Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening z pomiarem mocy


2216 odpowiedzi w tym temacie

#2201 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 28 kwiecień 2022 - 20:29

Dokladnie tak napisalem cudow nie oczekuje ale oczekuje osiagniecia sufitu mozliwosci przy tym czym dysponuje i po to trenuje.. trenazer miernik jakis tam plan lepszy czy gorszy itd...

ftp mam osobne dla trenazera osobne dla ulicy. Roznica to jakies 15W czyli 5-6%

miernik mam w rowerze 1 stronny owszem to dodatkowa rozbieznosc.

Pomiary z trenazera i korby normalnie zgadzaja sie co do 2-3W ale pod warunkiem ze w Training Peaks ustawie Target - jak mam Range to trenazer pokazuje srodek ale rzeczywiscie trzyma gore przedzialu czy jakos tak. Juz to rozkminialem i.pisalem w osobnym poscie. I to mogla byc taka sytuacja.
Inna sprawa ze 110% na trenazerze ciezej mi zrobic niz 110 na dworze te waty sa jakies trudniejsze albo mam ciut zanizone ftp na ulicy to tez biore pod uwage. Ale patrze tez na tetno zeby trafialo w strefe zgodnie z oczekiwaniami i najwyzej jade te pare watow mocniej jak czuje ze to jeszcze za lekko albo mam lepszy dzien albo mam tetno 155 zamiast 165 i moge jeszcze mowic :)
PS i zrobila sie dyskusja :))

A dorzucajac oliwy - to jak to jest z jazda w 2 strefie - 90-120min ma sens w koncu czy nie ? Czy lepiej zamiast 90min zrobic w trakcie 2x20 SSpotu..... Oczywiscie pytanie co da lepszy rezultat ( moze to byc szybkosc dojscia do sufitu albo podniesienie go o kilka W, nie nie 100 :) ... Czyli Majac na uwadze powyzsze.
Pozdr.

 


 

 

ftp mam osobne dla trenazera osobne dla ulicy. Roznica to jakies 15W czyli 5-6%ftp mam osobne dla trenazera osobne dla ulicy. Roznica to jakies 15W czyli 5-6%

w jaki sposób wyznaczone?

 

 

 

A dorzucajac oliwy - to jak to jest z jazda w 2 strefie - 90-120min ma sens w koncu czy nie ? Czy lepiej zamiast 90min zrobic w trakcie 2x20 SSpotu..... Oczywiscie pytanie co da lepszy rezultat

Pewnie, że ma sens, nie da się porównywać jednak tych dwóch różnych wysiłków. 2 strefa to intensywność poniżej progu tlenowego (on jest gdzieś w 3 strefie), a więc zachodzą inne procesy, pracują inne włókna mięśniowe itd. 2x20 robi się w strefie pomiędzy VT1 i VT2, a więc w strefie gdzie wydzielany jest laktat powyżej stanu wyjściowego, do pracy włączyły się włókna szybkie 2a, mamy znacznie większe zapotrzebowanie na glikogen z którego bierzemy zdecydowaną większość energii. Nie da się porównać takich wysiłków. No i dwa, czas regeneracji może być różny, 2x20 na 92% mocy to łącznie 40 minut jazdy, sporo, następny taki trening można wykonać po 3-4 dniach dopiero. 2h na 65% pozwala wykonać takich treningów dzień po dniu. Widzisz różnicę?

 

Widzę, ze stosujesz typowo amatorskie myślenie o którym fajnie wspomniał alterego - naparzać non stop, a jak zwolnić to i tak do strefy tempo :D No tak się nie da, a w efekcie ci amatorzy są wypaleni po 2 sezonach i porzucają rowery lub łapią się w pułapkę stagnacji, przemęczenia, a może i przetrenowania. Nie da się zastąpić czasu, no po prostu nie da, wszystko inne to substytuty nie przynoszące tych samych efektów, a już na pewno nie w długiej perspektywie czasu.



#2202 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 28 kwiecień 2022 - 20:41

Jest taki typowo amerykański system dla zapracowanych weekend warriorow - CTS (Chris Carmichael Training System) znanego coacha.
Książka też jest: The Time-Crunched Cyclist: Fit, Fast, Powerful in 6 Hours a Week.

Podcast z nim, gdzie fani polaryzacji zderzają się z jego systemem:
https://www.fasttalk...ris-carmichael/

Generalnie się da, trzeba tylko z góry mieć świadomość ograniczeń.

Zamiana Z2 na SS? Robiłem kiedyś jak nie mialem czasu danego dnia na co najmniej 2h tlenu, albo nie mogłem patrzeć na trenażer: 7x6min (88-92%) z 30s przerwami 50%. Czas leciał szybko, a na drugi dzień nie było tego w nogach. Jednak to nie to samo i inne działanie.

