2220 replies to this topic

[Senninho]

Albo napisz do Pod Nominał Cast. Będą mieli ciekawy temat na podcast

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[MaciekTu]

Skoro po zmianie rowerow to samo to jak ktos wspomnial - technika pedalowania...moze miec znaczenie -
Co prawda w mierniku 1 stronnym ale.zasada ta sama dla kazdej nogi- zauwazam ze sporo latwiej generuje wyzsza moc jak mocno podciagam pedaly.
Moze jeden z was ma technike mocnego.podciagania a drugi nie ....

A moze po prostu nie ma co wnikac w bezwzgledne waty i niech kazdy sie trzyma swoich
Tak czy siak jakies wytlumaczenie napewno jest

[Arni]

Panowie, mówiłem wcześniej, nawet przyjecie maksymalnie aero pozycji nie jest w stanie zniwelować tej różnicy mocy gdy na tamtym rowerze jedzie się w pełnym wyproscie górnego chwytu. Kolarze są bardzo zbliżeni budową, dzieki ich może 1kg wagi i 1cm wzrostu, a mimo to, na rowerze z krótszą korbą generuje się moce jakby ważyło się 20 czy nawet 25kg mniej. To ogromna różnica. Na moim ciśniemy 400w, a na tamtym idzie raptem 350 i oba jadą rownolegle przez kilka minut niezaleznie czy z wiatrem czy pod wiatr. Cały czas jest taka duża różnica rzedu 10-15% nawet po 5h rownej, spokojnej jazdy. Tego nie zlikwiduje 5mm podkładek czy o dwie mniej dziur w kasku, to jest inny problem. Żaden aero rower nie jest w stanie dać aż takiej różnicy tym bardziej, że są do siebie zbliżone. To nie jest porównanie mtb i szosy, a dwóch rowerow aero road na podobnym i niemal nowym osprzecie, które technicznie różnią się tylko tą korbą o 2,5mm. Na moje też powinno być identycznie lub prawie identycznie, rozumiem różnicę 1, 3 czy nawer 10w, ale 30 na poziomie 200 czy dobre 50 na poziomie 400 nie jest w stanie dać żadna skarpetka czy włos na nodze. Gdybym potrafił sobie wytłumaczyć wpływ długości ramion, to nikogo bym nie pytał i prosił o pomoc. Niestety nie ogarniam fizyki na tym poziomie choć pewnie uzurpator by tu mógł coś podpowiedzieć.

Maciek, tylko po zamianie rowerami nadal na tym jednym idą niższe waty, one nie przeniosły się na drugi rower wraz z rowerzystą, sprawdzaliśmy tę opcję. Sprawdzaliśmy nawet liczniki zamieniając się wzajemnie, a teraz podmieniliśmy się samymi miernikami i nadal nie widać zmian niestety. Mi jest wszystko jedno na którym PM jadę, jak jest na moim rowerze, to kręcę dokładnie swoje waty, jak tylko sądzie się na drugi, to wszystko się sypie.

[Marcin321]

Czekaj, czy ja dobrze rozumiem że jeden z tych rowerów zawsze wymaga niższej mocy niezależnie który z tej dwójki jedzie? Nawet jak zamieniliście pedały żeby wyeliminować błąd favero?

[MaciekTu]

Jedziesz na rowerze A 40kmh i masz 350W a na rowerze B 400W ? I jedyna roznica to 2.5mm korby ? Eee.
Cos musi je roznic. takiej roznicy to nie ma nawet na rowerze Aero za 20 tys vs triban 10kg za 1500...

Dziwna sprawa.
Trzeba sie pobawic i dojsc gdzie wlasciwie szukac. Bo to nieoczywiste.
Wezcie 2 inne rowery i sprawdzcie z ciekawosci, pedaly przelozyc to 3 minuty.

moze ktos kupil uzywany i nie wie ze ma silnik

[Arni]

Tak, dokładnie tak. Co wiecej, jadąc na tamtym np. na 200w czuję się tak jak na moim na 230. Tam jest coś, co nie pozwala generować wyzszej mocy mimo tej samej prędkości jazdy. Dlactego obstawiam korbę gdzie siły i inne ramiona może nie dają tych samych wat, ale dają tę samą prędkość. Tylko nie wiem czy jest to możliwe w ogóle, nie miało tak być.

