Trening z pomiarem mocy
#241
Posted 07 June 2011 - 22:49
Wtyczka 'wytrenowanie' pod sporttracka oblicza te parametry (atl, ctl,tsb) opierając się na obciążeniu treningowym wynikającym z czasu przebywania w określonej, zdefiniowanej wcześniej, strefie pulsu. Używają tej wtyczki między innymi biegacze i chwalą ją sobie. W moim wypadku muszę używać wtyczki sporttracka ponieważ część treningów odbywa się bez pomiaru mocy - nie mam powertapa w góralu.
#242
Posted 10 June 2011 - 08:27
Z moich spostrzeżęń temperatura hamulca nie ma zbyt dużego wpływu na dokładność. Nagrzewa się on bardzo szybko do pewnego poziomu i później następuje stabilizacja.
Elektronika jest prosta. Oporem reguluje stałe pole magnetyczne magnesów stałych oraz zmienne elektromagnesów, hamując aluminiową tarczę.
Niedokładność wynika, moim zdaniem, z rozgrzewania się koła i opony wraz ze znajdującym się w niej powietrzem powodując wzrost ciśnienia i zwiększenie docisku.
Również, ale tego jeszcze nie sprawdziłem, powodem błędów może być magnetyzm szczątkowy rdzeni cewek jeśli są wykonane z materiału magnetycznie miękkeigo. Wówczas przy braku napięcia, rdzenie posiadają pole magnetyczne szczątkowe, które ma duży wpływ na opór. A zakres napięć sterujących cewkami to -270V+270V więc magnetyzm szczątkowy może przyjmować bardzo skrajne przypadki. Od pracy hamulca dziwnie lekkiej do dziwnie ciężkiej. Oczywiście po ostrym zjeździe lub ostrym podjeździe gdy napięcia osiągną swoje skrajne przypadki powinien on zniknąć ale gdy etap kończymy ostrym zjazdem a później jedziemy płasko lub odwrotnie to może on mieć wyraźny wpływ.
Rozwiązaniem powtarzalności może być niskie ciśnienie, rzędu 2-3 atm. i większy docisk.
Mam zamiar potestować temat a więcej informacji zamieszczę na naszym forum z ligii.
Pomiar mocy jest świetnym narzędziem dla osób, które trenują same. Zawsze wiesz w jakim miejscu formy się znajdujesz.
Kiedyś już pisałem o tym ale powtórzę. Uważam, ze każdy zawodnik ma swój jakiś pułap wydolności wrodzony lub wcześniej wytrenowany, który bardzo łatwo osiąga. Często wystarczy miesiąc jeżdżenia. Jedni mają 270 watów, inni 300, utalentowani 350. (na czasówce 20 minut).
Jeżdząc (nie trenując) z pomiarami mocy od 2006 roku zauważyłem, że 300 watów w 20 minut osiągam po kilku tygodniach jeżdżenia, nie trenowania, nawet po półrocznej przerwie. Bez różnicy czy będę jeździł w zimie czy nie. Natomiast każde kolejne 5-10 watów to ogrom pracy.
To dlatego niektórzy bez pomiarów mocy wygrywają ;-) W światku masters większość znajduje się ciągle na tym samym poziomie. Bardzo nieliczni przełamują co roku swoje bariery. Kto to? spytacie.. a no taki .. biały, na czasowym Cervelo ;-) Jak on to robi? .. ano z SRM :-)
A co nam da pomiar mocy. Czarno na białym co mamy dokładnie robić żeby robić systematyczne postępy. Żeby nasze jeżdżenie nie ..szło w komin ;-)
A co najważniejsze, podpowie nam jak to osiągnąć najmniejszym kosztem :-)
A co do mnie to ja na razie jeszcze jeżdżę z pomiarami mocy, nie trenuję. ;-) ale w końcu będę musiał zacząć trenować.
Dodam jeszcze po przeczytaniu postu wyżej. Rzeczywiście Tacx'y z dedykowaymi komputerkami typu Basic i Excel są dokładniejsze. Testowałem kiedyś.