Generalnie mając 6h za wszelką cenę chciałbym znaleźć jeden dzień w tygodniu i użyć 3h z tej puli na jakąś jazdę. Chociaż raz w miesiącu znaleźć jeden dzień na coś na prawdę długiego - nawet jeden weekend na 6 tygodni daje dobre efekty.
  • MaciekTu lubi to

#2203 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 28 kwiecień 2022 - 20:45

dokładnie, nie wydaje mi się, by ktoś kto lubi sport nie był w stanie wyłuskać z tygodnia, a tym bardziej miesiąca choć jednego dnia, w którym nie będzie w stanie potrenować dłużej niż 2h, no nie wierzę.



#2204 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1960 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 kwiecień 2022 - 20:55

Dla mnie Wasze dyskusje tutaj pokazują tylko, że:

- tematyka treningu kolarskiego i jego odpowiedniego planowania wymaga naprawdę sporej wiedzy i doświadczenia,

- serio nie jestem w stanie stwierdzić czy Wy tu piszecie dobrze, czy niedobrze, ale brzmi mądrze i duże propsy za tę wiedzę (no dobra, chyba piszecie dobrze, tak wynika z mojej pobieżnej analizy mojego kalendarza treningowego).

- wiem, że nic nie wiem,

- jak to dobrze, że od roku mam trenera, który to wszystko ogarnia za mnie :)

 

  • Born Ready lubi to

#2205 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1382 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 28 kwiecień 2022 - 21:02

Jest taki typowo amerykański system dla zapracowanych weekend warriorow - CTS (Chris Carmichael Training System) znanego coacha.
Książka też jest: The Time-Crunched Cyclist: Fit, Fast, Powerful in 6 Hours a Week.

Podcast z nim, gdzie fani polaryzacji zderzają się z jego systemem:
https://www.fasttalk...ris-carmichael/

Generalnie się da, trzeba tylko z góry mieć świadomość ograniczeń.

Zamiana Z2 na SS? Robiłem kiedyś jak nie mialem czasu danego dnia na co najmniej 2h tlenu, albo nie mogłem patrzeć na trenażer: 7x6min (88-92%) z 30s przerwami 50%. Czas leciał szybko, a na drugi dzień nie było tego w nogach. Jednak to nie to samo i inne działanie.

Generalnie mając 6h za wszelką cenę chciałbym znaleźć jeden dzień w tygodniu i użyć 3h z tej puli na jakąś jazdę. Chociaż raz w miesiącu znaleźć jeden dzień na coś na prawdę długiego - nawet jeden weekend na 6 tygodni daje dobre efekty.

A ja spotkałem się z podejściem, że mając 6 godzin w tygodniu lepiej zrobić 4 * 1,5 treningu. Każdy trening robiąc Z2 a na koniec akcent, interwał, coś co chcemy wytrenować. Powyżej godziny odpalimy tłuszcze a intensywność na koniec np. podjazd wykonany maksymalnie, dwa sprinty czy tempówka ss podniesie poziom trudności i zakoduje w białkach kierunek rozwoju.
To zdanie trenera Tadka Niejadka Pogacara. Jakieś podstawy ku temu ma.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

#2206 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 28 kwiecień 2022 - 21:10

@Arni ja doskonale widze roznice i wiem ze tak lepiej... ale widze ze na upartego probojesz mnie przekonac zeby / ze tezeba jezdzic XX godzin no tezeba jak mozna ale ja nie moge i wiem ze przez to moj sufit jest znacznie nizej ale tak jest i koniec..
mam tych godzin Tylko X. Przy czym w tygodniu to 2x 60-75 min czyli czas na HIT bo co mozna w godzine.... No i 30min dojazdy do pracy ale to zawsze 2 strefa.

Jezdze juz ( dopiero) z 7 mczy 8 sezonow i jeszcze sie nie wypalilem a wrecz przeciwnie :)

Ciagle tylko szukam sposobu zeby te X godzin ( niewiele tego mam ) wykorzystac tak jak sie da najlepiej.
Nie mam i tak opcji trenowania 5 dni pod rzad ani nawet w tygodniu. po 2 godziny w 2 strefie bo tak mozna i to daje lepsze efekty. Nie mam tyle czasu, chce wyciagnac max co sie da z tego co jest. A jest tego mniej. I tyle

Wiem.ze nie bede miec 5W kg ale 4.2 juz miewalem 2-3 sezony temu wiec czemu mialbym w tym sezonie nie dojsc do 4...to realny cel kiedy w kwietniu brakuje mi ze 20W.

Aaaarni a masz zone ktora tego sportu nie cierpi i dzieci 1+2.5 roku chore 3 tygodnie w miesiacu ? I etat ? No wlasnie hehe

Raz w tygodniu i to raz na jakis czas owszem 2-3 godziny i to wszystko w temacie. Ale nie regularnie

dzieki @alterego
Swiadomosc ograniczen mam i owszem ciagle to podkreslam. A tego nie znalem - poczytam z przyjemnoscia dzieki.