[big75]

 

 

O ile technika pedałowania teoretycznie nie powinna mieć wpływu na dokładność pomiaru to zawsze miałem co do tego wątpliwości. Szczególnie w pomiarach w ramionach korb i pedałach, gdzie sygnał z tensometrów podlega silnej obróbce programowej.

Właśnie ta ''obróbka programowa''....ja mam wrażenie, że kiedy np. ta sama prędkość jazdy , większa kadencja = większa moc we wskazaniach na liczniku, przynajmniej na krótkim odcinku, tak samo z tą płynnością pedałowania .....tak  na moich miernikach 4iii, Asioma Uno.

Może na dokładniejszym SRM nie ma tego ''problemu'' bo obróbka nie wystęuje albo jest minimalna.  (Z drugiej strony  nie wszyscy zawodowcy jeźdżą na SRM...to może te odchylenia nie są na tyle istotne )

 

( łatwo to sprawdzić na BigringVr...dowolna krótka trasa, byle by doszła do końca wtedy włącza się tryb ca. Symulacji....tj stałe obciążenia ale nie trzeba wcale kręcić jak królik żeby jechać > 300 watt, jakieś 90 obr/min starczy.  W tym trybie dużo  łatwiej utrzymać Target niż na normalnej wirtualnej trasie czy w trybie Erg. ......nawet jeśli jest się zmęczony godzinnym treningiem....w sensie łatwiej jechać 2 min 300 watt w trybie symulacji po 1 h treningu niż 300 w na początku czy w środku trasy  .....ja tam jeżdżę tylko podjazdy)

[Arni]

Big, 4iii to chyba też miernik jednostronny, a zatem nie znasz zmienność balansu i jego wpływu na końcową moc. Ja mam tak, że na 50% po interwale jadę nawet 45/55 L/P, a sam interwał na 120% idzie na balansie 50/50. To ogromne różnice wprowadzające w błąd obserwującego wskazania. Dla tego ten element wyeliminowałem wchodząc w miernik dwustronny. Jednostronne to porażka, im totalnie nie można ufać, a porównywać z innymi tym bardziej.

[Marcin321]

Tak, dokładnie tak. Co wiecej, jadąc na tamtym np. na 200w czuję się tak jak na moim na 230. Tam jest coś, co nie pozwala generować wyzszej mocy mimo tej samej prędkości jazdy. Dlactego obstawiam korbę gdzie siły i inne ramiona może nie dają tych samych wat, ale dają tę samą prędkość. Tylko nie wiem czy jest to możliwe w ogóle, nie miało tak być.

Czyli coś jakby pomiar w tym „ekonomiczniejszym” rowerze nie rejestrował jakiejś składowej mocy. Mimo że odczuwasz że jednak ją generujesz, co potwierdza też równa prędkość 2 kolarzy jadących obok siebie

I nie jest to kwestia samego egzemplarza pomiaru bo go też zamienialiście. No panie - i jak tu wierzyć miernikowi

A jak wygląda kwestia ustawień roweru: siodło i jego ustawienie względem suportu?

[ROZMIAR]

To mogło by być pokłosiem długości korby ale na zasadzie, że licznik albo pedały biorą nie tą długość do obliczeń.

[Prozor]

Niby oczywiste, ale czy na pewno długość korb jest wprowadzona poprawnie do komputerków treningowych? Bo to jednak ma znaczenie. Może sprawdźcie równolegle z jakimś garminem (z prawidłowo wpisaną długością) i porównajcie ile rejestrowały urządzenia. Może tu jest błąd, że obojętnie co się wpisze, komputerek to ignoruje?

[alterego]

W sumie już chyba pozostaje tylko taka możliwość, że soft Favero ignoruje wprowadzoną długość korby (do komputerka nic się nie wprowadza).
Może spróbujcie wprowadzić jakąś wartość z czapy typu 160 czy 180mm i zobaczyć czy się znacząco zmieniły pokazywane moce?
Będzie można przynajmniej odhaczyć, że reaguje.