#244 Gosc_xsnailx_*
#245
Posted 28 June 2011 - 06:26
@MiSzA, twój post z 7-go czerwca:
WIKI - jutro napiszę więcej (albo w środę wieczorem) - bo wartości takie jak CTL, ATL ale przede wszystkim TSB są bardzo przydatne...
Napisz coś jak znajdziesz chwilkę....z góry dzięki.
#246
Posted 28 June 2011 - 08:20
Szkoda, że nie zwracałem na te dane regularnie, wiedziałbym jak się zmieniały od ostatnich.
Wszystkie dane każdego treningu masz w "aktywnościach" pod wykresem TRIMP (jeśli bazujesz na HR), lub TSS (baza: moc). Jeśli brakuje Ci jakiś informacji, to prawy klawisz myszy na nagłówku tabeli -> ustawienia listy -> i wybierz to, co chcesz mieć wyświetlane. Każdy trening ma CTL, ATL, TSB przed i po treningu, TSS i wiele innych danych.
W tabelce "Aktualny status wytrenowania" masz nie tylko CTL , ATL, TSB, ale po kliknięciu strzałeczki w dół rozwinie się lista, z której możesz wybrać wykresy: pulsu, mocy, prędkości, tempa, przewyższeń, kadencji, ustawień. Za wyjątkiem tego ostatniego (gdzie można ustawić parametry ALT i CTL) pozostałe wykresy dotyczą treningu zaznaczonego w tabeli po lewej. Oczywiście zakresy pulsu/prędkości/mocy itd. są definiowane w preferencjach Sporttracka.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#247
Posted 28 June 2011 - 08:33
#248
Posted 28 June 2011 - 08:42
No i ja również prosiłbym @MiSzĘ o obiecanych parę zdań z punktu widzenia praktyka...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#249
Posted 30 June 2011 - 12:11
W tym przypadku nawet moc średnia nic nam nie da by również ona będzie taka sama (zakładamy). Dopiero moc NP i skrupulatne wyliczenie TSS z każdej sekundy jazdy da nam obraz rzeczywistego obciążenia (TSS).
Na czuja lepiej to wychodzi niż z hr.
Ale analizować fajnie jest :-)
Używanego PowerTapa można dostać już za nieco ponad 1tyś. Uważam, że to świetny sprzęt. (mam dwa) Wada, o której często się pisze w necie, czyli zużywające się łożyska to żadna wada. Łożyska zużywają się jak w normalnej piaście i dotyczą piasty a nie części pomiarowej piasty Łożyska są standardowe i łatwo dostępne. Wymiana łożysk to 10 minut roboty. Sam PowerTap się nie zużywa. Dodatkowo jest mniej narażony na zniszczenie niż np. SRM. Uderzenie korbą w krawężnik SRM'a zniszczy a połamanie felgi z tyłu PowerTapowi nie zaszkodzi.
Pobawiłbym się tym SportTrackiem ale pod linuksem nie chodzi ze względu na .NET. MONO nie potrafiło sobie z nim poradzić. (rok, dwa temu) Ostatnio nie sprawdzałem.
..dodam jeszcze. Dla biegaczy lepiej się sprawdzi niż dla kolarzy. Jednak, żeby biec nawet wolno to jednak trzeba trochę energii w to włożyć a na rowerze sami wiecie jak jest ;-)
#250
Posted 30 June 2011 - 12:37
To co pokazuje ST jeżeli chodzi o TSS czy ATL czy TSB to przynajmniej ja traktuję jako swego rodzaju ciekawostkę i przy okazji temat żyje i dyskusja ciekawa jest :-P . Nigdy nie traktowałem tego (i nie będę) tak poważnie jak wy traktujecie te dane używając np. Powertapa. Druga sprawa, że ja jeszcze nie do końca wszystkie terminy rozumiem więc w ogóle nie ma o czym mówić.
