Skocz do zawartości


Zdjęcie

Passo Dello Stelvio


154 odpowiedzi w tym temacie

#101 barthas

barthas
  • Użytkownik
  • 439 postów
  • Skądwziąć na nowy rower?

Napisano 12 marzec 2015 - 18:15

Jajacek czyli jedziemy na podobych zasadach :D Pojezdzic na rowerze i napic sie piwa. 

Jeśli Garde uderzyć z rana to do wieczora bez problemu mozna ja objechac z przerwa na piwko kawe i obiad :) 

Cholera nie straszcie tak z ta pogoda, bo nie mam 2 tygodni zeby tam siedziec :D



#102 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 marzec 2015 - 18:22

Ja trochę również tym tropem. Zrobię sobie prezent na 50-tkę ale sam, bez żony i dzieci za to z kumplami. Pizza, pasta, latte, gelato i ambrozja kolarzy czyli napój chmielowy jak najbardziej. Zwiedzanie przyrody tak, miast nie. Musze powiedzieć że dawno mnie nic tak nie umęczyło jak zwiedzanie Rzymu: kosciół, ruiny, kościół, ruiny. I tak w kółko przez parę dni. Masakra. Najlepszy urlop to wyłączona komórka, żadnej rodziny. Wstajesz o świcie. Natrysk, dobre śniadanie, najlepiej na tarasie z widokiem na góry. English breakfast, kawka, jajeczka, bekon, tosty, croissanty, rychtowanie GPSa i w drogę. To jest urlop!

Zgadzam się, dlatego pobyt w Parku Stelvio stanowi priorytet, taka baza wypadowa. Żeby nie "przedawkować" tego miejskiego zwiedzania. Ale jak już się jest stosunkowo blisko, to czemu nie skorzystać. Północne Włochy w pigułce. No i Stelvio - myślę o tym praktycznie każdego dnia. 

Powodzenia Wam życzę :)



#103 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 12 marzec 2015 - 18:45

 

Cholera nie straszcie tak z ta pogoda, bo nie mam 2 tygodni zeby tam siedziec :D

Ciężo wyczuć, bo tam jednak wysoko.

 

Ale jak lipiec albo sierpień nie powinno być źle. Nam sie udało z pogodą kilka lat temu http://fotowrzut.pl/UAXBVJFXGR (  12 sierpień 2012)

Ale też pamiętam 1996 r. ,  na Hochtorze 0 stopni na górze , od strony Heiligenblut na góralu ledwo wyjechałem ( tez był sierpień)

 

Z pogodą można zrobić taka sztukę: stały termin ale miejsce na 100% to nie. Jak rezerwować nocleg to najlepiej z możliwością rezygnacji np. tydzień przed. ( wtedy to raczej pogoda powinna być znana)

 

Jak bardzo cienka pogoda to zamiast Stelvio  szybki namiar jakis inny (rezerwowy)super cel z lepszą pogodą /prognozą  np Bonette albo Galibier.........

 

(Tak mieliśmy w zeszłym roku- plan był Dolomity a skończyło się na Francji bo wszędzie indziej  padało.Z rezerwacją czekaliśmy do dnia wyjazdu)



#104 hondac

hondac
  • Użytkownik
  • 60 postów
  • SkądBeskidy

Napisano 22 marzec 2015 - 14:12

ehhh Stelvio...

Od niego zaczęła sie moja amatorska przygoda z kolarstwem gdy pewnego popołudnia ...oglądałem etap Giro z tą przełęczą :)

Wtedy pojawiło się u mnie marzenie - wjechać kiedyś na tę magiczną górę.

Po kilku latach marzenie się spełniło.

Baze wypadową miałem w Pfunds(Austria) i nim dotarłem do Prato musiałem zmierzyć z Passo di Resia.

Niby nie jakaś wielka góra,ale tak tam wiało(zawsze bo w sumie podjeżdżałem tam 3 razy),że obawy czy wyjadę na Stelvio

były spore.Ale udało się !

Polecam w ogóle Pfunds jako baze wypadową bo i na Kaunertal blisko i do Szwajcarii.

 

Załączony plik  passo.jpg   867,82 KB   21 Ilość pobrań



#105 jajacek

jajacek
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 sierpień 2015 - 06:15

Kilka słów o dokonywaniu rezerwacji w regionie Bormio/Tyrol.