[Bzyk]

W instrukcji jest napisane, że długość korby należy wprowadzać w Garminie, a nie w apce Favero, bo ta wartość jest brana w pierwszej kolejności. I tak miałem na początku, że cały czas miałem złą wartość, bo wpisywałem to w aplikacji.

[JHartman]

Dla pewności - długość korby wprowadzasz z telefonu przez aplikację Favero?



Pozdrawiam,
Jarek

[Arked]

Nie no. Sprawa jest oczywista. Jeden miernik nie pokazuje prawidłowo mocy (lub oba - tylko że jeden za dużo, drugi za mało). Teraz pytanie czy da się to naprawić czy nie

[MaciekTu]

Najpredzej.
Jeszcze mi przyszla do glowy kwestia usredniania mocy - w garminie mozna ustawic zeby bral 0 do sredniej lub nie i na sredniej ( ale tylko na sredniej ) roznica jest wlasnie taka jak sie czasem na sekunde przestanie krecic..
Ale to kolega by raczej zauwazyl

[ROZMIAR]

Jak wróci z treningu będzie jakiś raport  

[Prozor]

Nie no. Sprawa jest oczywista. Jeden miernik nie pokazuje prawidłowo mocy (lub oba - tylko że jeden za dużo, drugi za mało). Teraz pytanie czy da się to naprawić czy nie

To jakie wartości długości korby masz ustawione w Wahoo? Oby na pewno takie, jakie odpowiadają rzeczywistej długości korby w danym rowerze?

Bez poprawnej wartości długości moc będzie przekłamywana, Wahoo co prawda wprowadziło w Companion ustawienie długości korby, ale najpierw to było dostępne tylko dla iOS, a i tak nie dla wszystkich mierników, skutecznie ignorowali Vectory garminowskie, na skutek czego po żerowaniu Bolt wysyłał do pedałów dziwne długości np. 220mm, co oczywiście przekłamywało znacznie moc.

Elemnt na pewno wysyła długości korby do pedałów i musi mieć ustawioną poprawną długość, żeby był poprawny pomiar mocy.

Wysłane z mojego motorola one action przy użyciu Tapatalka

[Yudo]

A obie assiomy mają firmware w miarę ostatni (czyli większy od 2.06 z 2018) i nikt z was nie używa owalnych zębatek?

[Arni]

 

O ile technika pedałowania teoretycznie nie powinna mieć wpływu na dokładność pomiaru to zawsze miałem co do tego wątpliwości. Szczególnie w pomiarach w ramionach korb i pedałach, gdzie sygnał z tensometrów podlega silnej obróbce programowej.

Dziś króciutki test, zamiana miernikami i rowerami jednocześnie i... Mamy tylko 2% rozbieżności z 4 minut jazdy. Powrót do swoich rowerów i... 20% rozbieżności. Coś wydaje mi się, że jeden rowerzysta nie kręci na okrągło właśnie. Wyobrażam sobie to tak, że pomiar pobierany jest tylko z zakresu od godziny 12 do 6, a od 6 do 9 już kompletnie nic i tam będzie gubione tych jak widzicie kilkanaście % mocy. W tym art jeden fiter przedstawia bardzo fajną technikę ustawienia poprawnie wysokości siodełka, żadne wzory, żadne kąty, a maksymalna wysokość, w której nie następuje rozluźnienie mięśni podkolanowych czyli ostatnie miejsce kiedy kręcimy mimowolnie na okrągło z mocą dla pełnego okręgu: 

https://neillsbikefi...u/?page_id=364 

Ja się tak ustawiłem, on nie i być może tu jest ten problem potocznie zwany techniką pedałowania i tak to się rysuje na wykresach mocy właśnie. Pewny nie jestem, zgaduję, ale nie widzę nic innego jak coś w korbie.

 

Zrobiliśmy też test swobodnego zjazdu z górki, jego rower minimalnie szybciej zjeżdża, ale tak minimalnie, ze na 100m nadrobi ok. 2m raptem. To nie jest 20% różnicy mocy, to jest pojedynczy wat gubiony może na uszczelkach koła lub ciśnieniu powietrza w gumach, marginalne waty z którymi można się pogodzić.