#251 Gosc_xsnailx_*
Posted 30 June 2011 - 21:58
http://g-cog.com/product_levels.htm
ciekawostka jest pomiar kiwania rowerem w trakcie jazdy
#252
Posted 30 June 2011 - 23:12
WIKI, prozor jestem cały czas na etapie zdobywania danych do jakiejś rzeczowej analizy - na razie mam z jakiś dwóch lat - trochę mało. Tendencje widać - owszem, ale wnioski można wyciągać jak się ma parę dobrych sezonów. Prawdziwe treningi z pomiarem mocy zaczynam od przyszłego sezonu - takie już rozpisane konkretnie. Pamiętajcie że jestem w tym sporcie od niedawna - można powiedzieć że ledwo jakąś sensowną bazę zbudowałem - w zeszłym roku jakieś 9 czy 10tyś, w tym będzie może trochę więcej. Więc rozkręcam się powoli.
O wartościach takich jak ATL, CTL, TSS czy TSB pisałem (nie tylko ja - radny i aseido też) wcześniej - są bardzo przydatne; ba - wedle nich planuje się sezon nakładając konkretne wartości na "szczyty" w sezonie. Co więcej - dobre rozplanowanie i śledzenie tych wartości pozwala na osiągnięcie paru szczytów formy w sezonie - i to bez większego wysiłku - pod warunkiem, że rozpozna się w czas własne predyspozycje; dla przykładu - zawodowcy często do największych imprez startują z CTL na poziomie 120-140 ale są i tacy, którym 'wystarcza' 100. Levi Leipheimer 'normalnie' trzyma 160. To są właśnie warunki 'osobnicze' - co się dzieje jak je przekroczysz? Łapie się infekcje, zaczyna się przetrenowanie, spadek formy - psychicznej i fizycznej - itd, itp. Drugi ważny - świeżość / zmęczenie - CTL - dodatni znamionuje świeżość, ujemny - duże obciążenie treningowe. Tutaj też najważniejsze jest rozpoznanie jak reagujemy na te parametry - jeden przy -60 nie wstanie z łóżka, drugi przy +10 jest taki 'świeży' ze już formy nie ma Mój maks CTL ujemy to było zdaje się jakieś -90 - i byłem zajechany. CO to daje - wiem jak dozować trening (poprzez impuls z dodania TSSów i intensywności opisanej parametrem IF) by mieć konkretną wartość CTL - przed ważnymi zawodami, optymalna wartość to 'x' - i tak się rzeźbi treningi żeby być w tym punkcie podczas dnia "W". Parametry te są też o tyle ważne, że odpowiednie ich ustawienie 'wyjściowe' oraz przyjęcie odpowiedniego okna w jakim są zliczane daje punkt wyjścia; ustawiając zakres czasu w jakim analizowane jest CTL jest też o tyle istotne, że powinno wynikać z tempa w jakim się regenerujemy - osoby starsze, lub takie które potrzebują więcej czasu na regeneracje, zazwyczaj dają szerszy zakres niż 7 dni, ktoś kto się szybko regeneruje - może nawet dać sobie mniej dni - ponownie - kwestia eksperymentu, analizy własnego organizmu i wyciągania wniosków z danych historycznych (a często i histerycznych ).
