Kolarstwo torowe
Started By
Gosc_Dominik_*
, 01 Sep 2009 20:39
404 replies to this topic
#7
Posted 01 September 2009 - 21:04
Deadhorse ostre koło to nie jest tak naprawdę rodzaj roweru, tylko rodzaj napędu i wydaje mi się, że to właśnie Dominik miał na myśli
#9
Posted 01 September 2009 - 21:12
nie rozumiesz chyba.... teraz większość ludzi słysząc hasło ostre koło ma od razu przed oczami rower bez przerzutek i hamulców. Natomiast pierwotnie ostre koło odnosiło się sposobu połączenia zębatki z tylna piastą w sposób trwały, czyli na ostro. Więc jest to rodzaj napędu a nie typ roweru jak pisałem.
#15
Posted 01 September 2009 - 22:03
Tak jak napisał
, bo jak wspomniał... Chodzi o przekazywanie mocy , przyspieszenie.
I o pełne wykorzystanie możliwości i potencjału drzemiącego w tym specyficznym napędzie chodzi. W momencie, kiedy już rozpędzisz się na rowerze torowym, jedynym Twoim zmartwieniem jest utrzymać stałe, jak najmocniejsze tempo. Układ napędowy oparty na wolnobiegu jest stratny. Tzn. wystarczy lekko 'odpuścić nogę' i spada prędkość. Ostre koło wymusza kręcenie, a więc wymusza włożenie pełni sił i mocy z nóg w pedałowanie i przełożenie tych sił na napędzanie roweru.... ostre koło to nie jest tak naprawdę rodzaj roweru, tylko rodzaj napędu
Dawniej (vide początek XXw.) był to jedyny znany układ napędowy. Do momentu aż ktoś wymyślił wolnobieg, o którym z resztą mówiono, że się nie przyjmie ;-)dawniej było ono bardziej popularne
#16
Gosc_Pegos_*
Posted 02 September 2009 - 11:45
Przepisy panowie przepisy... jakiś czas temu wymyślono w UCI przepis że na torze nie wolno mieć wolnobiegu i tak zostało, zresztą tak samo jak z ramami szosówek, wagą minimalną roweru itp. rower torowy nie wychodzi lżejszy od szosówki, niema pierdów to ramy są cięższe, sztywniejsze itd. Same pełne koło to „kawał kloca”. Pewnie inne czynniki terz majaznaczenie zastosowania "ostrzaka" na welodromie lecz chyba przepisy są najistotniejsze...
#17
Posted 02 September 2009 - 12:01
Przepisy panowie przepisy...
Byc moze istotnym okazac sie moze, ze w owych przepisach widnieje zakaz stosowania hamulcow jako niebezpiecznych (tak przynajmniej twierdzi: http://pl.wikipedia....ki/Rower_torowy ) ... a hamowac jakos trzeba
Pozdrawiam
arek
#19
Posted 02 September 2009 - 16:21
Przepisy panowie przepisy...
Byc moze istotnym okazac sie moze, ze w owych przepisach widnieje zakaz stosowania hamulcow jako niebezpiecznych (tak przynajmniej twierdzi: http://pl.wikipedia....ki/Rower_torowy ) ... a hamowac jakos trzeba
Pozdrawiam
arek
to jest właśnie to, brak hamulców, które użyte na ścianie spowodowały by szybkie zatrzymanie koła i osunięcie się, co spowodowałoby upadek
pół biedy podczas samotnej próby czasowej, ale co by było w wyścigu dystanowym lub sprintach, aż strach pomyśleć
hamowanie nogami jest mniej efektywne i na torze bezpieczniejsze, chociaż kiedyś ścigając się w sprintach kilkakrotnie odkręciłem zębatkę nogami bo nie strowoało się kontry zembatki jak dziś
hamuje się również po ukończonym biegu wjeżdżając na ścianę co wywyłuje niesamowite uczucie, jak w samolocie



