Witam pięknie
Started By
Konik
, 08 Dec 2006 16:46
630 replies to this topic
#441
Posted 29 April 2013 - 09:07
Cześć!
Znalazłem to forum przypadkiem, gdy planowałem kupić pierwszą szosówkę. Po kilku miesiącach anonimowego przeglądania przyszedł czas na rejestrację i przywitanie się.
Mam na imię Konrad, od kilku lat mieszkam i pracuję w Holandii - w 2012 postanowiłem zacząć dojazdy do pracy na rowerze, żałuję jedynie, że nie przyszło mi to do głowy wcześniej (szczególnie biorąc pod uwagę kraj w którym mieszkam). Wyciągnąłem z szopy rzadko używany wcześniej trekkingowy Cube Travel - na początku jeździłem z sakwami i fotelikiem dziecięcym :-P, przez kolejne miesiące pozbywałem się stopniowo wagi zarówno z roweru, jak i z własnego sadła.
Rok i -20kg później mogłem wreszcie założyć obcisłe ciuchy bez ryzyka, że będę wyglądał jak baleron. W połowie lutego kupiłem moją pierwszą szosówkę (Wilier Izoard XP) i wciągnęło mnie to na maksa. Moje główne cele to trening i poprawa wyników, ale zacząłem też dłubać przy rowerach i zaczyna mi to sprawiać dużą przyjemność. Po dwóch miesiącach treningu zaliczyłem już moje pierwsze imprezy w Holandii - amatorskie edycje Amstel Gold Race i Ronde van Noord Holland. To na dobry początek, będzie tego z pewnością więcej.
Jak tylko zrobię jakieś sensowne fotki, to podzielę się moją rakietą w stosownym dziale.
Pozdrawiam wszystkich forowiczów!
Znalazłem to forum przypadkiem, gdy planowałem kupić pierwszą szosówkę. Po kilku miesiącach anonimowego przeglądania przyszedł czas na rejestrację i przywitanie się.
Mam na imię Konrad, od kilku lat mieszkam i pracuję w Holandii - w 2012 postanowiłem zacząć dojazdy do pracy na rowerze, żałuję jedynie, że nie przyszło mi to do głowy wcześniej (szczególnie biorąc pod uwagę kraj w którym mieszkam). Wyciągnąłem z szopy rzadko używany wcześniej trekkingowy Cube Travel - na początku jeździłem z sakwami i fotelikiem dziecięcym :-P, przez kolejne miesiące pozbywałem się stopniowo wagi zarówno z roweru, jak i z własnego sadła.
Rok i -20kg później mogłem wreszcie założyć obcisłe ciuchy bez ryzyka, że będę wyglądał jak baleron. W połowie lutego kupiłem moją pierwszą szosówkę (Wilier Izoard XP) i wciągnęło mnie to na maksa. Moje główne cele to trening i poprawa wyników, ale zacząłem też dłubać przy rowerach i zaczyna mi to sprawiać dużą przyjemność. Po dwóch miesiącach treningu zaliczyłem już moje pierwsze imprezy w Holandii - amatorskie edycje Amstel Gold Race i Ronde van Noord Holland. To na dobry początek, będzie tego z pewnością więcej.
Jak tylko zrobię jakieś sensowne fotki, to podzielę się moją rakietą w stosownym dziale.
Pozdrawiam wszystkich forowiczów!
#442
Posted 02 May 2013 - 19:11
Witam
Na jesieni ubiegłego roku jedna przejażdżka na ponad 20-letnim peugeocie kumpla i już wiedziałem, że muszę mieć kolarkę. Kilka tygodni temu kupiłem na allegro za grosze szosę i powoli doprowadzam ją do pełnej sprawności. Za mną już kilka krótkich tras i jestem mega zadowolony, nigdy mi tak jazda na rowerze nie sprawiała przyjemności.
Na jesieni ubiegłego roku jedna przejażdżka na ponad 20-letnim peugeocie kumpla i już wiedziałem, że muszę mieć kolarkę. Kilka tygodni temu kupiłem na allegro za grosze szosę i powoli doprowadzam ją do pełnej sprawności. Za mną już kilka krótkich tras i jestem mega zadowolony, nigdy mi tak jazda na rowerze nie sprawiała przyjemności.