#2207 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1382 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 28 kwiecień 2022 - 21:15

https://www.highnort...terval-training


Jak lubisz czytać to polecam. Koleszka ściga się na MTB i jest mistrzem wspinaczek Hill Climb w Wielkiej Brytanii. Sporo ciekawych rzeczy i analiz oraz przykładów treningu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
  • Marcin321 i MaciekTu lubią to

#2208 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 29 kwiecień 2022 - 09:30

Maciej, do niczego cię nie przekonuję na siłę, napisałem jedynie co bym proponował czyli wydłużyć czas i zmienić proporcje na 3/1. Jeśli pierwszego spełnić nie możesz, to zrób tylko to drugie. I dwa, przemyśl periodyzację roczną by za rok w kwietniu nie być już u szczytu formy, bo chyba tego nie oczekujesz?

 

 

 

Jezdze juz ( dopiero) z 7 mczy 8 sezonow i jeszcze sie nie wypalilem a wrecz przeciwnie

Nie wypaliłeś mentalnie, ale fizycznie twój organizm bez zmiany powyższego już więcej nie wyciśnie z siebie i ty to właśnie obserwujesz. Napisaliśmy ci, przez pierwszy okres trenowania, przez pierwszy rok, dwa, a może nawet 5 lat, jesteśmy w stanie robić jakieś postępy nawet na najprostszym i najbardziej błędnym planie treningowym, najpierw będą ogromne, a potem coraz mniejsze, ale w pewnym momencie pojawia się ściana i nie da się jej za żadne skarby przeskoczyć, staniemy w miejscu, a i z osiągnięciem poprzednich rekordów będzie coraz trudniej, bo organizm się przyzwyczaił, bo mamy VO2max jakie mamy, bo się starzejemy, bo doszły kolejne obowiązki itd. itd. By choć trochę zmienić powyższy stan rzeczy, należy coś zmienić, dać nowy bodziec. Takim bodźcem będą np. powyższe zmiany, ale nie zmieni to faktu, iż nawet najdoskonalszym treningiem daru od boga sobie nie dołożymy. Niestety, trzeba się z tym pogodzić i tyle. 

 

 

 

Aaaarni a masz zone ktora tego sportu nie cierpi i dzieci 1+2.5 roku chore 3 tygodnie w miesiacu ? I etat ? No wlasnie hehe

A co ty myślisz, ze jesteś jedyny na tym świecie co ma takie życie? Przecież ja nie jestem kawalerem 20 letnim, mając 50 lat już 38 lat jestem w treningu, systematycznym treningu i to nie tylko kolarskim. Przerabiałem to samo życie co ty, praca na etacie w systemie zmianowym z kilkunastoma nockami w miesiącu, dziecko odchowałem, dom wybudowałem, przerobiłem wszystkie przeciwności losu życia na tym świecie. Mam kolegów co robią to samo, o 16 kończy pracę, wraca do domu, siada zimą na rower i o lampkach pogina jeszcze 2-3h z gilami pod nosem, przyjdzie lato to robi jeszcze więcej, a każdy weekend gdy ma wolne kreci już od 7 rano po 4-5h. Znam tez gościa co z powodu pracy na trening wychodzi już o 4-5 rano i w tygodniu zalicza tym sposobem 10-15h. Ciężko, ale taka dola życia niestety.


  • MaciekTu lubi to

#2209 tessio

tessio
  • Użytkownik
  • 302 postów

Napisano 29 kwiecień 2022 - 09:42

Skoro od jutra do wtorku nie będę robił nic oprócz jazdy na rowerze ;) to lepiej będzie pojechać w tlenie 4x4 godziny czy 5,3,5,3? Czy cztery dni z rzędu z taką objętością i intensywnością jest w ogóle bez sensu?



#2210 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 29 kwiecień 2022 - 09:48

lepiej będzie coś po drodze wrzucić np. pierwszy dzień poświęcić na zrobienie siły wytrzymałościowej wraz ze spokojną jazdą S1-S2, a kolejny tylko na spokojne, regeneracyjne 2h. Tym sposobem dwa ostatnie dni po 4-5h wyjdą doskonale i z przyjemnością odpoczniesz po takim weekendzie. Ale to także zależy co było przed weekendem, a tego nikt nie zgadnie.