 

Męczyłem się przez kilka dni ze znalezieniem niedrogiego noclegu dla 4 osób w Bormio. Niestety nie jest to proste. Założyliśmy budżet 25 Euro od osoby dziennie i za te pieniądze jest ciężko coś znaleźć. W ogłoszeniach najtańsze kwatery są wynajmowane na tydzień a my chcieliśmy na 4 dni. Do podawanych cen dochodzą jeszcze ceny sprzątania, ok 60 Euro, podatek 30 Euro, pościel dla każdego 13 Euro, ręczniki 5 Euro, parking 10 Euro dziennie, kaucja itd. Na maile odpisują albo nie, ogólnie lipa.

 

Zmęczyło mnie to zawracanie gitary przez makaroniarzy i wszedłem na stronę austriackiej miejscowości Nauders (http://www.nauders.com/en) znajdującej się na trójstyku Austrii, Szwajcarii i Włoch. Jest znana z tego że z niej startuje znany wyścig amatorów Dreilanden Giro. A na stronie miła niespodzianka, Live Help i bezproblemowy chat po angielsku z dziewczyną z biura turystycznego w Nauders. Napisałem jej co potrzebujemy i za ile i za 5 minut miałem 7 ofert na mailu. Skończyło się na tym że mamy zarezerwowaną kwaterkę w prywatnym domu. 2 sypialnie, 2 łazienki z prysznicami i kibelkami, 2 tarasy, salon i kuchnię za 20 Euro dziennie od łba. W cenie sprzątanie, podatek, parking, ręczniki, pościel, Internet itd. Namiar na kwaterę: http://www.tiscover....rnhof-becka-hof

 

Nauders jest dobrą bazą wypadową i na Stelvio, do Szwajcarii i do tyrolskiej Austrii. Jak wróce dam znać jak kwaterka i czy polecam.


  • puchaty i danek lubią to

#106 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:48

Witam wszystkich,

Właśnie wróciłem z Włoch. Dokładnie 18-08-2015 wjechałem na Passo dello Stelvio. Podjeżdżałem od strony Prato. Faktycznie cudowna przełęcz. Nie potrafię opisać uczucia kiedy po wjechaniu na 2760 m n.p.m i pokonaniu 48 zakrętów spojrzałem w dół na drogę - wijącą się "wstążkę" na zboczu góry. Atmosfera w czasie podjazdu jest fantastyczna. Większość kierowców pozdrawia, niektórzy krzyczą "complimenti". Ja spotkałem na drodze pewnego Włocha - jechał sobie równym spokojnym tempem, dojeżdżając do któregoś z zakrętów na którym ja odpoczywałem. Dogadaliśmy się, że i ja i On wjeżdżamy na Stelvio pierwszy raz, z tym że ja w wieku 39 lat a On w wieku 67!!! Pogoda mi dopisała, nie było upału w czasie podjazdu a na Stelvio chłodno - tylko 5 stopni C. 

Mieszkałem w Martello a raczej w Martell Dorf-ie, miejscowości oddalonej o 32 km od Prato.

Życzę wszystkim szczęścia w zdobyciu Passo dello Stelvio.

Załączony plik  DSC_0379.JPG   243,63 KB   10 Ilość pobrań



#107 jajacek

jajacek
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:05

I ja byłem, miód i piwko piłem :)

 

 

Wjeżdżaliśmy 10.08. My mielismy super pogodę, ciepło było, ponad 20 stopni. Zjechalismy ze Stelvio na szwajcarską stronę. Piękny zjazd. Mieszkalismy w Nauders na trójstyku Austrii, Szwajcarii i Włoch. Zrobilismy jeszcze m.in pobliski Kaunertal 2750m a w drodze powrotnej Grossglockner Edelweisspitze 2571m. Wszystkie polecam.

 

A ile czasu wjeżdzałeś? Najlepszy z nas, cyborg 62kg 2:30 bez zatrzymywania się, ja z kolegą chyba 3:20 z przystankami a najgrubszy z nas 3:40. Wszyscy kategoria M5.



#108 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:12

Wjeżdżałem 3.20 z przystankami oczywiście (ważę 69 kg) :).



#109 jajacek

jajacek
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:14

O, to wygląda na to że nawet szybko wtargałem te moje 90kg plus 11 lat więcej na górę :)

A na jakim przełożeniu jechałeś? Ja większość na 30x29



#110 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:17

Zaczynałem 34x21, potem 34x23 i większość 34x25 :)



#111 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:19

Udało mi się zrobić nawet fajny film - 3.20 na filmie zamknąłem w 20 min.



