Wszędzie tam, gdzie czegoś nie da się zważyć lub zmierzyć, a o ocenie decyduje człowiek - były, są i będą podobne rozbieżności.
Stary Trek Madone, bardzo mi się nie podobał, choćby nawet ze względu na tą nakładkę masztu sztycy.
Na widok nowej Madonki, aż uginają mi się nogi z wrażenia. Zwłaszcza, gdy jest w czerwonym kolorze z białym napisem.
Według mojego gustu, jest to najładniejszy, wśród wszystkich nowoczesnych rowerów na rynku.
W kategorii "rowerów-banerów" z logo wielkości Poloneza Caro z pewnością Madone wygrywa
Dla mnie osobiście ten napis to taka trochę Pamela Anderson. No ale cóż - ładne jest to co się komu podoba.