#444
Posted 08 May 2013 - 22:46
Witam wszystkich bardzo serdecznie !
Nazywam się Bartosz i mieszkam w Krakowie, forum przeglądam już od jakiegoś czasu.
Do tej pory jeździłem MTB/CX a od jakiegoś czasu dojrzewam do przesiadki na rower szosowy.
Liczę na waszą pomoc i doświadczenie - miło mi do Was dołączyć.
pozdrawiam!
Nazywam się Bartosz i mieszkam w Krakowie, forum przeglądam już od jakiegoś czasu.
Do tej pory jeździłem MTB/CX a od jakiegoś czasu dojrzewam do przesiadki na rower szosowy.
Liczę na waszą pomoc i doświadczenie - miło mi do Was dołączyć.
pozdrawiam!
#446
Posted 17 May 2013 - 20:56
Witam wszystkich nazywam się Daniel.
Ładnych kilka lat temu jeździłem na MTB przez 5 lat dzień w dzień jednak musiałem zrezygnować ponieważ kolana nie wyrabiały.
Wydaje mi się że się w końcu wszystko uspokoiło więc chciałbym powrócić lecz tym razem na szosę
Pozdrawiam
Ładnych kilka lat temu jeździłem na MTB przez 5 lat dzień w dzień jednak musiałem zrezygnować ponieważ kolana nie wyrabiały.
Wydaje mi się że się w końcu wszystko uspokoiło więc chciałbym powrócić lecz tym razem na szosę
Pozdrawiam
#447
Posted 29 May 2013 - 11:38
Witam,
Rowerami jeździłem zawsze amatorsko i na razie cały czas tak zostanie, z tym wyjątkiem, że po raz pierwszy kupiłem sobie rower szosowy.
Wróciłem po 2 letniej przerwie od jazdy na rowerach i na razie zabawe mam przednią jednak już pojawiły się pierwsze problemy związane z moim brakiem wiedzy, dla tego postanowiłem zalogować się na forum aby uzyskać odpowiedzi i poznać trochę od technicznej strony tematykę rowerową
Miło mi wszystkich pozać, na imię mam Kuba i mam badzieję, że uda mi sie zagościć tutaj na dłużej
Pozdrawiam.
Rowerami jeździłem zawsze amatorsko i na razie cały czas tak zostanie, z tym wyjątkiem, że po raz pierwszy kupiłem sobie rower szosowy.
Wróciłem po 2 letniej przerwie od jazdy na rowerach i na razie zabawe mam przednią jednak już pojawiły się pierwsze problemy związane z moim brakiem wiedzy, dla tego postanowiłem zalogować się na forum aby uzyskać odpowiedzi i poznać trochę od technicznej strony tematykę rowerową
Miło mi wszystkich pozać, na imię mam Kuba i mam badzieję, że uda mi sie zagościć tutaj na dłużej
Pozdrawiam.
#448
Posted 01 June 2013 - 18:45
Witam :-)
Przeglądałem to forum jako gość i przyszła najwyższa pora, żebym się zarejestrował :-) Z rowerami miałem styczność od małego, nawet jakiś epizod z Klubem MTB też pojawił się w moim życiu. Wcześniej bardziej nastawiony byłem na bieganie, ale przez kontuzję kolan odkurzyłem rower i zdziwiłem się jak mogłem zapomnieć, że jazda na nim jest taka fajna. Teraz złapałem bakcyla i kręcę kilometry. Obecnie przemieszczam się na Bianchi z lat 80(którym się pochwalę jak znajdę chwilę), ale mam ochotę kupić coś z lat bieżących i właśnie lecę do odpowiedniego działu prosić o pomoc :-)
Do zobaczenia na trasie :mrgreen:
Przeglądałem to forum jako gość i przyszła najwyższa pora, żebym się zarejestrował :-) Z rowerami miałem styczność od małego, nawet jakiś epizod z Klubem MTB też pojawił się w moim życiu. Wcześniej bardziej nastawiony byłem na bieganie, ale przez kontuzję kolan odkurzyłem rower i zdziwiłem się jak mogłem zapomnieć, że jazda na nim jest taka fajna. Teraz złapałem bakcyla i kręcę kilometry. Obecnie przemieszczam się na Bianchi z lat 80(którym się pochwalę jak znajdę chwilę), ale mam ochotę kupić coś z lat bieżących i właśnie lecę do odpowiedniego działu prosić o pomoc :-)
Do zobaczenia na trasie :mrgreen:
#449 Gosc_Zeb_*
Posted 02 June 2013 - 21:32
Witam wszystkich.