#112 jajacek

jajacek
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:22

Ja swój film muszę jeszcze obrobić. Po przyjeździe do Warszawy i odstawieniu dwóch kolegów wrócliśmy z kumplem w góry i zrobiliśmy jeszcze tydzień w Morawsko-Sląskich Beskidach (np. Lysa Hora). polecam, piękne tereny na szosę mają tam pepiki.



#113 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 sierpień 2015 - 23:43

Zastanawiałem się, czy nie zorganizować tak wyjazdu, żeby podjechać na Stelvio w Bike Day, który przypada na sobotę 29.08.2015, ale stwierdziłem, że podjeżdżanie w tłumie to chyba nic przyjemnego, poza tym urlop miałem ograniczony. A tak, mam fantastyczną pamiątkę w postaci zdjęć, i wspomnianego filmu.



#114 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 01 wrzesień 2015 - 12:57

żeby podjechać na Stelvio w Bike Day, który przypada na sobotę 29.08.2015, ale stwierdziłem, że podjeżdżanie w tłumie to chyba nic przyjemnego

Czemu , fajnie się jedzie .Można się dowartościować przy wyprzedzaniu  ( akurat mi to za często nie  groziło bo jakiś wirus i powiększone migdały  w ten dzien)

 

początek

https://photos.googl...MVqg8DNq0QTrwDU

 

 https://photos.googl...SUDQdAaxn8VbY_Q

albo końcówka https://photos.googl...hoRrsA6GSNVCiYZ

kawałek zjazdu https://photos.googl...mNF-_RwcSmod4Su

 

To nie Stelvio Bike Day a Dreilandergiro ale ludzi też sporo.



#115 patolog

patolog
  • Użytkownik
  • 621 postów
  • SkądWa-wa

Napisano 01 wrzesień 2015 - 15:46

A ile czasu wjeżdzałeś? Najlepszy z nas, cyborg 62kg 2:30 bez zatrzymywania się, ja z kolegą chyba 3:20 z przystankami a najgrubszy z nas 3:40. Wszyscy kategoria M5.

Od Bormio/Via Forte na szczyt mi zajęło 2:04 jadąc Mapei Day w 2014 roku.

Bez zawodów wolniej:)


Kudos!


#116 Look

Look
  • Użytkownik
  • 108 postów

Napisano 01 marzec 2016 - 18:50

Hej w kwietniu będę na tydzień lub dwa w Livigno. Generalnie jadę w innym celu niż kolarstwo, ale pomyślałem aby wrzucić szosę do auta.

 

Czy jest w ogóle szansa zrobić wtedy Stelvio? Jakie inne podjazdy polecacie w okolicy, które będą możliwe do zrobienia o tej porze roku?



#117 smolar16

smolar16
  • Użytkownik
  • 94 postów
  • SkądRadom

Napisano 01 marzec 2016 - 21:43

Raczej mała, Stelvio jest położone niemal na 3000 m.n.p.m i nawet w połowie maja w czasie Giro są problemy ze śniegiem.



#118 jajacek

jajacek
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 marzec 2016 - 22:20

Też sądzę że minimalna. Na początku maja to nawet na Przełęczy Karkonoskiej Śnieg leży. A ekipy odśnieżające Grossglockner spotykają się na przełęczy po odśnieżeniu obu stron na początku maja.

 

A innych podjazdów w tej okolicy od pytonga. Mortirolo, Gavia, szwajcarskie przełęcze koło Livigno. Piękne okolice.



#119 mucher

mucher
  • Użytkownik
  • 283 postów

Napisano 01 marzec 2016 - 22:23

Właściwie to żadna -  na stronie Bormio wspominają o końcu maja.

 

Apertura prevista Impianti di Risalita del Ghiacciaio dello Stelvio: Fine maggio 2016.

 



#120 jamar

jamar
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 marzec 2016 - 12:36

Droga na Passo dello Stelvio może być zamknięta do końca kwietnia lub początku maja. Musisz śledzić "status" tej drogi w internecie. Tak jak posali poprzednicy ze śniegiem bywają problemy nawet podczas Giro pod koniec maja. Ja sytuację pogodową podpatrywałem w kamerkach internetowych - ale to już bezpośrednio przed podjazdem. Ogólnie, kwiecień to chyba słaby termin na podjazd...



Dodaj odpowiedź