46
Fajnie sum, jesteśmy w kontakcie. Data sie juz na 99% nie zmieni wyjazd bylby 12 w nocy. No i tak jak pisalem wstepnie planujemy 4-5 dni na miejscu byc. Wszystko jest do dogadania. Aktualnie jestem na etapie kupowania samochodu cobysmy sie pomiescili z rowerami ![]()
Kauner już też dodałem do mapki naszych atrakcji ktore warto byloby pojechac, bylem tam na lodowcu i pamietam ze droga fajna. Rozrzut kilometrow to nie problem nie zamierzamy siedziec w jednym miejscu, chcemy troche tu podskoczyc troche tam ![]()
#92
Napisano 12 marzec 2015 - 16:45
Szukajcie noclegów. Być może się przyłączymy w 3-4 osoby. Nasze podstawowe cele to Stelvio i Hochtor/Grossglockner i prawdopodobnie Dolomity, okolice Cortina D"Ampezzo. Przełęcze z tej okolicy: http://www.maratona.it/en/courses2015. Też chcemy jechać w okolicy połowy lipca. Okolice jeziora Garda podobno też piękne.
Jest nas trzech z Warszawy, jakby co poszukiwany czwarty, najchętniej w wieku 40-55 lat. My wszyscy trzej koło pięćdziesiątki. Zamierzamy zrobić kilka kultowych podjazdów a oprócz tego "turystyka szosowa" czyli pętelki ok. 100 km po pięknych okolicach, nie napinając się zbytnio, robiąc fotki i popijając latte i jedząc apfel strudel.
A co do samochodu to jeśli ekonomia paliwa nie jest kryterium z pewnością polecam Chrysler Grand Voyager. 4 rowery wchodzą do środka bez najmniejszego problemu, wystarczy zdjąć przednie koło. Niestety chla, 13-14 litrów gazu w trasie. Można liczyć że średnio 100 km kosztuje ok 40 zł. Ale komfort jazdy malinowy i miejsca mnóstwo.
#93
Napisano 12 marzec 2015 - 16:54
U nas cel podobny, turystyka szosowa, fotki i film. Z noclegami wlasnie teraz myslimy czy szukac, czy z bomby wjezdzac na pole campingowe i jakos to bedzie
Jakbysmy sie dograli terminami to byloby super. Od nas jada poki co 3-4 osoby (Gostyński Klub Rowerowy) wiek 24/28/50 i okolo 45
także jakos to pogodzimy ![]()
W naszym przypadku główny target to Stelvio no i do tego zamierzamy dolozyc inne atrakcje. Tak mi wczoraj w glowie utkwilo ze moze warto objechac Garde dookola, byloby sympatycznie, nie wiem ile ma km to jeziorko dookola, ale jesli okolo 200 to mozna to w 1 dzionek zrobic.
Prosze nie bijcie mnie jesli okaze sie ze to grubo ponad 2x wiecej ![]()
#94
Napisano 12 marzec 2015 - 17:12
Jeśli chodzi o Austrię to w zasadzie można jechać w ciemno pod warunkiem że się przyjedzie w ciągu dnia. Idzie się do najbliższego biura turystycznego i w ciągu pół godziny ma się kilka propozycji noclegów. Tak ostatnio zrobiliśmy zatrzymując sie koło Villach, nad jeziorem Ossiachersee i był to strzał w dziesiątkę. Nie wiem czy to też tak działa we Włoszech czy tez lepiej zarezerwować z wyprzedzeniem. Swego czasu jak szukałem coś koło Bormio to nie było łatwo znaleźć. Znalazłem trochę dalej bardzo fajne apartamenty z dwoma sypialniami i kuchnią w cenię ok. 500 Euro za tydzień, czyli po ok. 20 Euro od głowy dziennie.
#95
Napisano 12 marzec 2015 - 17:16
Z naprędce znalezionych informacji naokoło Gardy 210 km, przewyższenie 6800. Ja odpadam ![]()
#96
Napisano 12 marzec 2015 - 17:17
byłem już tam 2 x góralem
jeziorko do okoła zrobię i dam znać czy warto 😉
mi głównie zależy na stelvio i grossglockner nawet po 2- 3 dni bo pogoda tam ma kluczowe znaczenie
byłem w lipcu na grossglockner motorkiem i padał nam śnieg i dupa było z dnia
dopiero jak wyszło słońce na 3 dzień pokazało swoją wartość 😃
#97
Napisano 12 marzec 2015 - 17:19
Ja jako założyciel tematu trzymam za Was wszystkich kciuki. Dajcie znać jak się już wszystko uda. Ja na Stelvio wjadę najprawdopodobniej w przyszłym roku. Wiąże się to z małym wydarzeniem - kończę 40 lat i żona chce zrobić mi prezent w postaci wyjazdu. Zabieram żonę i córkę, zrobimy sobie krótkie wakacje we Włoszech: przy okazji zwiedzanie Mediolanu, Wenecji, poza tym lody pizza, pasta i takie tam...
#98
Napisano 12 marzec 2015 - 17:38
Informacje błędne. Wytyczyłem trasę na bikeroutetoaster: http://bikeroutetoas...I/Course/772370
150km, przewyższenie 2200. Do zrobienia na świeżości.
#99
Napisano 12 marzec 2015 - 17:48
Ja jako założyciel tematu trzymam za Was wszystkich kciuki. Dajcie znać jak się już wszystko uda. Ja na Stelvio wjadę najprawdopodobniej w przyszłym roku. Wiąże się to z małym wydarzeniem - kończę 40 lat i żona chce zrobić mi prezent w postaci wyjazdu. Zabieram żonę i córkę, zrobimy sobie krótkie wakacje we Włoszech: przy okazji zwiedzanie Mediolanu, Wenecji, poza tym lody pizza, pasta i takie tam...
Ja trochę również tym tropem. Zrobię sobie prezent na 50-tkę ale sam, bez żony i dzieci za to z kumplami. Pizza, pasta, latte, gelato i ambrozja kolarzy czyli napój chmielowy jak najbardziej. Zwiedzanie przyrody tak, miast nie. Musze powiedzieć że dawno mnie nic tak nie umęczyło jak zwiedzanie Rzymu: kosciół, ruiny, kościół, ruiny. I tak w kółko przez parę dni. Masakra. Najlepszy urlop to wyłączona komórka, żadnej rodziny. Wstajesz o świcie. Natrysk, dobre śniadanie, najlepiej na tarasie z widokiem na góry. English breakfast, kawka, jajeczka, bekon, tosty, croissanty, rychtowanie GPSa i w drogę. To jest urlop!
- gucio i patolog lubią to
#100
Napisano 12 marzec 2015 - 18:00
mi głównie zależy na stelvio i grossglockner nawet po 2- 3 dni bo pogoda tam ma kluczowe znaczenie
byłem w lipcu na grossglockner motorkiem i padał nam śnieg i dupa było z dnia
dopiero jak wyszło słońce na 3 dzień pokazało swoją wartość 😃
Niestety pogoda na Grossglockner jest bardzo zmienna. Siedzieliśmy w lipcu Villach, 100 km od Winklern z którego można zacząć podjazd i u czatowaliśmy przez tydzień na dobrą pogodę. U nas było słoneczko, 25 stopni i pięknie a na Grossglockner lało i było 5 stopni. Przez tydzień nie było ani jednego dnia dobrej pogody żeby podjechać.