  • tessio lubi to

#2211 tessio

tessio
  • Użytkownik
  • 302 postów

Napisano 29 kwiecień 2022 - 09:58

Ok, dzięki. W poprzednich 3 tygodniach było 6,12,6 godzin, Z pomiarem mocy zaczynam dopiero drugi sezon, a mój "plan treningowy" jest prosty ;) 5 dni treningowych - 3 razy wolno, 2 razy interwały. Na razie przynosi to jakieś efekty, bo w tamtym roku pułap tlenowy według Garmina wskoczył najwyżej na 60, a w tym jest już 62, wiem, że niewiele to ma wspólnego z rzeczywistością, ale jakiś trend chyba pokazuje. Moce z tamtego sezonu już też wyrównane lub poprawione. Mam 44 lata, więc lepiej to może już nie być ;)



#2212 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 29 kwiecień 2022 - 10:28

@Arni no masz oczywiscie racje.
Pewnie ze nie jedyny. I o to chodzi ze na takim etapie ma sie 45 minut o 21 na trening i trzeba to wykorzystac efektywnie. Nie da to tyle co 5 razy 2 godziny ale cos da.

widzisz masz juz to.za.soba. ja.nie.

tez w tygodniu trenuje czesto po 21 na trenarzerze na balkonie zima.na mrozie...
O 5 rrano no nie dalbym rady :) zreszta akurat jakbym wstal ( dal rade w ogole wstac :))) dzieciaki zapewne uslysza sie obudza i afera gotowa hehe.

wlasnie mam nadzieje i czuje ciagle ze przy efektywnym treningu ten moj sufit o o te 20-30W da sie ciagle podniesc... . To ciagle bardzo daleko od 100-120 W dzielacych mnie od pro i daru Boga :)
Celuje raczej w wartosci osiagalne dla przecietnego smiertelnika bez predyspozycji. Jak sam kiedys powiedziales 4w/kg co to jest - no nic :) 4.2-4.5 to prawie take.samo nic.

I tego sie bede trzymac, wezme pod uwage.to co mowicie.
Moze faktycznie zamienie 2x90/120min na 1x180 min czasem... 1-2 w miesiacu moze sie udac.

I swoja droga faktycznie tydzien dwa po takim 3 godzinnym tlenie i nakreconych 100km w przeszlosci czulem male bo male.ale.wzrosty formy. w moim.wypadku.to.rzadkosc wiec i mocny bodziec.
Pozdr.

#2213 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 29 kwiecień 2022 - 14:31

O i za podpowiedzia kolegi wyzej znalazlem
Poki co ksiazke :)))

The time crunched cyclist by Chris Carmichael
I jedziemy :DDDD

Pisza ze mozna i w 6 godzin :)
( tak tak wiem i tam tez zaznaczaja ze to nie to samo co 16 godzin ani że pro :)

#2214 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 05 maj 2022 - 10:07

No i tak poczytalem poczytalem. Generalnie sam plan ktory tam proponuja jest dosc podobny w zalozeniach a do tego co sam ulozylem. Czyli wtorek czwartek interwaly. Sobota niedziela endurance. W wielkim skrocie. Jednak jest sporo zalozen w okolo planu do ktorych wagi nie przywiazywalem.
Tak czy siak moze to nie rewolucja ale nawet z ciekawosci polecam lekture zwlaszcza konserwatystom czy wyznawcom 80/20 :)

#2215 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 maj 2022 - 10:11

Powodzenia!


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#2216 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 19 wrzesień 2022 - 09:58

Polecam ksiazke plan tez jak ktos nie robil warto dla odmiany sprobowac. I faktycznie trenowalem 5-7 godzin w tygodniu.  W 3 miesiace poprawilem ftp o to wlasnei czego oczekiwalem czyli +- 20W choc wczesniej juz tkwilem w miejscu. Cudow nie ma ale jakis progres nie wielki acz widoczny  udalo sie zrobic. 

Od teraz raz a moze i dwa w sezonie cykl Carmichaela zapodam, reszte bede jezdzil to co +- w przeszlosci sie sprawdzalo. Moze po prostu sama odmiana nowe inne cwiczenia, sprawila ze te 5-10% udalo sie zrobic. 

Pozdr. 



#2217 MaciekTu

MaciekTu
  • Użytkownik
  • 430 postów
  • Skądwwwa

Napisano 25 wrzesień 2022 - 20:28

Edit.  po 2 luzniejszych tygodniach ( + troche taperingu) od zakonczeniu planu - zyciowka na profilu mocy na 8min... Jak i sredniej mocy z wyscigu.

A wiec nawet w moim wieku po 7-8 latach treningow..

mozna sie poprawic :D i to wzgledem.sezonu w ktorym w siodelku spedzalem z 50% wiecej czasu niz obecnie i bylem ze 3-4 lata mlodszy. 

Mile zaskoczenie optymistyczne :) 

Dalej sa to przecietne wartosci rzecz jasna 5W kg juz nigdy nie osiagne ale dzieki "temu planu" udalo sie wyraznie podciagnac. Wiec jakby dziala 💡

Pozdr





Dodaj odpowiedź