To tak na szybko. Wiem jedno - jeżeli będę jeździć "pod" moc, to w sezonie będę jeździć (treningowo) mniej. To pewne. Puste kaemy wypełnia się intensywnością. Z drugiej strony - nie jeździmy takich dystansów jak Pro - więc po co mi trening wysiedzeniowy 5 czy 6cio godzinny? [nie mówię o budowaniu bazy]
#253
Posted 01 July 2011 - 10:25
Moja wiedza na temat .. CTL, ATL, TSB ;-) jest bardzo podstawowa. Dopiero się uczę. Wcześniej trenowałem na czuja, bacznie obserwując reakcje mojego organizmu. Np. zauważyłem, że najlepiej jeżdżę na czasówkach jak przez 4 dni przed startem przejadę dziennie 2x90km, potem dzień przerwy i start. Przeczy to wszelkim zasadom CTL,ATL,TSB bo po takim przygotowaniu to powinienem leżeć w łóżku. Ale wyniki były. Być może z CTL,ATL,TSB byłyby lepsze. Trudno powiedzieć ale nie wydaje mi się. Np. wtedy zrezygnowałem całkowicie z treningów podjazdów bo uznałem, że nic nie dają. Trenowałem w trybie: 3 dni dużo (2x88km dziennie wykorzystując dojazdy do pracy, spokojnie, jazda na przetrwanie) potem dzień przerwy i treningi tempówek, 200-300 metrów w trupa, takich z 10 z przerwą 10 min między kolejnymi, zaangażowana cała głowa i wyciskanie każdej porcji energii, żeby każda kolejna tempówka była mocniejsza od poprzedniej. Rekordy prędkości na takich finiszach to ok 65km/h :-) na płaskim, bez wiatru. W kolejny dzień jazda na czas 2 godziny. Potem bez dnia przerwy znowu te 2x88km itp.itd. Oczywiście ten schemat rozpadał się z przyczyn niezależnych ale starałem się w okresie letnim co najmniej 2x w miesiącu go wykonać. Efekt był taki, że potrafiłem zafiniszować, dobrze podjeżdżałem i jeździłem na czas. Był to wtedy mój drugi rok jeżdżenia na rowerze i ścigania się w masterach, bez żadnych wcześniejszych treningów. Były dyplomy, medale i puchary. Więc ten schemat na mój organizm działał bardzo dobrze. Proporcje dobrane. Więcej jak 3 dni tych długich jazd powodowały zamulenie na tempówkach, które wykonywało się wtedy bardzo ciężko. Po takich tempówkach nie da się już nic zrobić jak jechać równo na czas ;-) Próby "zajechania" się poprzez wydłużenia cyklu tych długich jazd do 6 x 200km dziennie (110km w jedną stronę do pracy 88k powrót, często o 22:00 do 1:00) powodowały, że po dniu, dwóch przerwy noga podawała jak wściekła w itt. Żadnych przeziębień, chorób. Nie dotarłem wtedy do granicy mojego CTL ;-) Miałem wtedy 40 dychy na karku.
Do tej pory mimo, że od dobrych kilku lat jeżdżę z pomiarami mocy dość luźno i mało konsekwentnie, to traktowałem je jako gadżet i dane przeglądałem bez jakiegoś planowania. Teraz chcę to zmienić ale nadwaga ciągle mi przeszkadza. Od kilku lat zakładam, że pierw muszę schudnąć a dopiero potem można zacząć sensownie trenować. Zobaczymy. Nie mam już tego zapału. Dłuższa dieta powoduje, że mam wszystko głęboko gdzieś. Całe odchudzanie, kolarstwo i całą resztę. Nawet ten medal w MP DTT nie spiął mnie tak jak się bym tego spodziewał.
#254
Posted 01 July 2011 - 11:32
Innymi słowy - albo rybka, albo sushi.
#255
Posted 01 July 2011 - 11:59
Wcześniej mi się udawało :-) Moje minimum to 74kg w 2004 roku. Jeździło się wtedy wyśmienicie :-)
Ten sezon już przeznaczyłem na zrzucanie wagi a wyścigi.. przy okazji.
Z resztą, tu chyba jest ważne czy to duża nadwaga tak jak u mnie czy żadna tak jak u Ciebie. Ty rzeczywiście musisz być bardzo ostrożny bo zbędnego tłuszczu masz już niewiele, natomiast ja sporo i z każdym zgubiony kilogramem jeździ mi się lepiej i widać to po mocach. Przy wadze, jak dla mnie 70-74kg może działąć - "rybka albo suchi" ;-)
#256
Posted 01 July 2011 - 12:08
- Maks likes this
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#258
Posted 01 July 2011 - 21:01
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750