Na forum zarejestrowany jestem już od co najmniej roku (jako obserwator), lecz dopiero od półtora miesiąca jestem posiadaczem szosówki (Merida Race Lite 901). Czyli że mogę się już przywitać z "szosowym bractwem" . Rowerem jeździłem jak tylko sięgam pamięcią, raczej turystycznie. Najpierw był Wagant, potem MTB Wheeler (dobra rama CroMo), ostatnio treking, by wreszcie przesiąść się na szosówkę. Na razie co mogę powiedzieć, to widać przełożenie wkładanego wysiłku na prędkość, czyli jest motywacja do bardziej intensywnych treningów (tym bardziej że do większości duuużo mi brakuje - średnie z moich treningowych-szosowych jazd oscylują na razie w zakresie 26-28 km/h, ale myślę że będzie lepiej
Na forum zarejestrowany jestem już od co najmniej roku (jako obserwator), lecz dopiero od półtora miesiąca jestem posiadaczem szosówki (Merida Race Lite 901). Czyli że mogę się już przywitać z "szosowym bractwem" . Rowerem jeździłem jak tylko sięgam pamięcią, raczej turystycznie. Najpierw był Wagant, potem MTB Wheeler (dobra rama CroMo), ostatnio treking, by wreszcie przesiąść się na szosówkę. Na razie co mogę powiedzieć, to widać przełożenie wkładanego wysiłku na prędkość, czyli jest motywacja do bardziej intensywnych treningów (tym bardziej że do większości duuużo mi brakuje - średnie z moich treningowych-szosowych jazd oscylują na razie w zakresie 26-28 km/h, ale myślę że będzie lepiej
#452
Posted 12 June 2013 - 10:12
Dzień dobry,
Czytam forum od dwóch lat, teraz pora na rejestrację.
Jestem rowerzystą, a nie kolarzem. Jeżdżenie zajmuje mi znaczną część życia. Jeżdżę dla przyjemności i utrzymania formy. Moje trasy, to głownie południowe okolice Warszawy - od Wilanowa, poprzez Konstancin na południe w stronę Gassów. Mieszkam pod Piasecznem.
Z wykształcenia filozof, miłośnik fotografii, muzyki, filozofii, logiki i matematyki, literatury faktu, poezji, narciarstwa, kolarstwa. Mam małą przypadłość - jestem również audiofilem, choć na rowerze nie słucham w ogóle muzyki. Ojciec 8-latka na full time job. Zawodowo zajmuję się od niemal 20 lat fotografią prasową.
Cieszę się, że mogę do Was dołączyć.
pozdr
adam
Czytam forum od dwóch lat, teraz pora na rejestrację.
Jestem rowerzystą, a nie kolarzem. Jeżdżenie zajmuje mi znaczną część życia. Jeżdżę dla przyjemności i utrzymania formy. Moje trasy, to głownie południowe okolice Warszawy - od Wilanowa, poprzez Konstancin na południe w stronę Gassów. Mieszkam pod Piasecznem.
Z wykształcenia filozof, miłośnik fotografii, muzyki, filozofii, logiki i matematyki, literatury faktu, poezji, narciarstwa, kolarstwa. Mam małą przypadłość - jestem również audiofilem, choć na rowerze nie słucham w ogóle muzyki. Ojciec 8-latka na full time job. Zawodowo zajmuję się od niemal 20 lat fotografią prasową.
Cieszę się, że mogę do Was dołączyć.
pozdr
adam