Bo te plastyki są kiepskim rozwiązaniem, po krótkim czasie bloki opierają się o aluminiowe ramki pedała i faktycznie wygniatają/wycierają. Rozwiązanie z wymienną płytką jest o wiele lepsze, płytki nie wgnieciesz. Koszt tego typu pedałów nieco większy? No cóż, coś za coś. R-540 to jednorazówki dla kolarza rekreacyjnego, dla którego przebieg 12 tys. km to kosmos.
Jak nie chcesz bulić za modele wyższe, to ewentualnie możesz rozważyć R-550:
J/w cenią się na 187 zł (ale czy z blokami tego nie wiem...)
Zresztą nowe wersje pedałów Shimano są już podobne - korpus jest z kompozytu (karbon) zamiast z aluminium. Tylko cenowo trochę to dużo wychodzi.
Jak widać wygląd nowej 105 zbliżony (zabawa: znajdź różnice na oko ;-), pewno kompozyt 550 jest z wypełnieniem włóknem szklanym zamiast karbonem), choć cena: 329 zł (z blokami, bez bloków 2 dychy taniej) zaczyna faktycznie być zbliżona do tej co podałeś.
Nowa Ultegra ma nieco inną płytkę:
i oś. Nie wiem jak z łożyskowaniem, w poprzednich modelach różnice pomiędzy 105, a ultegrą były niewielkie, tu wygląda, że 105 jest bardziej zbliżona do pd-550, a ultegra bardziej do Dura Ace.
Choć szczerze mówiąc miałbym wątpliwości - zamiast aluminium ramka jest z kompozytu, miejsce nacisku wzmocnione płytką metalową, czyli w tym miejscu raczej powinien się wycierać blok, a nie płytka. No ale być może niższy model odziedziczył po poprzednim modelu jakieś minusy (np. nie najlepsze łożyskowanie). W końcu jakoś trzeba przyciąć koszty...
W tej cenie pd-550 (no dobra, parę zł więcej) można np. kupić Time Xpresso 4 (też zależy gdzie się kupuje, w zeszłym miesiącu dałem 2 stówki) - sam wymieniałem 2 letnie iClicki, bo przy wymianie bloków stwierdziłem, że w moim modelu pierwszej generacji (bez metalowych nakładek) jednak bloki potrafiły w kompozycie wytrzeć nieco materiału, co skutkowało zwiększonym luzem, . Time mają swoje wady i zalety, ale mi pasują.
No ale jeszcze możesz kupić starsze modele 105 za 179 złociszy: